Jak kompres czyli SHISEIDO ULTIMUNE EYE  Power Infusing Eye Concentrate

poniedziałek, listopada 02, 2015

Jak kompres czyli SHISEIDO ULTIMUNE EYE Power Infusing Eye Concentrate

Dynamika i stresy dnia codziennego, praca przy komputerze, obsługa smartfonów i tabletów – wszystko to ma wpływ na uczucie zmęczonych oczu oraz skóry wokół nich. Shiseido wychodzi na przeciw problemom współczesnych kobiet dając im silną broń w postaci nowej odsłony koncentratu Ultimune (Ultimune Eye), przeznaczoną do walki z negatywnymi czynnikami zewnętrznymi dotykającymi skóry wokół delikatnych okolic oczu. W tych obszarach skóry Ultimune Eye aktywuje komórki odpowiedzialne za jej odporność, przynosząc ukojenie, wygładzenie, wzmocnienie, a także rozświetlenie.


SHISEIDO ULTIMUNE EYE Power Infusing Eye Concentrate to koncentrat, który aktywuje funkcję odporności skóry wokół delikatnych okolic oczu. Dzięki kluczowym składnikom - Ultimune ComplexTM i ImuMoisture ExtractTM, poprawiającym funkcje komórek Langerhansa, zapobiega niszczeniu skóry wokół oczu pod wpływem negatywnego działania czynników zewnętrznych. Zmniejsza ryzyko nadmiernego przesuszenia delikatnej skóry okolicy oczu, które odpowiada za osłabienie jej bariery ochronnej, a w konsekwencji zwiększoną podatność na zmarszczki, cienkie linie oraz inne widoczne oznaki starzenia się skóry. Ultimune Eye pozwala nie tylko rozwiąząć istniejące już problemy skóry wokół oczu, ale również skutecznie zapobiega ich nawracaniu oraz pojawieniu się nowych. Poprawia kondycję skóry w obszarach: kontur, tonacja oraz tekstura. Stosowany w połączeniu z regularną pielęgnacją okolicy oczu zwiększa jej skuteczność działania.


TECHNOLOGIA

1. ULTIMUNE COMPLEX™ – opracowany przez naukowców Shiseido, pierwszy na świecie poprawia funkcje Komórek Langerhansa. To połączenie 3 składników: β Glukanu, Wody z
bułgarskiej Róży oraz opatentowanego skałdnika nawilżającego „Aqua In Pool”, który poprawia funkcje Komórek Langerhansa o 64% .
2. ImuMoisture Extract™ – opracowany w trosce o delikatną skórę okolicy oczu. Poprawia funkcje komórek Langerhansa, których zdolność do ‚rozpoznawania’ i neutralizowania negatywnych czynników słabnie . Zwiększa skuteczność bariery ochronnej. Zwiększa skuteczność działania składnika ULTIMUNE COMPLEX™. Uzupełnia i utrzymuje optymalny poziom nawilżenia w skórze nawet w bardzo niekorzystnych warunkach środowiskowych. Zapewnia utrzymanie zdrowej bariery ochronnej.


SHISEIDO ULTIMUNE EYE  Power Infusing Eye Concentrate ma konsystencję oleistej emulsji i nakładamy go opuszkami palców masując okolice oczu okrężnymi ruchami - to spowoduje, że skóra pod oczami lekko rozgrzeje się i koncentrat lepiej wniknie uwalniając wszystkie swoje drogocenne składniki. Następnie lekko go wklepujemy - nie wchłania się całkowicie - pozostawiając pod oczami delikatny film, który wchłonie się dopiero podczas snu. To istny kompres dla oczu zmęczonych, skłonnych do cieni i worków. 


Preparat idealnie nawilża i wzmacnia cienką skórę pod oczami - przy regularnym stosowaniu skóra staje się mniej podatna na zmarszczki, mocniejsza, wygładzona i rozświetlona. Piękny design butelki to dodatkowa zaleta tego produktu - buteleczka jest lekka,poręczna i posiada pompkę do idealnego dozowania koncentratu. To bardzo mocny preparat pod oczy - zalecany do każdego rodzaju skóry - bez względu na wiek. 

