Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tusz do rzęs. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tusz do rzęs. Pokaż wszystkie posty
Azjatyckie kosmetyki z Sephora

środa, maja 24, 2017

Azjatyckie kosmetyki z Sephora

Boom na azjatyckie kosmetyki trwa w Polsce nieprzerwanie. Dotychczas jedynym miejscem, gdzie mogłyśmy kupować słynne koreańskie marki był Internet ale teraz azjatyckie specjały są już na wyciągnięcie naszych dłoni - w drogerii Sephora - stacjonarnie oraz online. TONYMOLY, Too Cool For School oraz SKINFOOD to niektóre z marek dostępnych w Sephora. Charakteryzują je oczywiście śliczne i nietuzinkowe opakowania, cudowne konsystencje i zapachy a także świetne efekty, jakie dają na naszej skórze. 


Tusz do rzęs diego dalla palma Ciglione Lash Booster Mascara 5 in 1

poniedziałek, marca 13, 2017

Tusz do rzęs diego dalla palma Ciglione Lash Booster Mascara 5 in 1

Kosmetyki diego dalla palma poznałam już 4 lata temu, gdy marka miała wejść na Polski rynek. Niestety dystrybutorowi nie udało się wprowadzić jej do dużych drogerii, gdzie miała szansę zaistnieć obok innych luksusowych marek i kosmetyki diego dalla palma przeminęły z wiatrem. Jednak nie na długo. Pojawił się nowy dystrybutor i słynne włoskie produkty diego dalla palma znalazły w końcu swoje miejsce w drogeriach Douglas. 


Jednymi z najchętniej wybieranych kosmetyków z oferty diego dalla palma są tusze do rzęs. Tusz Semipemanentny (Semipemanente Mascara) jest już kultowym kosmetykiem marki. Dzisiaj chciałabym jednak napisać o tuszu, który mam od niedawna. Ale od razu podbił moje serce tym, co robi a może raczej tym, czego NIE robi. 

Ciglione Lash Booster Mascara 5 in 1 to profesjonalny wzmacniacz (booster) rzęs. Jego kremowa i ultradelikatna konsystencja sprawia, że jest bardzo komfortowy i łatwy w aplikacji. Specjalna “trójowalna” szczoteczka została stworzona tak, aby tusz można było nałożyć i rozprowadzić na wszystkich rzęsach, celem nadania oczom prawdziwie głębokiego spojrzenia.

Nie lubię testować nowych mascar - dlaczego? Bo praktycznie wszystkie tusze, poza Shiseido Full Lash Volume, odbijają mi się na górnej powiece tworząc tzw. efekt "łapek". Do tej pory tylko tusz od Shiseido, który notorycznie kupuję, nie odbijał mi się na powiece nawet po 10 godzinach w 40 stopniowym upale. Używając innych tuszów (nawet tych najdroższych) musiałam co chwilę patrzeć w lusterko i sprawdzać czy nie muszę usunąć odbitego tuszu z powieki. 


Ciglione Lash Booster Mascara daje naszym rzęsom - więcej objętości, więcej długości oraz więcej grubości. Nawet moje marne, proste jak drut rzęsy są ładnie wydłużone i pogrubione a co najważniejsze - tusz trzyma się na miejscu przez ok. 10 godzin bez rozmazywania i bez odbijania.


Ciglione Lash Booster Mascara w końcu z powodzeniem może mi zastąpić ulubiony Shiseido Full Lash Volume - jest bowiem od niego sporo tańszy (Shiseido 120 zł, diego dalla palma 89 zł) a efekt, jaki uzyskuję jest bardzo podobny. Tusz diego dalla palma Ciglione Lash Booster Mascara kupicie TUTAJ na stronie internetowej Douglas, lub stacjonarnie.

