Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podkład matujący. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podkład matujący. Pokaż wszystkie posty
Perełki od FENTY BEAUTY by Rihanna czyli podkład matujący i lakier do ust

piątek, września 14, 2018

Perełki od FENTY BEAUTY by Rihanna czyli podkład matujący i lakier do ust

Rihanna stworzyła Fenty Beauty „dla wszystkich kobiet na całym świecie". Produkty Fenty Beauty są ultralekkie, doskonale kryjące, a przede wszystkim gwarantują absolutnie naturalny makijaż. Wizją Rihanny jest inspirować: "Makijaż jest stworzony dla zabawy. Nigdy nie powinien być postrzegany jako obowiązek. Bądź odważna, ryzykuj i odważ się próbować czegoś nowego i innego". Dlatego też ta kolekcja pełna jest feerii czasem dość dziwnych barw ale i klasycznych kosmetyków, o których dzisiaj chciałam napisać, czyli o genialnym podkładzie Pro Filt'r Soft Matte Longwear Foundation oraz lakierze do ust Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color.


Podkład i lakier do ust to według mnie najbardziej interesujące kosmetyki, które chcę Wam pokazać w pierwszym poście. To klasyka w czystym wydaniu. Podkład idealny? Dla mojej mieszanej cery tak! Dlaczego? Bo perfekcyjnie kryje nie obciążając przy tym skóry, matuje na wiele godzin, nie waży się i nie ściera. Czy można go podrównać do słynnego Estee Lauder Double Wear tak chętnie wybieranego przez kobiety na całym świecie? I tak i nie. Podkład Fenty Beauty jest dużo bardziej trwały i bardziej kryjący niż Double Wear. No i matuje skórę na dużo dłuższy czas. 

To faktycznie podkład dający na skórze efekt jak z  Photoshopa. Daje skórze natychmiastowy efekt wygładzenia, wyrównania oraz delikatnego matu. Można budować jego krycie - od średniego po pełne - chociaż ja uważam, że już jedna warstwa z maleńkiej kropli podkładu (jest niewiarygodnie wydajny) jest w zupełności wystarczająca. Jego bezolejowa i inteligentna formuła dopasuje się do każdego klimatu - jest odporna zarówno na wilgoć i pot, a co ważne - nie podkreśla suchych skórek. Podkład kosztuje 145 zł, a więc jest to doskonała cena adekwatna do jego jakości.


Kolejnym niezwykle interesującym kosmetykiem od Rihanny jest lakier do ust Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color w odcieniu Uncensored (niecenzuralny). Ten krwistoczerwony odcień sprawi, że nasze usta nie będą niezauważone. Jego płynna formuła idealnie sunie po ustach nadając im pożądany kształt i perfekcyjnie kryjąc. Można nim optycznie powiększyć nasze usta i nikt się nie zorientuje. Wielka szkoda, że tak perfekcyjny kosmetyk do ust, Rihanna stworzyła wyłącznie w jednym i to bardzo odważnym kolorze - po który nie każda z nas sięgnie.


Opakowanie do złudzenia przypomina lakier do paznokci ale nic mylnego - to lakier do ust. Dlaczego lakier a nie pomadka? Bo dosłownie niczym nie da się go usunąć z naszych ust. Stapia się z nimi niczym druga skóra po chwili przybierając matowe wykończenie. Dopiero mocny płyn micelarny nałożony na wacik usunie ten niezwykle soczysty kolor z naszych ust. Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color z pewnością oprze się nawet najbardziej soczystym pocałunkom. Ile kosztuje ta przyjemność? O dziwo niewiele bo 99 zł.