Jeżeli lubicie pielęgnację z tzw. "wysokiej półki" i szukacie czegoś mega mocnego pod oczy - koniecznie zapoznajcie się bliżej z SHISEIDO ULTIMUNE EYE  Power Infusing Eye Concentrate. Cena to 260 zł.
Kolekcja essie jesień 2015

niedziela, listopada 01, 2015

Kolekcja essie jesień 2015

Światła? Gotowe. Dźwięk? Sprawdzony. Inspirujące kolory? Już są! W tym sezonie na środek sceny wychodzi kultowa, rock’n’rollowa bogini – królowa towarzystwa, nieuchwytna, niezwykle stylowa muza. Ulubienica sceny muzycznej lat 70., każdy jej pragnie lub chce nią być. Pojawia się na każdym koncercie, modnie spóźniona i doskonale ubrana. 


Jak ona to robi? Sześć nowych fascynujących odcieni jesiennej kolekcji essie uchwyciło niesamowity wdzięk muz ery rocka za pomocą intensywnie nasyconych odcieni. Głębokie czerwienie tlą się z brązową pięknością. Głęboki błękit emanuje hipnotyzującą mocą. Mieniący się brąz niczym lejąca się tkanina, wyłania się z nocy i kieruje na parkiet.


Z jesiennej kolekcji w tzw.kostce znajdziemy 4 z 6 dostępnych odcieni - czarny shimmer frock'n'roll, stare złoto leggy legend, strażacką czerwień color binge oraz winny odcień with the band. 

Ja w moim jesiennym manicure połączyłam czerń oraz stare złoto - duet doskonały w każdym calu. Stare złoto jesiennych liści i shimmer pierwszego szronu o poranku to właśnie kwintesencja tego manicure. A już niedługo kolekcja zimowa od essie -  czekacie na nią?

Halloween Tattoo czyli zapach uniwersalny

sobota, października 31, 2015

Halloween Tattoo czyli zapach uniwersalny

Są takie zapachy, które podobają się każdemu ale nie mówię tutaj o typowych zapachach unisex. Oczywiście częściej zdarza się, że to kobiety podbierają perfumy swoim mężczyznom i zapach od Halloween Tattoo jest tego najlepszym przykładem. 


Halloween Tattoo to tatuaż, którego nie możesz zobaczyć ale możesz go poczuć. Bunt na skórze, którym zaznaczasz swoja obecność. Energia pieprzu przenika twoją skórę. Świeży kardamon, czarny pieprz i afrodyzjak imbir w połączeniu z aromatycznym jabłkowym martini to pokusa Twoich zmysłów. Bunt wyraża na skórze piżmo, krople wody morskiej, szary bursztyn i patchouli.

HALLOWEEN to podróż poza rzeczywistość, doświadczenie, które wykracza daleko poza wszelkie granice....To droga łącząca Twój świat z miejscem, w którym wszystko może się zdarzyć, łącząc to kim jesteś z tym, kim chcesz być.

HALLOWEEN jest Twoim prawdziwym światem. Bliżej jest Ci do świata, do którego należysz czy do świata w którym chciałbyś być? To jest magia niematerialnego snu, który urzeczywistnia się w Tobie, we mnie ... w naszych pragnieniach. HALLOWEEN to Twoje perfumy. Takie jak Twoje sny!


To niezwykły zapach, który wibruje swoją esencją przez cały dzień - początkowo lekko cytrusowy - czujemy tu wyraźnie mandarynkę i jabłkowe martini. Z czasem zapach zaczyna nas otulać aromatem czarnego pieprzu, imbiru i świeżością wody morskiej aby na końcu zatańczyć na naszej skórze bardziej męskimi aromatami - patchouli i piżmem. 

Rodzina tego zapachu jest zielono-owocowa i świeża i własnie dlatego ten męski, a jakże, zapach podoba się również i kobietom. Owocowe nuty sprawiają, że nie możemy się od niego oderwać. Podaruj ten zapach swojemu mężczyźnie a sama zaczniesz go używać. Gwarantuję.


Jako ciekawostkę powiem, że butelka była zupełnie czarna - to ja ją udekorowałam metalicznymi tatuażami. W dodatku butelka jest ciężka i niesamowicie mocna, bowiem spadła mi na terakotę w łazience z dużej wysokości i nawet nie jest draśnięta :) a już się bałam. 

Cena Halloween Tattoo Man to EDT 50ML- 139 zł; EDT 75 ML- 169 zł; EDT; 125ML- 199 zł a możecie je kupić w HEBE. 