To the moon and back czyli totalna nowość NARS Sarah Moon Color Collection

poniedziałek, listopada 14, 2016

To the moon and back czyli totalna nowość NARS Sarah Moon Color Collection

Już niebawem odbędzie się wielka premiera kolekcji NARS inspirowanej fotografiami Sarah Moon. Sarah Moon od zawsze łączyła sztukę fotografii z modą - często publikowana w magazynie Vogue, stała się symbolem odzwierciedlenia delikatności, ulotności i ukazywania kobiet niczym nie z tego świata. Jej fotografie przypominają dagerotypy z XIX w. - stare fotografie, które przyprawiają nas dosłownie o dreszcze.


Połączenie talentu Sarah Moon i François Nars, który sam jest również fotografem, zaowocowało piękną, eteryczną kolekcją - od projektów opakowań po kolorystykę kosmetyków inspirowaną filmem Metropolis z 1927 roku oraz jego ideą obrazu na szkle. 


Sam Nars powiedział o Moon "pracuje w bardzo specyficznym świecie - pełnym intymności, delikatności i piękna - świecie niczym ze snu".  I chociaż tych dwoje nigdy wcześniej nie spotkało się osobiście, to dzięki wspólnym znajomym w końcu doszło do tej fantastycznej kolaboracji. François Nars przyznaje, że Sarah Moon to jego bohaterka "Miałem na jej punkcie obsesję - gdy byłem mały, stale oglądałem magazyny z jej pracami starając się odkryć jak zostały w nich wykorzystane makijaż oraz światło". 


Kolekcja NARS Sarah Moon Color Collection zawiera w sobie wszystko to, co potrzebne jest do stworzenia trochę teatralnego ale i jednocześnie romantycznego makijażu - matowe kredki do oczu, palety do oczu i policzków w odcieniach przydymionego różu, sztuczne rzęsy i pomadki w najróżniejszych kolorach - w tym również matowe. A przepiękne opakowanie tej limitowanej kolekcji - ciężka szkatułka, na której zdejmowanym wieczku widnieje fotografia autorstwa Sarah Moon - to istne dzieło sztuki. 


Sarah Moon tak określiła proces pracy nad kolekcją z François Nars "Rozmawialiśmy o pomyśle pewnego rodzaju mgły wokół oczu i tego właśnie zaczęliśmy. Nic zbyt oczywistego ale i nic zbyt natarczywego. Po prostu chcieliśmy wydobyć i wzmocnić naturalne cechy kobiety. Chcieliśmy opowiedzieć historię kobiety autentycznej - pokazać, że makijaż nie musi być maską. Rzeczywiście współpracowaliśmy, aby odnaleźć kobietę, która jest delikatna a jednocześnie mocna i zawsze bardzo nowoczesna."


Zainspirowana fotografiami Sarah Moon postanowiłam stworzyć własną wersję makijażu i zdjęć stylizowanych tak aby oddać hołd tej wspaniałej artystce, które widzi kobiety takimi jakie są - ulotnymi, eterycznymi ale jednocześnie intrygującymi i zmysłowymi. A kolekcja NARS Sarah Moon Color Collection jest do tego stworzona. 


Get Real Lip & Eye Set to zestaw zawierający dwie pomadki - Bette i Leslie oraz tusz do rzęs Black Moon Audacious Mascara. Zamknięty jest w ozdobnym puzderku, które później może służyć nam za szkatułkę do przechowywania biżuterii. Takie cacuszko z pewnością dopełni naszą toaletkę. 


Pomadka Bette w głębokim odcieniu szkarłatu to kwintesencja kobiety z lat 20-tych - seksowna, prowokująca a przy tym niesamowicie kremowa i nadająca ustom lustrzanego blasku. Bogactwo pigmentu oraz nawilżenie to czysta perfekcja wśród pomadek. 


Pomadka Leslie to ceglasta czerwień również charakterystyczna dla lat 20-tych - czaruje i uwodzi ale jest przy tym niezwykle kobieca i zmysłowa. Kolor i blask na ustach to własnie to, czego pragną kobiety. 


Limitowana pomadka Moon Matte Lipstick w odcieniu Improbable to piękna kremowa ale jednocześnie matowa czerwień dająca naszym ustom cudownie aksamitne wykończenie. Bogata, oryginalna, nieziemska. Żywcem wyjęta z fotografii Sarah Moon. 