Kosmetyki Fenty Beauty by Rihanna kupicie już w drogeriach Sephora - stacjonarnie i online na www.sephora.pl. Jestem ciekawa Waszego zdania - czy gwiazdy powinny wypuszczać swoje kolekcje kosmetyków i robić z tego powodu tak wiele szumu? Czy powinny pozostać przy tym, co robią najlepiej?
IsaDora Divine Eyes Palette i podkład Natural Matt

niedziela, lutego 18, 2018

IsaDora Divine Eyes Palette i podkład Natural Matt

IsaDora to marka trochę niedoceniona przez Polki. A szkoda. Modne odcienie cieni, świetne podkłady i cudowne pomadki to zdecydowanie perełki, z którymi warto bliżej się zapoznać. W dodatku, jakościowo - kosmetyki IsaDora nie odbiegają od kosztownych kosmetyków z tzw. "wysokiej półki", jednak w przeciwieństwie do nich, produkty IsaDora są bardzo przystępne cenowo.


Paleta cieni Divine Eyes ze świątecznej kolekcji IsaDora to przepiękne metaliczne kolory o niesamowitej pigmentacji. Cienie doskonale się rozprowadzają i mają świetną trwałość - nawet bez konieczności użycia bazy. Rdzawe, opalizujące kolory doskonale ze sobą współgrają i łączą się ze sobą, czego efektem jest piękny makijaż w odcieniach ziemi. 

Czy kolory palety Divine Eyes wydają się Wam trochę znajome? Tak tak - ta paletka bardzo przypomina mi swoją kolorystyką tak pożądaną ale niesamowicie drogą paletę cieni Urban Decay Naked Heat. Teraz i Wy możecie mieć jej tańszy ale równie świetny jakościowo odpowiednik. 


Podkład IsaDora Natural Matt to podkład, który minimalizuje drobne linie mimiczne i widoczne pory. Delikatnie nawilża ale i intensywnie matuje skórę. Zapewnia średnie krycie z możliwością budowania efektu krycia. Nie powoduje efektu maski - stapia się pięknie ze skórą kamuflując niedoskonałości. Dodatkowo zapewnia promienny wygląd skóry. 

Podkład IsaDora Natural Matt to ideał, który na wiele godzin zmatowi naszą skórę dodając jej równocześnie blasku. Śliczny jasny odcień Matt Sand z pewnością znajdzie wiele zwolenniczek wśród miłośniczek jasnych kolorów. Podkład Isadora Natural Matt kosztuje 92 zł. Kosmetyki Isadora możecie kupić w osiedlowych drogeriach a jeśli nie macie takiej możliwości, to możecie je kupić online w oficjalnym sklepie IsaDora www.sklep-isadora.pl.
Podkład do cery trądzikowej Clinique Anti-Blemish Solutions

sobota, marca 11, 2017

Podkład do cery trądzikowej Clinique Anti-Blemish Solutions

Cera problematyczna wymaga nie tylko specjalnej pielęgnacji ale również odpowiednich kosmetyków do makijażu. Zwłaszcza podkładów, które przecież są na naszej skórze przez wiele godzin i muszą nie tylko kamuflować niedoskonałości, nie powodować powstawania nowych oraz wyglądać bardzo naturalnie. Ideałem byłby również taki podkład, który leczyłby istniejące na naszej skórze wypryski, bo cera trądzikowa to chyba nie tylko moja zmora. 


Clinique Anti-Blemish Solutions Liquid Makeup to podkład do zadań specjalnych - dedykowany właśnie do cery problematycznej. Nadaje skórze trądzikowej świeży i bardzo naturalny wygląd. Nie powoduje jej podrażnień, jest beztłuszczowy a do tego pomaga zwalczać niedoskonałości i neutralizować zaczerwienienia. Składniki lecznicze zawarte w podkładzie niwelują istniejące już zmiany trądzikowe i zapobiegają ich powstawaniu w przyszłości.


Podkład Clinique Anti-Blemish Solutions Liquid Makeup nadaje się do skóry mieszanej (w kierunku suchej i tłustej) oraz tłustej (w kierunku bardzo tłustej). Ma płynną konsystencję, która jest bardzo lekka. I chociaż Clinique informuje, że jego poziom krycia jest średni, to według mnie (i moich niedoskonałości) krycie jest jednak bardzo porządne. 

