Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puder matujący. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puder matujący. Pokaż wszystkie posty
Almost perfect czyli podkład i puder Astor Perfect Stay 24H

wtorek, maja 12, 2015

Almost perfect czyli podkład i puder Astor Perfect Stay 24H

Podkłady drogeryjne, które prezentuję cieszą się ogromnym powodzeniem. Po hitowym Rimmel z serii Lasting Finish 25H nadszedł czas na podkład Astor Perfect Stay 24H Foundation + Perfect Skin Primer wraz z pudrem wykończeniowym z tej samej serii, który idealnie współgra z podkładem. 


Potrzebujesz trwałego efektu perfekcyjnej cery? Poznaj nowy podkład Astor Perfect Stay 24H + Perfect Skin Primer! Natychmiast zapewnia idealne, pełne krycie, trwałe do 24h. Nowe produkty z linii Perfect Stay 24H + Perfect Skin Primer dodatkowo zawierają bazę pod podkład - to najprostszy sposób na nieskazitelny makijaż! Tak reklamuje ten podkład producent a jak jest w rzeczywistości?


Mój odcień, to 102 Golden Beige - drugi po najjaśniejszym 100 Ivory. Jest średnio gęsty, kremowy i doskonale aplikuje się na skórę nawet bez uprzednio nałożonej bazy. Jego krycie określiłabym jako średnie - nie jest to super kryjący podkład ale ja nie nakładam go zbyt dużo aby uzyskać bardzo naturalny efekt. Jeśli potrzebujemy mocniejszego krycia - po prostu musimy nałożyć go ciut więcej. Podkład idealnie stapia się ze skórą - wyrównuje koloryt i utrzymuje skórę w idealnym macie przez długi czas - nie ściera się i nie waży, nawet kiedy na dworze jest ciepło. Buzia przypudrowana bliźniaczym pudrem z tej serii ma bardzo naturalny wygląd - taki make up - no make up.


Astor Perfect Stay 24H Powder + Perfect Skin Primer to puder i podkład w jednym. Przyznam, że nie stosowałam go na mokro - bowiem jestem zwolenniczką tradycyjnych płynnych podkładów, ale jako puder wykończeniowy sprawdza się bardzo dobrze - matuje, kryje, wyrównuje koloryt i podobnie jak podkład nie zapycha skóry. Daje satynowo-aksamitne wykończenie naszej skórze i jest bardzo lekki. To dobry puder z drogeryjnej półki. 

po lewej NUDE, po prawej GOLDEN BEIGE
Na prezentowanych zdjęciach przypudrowałam buzię ciemniejszym odcieniem - Nude. Puder występuje w 3 kolorach - najjaśniejszy z nich to Golden Beige, o ton ciemniejszy jest Nude a najciemniejszy Deep Beige, którego nie posiadam. 

Cena podkładu Astor Perfect Stay 24H Foundation + Perfect Skin Primer to 47 zł a pudru Astor Perfect Stay 24H Powder + Perfect Skin Primer to 37 zł.
Duet nie do zdarcia czyli podkład i puder Rimmel Lasting Finish 25H

wtorek, lutego 24, 2015

Duet nie do zdarcia czyli podkład i puder Rimmel Lasting Finish 25H

Są takie takie produkty w drogerii, obok których nie da się przejść obojętnie. Stoją bowiem w zasięgu naszego wzroku, nie kosztują dużo a rzeczywiście są bardzo dobre. To dwa kosmetyki od Rimmel z serii Lasting Finish 25H - podkład i puder.


Jeśli jesteś na nogach niemal non-stop, zaprzyjaźnisz się z nowym podkładem Lasting Finish 25H Comfort Serum, który tak jak Ty daje z siebie więcej niż 100%. Wyjątkowo długotrwała formuła zawiera „comfort serum”, dzięki któremu Twoja cera będzie nieskazitelna i komfortowo nawilżona. Podkład idealnie kryje niedoskonałości i jest odporny na ścieranie i pot. A co najważniejsze – Twój makijaż pozostaje nienaganny aż do 25 godzin!


Podkład daje średnie krycie ale nałożony w trochę większej ilości (ja tego nie praktykuję) da nam bardzo porządne krycie coś na podobieństwo słynnego Revlon ColorStay (ale Rimmel jest zdecydowanie tańszy). Daje satynowo-matowe wykończenie i utrzymuje się na twarzy przez cały dzień nie schodząc no i najważniejsze nie wysuszając naszej skóry jak to mają w praktyce podkłady matujące. Zawarte w nim serum rzeczywiście nawilża skórę, a to - zwłaszcza zimą - jest nam bardzo potrzebne. Kolor 200 Soft Beige to piękny beż z lekko żółtymi podcieniami. Myślę że obietnica producenta że podkład utrzyma się na naszej skórze aż 25 godzin jest kompletnie niepotrzebna bo kto tyle wytrzyma w makijażu? 

