Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Benefit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Benefit. Pokaż wszystkie posty
Urtwal i zapomnij czyli Benefit The POREfessional Super Setter

piątek, lutego 05, 2021

Urtwal i zapomnij czyli Benefit The POREfessional Super Setter

Chyba każda nas marzy o nieskazitelnym makijażu - nieskazitelnym, czyli jakim? Takim, który utrzymuje się na skórze przez cały dzień - bez rozmazywania, bez warzenia się podkładu, który nie podkreśla niedoskonałości i nie powoduje na cerze tzw. "tapety. Marka Benefit - ekspert nie tylko od pięknych brwi ale również od nieskazitelnej skóry - wprowadziła niedawno do sprzedaży The POREfessional Super Setter - mgiełkę utrwalającą makijaż - kosmetyk do zadań specjalnych, który sprawi, że makijaż pozostanie na naszej skórze na długie godziny


Mgiełka The POREfessional Super Setter utrwala makijaż i zmniejsza widoczność porów, a w parze z bazą The POREfessional jest nie do zatrzymania. Mgiełka działa do 16 godzin, widocznie redukuje świecenie cery i widoczność porów, jest niewyczuwalna na skórze i posiada wodoodporną formułę (również na pot).


Mgiełka The POREfessional Super Setter  to lekki spray, emitujący formułę w postaci delikatnej mgiełki, która natychmiast się wchłania. Nie zawiera w swoim składzie alkoholu, więc będzie niezwykle bezpieczna dla skór ze skłonnością do niedoskonałości, bo wiem nie jest komedogenna. Teraz, gdy wszyscy nosimy na twarzy maseczki a idealny makijaż to tylko marzenie - ten produkt zapewni nieskazitelność naszego makijażu, któremu maseczka już nie zaszkodzi.


Z mgiełką Benefit The POREfessional Super Setter dosłownie zapomnimy o naszym makijażu i będziemy się nim mogły cieszyć przez cały dzień. Mgiełkę kupimy oczywiście w perfumerii Sephora, która posiada wyłączność na sprzedaż kosmetyków Benefit. Zapłacimy za nią 189 zł. 


Świąteczny prezentownik czyli zestawy kosmetyków idealne pod choinkę

niedziela, grudnia 06, 2020

Świąteczny prezentownik czyli zestawy kosmetyków idealne pod choinkę

Chyba każdy z nas lubi znaleźć pod choinką pięknie zapakowane zestawy prezentowe z kosmetykami. Taki prezent, to również bezpieczny prezent, bo nawet jeśli kupimy go na ostatnią chwilę, to i tak będzie trafionym podarunkiem. W tym roku, wiele firm kosmetycznych stanęło na wysokości zadania i przygotowało świąteczne zestawy prezentowe w uroczych opakowaniach, obok których trudno przejść obojętnie. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy, do włosów, a może do makijażu? Zobaczcie, co warto kupić pod choinkę na nadchodzące święta. Po kliknięciu w zdjęcie - przeniesiecie się do ofert każdej z marek. 

Magia kolorów od Benefit Cosmetics

poniedziałek, października 21, 2019

Magia kolorów od Benefit Cosmetics

Hello Gorgeous!!! Czy jesteście gotowe na jesień w roziskrzonych kolorach? Czy chcecie mieć pięknie podkreślone brwi i zero cieni pod oczami? Benefit Cosmetics przychodzi właśnie z nowościami, które sprawią, że tej jesieni zostaniesz prawdziwą gwiazdą makijażu. Cudownie błyszczące w słońcu nowe rozświetlacze Cookie oraz Tickle pomogą wydobyć Twój wewnętrzny blask a korektor Boi-ing Cakeless nie będzie ciastkował się pod oczami. Najnowszy kosmetyk do podkreślania brwi Brow Styler to totalny hit 2 w 1. Poczuj już teraz magię kolorów od Benefit!


Benefit Cheekleaders Pink Squad to paleta dodająca rumieńców, opalenizny i rozświetlająca twarz. Ta różowa paletka przyprawi Cię dosłownie o obłędny rumieniec! Ozdób twarz świeżym, wdzięcznym rumieńcem dzięki naszej palecie w limitowanej edycji zawierającej róż do policzków, bronzer i rozświetlacz. Zawiera nowy i ekskluzywny, złociście perłowy, jedwabisty rozświetlacz Tickle, słynny matowy puder brązujący Hoola, bestsellerowy róż Dandelion w niewinnie różanym odcieniu, Dallas puder, który przeniesie Twoją cerę w zalany słońcem kanion oraz pozłacany słońcem róż do policzków Galifornia . Jako uzupełnienie w paletce znajdziesz pełnowymiarowy pędzel. 