Na dłoni widzicie dwa najjaśniejsze odcienie (podkład występuje w 6 odcieniach) - 01 Fresh Alabaster oraz 02 Fresh Ivory. Dla mnie "jedynka" jest oczywiście za jasna. Za to "dwójka" idealnie współgra z moją cerą. Podkład nakładam na skórę za pomocą palców i następnie "stempluję" za pomocą mokrej gąbeczki. Dzięki temu uzyskuję perfekcyjne krycie. W miejscach, gdzie jest to konieczne (np. przebarwienia) można nałożyć punktowo jeszcze jedną warstwę. 


Podkład nie obciąża skóry, jest lekki i daje jej oddychać. Rzeczywiście w szybki sposób niweluje zaczerwienienia na skórze, a istniejące wypryski już po jednym dniu "noszenia" go na skórze są mniej widoczne i mniej zaczerwienione. Nawet ropne krostki wchłaniają się ale skóra nie jest wysuszona - to dla mnie ogromny plus. Podkład matuje skórę, ale nie nie robi na niej tzw. szpachli czy tapety. Stapia się ładnie ze skórą nie podkreślając istniejących niedoskonałości. Ostatnio przeżyłam straszny wysyp pryszczy (stosowałam mój ukochany, mocno kryjący ale niestety komedogenny Estee Lauder Double Wear) i w momencie, gdy zmieniłam podkład na Clinique Anti-Blemish Solutions Liquid Makeup - moja skóra zaczęła powracać do równowagi.

Dla mnie, to nie tylko podkład, który powoduje, że w końcu wyglądam dobrze. To również doskonałe lekarstwo na wypryski, które powinno zainteresować te z Was, które podobnie jak ja, mają skórę trądzikową.


Podkład Clinique Anti-Blemish Solutions Liquid Makeup kosztuje 139 zł za opakowanie 30 ml i możecie go kupić online na stronie Clinique oraz w drogeriach Sephora i Douglas.
Super podkład czyli Smashbox Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation

czwartek, marca 02, 2017

Super podkład czyli Smashbox Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation

Już sama nie wiem których kosmetyków mam najwięcej... Chyba podkładów i pomadek. Ale to właśnie o tych produktach czytacie przecież najchętniej. Podkład Smashbox Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation stał się już kosmetykiem kultowym i jednym z najchętniej wybieranych podkładów przez miłośniczki mocnego krycia ale i trwałości. 

Smashbox odkrywa przed Tobą sekret doskonałego podkładu utrzymującego się na twarzy przez cały dzień. Zaprojektowany i przetestowany w studiach fotograficznych Smashbox w L.A., gdzie makijaż narażony jest na wysoką temperaturę i światło fleszy, podkład Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation udowadnia, iż utrzyma się na skórze bez potrzeby poprawiania przez 15 godzin. 

Dzięki lekkiej formule i właściwościach rozpraszających światło, które ukrywają niedoskonałości skóry i redukują przebarwienia, podkład zapewni Twojej skórze naturalny wygląd i regulowany poziom krycia. Beztłuszczowa formuła kontroluje produkcję sebum i poziom nabłyszczenia skóry, równocześnie ją nawilżając.


Ten podkład ma w sobie wielką moc - świetnie kryje tuszując wszelkie niedoskonałości i utrzymuje się na twarzy przez długi czas. Co prawda nie próbowałam nosić go przez 15 godzin (to chyba lekka przesada) ale spokojnie wytrzymuje na mojej mieszanej skórze 8-10 godzin bez konieczności poprawek w ciągu dnia. Podkład jest treściwy (ma bardzo dużo pigmentu) ale odrobinę tępy w aplikacji - dlatego też nakładam pod niego olejek Smashbox Photo Finish Primer Oil lub nawilżające serum (ostatnio Ceramidin od Dr. Jart+). Najlepiej aplikować go za pomocą zwilżonej gąbeczki lub jajeczka beautyblender - wtedy uzyskujemy najlepsze rezultaty. 