Jak suktecznie pozbyć się przebarwieńi czyli reportaż z zabiegu Mela Peel oraz przed i po

piątek, października 30, 2015

Jak suktecznie pozbyć się przebarwieńi czyli reportaż z zabiegu Mela Peel oraz przed i po

Od ponad 4 lat borykam się z okropnymi przebarwieniami na czole i policzkach a wyjazd na wakacje do Grecji jeszcze je pogłębił. Ciemne plamy szpecą buzię i nie jestem ich w stanie zakryć nawet najlepiej kryjącym podkładem. Jak zatem skutecznie pozbyć się przebarwień? Dzięki uprzejmości marki Dermaceutic, ponad miesiąc temu poddałam się zabiegowi Mela Peel, który miał mi pomóc pozbyć się szpecących plam. Zabieg został wykonany w Sthetic - klinice Dr Aleksandry Jagielskiej


MELA PEEL jest peelingiem rekomendowanym do leczenia problemów pigmentacyjnych tj.: melazma, plamy soczewicowate i przebarwienia pozapalne. Zaliczamy jest do grupy peelingów działających powierzchniowowo aż do średniogłębokich warstw skóry. 

Głównymi zaletami MELA PEEL są:

  • redukcja przebarwień i plam pigmentacyjnych
  • redukcja plam soczewicowatych
  • redukcja przebarwień pozapalnych
  • ujednolicenie kolorytu skóry
  • redukcja objawów starzenia się skóry
Wysoce skoncentrowana formuła MELA PEEL i odpowiednio dobra kombinacja składników aktywnych daje możliwość uzyskania optymalnych efektów terapeutycznych. Wśród składników MELA PEEL znajdziesz takie substancje jak: kwas azelainowy, kwas glikolowy, kwas mlekowy, kwas kojowy, kwas salicylowy retinol czy enoxolone. Wszystkie te składniki dobrane są w odpowiednich stężeniach tak aby efekty terapii były jak najlepsze.

W celu osiągnięcia odpowiedniego efektu po zabiegu, nieodzowną częścią procedury wykonania peelingu MELA PEEL jest używanie MELA CREAM.

Przed przystąpieniem do zabiegu Twoja skóra musi być odpowiednio przygotowana. W tym celu przed przystąpieniem do peelingu korzystaj z produktów tj.:

  • FOAMER 15 – złuszczająca pianka oczyszczająca usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, oczyszczając skórę
  • LIGHT CEUTIC – stymulujący krem na dzień stymuluje skórę i ujednolica jej koloryt
  • C25 CREAM – koncentrat antyoksydantów stworzony do ochrony skóry i zapobiegania skutkom działania wolnych rodników


Sam zabieg z wykorzystaniem MELA PEEL trwa około 20 minut i przy opornych przebarwieniach można go powtórzyć dopiero po miesiącu. W pierwszej kolejności lekarz używa FOAMER 15 - to nic innego jak złuszczająca pianka oczyszczająca, której zadaniem jest usunięcie zanieczyszczeń i martwych komórek naskórka. Następnie lekarz nakłada na całą twarz ACTIVA PEEL – dwie lub trzy warstwy w zależności od głębokości działania, które chcemy uzyskać jak i w zależności od rozległości zmian pigmentacyjnych. Ostatnią warstwę pozostawia się na skórze przez 3 minuty. Po zabiegu lekarz nie zmywa peelingu lecz nakłada na całą twarz MELA PEEL w szczególności (dodatkową warstwę kremu) na plamy pigmentacyjne. Dopiero po 6 godzinach od zakończenia zabiegu  można zmyć MELA PEEL.

Po zabiegu (od 30 dni do 6 miesięcy) należy stosować jeden z dwóch programów:

Krem pozabiegowy K CEUTIC, który zawiera SPF50, odżywia i regeneruje skórę wraz z MELA CREAM – kremem na przebarwienia, który redukuje zmiany pigmentacyjne i zapobiega powstawaniu nowych przebarwień lub DERMABASE czyli krem stabilizujący składniki czynne w celu leczenie opornej melazmy wraz z kremem przeciwsłonecznym SUN CEUTIC SPF 50, który zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.