Rozświetlacz w pudrze Cookie to kosmiczny blask za jednym machnięciem pędzla! Nanieś ten jedwabiście drobny rozświetlacz w pudrze wzdłuż kości policzkowych, aby uzyskać promienne, lekko złote wykończenie. To iście szampański rozświetlacz, który w słońcu migocze niczym gwiazdki na niebie. 

Tickle, to lekko holograficzny rozświetlacz z różowym glow. Lekki jak piórko, miękki jak aksamit. Naniesiony na kości policzkowe sprawi, że zarumienisz się niczym płatek róży. Postaw zatem na różany blask od Tickle!

Korektory, to mocna strona kosmetyków od Benefit. Tutaj każda z nas znajdzie coś dla siebie w idealnym kolorze. ja od lat używam korektorów Benefit w odcieniu No 2. To jasny kolor z lekkimi żółtymi podtonami.

Korektor Benefit Boi-ing Cakeless to korektor maskujący w płynie. Ten wielozadaniowy moco kryjący korektor w płynie pomaga ukryć wszystko: od cieni pod oczami po niedoskonałości i przebarwienia... a przy tym pozostawia przyjemne uczucie lekkości, nie kruszy się i nie pozostawia efektu maski. Zakończona poduszeczką końcówka umożliwia gładką aplikację i pozwala na równomierne rozprowadzenie produktu, zapewniając długotrwałe, wodoodporne krycie.


Benefit Brow Styler 2 w 1 to wielozadaniowa kredka i puder do brwi. Odkryj zatem moc stylizacyjną Brow Stylera! Ta kredka o dwóch końcach - woskowym i z pudrem - jest wszystkim, czego potrzebujesz, aby w kilka minut zrealizować stylizację swoich brwi.


Wodoodporna, utrzymująca się przez 18 godzin, woskowa kredka rzeźbi i modeluje, oferując czysty, wyrazisty makijaż, natomiast sypki puder pozwala w prosty sposób uzyskać gęstość. Stosuj je jednocześnie, aby uzyskać pełne i wyraziste łuki!


Strona z pudrem jest mocniej napigmentowana, dlatego też zalecane jest stosowanie go w pierwszej kolejności, a następnie wypełnienie i zdefiniowanie brwi woskową kredką... Można tez używać ich oddzielnie, aby otrzymać zupełnie różne stylizacje brwi. Benefit Brow Styler jest dostępny w 8 odcieniach. Mój kolor to No 3 Warm Light Brown.

Mam nadzieję, że chociaż część z Was - Ślicznotki, znalazła tu coś dla siebie. Bez którego produktu ja nie mogę wyobrazić sobie codziennego makijażu? Oczywiście bez korektora Boi-ing Cakeless oraz cudownego rozświetlacza Tickle. To właśnie on towarzyszy mi na co dzień i nie mam go dość! Więcej o korektorach od Benefit przeczytacie TUTAJ.
Piękna cera przez cały dzień z Benefit Hello Happy

wtorek, sierpnia 27, 2019

Piękna cera przez cały dzień z Benefit Hello Happy

Benefit to zdecydowanie najbardziej radosna i pozytywna marka kosmetyków. Każdy produkt dosłownie przyprawia mnie o uśmiech na twarzy. A dwa najnowsze kosmetyki - podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation oraz puder Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation, z pewnością sprawią, że i Ty się uśmiechniesz na widok swojej skóry po ich aplikacji. 


Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation to średnio kryjący, rozświetlający podkład w płynie, o lekkiej konsystencji. Daje naszej skórze bardzo naturalne wykończenie bez efektu maski. Zawiera pigmenty fotochromowe, które błyskawicznie dostosowują się, aby rozświetlić skórę przy każdym rodzaju oświetlenia: naturalnym oraz sztucznym, wyciągi kwasowe z kwiatów dodające cerze promiennego blasku oraz kwas hialuronowy, który przyciąga cząsteczki wody i utrzymuje powierzchnię skóry nawilżoną.