Mój idealny kolor to 1.2 - dość jasny ale nie porcelanowy - z żółtymi podcieniami, które lubię najbardziej. Podkład występuje w szerokiej gamie kolorystycznej 9 odcieni - wśród nich, każda z nas odnajdzie swój idealny kolor. Smashbox gwarantuje, że chociaż światło w ciągu dnia ciągle się zmienia - to makijaż wykonany za pomocą podkładu Smashbox Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation - nie zmieni się przez wiele godzin. Podkład kupicie oczywiście w drogerii Sephora, a kosztuje 169 zł.

Podkład Urban Decay All Nighter Liquid Foundation czyli mega krycie i trwałość przez cały dzień

wtorek, stycznia 10, 2017

Podkład Urban Decay All Nighter Liquid Foundation czyli mega krycie i trwałość przez cały dzień

Czego oczekujesz od podkładu? Mocnego krycia, trwałości czy też lekkości i naturalnego wykończenia? Te wszystkie zalety posiada właśnie najnowsze dziecko Urban Decay - podkład w płynie All Nighter Liquid Foundation. Urban Decay All Nighter Liquid Fundation zapewnia bowiem pełne krycie z cudownie matowym wykończeniem. 


Z All Nigther uzyskasz prawdziwy, długotrwały makijaż i efekt, który do tej pory był praktycznie niemożliwy do osiągnięcia. Gwarantuję, że nie będziesz się mogła bez niego obyć. Stanie się nieodłącznym towarzyszem Twoich całonocnych szaleństw, podczas których niejedno będzie się działo… All Nighter zapewnia bowiem nowoczesne matowe wykończenie, które zawsze wygląda naturalnie. 


Podaruj sobie odrobinę luksusu – z zachwycającymi efektami i lekką jak piórko formułą podkładu All Nighter. W jego składzie znajduje się ogromna ilość pigmentów (trzykrotnie więcej niż w Naked Skin Liquid Makeup a to on do tej pory był moim faworytem jeśli chodzi o podkłady Urban Decay), dlatego też krycie podkładu jest tak mocne, że nie jest już nam potrzebny korektor do zamaskowania niedoskonałości. 


Bogata paleta aż 24 skrupulatnie dobranych odcieni gwarantuje, że bez trudu odnajdziesz wśród nich swoją drugą połówkę. All Nighter Liquid Foundation to również cieszące oko opakowanie ozdobione eleganckim, metalicznym, asymetrycznym wycięciem. Dekoracja jest równie piękna jak praktyczna. Widać przez nią odcień podkładu, a opakowanie zawsze wygląda elegancko. Zamiast zwykłego dozownika All Nighter Liquid Foundation posiada specjalną pompkę, która pozwala zużyć podkład do ostatniej kropli. Jak dla mnie to fantastyczne rozwiązanie ale podkład jest tak wydajny, że spokojnie starczy nam na rok. 


Mój odcień to 3,5 ale co ciekawe, jest dużo jaśniejszy od tego samego koloru w wersji Naked Skin. 3,5 All Nighter to jasny porcelanowy kolor z żółtymi podcieniami - ja osobiście wolę ciut ciemniejszą wersję w wydaniu Naked Skin, który pokazywałam TUTAJ


Urban Decay All Nighter Liquid Foundation według mnie, przeznaczony jest do skóry mieszanej lub tłustej. Na suchej skórze może podkreślać skórki i lekko ją wysuszać. Pod All Nighter zawsze aplikuję nawilżającą bazę aby lepiej się rozprowadzał (jest trochę tępy w aplikacji jak Revlon Color Stay) - najlepiej do tego nadaje się oczywiście zwilżona gąbeczka lub szczoteczka (ja używam tej od Cailyn). Nie jest już konieczne nakładanie kolejnej warstwy, bowiem już jedna kryje mocno i daje bardzo naturalne wykończenie. Podkład nie utlenia się podczas całego dnia w pracy i utrzymuje bez skazy cały dzień lub noc - jeśli wychodzimy na imprezę. Jego nazwa nie bez kozery to All Nighter - on wytrzyma w każdych warunkach nie tylko całonocne balety :)