Jej nowoczesna, matowa formuła o wysokiej pigmentacji zawiera innowacyjny "soft-matte powder" wypełniony kwasem hialuronowym oraz witaminą E aby zapewnić jedwabisty mat oraz nawilżenie naszym ustom. Sunie po ustach niczym tradycyjna kremowa pomadka - nie jest tępa w aplikacji i od razu pokrywa usta mocnym odcieniem. W takim kolorze z pewnością nie pozostaniemy niezauważone. 


Duo Eyeshadow - Quai Des Brumes - to podwójne cienie w odcieniach szarości i grafitu, które są wręcz idealne do stworzenia smokey eye. Można z nich tworzyć nowoczesne, unikalne, czasem nieoczekiwane kombinacje. Do nas należy decyzja jaki efekt chcemy osiągnąć. 


Cienie posiadają aksamitną teksturę, która jest mocno napigmentowana, długotrwała i odporna na rozmazywanie. Kolor sunie gładko po powiece bez efektu oprószania. Za ich pomocą można uzyskać subtelny lub przydymiony efekt - nasze możliwości są nieograniczone.


Róż Isadora daje nam autentyczną władzę nad naszym rumieńcem. Róże NARS należą już do kultowych a limitowana Isadora chociaż jest trochę zbliżona do koloru Orgasm, to jednak nie daje takiego efektu glow na policzkach - jest bardziej matowa. 


Isadora nadaje świeżości naszym policzkom i tym samym bardzo ożywia naszą twarz. Posiada bardzo aksamitną konsystencję i chociaż w swojej teksturze zawiera rozpraszające światło drobinki, to jednak są one praktycznie niewidoczne na skórze. 


Jak Wam się podoba kolekcja NARS w kolaboracji z fotografką Sarah Moon i oczywiście jak Wam się podobam ja w tym dość nietypowym wydaniu?

Ta kolekcja z pewnością nie jest nudna - koniecznie zajrzyjcie do drogerii Sephora, bowiem wielka premiera NARS Sarah Moon Color Collection planowana jest na 22 listopada. 


Matowa gra w kolory z The Balm Meet Matt(e) Hughes i tuszem Mad Lash Mascara

poniedziałek, sierpnia 08, 2016

Matowa gra w kolory z The Balm Meet Matt(e) Hughes i tuszem Mad Lash Mascara

Czy nie znudziły się Wam jeszcze moje pomadkowe posty? Mam nadzieję, że nie bo dzisiaj przychodzę do Was z najnowszymi matowymi pomadkami od The Balm Meet Matt(e) Hughes. Te niewiarygodne pomadki w płynie nie tylko dają naszym ustom soczyste matowe wykończenie ale utrzymują się na ustach nawet 10 godzin - pomimo jedzenia i picia. To najbardziej trwałe pomadki w mojej pokaźnej kolekcji. 


The Balm Long-Lasting Liquid Lipstick Meet Matt(e) Hughes to aż 8 niesamowitych odcieni, które swoimi nazwami nawiązują do cech idealnego mężczyzny. Mamy zatem następujące kolory: Devoted, Commited, Doting, Honest, Chivalrous, Sentimental, Charming oraz Dedicated. 


Ich niesamowicie trwała ale i aksamitna konsystencja nie skleja ust i nie tworzy na nich skorupy, którą często tworzą matowe pomadki w płynie. Ta pomadka nie boi się wyzwań - jedzenie, picie i namiętne pocałunki nie są w stanie jej zmyć z naszych ust. 

Chivalrous to mój ulubiony kolor - mocna i soczysta fuksja - odważna i seksowna. dodaje twarzy młodzieńczego blasku i ja - osobiście - doskonale czuję się w tym odcieniu. 

Chivalrous
Commited - to piękny i neutralny odcień - idealny do codziennego makijażu - to właśnie nim najczęściej maluję się do pracy. Czuję się wtedy pewna siebie - umalowana ale nie zmalowana. Czyż to nie cudowny kolor?