Podkład występuje w 12 wariantach kolorystycznych. Ja posiadam trzy najjaśniejsze odcienie, a na co dzień stosuję nr 3 - który jest odcieniem dla mnie wręcz idealnym. Odcień nr 1 oraz nr 2 będą idealnie nadawać się dla dziewczyn o bardzo jasnym fototypie skóry - a takich jasnych kolorów podkładów jest w Polsce faktycznie niewiele, dlatego to wielka gratka dla bladolicych kobiet.


Podkład ma gęstą, wręcz kremową konsystencję i musimy pamiętać, aby przed jego aplikacją nałożyć na skórę dobrą bazę, bowiem podkład jest dość tępy w aplikacji. Ja nakładam serum Givenchy Hydra Sparkling. Wyciskam niewielką ilość podkładu i nakładam go punktowo na twarz, rozcieram palcami a następnie "stempluję" beauty blenderem. W ten sposób uzyskuję nie tylko idealne krycie jak i efekt "drugiej skóry". Następnie pudruję twarz pudrem Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation. 


Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation to aksamitny podkład w pudrze, który można również stosować jako puder do wykończenia naszego makijażu. Dzięki temu, uzyskujemy jeszcze mocniejsze krycie ale nie obciążamy przy tym skóry. Puder ma aksamitną konsystencję, pięknie wyrównuje koloryt skóry i matuje na długi czas. W połączeniu z podkładem Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation daje nam efekt świetnie wyglądającej cery przez cały dzień. Ja stosuję kolor nr 3, który idealne współgra z odcieniem podkładu o tym samym numerku.

Kolory pudru są idealnie dopasowane do odcieni podkładu. To daje nam gwarancję, że taki bliźniaczy duet zastosowany o poranku, wytrzyma bez skazy na naszej skórę spokojnie 10-12 godzin. Przyznam szczerze, że nie próbowałam stosować pudru na mokro - za pomocą dołączonej do puzderka gąbeczki. Jestem tradycjonalistką i puder stosuję wyłącznie do wykończenia makijażu. 


Dodatkowym walorem tych kosmetyków są oczywiście urocze opakowania z uśmiechniętą buźką. Puderniczki i buteleczki dosłownie uśmiechają się do nas i wprawiają w dobry humor. Bo przecież dewizą Benefit jest "Uśmiech jest najlepszym kosmetykiem", a ja w to wierzę. Podkład oraz puder Benefit Hello Happy kupicie oczywiście wyłącznie w perfumerii Sephora. Za podkład zapłacicie 154 zł w wersji pełnowymiarowej i 75 zł za opakowanie w wersji mini. Puder kosztuje również 154 zł.


Jeśli jesteście ciekawe jak oceniam podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation w porównaniu do Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation, to mam dla Was odpowiedź. Podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation ma dużo gęstszą konsystencję, jest bardziej wydajny i mocniej kryjący. Jeśli zatem szukacie dobrego krycia oraz matu na wiele godzin, to koniecznie postawcie na uśmiechnięty Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation.


Sypki puder matujący czyli Benefit Dr. Feelgood Silky Mattifying Powder

środa, czerwca 05, 2019

Sypki puder matujący czyli Benefit Dr. Feelgood Silky Mattifying Powder

Uwaga Benebabes! Szukacie idealnego matu w upały, a Wasza skóra świeci się już po kilku godzinach? Doktorek przybywa na ratunek i nie musisz nawet umawiać wizyty. Gdy do akcji wkracza doktorek, czyli Benefit Dr. Feelgood Silky Mattifying Powder - nie straszne będą wysokie temperatury i tym samym zrujnowany makijaż. Z tym sypkim gagatkiem, skóra będzie matowa przez cały dzień. 


Dr. Feelgood jest zawsze gotowy do misji matującej! Oferujący satynowe wykończenie sypki puder, w jednej chwili neutralizuje świecenie, utrwala makijaż i kontroluje nadmierne wydzielanie sebum nawet przez 12 godzin. Ten wyjątkowo lekki i jedwabisty, sypki puder pozostawia po sobie subtelne wykończenie i matową, naturalnie wyglądającą skórę. 

Ten jedwabiście satynowy proszek jest dostępny bez recepty i w mig rozprawia się ze świecącą się skórą. Dołączony do niego milutki puszek idealnie nadaje się do jego aplikacji (możemy stosować go tez do makijażu w stylu "baking"), chociaż ja wolę używać pędzla kabuki. Puder ma jeden transparentny odcień, który idealnie będzie współgrał z każdą karnacją. Jest niewidoczny na skórze i niezwykle delikatny - wygładza rysy i nie osadza się w zmarszczkach - optycznie wygładzając skórę, niwelując wszelkie niedoskonałości.