A oto moje ulubione podkłady (klikajcie, aby przenieść się do recenzji)
Makijażowe nowości od Lancôme czyli Teint Idole Ultra Cushion Foundation i pomadka L'Absolu Rouge

niedziela, listopada 06, 2016

Makijażowe nowości od Lancôme czyli Teint Idole Ultra Cushion Foundation i pomadka L'Absolu Rouge

Podkłady w poduszeczce do niedawna były zarezerwowane wyłącznie dla kosmetyków rodem z Azji. Marki luksusowe postanowiły iść za ciosem popularności azjatyckich specjałów i największe hity dołączyły do oferty m.in. Lancôme. Lancôme Teint Idole Ultra Cushion Foundation to płynny podkład rozświetlający zamknięty w przepięknym puzderku z wymiennym wkładem. To podkład, który z naszej cery robi istną magię.


Lancôme Teint Idole Ultra Cushion to pierwszy tak intensywnie kryjący podkład Lancôme w poduszeczce. Nowy, intensywnie kryjący, podkład Teint Idole Ultra Cushion oferuje błyskawiczny, długotrwały efekt nieskazitelnej cery, o aksamitnym wykończeniu. Innowacyjna technologia Polar Cushion pozwala na łatwą aplikację i uzyskanie długotrwałego efektu, bez konieczności poprawiania makijażu w ciągu dnia. Skóra jest niesamowicie świetlista, promienna, wygładzona i dodatkowo chroniona przez bardzo wysoki filtr przeciwsłoneczny SPF 50.

Nie jest to podkładu matujący - skóra po aplikacji jest bardziej rozświetlona niż matowa, ale mi ten efekt nie przeszkadza - wystarczy wykończyć nasz makijaż pudrem matującym w kamieniu i voilà - mamy makijaż idealny.


Mój odcień to 02 Beige Rose - drugi po najjaśniejszym 01 Pure Porcelaine. Podkład występuje w 8 odcieniach - tak więc każda z nas znajdzie dla siebie odpowiedni kolor. Do podkładu Lancôme Teint Idole Ultra Cushion Foundation możemy dokupić oddzielnie wkład - puzderko posiada bowiem otwór przez który wkładamy i wyjmujemy magicznie nasączoną podkładem poduszeczkę. 


Do nakładania podkładu dołączona jest specjalna gąbeczka ale ja lubię nakładać go wilgotnym beautyblenderem uzyskując tzw. efekt airbrush - nieskazitelnie gładkiej i rozświetlonej cery. A mojej daleko do ideału. Lancôme Teint Idole Ultra Cushion Foundation perfekcyjnie kryje wszelkie niedoskonałości, cudownie rozświetla skórę naszej twarzy i odbija światło powodując, że drobne zmarszczki są optycznie wygładzone. Jestem zachwycona uzyskanym efektem i w tej chwili to mój ulubiony podkład - zwłaszcza, że dodatkowo nawilża skórę i chroni ją wysokim filtrem. 


Kolejną nowością w ofercie Lancôme jest nowa odsłona kultowej już pomadki L'Absolu Rouge - teraz pomadka ma nową formułę, nowe kolory i trzy wykończenia - rozświetlający, kremowy i matowy. Dodatkowo wszystkie pomadki zostały wzbogacone o Pro-Xylane™, który nawilża i nadaje miękkość naszym ustom. Ponad 7 lat zaawansowanych badań w laboratoriach Lancôme zaowocowało wykorzystaniem tej opatentowanej molekuły, znanej dotychczas z produktów pielęgnacyjnych, właśnie w nowej pomadce L'Absolu Rouge.


Kliknij na różę, aby otworzyć opakowanie i uwolnić kolory. Opakowanie pomadki jest nowoczesne - rzeczywiście wystarczy delikatnie "kliknąć" na różę aby otworzyć pomadkę i odkryć jej niesamowite kolory. W gamie L’Absolu Rouge znalazły się odcienie na każdą okazję: idealne beże, intensywne czerwienie, świetliste róże… nieskończona paleta kolorów i efektów do odkrycia. Który z nich wybierzesz? Ten obłędny matowy odcień fuksji to N°378 Rose Lancôme. 