Co najważniejsze - podkład nie podkreśla suchych skórek a nawet niweluje te, które mamy. Ma wygodne i higieniczne szklane opakowanie z pompką no i zawiera filtr SPF 20 co zimą a nawet latem jest wystarczające. Występuje w 4 odcieniach (Ivory, Soft Beige, True Beige, True Nude). Cena ok. 35 zł.


Puder Lasting Finish 25H Powder Foundaton jest lekki i jedwabisty, idealnie stapia się ze skórą i wyrównuje jej koloryt, dając naturalny efekt bez uczucia obciążenia, który trwa do 25 godzin. Użyj go na sucho jako wykończenie makijażu lub na mokro – jako ultralekkiego podkładu. Ciesz się nieskazitelną cerą przez cały dzień, całą noc… i jeszcze dłużej!


Ten puder to idealne dopełnienie makijażu Lasting Finish 25H - jest bardzo miałki, doskonale osiada na pędzlu kabuki i pięknie stapia się z cerą. Podczas gdy podkład daje nam średnio mocne krycie on uzupełnia krycie i nadaje naszej skórze piękny mat na wiele godzin. Dodatkowo opakowanie z gąbeczką w oddzielnej przegródce - zapewnia higieniczne jej przechowywanie. Kolor 003 Silky Beige jest idealny dla bladych lic jak moje, chociaż w gamie nie jest najjaśniejszy. Występuje również w 4 odcieniach (Light Porcelain, Soft Beige, Silky Beige, Light Honey). Cena ok. 34 zł.

A oto efekt jaki uzyskałam nakładając podkład Lasting Finish 25H a następnie puder z tej samej serii. Dla mnie efekt jest bardzo zadowalający. To chyba najlepszy podkład z gamy Rimmel, który w dodatku posiada bliźniaka w postaci pudru. Jednym słowem duet nie do zdarcia!

Warto na nie zapolować podczas nadchodzącej super promocji w Rossmann -49%


A oto moje ulubione podkłady (klikajcie, aby przenieść się do recenzji)
Na kłopoty z cerą czyli nowość od Clinique - puder Anti-Blemish Solutions Powder Makeup

wtorek, października 14, 2014

Na kłopoty z cerą czyli nowość od Clinique - puder Anti-Blemish Solutions Powder Makeup

Podkład w pudrze Anti-Blemish Solutions Powder Makeup od Clinique, kontroluje poziom produkcji łoju w ciągu dnia, jednocześnie maskując wypryski. Efekt? Świeżo i naturalnie wyglądająca cera. Umieszczony w poręcznym kompakcie Anti-Blemish Solutions Powder Makeup błyskawicznie i bez problemu ukryje zaczerwienienia i podrażnienia na Twojej twarzy, zapewniając skórze poczucie komfortu, kontrolując produkcję sebum oraz poziom nabłyszczenia cery przez cały dzień.


Anti-Blemish Solutions Powder Makeup gwarantuje komfortowe, nie zbrylające się krycie. Lekka konsystencja podkładu jest wynikiem procesu mikronizacji, polegającego na produkcji udoskonalonego, gładszego pudru pozostawiającego na skórze uczucie komfortu. Trwały podkład w pudrze tworzy tuż po nałożeniu ultragładki, nieskazitelny efekt i błyskawicznie wyrównuje koloryt cery, maskując zaczerwienienia i przebarwienia spowodowane trądzikiem. Wodoodporna oraz odporna na pot formuła tego niezasychającego, nie pozostawiającego smug podkładu utrzymuje się na skórze przez cały dzień i jest przeznaczona szczególnie dla kobiet prowadzących dynamiczny, aktywny tryb życia.


Umieszczony w wygodnym, poręcznym kompakcie Anti-Blemish Solutions Powder Makeup został wyposażony w duże lusterko oraz aplikator w gąbce zabezpieczony przed ryzykiem przenoszenia bakterii i podrażnienia istniejących zmian trądzikowych. Przeciwbakteryjna gąbka zapewnia równy, regulowany stopień krycia, co sprawia, że podkład Anti-Blemish Solutions Powder Makeup idealnie nadaje się do poprawiania makijażu w warunkach poza domem. Produkt przetestowany alergologicznie, dermatologicznie i okulistycznie. W 100% bezzapachowy. Cena to 139 zł.

Anti-Blemish Solutions Powder Makeup jest dostępny w 5 odcieniach - mój kolor to Neutral, niestety jest stosunkowo dość ciemny i stosowałam go wyłącznie, kiedy moja skóra była opalona podczas wakacji w Grecji. Ale dzięki niemu świetnie wyrównałam przebarwienia na skórze, która przez cały dzień była idealnie matowa. Nałożony na twarz daje dość mocne krycie ale pozostaje niewidoczny na skórze - nie robi tzw. tapety i gdybym tylko miała jaśniejszy odcień to pewnie nie rozstawałabym się z nim przez cały rok. 