Puder należy stosować w miejscach szczególnie podatnych na przetłuszczanie. Jest idealny do wykańczania naszego makijażu, bowiem nie zmienia odcienia podkładu i nie bieli naszej skóry. Jeśli nie stosujemy podkładu a mamy skórę z tendencją do świecenia, możemy go aplikować na oczyszczoną skórę, aby przez wiele godzin uzyskać na niej idealny mat. 


Benefit to również mistrz nietuzinkowych opakowań - to piękne metalowe puzderko w stylu vintage z pewnością upiększy naszą toaletkę. Opakowanie zostało również wzbogacone o bardzo ciekawe rozwiązanie - gumowane i bardzo szczelne zamknięcie, które uniemożliwi obsypywaniu się tego jedwabistego pudru. Powiedz stop błyszczącej się skórze! Bo Benefit Dr. Feelgood Silky Mattifying Powder to idealne lekarstwo na tę dolegliwość. Kosmetyki Benefit kupicie wyłącznie w drogerii Sephora, a doktorek kosztuje 135 zł. 

Benefit Brow Contour Pro czyli kredka do brwi 4 w 1

czwartek, listopada 29, 2018

Benefit Brow Contour Pro czyli kredka do brwi 4 w 1

Nie wiem czy i Wy tak macie, ale pierwsze na co zwracam u kobiet to właśnie brwi. Uwielbiam piękne, mocno zarysowane brwi i od zawsze o takich marzyłam. Trzy lata temu zrobiłam makijaż permanentny brwi metodą microblading i przez ostatnie pół roku usuwałam go laserowo, bowiem nie wyglądał już estetycznie. Moje brwi wymagają podkreślenia - regularnie odwiedzam Brow Bar Benefit, gdzie specjaliści marki Benefit robią mi hennę i regulują brwi za pomocą wosku oraz pęsety. Dodatkowo, brow artists od Benefit podkreślają moje brwi za pomocą produktów tej marki. A jak pewnie wiecie, Benefit tych produktów w swojej ofercie ma bardzo dużo.


Hello gorgeous czyli Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation

poniedziałek, sierpnia 20, 2018

Hello gorgeous czyli Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation

Bo szczęście jest najlepszym kosmetykiem i to właśnie z nim najlepiej Ci do twarzy. Najnowszy podkład Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation o wyjątkowo lekkiej teksturze wygładza i ujednolica karnację, ukrywając niedoskonałości dzięki efektowi miękkiego optycznego zamglenia. Wspaniale wtapia się w skórę dając efekt naturalnie matowego wykończenia i krycie od lekkiego do średniego. Oferuje przy tym przyjemne uczucie lekkości na skórze.


Wesołe buteleczki z uśmieszkiem "smiley face" z pewnością dostarczą Ci nie tylko odrobiny szczęścia ale i upiększą nawet najbardziej poszarzałą skórę. Podkład oferuje średnie krycie, które można stopniować, aby uzyskać kamuflaż zaczerwienień, niedoskonałości i przebarwień. A bogata gama kolorów sprawi, że każda z Was odnajdzie swój odcień.  

Dwa najjaśniejsze kolory są wręcz stworzone dla bladolicych Polek. Wiele z Was skarży się na to, że popularne podkłady dostępne na rynku są zbyt ciemne. Z Hello Happy Soft Blur Foundation No 1 pokryjesz skórę cudownie jasnym odcieniem. No 2 to również jasny kolor, ale z lekko żółtymi podcieniami - ideał dla jasnej ale nie porcelanowej cery. 


Podkład ma rzadką konsystencję i idealnie stapia się ze skórą dając jej efekt optycznego wygładzenia - dlatego nie bez kozery nazywa się Soft Blur Foundation. To photoshop zamknięty w ślicznej i estetycznej buteleczce. Wystarczy potrząsnąć buteleczką i wycisnąć z niej niewielką ilość podkładu a następnie nałożyć go na skórę - efekt WOW gwarantowany natychmiast. W mig ukryje wszelkie niedoskonałości na naszej skórze - zobaczcie same!