Idealnie kremowy mat L’Absolu Rouge nie wysusza ust i utrzymuje się na nich przez wiele godzin - to matowa doskonałość. Soczysty kolor pokrywa usta kremowym woalem, nie rozmazuje się i nie wychodzi poza kontur ust. A my wyglądamy kobieco i seksownie. Kolor Rose Lancôme jest odcieniem stworzonym wręcz dla mnie - w nim po prostu czuję się fantastycznie i zmysłowo!


Perfekcyjne krycie, perfekcyjny mat czyli perfekcyjny podkład Catrice HD Liquid Coverage Foundation

czwartek, października 27, 2016

Perfekcyjne krycie, perfekcyjny mat czyli perfekcyjny podkład Catrice HD Liquid Coverage Foundation

Dobrego podkładu szukać jak ze świeczką. Jaki powinien być ten perfekcyjny podkład - dla mnie - powinien idealnie kryć, dobrze matowić skórę oraz utrzymywać się na niej jak najdłużej. Fajnie by było, gdyby jeszcze był niedrogi bo nie wszystkie z nas stać na podkłady z wysokiej półki. Taki jest własnie najnowszy podkład Catrice HD Liquid Coverage Foundation - ideał w każdym calu. Czysta perfekcja - druga skóra!

Podkład HD Liquid Coverage to wygładzona cera z efektem “high definition”. Wyjątkowo lekka formuła, którą aplikuje się pipetą, oferuje wysokie krycie i utrzymuje się na skórze do 24 godzin. Cera wygląda nieskazitelnie, a przy tym naturalnie, podkładu nie czuć na skórze. Skóra jest gotowa na światła jupiterów i bycie w centrum kamery!

Mój odcień to 020 Rose Beige i chociaż nazwa sugeruje, że będzie miał różowe podtony to jednak nic mylnego - jest jasny ale nie porcelanowy - lekko wpada w beż. To drugi w kolejności po najjaśniejszym 010 Light Beige kolor. Idealnie stapia się z moją jasną ale nie totalnie bladą cerą. Podkład jest nie jest bardzo gęsty i idealnie wydobywa się go za pomocą pipety. Polecam go do cery mieszanej - na suchej może niestety uwydatniać suche miejsca i jeszcze bardziej ją wysuszać. Mieszana lub tłusta skóra - bardzo go polubi.

Najważniejszy jednak jest fenomenalny efekt jaki daje na skórze. Po pierwsze daje mega krycie - porównywalne z Estee Lauder Double Wear czy tańszym Revlon Color Stay, ale nie jest tak "tępy" podczas aplikacji. Po drugie świetnie matuje na jakieś 12 godzin no i utrzymuje się na skórze nie utleniając się, nie ścierając. Catrice HD Liquid Coverage Foundation to podkład idealny - bez dwóch zdań! Do tego dochodzi niska cena - ok. 30 zł i mamy hit tego roku, jeśli chodzi o podkłady. Jedynie tę nieszczęsną pipetę zamieniłabym na higieniczną pompkę ale okay - niech im już będzie - jak widać pipeta teraz jest "trendy". To zdecydowanie najlepszy podkład kryjący w swojej kategorii cenowej.

A Wy czy już macie swój Catrice HD Liquid Coverage Foundation? Jeśli tak, to jestem bardzo ciekawa Waszej opinii. Koniecznie się ze mną podzielcie - co o nim sądzicie?

Super kryjący podkład czyli La Roche-Posay Toleriane Teint kojący podkład korygujący

środa, lipca 06, 2016

Super kryjący podkład czyli La Roche-Posay Toleriane Teint kojący podkład korygujący

Nie wiem ile podkładów mam w swojej licznej kolekcji. Ale jest kilka takich, do których często powracam, bowiem moja cera bywa bardzo kapryśna. Muszę ukrywać liczne niedoskonałości - przebarwienia, ślady po trądziku oraz wypryski. Latem sięgam po lżejsze podkłady - lekko kryjące ale to własnie La Roche-Posay Toleriane Teint jest najlepiej korygującym niedoskonałości podkładem w mojej kolekcji, którego używam, aby moja skóra wyglądała nieskazitelnie. 