Commited
Charming to kolor iście czarujący lecz trudny do zdefiniowania. Mam wrażenie, że w nim wyglądam zbyt poważnie i chociaż podobam się sobie na prezentowanych zdjęciach, to akurat odcień, który nie do końca jest w moim guście.

Charming
Przyznam szczerze, że po raz pierwszy użyłam do jej zmycia zwykłego płynu micelarnego - nie dał jej rady - dopiero dwufazowy płyn do oczu zmył pomadkę jednym pociągnięciem wacika - taka jest ich niezwykła moc i trwałość. Ta magiczna matowa pomadka kosztuje 65 zł.

Mad Lash Mascara to również nowość od The Balm. Ta wygięta szczoteczka zagęszcza, pogrubia i wydłuża rzęsy.  Jej cena to 70 zł. Przyznam szczerze, że niektóre tusze tuż po otwarciu lubią płatać figle i chociaż uwielbiam takie wygięte szczoteczki, to w jej przypadku jakoś nie do końca sobie mogę poradzić z tym tuszem.


Niby efekt na rzęsach jest zadowalający ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. I tak jak w przypadku pomadek Meet Matt(e) Hughes jestem nimi totalnie oczarowana i zaczarowana to jednak tusz nie do końca mnie przekonał. Ale cóż - nic nie jest doskonałe!

Kocie oczko czyli Burberry Cat Lashes Mascara

poniedziałek, lipca 11, 2016

Kocie oczko czyli Burberry Cat Lashes Mascara

Burberry przedstawia swoją nowość – wielozadaniowy tusz do rzęs - Cat Lashes Mascara – jest to maskara doskonale podkreślająca i otwierająca oko, która tworzy efekt „kociego oka”. Mocno podkreślone i urzekające rzęsy są wydłużone, wymodelowane i pięknie podkręcone.


CECHY CHARAKTERYSTYCZNE
  • Innowacyjna szczoteczka w kształcie klepsydry, syntetyczna, wykonana z elastycznego polimeru (elastomer),
  • CAT LASHES otula rzęsy, wydłuża je i oddziela, sprawiając, że rzęsy pokryte są tuszem od nasady aż po końce, a jednocześnie pięknie podkręcone. W wyniku tego powstaje efekt tzw. „kociego oka”.
  • Krótkie włoski nanoszą formułę pogrubiając rzęsy, podczas gdy dłuższe włoski oddzielają rzęsy i podkręcają je, zapobiegając sklejaniu się rzęs i powstaniu efektu obciążenia rzęs
  • Zakończenie szczoteczki w kształcie stożka pozwala na wydłużenie rzęs w zewnętrznym kąciku oka, tworząc w ten sposób efekt „kociego oka”.
  • Lekka formuła podnosi i podkręca każdą rzęsę od nasady aż po koniec. Rzęsy pozostają miękkie i elastyczne

“Cat Lashes to idealny tusz do rzęs jeśli pragniesz doskonale podkreślić oko. Wspaniałe w nim jest to, że pozwala na wydłużenie rzęs, ich pogrubienie oraz doskonałe pokrycie tuszem na całej długości. To niezwykle prosty sposób na osiągnięcie doskonałego efektu pogrubionych rzęs.” Burberry Make-up Artistic Consultant, Wendy Rowe

Tusz występuje w trzech odcieniach - Jet Black No.01; Chestnut Brown No.02; Midnight Blonde No.03. Osobiście bardzo lubię takie "dziwne" silikonowe szczoteczki - są one idealne do krótkich i prostych rzęs, jak moje. Tusz Burberry Cat Lashes Mascara bardzo ładnie wydłuża rzęsy, lekko je pogrubia a "dramatyczny look" można uzyskać nakładając kolejne warstwy, bowiem rzęsy są nadal elastyczne. Tusz nie grudkuje się i co najważniejsze nie odbija na górnej powiece - czego nie lubię a przez to, że mam głęboko osadzone oczy - praktycznie każdy tusz robi mi tzw. "łapki" . Burberry make-up to makijaż ekskluzywny a wszystkie nowości i dotychczasowe kolekcje możecie kupić w drogerii Sephora.