Podkład posiada filtr SPF 15 i jest na skórze kompletnie niewyczuwalny. Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation to dosłownie nasza druga skóra, bowiem wygląda na niej bardzo naturalnie i sprawia, że skóra oddycha przez cały dzień, nawet gdy mamy go na twarzy przez wiele godzin. 


Daje matowe wykończenie ale uwaga - na skórze mieszanej lub tłustej zaczyna się świecić po jakiś 3-4 godzinach i wtedy z pomocą musi przyjść bibułka matująca. Na skórze suchej będzie zachowywać się o niebo lepiej, dlatego też posiadaczki skóry mieszanej i tłustej muszą z nim uważać. W upały, które mamy tego lata - po kilku godzinach będziemy musiały poprawić makijaż. Natomiast zimą będzie wręcz ideałem. 


Hello Happy Soft Blur Foundation to z pewnością jedna z najciekawszych premier tego lata - podkład lekki jak piórko, oddychający i dający naszej skórze bardzo świeży wygląd. A i cena tego wesołego gagatka nie poraża - opakowanie 30 ml kosztuje 129 zł, ale możemy kupić go również w zminiaturyzowanej wersji "travel size" za 43 zł, która idealnie nada się do jego wypróbowania, aby potem kupić pełnowymiarowe opakowanie. Kosmetyki Benefit kupicie wyłącznie w drogerii Sephora.

Gorączka złota czyli róż do policzków Benefit Gold Rush

niedziela, czerwca 10, 2018

Gorączka złota czyli róż do policzków Benefit Gold Rush

Podaruj sobie odrobinę luksusu na swoich policzkach! Oto bowiem gorąca nowość od Benefit - róż do policzków w odcieniu złotego nektaru. Gold Rush to istna gorączka złota. To kolejny kosmetyk od Benefit, któremu nie sposób jest się oprzeć. Każda Bene Girl powinna mieć go w swojej kolekcji.


Niczym złocisty nektar, ten róż do policzków doda każdej twarzy ciepłego, naturalnego blasku. Wzbogacona o oszałamiający efekt "złotej mgiełki", specjalnie opracowana pudrowa formuła delikatnie powleka skórę, zdobiąc ją bogatym, głębokim odcieniem, mieniącym się drobinkami złota. 


Miękka i łatwa do rozprowadzenia formuła to również unikalny zapach z akcentami cytrusowymi, nutą wanilii i drzewa sandałowego. Istny raj dla miłośniczek kosmetyków do makijażu, które obłędnie pachną. 

Delikatny jak płatek róży - a raczej jak brzoskwiniowa skórka róż sprawia, że nasze policzki pokrywają sie brzoskwiniowym i bardzo subtelnym kolorem, który można oczywiście stopniować w zależności od naszych upodobań. Róż posiada mięciutki pędzelek, ale ja nakładam go pędzlem Benefit, o którym pisałam <TUTAJ>.


Benefit Gold Rush posiada złota powłoczkę, która po kilku razach aplikacji wyciera się pozostawiając róż w odcieniu brzoskwini, ale nie tak intensywnej jak Benefit GALifornia. To róż stworzony dla tych z Was, które szukają czegoś bardzo delikatnego, do podkreślenia swojej urody. Dodaj też na kości policzkowe odrobinę Dandelion Twinkle - niekwestionowanego faworyta wśród rozświetlaczy i świeży oraz dziewczęcy "look" masz gwarantowany.

Benefit Gold Rush dostępny jest w wersji pełnowymiarowej oraz mini, która idealnie zmieści się w naszej kosmetyczce tak, aby mieć zawsze go przy sobie. Uważajcie - Benefit Gold Rush uzależnia!

Moc matu i rozświetlenia czyli Benefit The POREfessional Pearl Primer

piątek, kwietnia 20, 2018

Moc matu i rozświetlenia czyli Benefit The POREfessional Pearl Primer

Ukaż się w delikatnej aurze promiennego blasku! Od teraz będzie z Tobą matowa moc bazy The POREfessional… w duecie z rozświetleniem. Pearl Primer to najnowsza baza pod podkład od Benefit, która dodaje twarzy delikatnego blasku oraz w jednej chwili zmniejsza widoczność porów, utrwala makijaż i sprawia, że cera jest promienna, pełna energii i wypoczęta. Poznaj Benefit The POREfessional Pearl Primer!