La Roche-Posay Toleriane Teint to kryjący podkład korygujący niedoskonałości, który przywraca skórze promienny i naturalny wygląd. Ujednolica koloryt skóry oraz zmniejsza widoczność wyprysków. Posiada podwójną moc działania: koryguje niedoskonałości skóry a także zapewnia ochronę przeciwsłoneczną SPF 25. 

Podkład stosuję na bazę lub krem nawilżający - idealnie sprawuje się na wrażliwej skórze mieszanej - jak moja. Ale będzie też idealny dla osób ze skóra tłustą, bowiem świetnie matuje skórę ale jej nie wysusza. Jest niewiarygodnie trwały - na mojej skórze wytrzymuje bez szwanku bite 8-10 godzin - nie ściera się i nie utlenia. A jasny odcień 10 Kość Słoniowa będzie idealny dla wszystkich bladolicych kobiet. 


La Roche-Posay Toleriane Teint kojący podkład korygujący opracowany został przez ekspertów La Roche-Posay a jego skład wzbogacono o opatentowany środek, który nadaje strukturę pozwalającą na łatwe i równomierne rozprowadzenie podkładu. Toleriane Teint to podkład niezatykający porów o starannie dobranym składzie. Nie zawiera parabenów i środków konserwujących. Jest dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą i skłonną do podrażnień. Dostępny jest w 4 odcieniach: Kość Słoniowa, Jasny Beż, Piaskowy Beż oraz Złoty. 


La Roche-Posay Toleriane Teint to podkład idealny do skóry mieszanej, wrażliwej, z niedoskonałościami, który jest wyjątkowo trwały. A wszystkie wiemy, że skóra wrażliwa z niedoskonałościami potrzebuje zarówno dobrego krycia jak i ukojenia. Stosowany regularnie, podkład zmniejsza powstawanie wyprysków oraz niweluje już istniejące. To podkład kamuflaż, który rzeczywiście sprawia, iż nasza skóra przez cały dzień wygląda świeżo, zdrowo i promiennie. 


A oto moje ulubione podkłady (klikajcie, aby przenieść się do recenzji)
KORRES Wild Rose czyli makijaż i pielęgnacja w jednym

niedziela, czerwca 05, 2016

KORRES Wild Rose czyli makijaż i pielęgnacja w jednym

Podkład Korres Wild Rose Foundation to już kultowy produkt w ofercie tej znanej na całym świecie greckiej marki. Trzy lata temu Korres ulepszył dotychczasowy produkt nadając mu nową kremową konsystencję wzmacniającą krycie i dającą świetliste wykończenie makijażu, który na naszej twarzy utrzymuje się nawet do 8 godzin. Korres to grecka precyzja w pielęgnacji i w makijażu - w tych kosmetykach nie można się nie zakochać.  


Korres ulepszając formułę swojego najlepiej sprzedającego się podkładu Wild Rose stworzył produkt, który bez wysiłku pomoże uzyskać nieskazitelny wygląd. Specjalny kompleks nawilżający (aminokwasy oraz pochodne cukrów) reguluje poziom nawilżania skóry. Połączenie powlekanych polimerami pigmentów z mikrosferami pozwoliło uzyskać drobinki soft-focus, które zapewniają aksamitny i świetlisty efekt makijażu oraz tuszują drobne zmarszczki, pory i inne nie doskonałości.