MELA CREAM zwiększa efektywność i stanowi integralną część terapii MELA PEEL. Krem przeznaczony jest do redukcji przebarwień, plam soczewicowatych i przebarwień pozapalnych gdyż powoduje zmniejszenie produkcji melaniny. W efekcie Twoja koloryt Twojej skóry będzie ujednolicony a przebarwienia ulegną zmniejszeniu. W skład MELA CREAM wchodzą odpowiednio dobrane składniki: kwas kojowy, kwas fitowy, kwas migdałowy, kwas salicylowy, arbutyna, niacinamid, retinol, ekstrakt z lukrecji (pH 4,27). Krem nie zawiera parabenów.
rezultat uzyskany po miesiącu
DLACZEGO WARTO WYBRAĆ MELA PEEL?
  • wysoce skoncentrowana formuła i kombinacja składników aktywnych dla uzyskania optymalnych efektów
  • udowodniony mechanizm działania w hamowaniu produkcji melaniny na różnych etapach
  • progresywny protokół terapeutyczny
  • bez wyłączania pacjenta z codziennych aktywności
  • minimalne ryzyko działań niepożądanych
  • długotrwałe efekty
  • odpowiedni dla wszystkich typów i fototypów skóry
  • możliwość połączenia z innymi terapiami (Dermapen)
Jak widzicie, po ponad miesiącu od zabiegu i regularnemu stosowaniu się do zaleceń lekarza, moje przebarwienia są już prawie niewidoczne. MELA KREM stosuję nadal i mam nadzieję, że za kolejny miesiąc pozbędę się ich całkowicie. W dodatku sam zabieg nie jest kosztowny w porównaniu do bardzo drogiego Cosmelan (1800-2000 zł), który wyłącza nas na co najmniej tydzień z normalnego funkcjonowania. Cena Mela Peel to ok. 1000 zł. 
essie kocha kobiety czyli fuksja Brides No Grooms

środa, października 28, 2015

essie kocha kobiety czyli fuksja Brides No Grooms

To już ostatni post przed zakończeniem trwającego do końca października konkursu z essie. essie Kocha Kobiety nie tylko w październiku ale właśnie w tym miesiącu lansujemy różne odcienie różu aby pokazać nasze wsparcie akcji mającej uświadamiać kobiety z rakiem piersi. Tym razem pokazuję przepiękną malinową fuksję essie Brides No Grooms z kolekcji ślubnej 2015.


Pamiętajmy jak ważna jest profilaktyka - bo rak piersi nie musi oznaczać wyroku śmierci - wcześnie zdiagnozowany jest uleczalny. Róbmy też badania genetyczne, jeśli któraś kobieta w naszej rodzinie miała raka piersi, bowiem w tej chwili te badania mogą pozwolić nam uprzedzić chorobę i podjąć skuteczne leczenie. 


Dołącz do akcji ‪#‎essiekochakobiety‬

Zrób zdjęcie dowolnego różowego manicure lub buteleczki essie, dodaj do zdjęcia hashtag: #essiekochakobiety oraz oznacz profil "essie Polska" na Instagramie poprzez wpisanie: @essiePolska. 

Dla autorów najciekawszych zdjęć przygotowano nagrody-niespodzianki. Regulamin konkursu znajduje się TUTAJ

Pamiętajcie ‪#‎essiekochakobiety ‪#‎essie #‎essiepolska‬ ‪#‎essiepink i na Instagramie @essiePolska
Na matowo czyli Catrice Multi Matt Blush Love, Rosie!

poniedziałek, października 26, 2015

Na matowo czyli Catrice Multi Matt Blush Love, Rosie!

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam przepiękny i subtelny matowy róż z najnowszej kolekcji Catrice Multi Matt Blush w odcieniu 010 Love, Rosie


CATRICE Wielobarwny Matowy Róż do policzków Multi Matt Blush - to istny kwartet kolorów. Cztery matowe, doskonale dobrane odcienie, połączone w jednym różu. Lekką i delikatną pudrową formułę najlepiej nakładać za pomocą dużego pędzla na kości policzkowe. W indywidualnych stylizacjach kolory mogą być używane osobno lub dowolnie łączone. Rezultat: świeża i pięknie wyglądająca cera. Dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych. Cena: 16,99 zł.


Fantastyczne i urocze tłoczenie i bardzo delikatna gama kolorów sprawia, że to róż dla baleriny - jakby płatek róży musnął naszą skórę. jasne kolory sprawiają, że aby uzyskać bardziej widoczny efekt, musimy nałożyć go ciut więcej ale rezultat jest warty zachodu - nasza buzia staje się promienna chociaż matowa - bardzo dziewczęca i po prostu słodka. Róż pięknie matuje skórę i długo się na niej utrzymuje nie ścierając. Co tu dużo mówić- jest po prostu przeuroczy a i ja tak się czuję umalowana Love, Rosie.