Jej konsystencja jest beztłuszczowa, lekka i jedwabiście gładka - taka sama jak oryginalnej bazy pod makijaż The POREfessional z tą różnica, że Pore Primer PLUS ma w sobie odrobinę subtelnego i dziewczęcego perłowego różu. Z tym różowym kolorem, nasze pory i szarość skóry nie będą miały szans!

Halo halo, perłowe dziewczę! Rozpocznij nowy dzień pełna blasku i świeżości delikatnie rozprowadzając bazę Pearl Primer opuszkami palców na całej twarzy. Stosuj ją samodzielnie lub pod makijaż, aby utrwalić Twój wewnętrzny blask. A gdyby pory miały czelność pojawić się w ciągu dnia, a szarość odważyła wychylić z ukrycia, delikatnie wklep tę lekką formułę bezpośrednio na makijaż. Pory, pory... teraz je widzisz, a za chwilkę już nie!


Jako posiadaczka mieszanej skóry z tendencją do świecenia oraz rozszerzonych porów, od lat sięgałam po kultową już bazę Benefit The POREfessional, ale przyznam szczerze, że brakowało mi w niej czegoś więcej. Skóra była zbyt matowa, a makijaż wydawał się po prostu płaski. Z Pearl Primer - nasz makijaż osiąga jednak zupełnie nowy wymiar. Skóra nadal jest matowa, ale delikatnie rozświetlona i rozjaśniona. 


Baza idealnie współgra z każdym podkładem i potrzebujemy jej rzeczywiście niewiele. Jeśli przesadzimy z ilością - zaczyna nam się "rolkować" na skórze, dlatego też bądźmy czujne i pamiętajmy aby nie wyciskać jej zbyt dużo. Baza w mig matuje skórę. Idealny mat - utrzymuje się przez wiele godzin. Baza Benefit The POREfessional Pearl Primer dodatkowo optycznie wygładza skórę (pory oraz nierówności znikają) i ją rozświetla. Matowy blask jest widoczny w mgnieniu oka.


Dewizą marki Benefit jest powiedzenie, że "Śmiech jest najlepszym kosmetykiem!". Od teraz, z bazą Benefit The POREfessional Pearl Primer uśmiech nie będzie schodził nam z twarzy. Ta totalnie gorrrrąca i rozświetlona nowość już lada moment, bo od 1 maja br. zagości na półkach drogerii Sephora. Będziecie mogły ją kupić w dwóch rozmiarach - klasycznym oraz podróżnym - mini (travel size). Niech moc Benefit The POREfessional Pearl Primer będzie z Wami.
Usta z klasą czyli Benefit punch pop! Watermelon

piątek, marca 02, 2018

Usta z klasą czyli Benefit punch pop! Watermelon

Soczysta dawka koloru, witaminy E i blasku! Najnowszy błyszczyk do ust Benefit punch pop! to gwarancja udanej zabawy! Zatem postaw na usta z klasą bo nieklejący się błyszczyk do ust punch pop! to również soczysta dawka koloru oraz witaminy E dodającej ustom miękkości oraz świetlistego wykończenia. 


Przejedź po swoich ustach błyszczykiem punch pop!, aby w jednej chwili rozkwitły soczystym kolorem! Następnie sięgnij po tusz do brwi gimme brow, żeby podkreślić ich naturalną pełnię. Zakończ ten zalotny makijaż maskarą Benefit roller lash, która nada Twoim rzęsom długotrwałe, obłędne podkręcenie! Voilà! Jesteś oszałamiająco ponętna, od krańców brwi po koniuszki ust! 

Benefit punch pop! to nowość od tej wesołej i dziewczęcej marki - połączenie soczystego koloru z kryciem pomadki oraz błyskiem niczym tafla wody. punch pop! nie klei się i wygląda na ustach doskonale nawet po kilku godzinach. Oczywiście unikam wtedy jedzenia i picia, bowiem wtedy nie przetrwa nawet najlepszy błyszczyk. 


5 soczystych kolorów - od bardzo delikatnego różu poprzez pomarańczowy aż do czerwonego sprawią, że nadchodzącej wiosny nie będziesz chciała nic innego na swoich ustach. punch pop! Watermelon to delikatna fuksja, która dodaje nam dziewczęcego uroku - zdecydowanie jest to kolor stworzony dla mnie. Błyszczyki Benefit punch pop! kupicie w drogerii Sephora a kosztują 95 zł. Ja już czuje wiosnę a Wy?