Dzięki zawartości bogatego w witaminę C wyciągu z dzikiej róży, witaminy E i filtrów UFA/UFB podkład intensywnie nawilża skórę, działa antyoksydacyjnie oraz zapewnia ochronę przeciwsłoneczną SPF15.
Dzika róża jest jednym z najpopularniejszych kwiatów na świecie. Istnieje ponad sto jej odmian. Wszystkie występują na półkuli północnej, głównie w rejonach o umiarkowanym klimacie. Rosa canina, pierwsza spośród wszystkich róż, była wielokrotnie wykorzystywana, jako symbol życia, duszy, serca i miłości. Nazwa „Rosa” pochodzi od greckiego słowa „rodon”, które oznacza czerwień. Jak głosi mit, róża była biała do czasu, gdy Afrodyta śpiesząc się, aby uratować konającego Adonisa skaleczyła się kolcem, a jej krew zabarwiła białe płatki kwiatu. Od tego czasu, róża stała się kwiatem Afrodyty i symbolem odnowy. Olejek z dzikiej róży zawiera duże ilości kwasu linolowego i linolenowego, dzięki czemu ma właściwościowości gojące, nawilżające i zmiękczające. Tworzy na skórze ochronny film, który wspomaga proces regeneracji komórek i poprawia strukturę naskórka. Dodatkowo owoce dzikiej róży są bogatym źródłem witaminy C, która wygładza drobne zmarszczki i wyrównuje przebarwienia powstałe na skórze.

Wybrany przeze mnie odcień to RF2 - drugi w gamie, po najjaśniejszym kolorze RF1. Jest lekko żółtawy, przez co idealnie dopasowuje się do mojej cery. Podkład Korres Wild Rose Foundation nie tylko pięknie kryje ale i ujednolica jej koloryt dają satynowo-matowe wykończenie na długi czas. Nie utlenia się na skórze, nie spływa z niej w ciągu dnia i jednym słowem zachowuje się jak druga skóra. W dodatku jest praktycznie niewidoczny po aplikacji. Matuje skórę na ok. 6 godzin - po tym czasie moja mieszana skóra potrzebuje bibułki matującej. Do przypudrowania twarzy używam pudru z tej samej serii czyli Korres Wild Rose Compact Powder w idealnie pasującym odcieniu - WRP2. Podkład kosztuje 89 zł.


Składniki aktywne podkładu Korres Wild Rose Foundation:
KOMPLEKS NAWILŻAJĄCY SKÓRĘ - cukry, witaminy oraz składniki nawilżające działają synergicznie na dwóch poziomach: regulują poziom nawilżenia skóry oraz zastępują utracone cząsteczki wody jeśli jest taka potrzeba.

PUDROWE CZĄSTECZKI ROZPRASZAJĄCE ŚWIATŁO - powlekane polimerami pigmenty i specjalne mikrosfery pozwoliły stworzyć drobinki soft-focus, które rozświetlają i wygładzają skórę oraz zmniejszają widoczność drobnych zmarszczek, porów i innych niedoskonałości.

WYCIĄG Z DZIKIEJ RÓŻY - dzika róża, naturalne źródło witaminy C, wygładza drobne zmarszczki oraz rozjaśnia przebarwienia powstałe na skórze.

WITAMINA C i E - witamina E odgrywa istotną rolę w ochronie skóry przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych [w tym wolnych rodników]. Witamina C działa przeciwzapalnie i kojąco. Obie są cenione ze względu na swoje właściwości przeciwutleniające.


Puder Korres Wild Rose Compact Powder jest kosmetykiem o beztłuszczowej, lekkiej formule, która daje cerze jednolity kolor. Wzbogacony został w ekstrakt z dzikiej róży i unikalną mieszankę roślinną. Wygładza drobne linie i zmarszczki. Nadaje cerze satynowe, promienne, nieskazitelne wykończenie. Nie zawiera parabenów, siarczanów, petrochemikaliów, ftalanów, organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO), triklosanu.  Puder kosztuje również 89 zł.


Z uwagi na to, że kosmetyki do makijażu Korres zostały wycofane ze sprzedaży w drogeriach Sephora - teraz macie okazję kupić je online dzięki sklepowi www.natural-products.pl i nie musicie w tym celu jechać aż do Grecji. Produkty są bowiem sprowadzane bezpośrednio z Grecji, są oryginalnie zapakowane i świeżutkie. W dodatku sklep oferuje nam bardzo atrakcyjne ceny nie tylko na kolorówkę ale i na pielęgnację od Korres. Koniecznie tam zajrzyjcie a gwarantuję, że nie wyjdziecie z niego z pustym koszyczkiem. Zajrzyjcie też na Fan Page sklepu TUTAJ.