Czy to magia? Czyli puder Shiseido Sheer & Perfect Compact

środa, października 08, 2014

Czy to magia? Czyli puder Shiseido Sheer & Perfect Compact

W swojej kolekcji kosmetyków do makijażu najwięcej mam podkładów, pomadek oraz pudrów. Jako posiadaczka problematycznej cery z wieloma przebarwieniami szukam od zawsze czegoś kryjącego, matującego ale nie robiącego na twarzy maski. Ostatnio z pomocą przychodzi mi najnowsze dziecko Shiseido czyli puder w kompakcie Sheer & Perfect w ślicznym jasnym kolorze 020 czyli Natural Light Ochre. Ten odcień idealnie komponuje się z moją dość jasną cerą i nie ma w nim ani grama różowych podcieni, których bardzo nie lubię. 


Sheer & Perfect Compact to puder w kompakcie kamuflujący niedoskonałości i ujednolicający tonację skóry. Cera odzyskuje świeżość i promienny wygląd. Wyjątkowo gładka i lekka konsystencja pudru zapewnia naturalny efekt wykończenia, który utrzymuje się przez cały dzień. 

Niweluje chaos kolorystyczny, który zaburza równą i jednolitą tonację skóry. Formuła stworzona w oparciu o 3 rodzaje cząsteczek pudrowych: zielonych, niebieskich i białych, które odpowiednio "pracując" ze światłem skutecznie ukrywają nierówności w kolorycie skóry: zaczerwienienia, przebarwienia i cienie wokół oczu, piegi, niweluje rozszerzone pory oraz widoczne zmiany pigmentacyjne. Gładka i ultra-lekka konsystencja pudru łatwo się rozprowadza i doskonale przylega do skóry. Efekt makijażu jest niemal niewidoczny, skóra wygląda naturalnie, jest wygładzona i rozświetlona. Zapobiega błyszczeniu się skóry, nie powoduje uczucia lepkości na skórze, nie blaknie. Składniki pielęgnacyjne formuły pudru utrzymują nawilżenie wewnątrz skóry i zapobiegają jej przesuszeniu. Posiada filtr SPF 15. Jest delikatny i bezpieczny dla skóry. Testowany w kierunku wystąpienia alergii. Nie zatyka porów. Beztłuszczowy i bezzapachowy. Cena 169 zł. 


Puder doskonały? Same zobaczcie jak idealnie poradził sobie z zakryciem moich przebarwień, ujednolicił koloryt skóry, która wygląda jak po mocnym photoshopie. Nie jest nam potrzebny mocno kryjący podkład (ja nałożyłam go go na BB krem Missha Perfect Cover) - wystarczy pędzlem nałożyć Sheer & Perfect i cera staje się perfekcyjna. Puder rzeczywiście nie robi tapety, nie zapycha porów a jeśli chodzi o matowanie to muszę użyć bibułki matującej po jakiś 5-6 godzinach ale i tak uważam to za niezły wynik. Jeśli używacie produktów do makijażu z tzw. "górnej półki" i wysoka cena Wam nie straszna, to koniecznie sięgnijcie po Shiseido Sheer & Perfect Compact a z pewnością się nie zawiedziecie. 

Mat i rozświetlenie czyli puder wypiekany od Alva

poniedziałek, października 21, 2013

Mat i rozświetlenie czyli puder wypiekany od Alva

Pudry praktycznie kolekcjonuję. Mam ich bardzo dużo - niektórych kompletnie już nie używam (wędrują wtedy do Darii) ale mam również i swoje ulubione. Ostatnio mam lekką zajawkę na kosmetyki naturalne i po raz pierwszy zdecydowałam się na naturalny kosmetyk do makijażu. Swój nabyłam w Sklepie Mint i nie żałuję.


Wypiekany puder gwarantuje jedwabistą, rozświetlającą teksturę, dającą jednocześnie matujące wykończenie i subtelną koloryzację. Wypiekane pudry Alva COLEUR mają odżywcze właściwości dzięki zawartym w nich takich składnikach, jak: opatentowany polisacharyd, olej z orzechów makadamia, olej z wiesiołka oraz wyciąg z czerwonych winogron. Kosmetyki do makijażu Alva COLEUR zawierają tylko naturalne barwniki, to pierwsze kosmetyki kolorowe zawierające polisacharyd – opatentowany aktywny składnik o działaniu przeciwzmarszczkowym, nie zawierają talku, pudry, róże i cienie są wypiekane a nie prasowane, co sprawia, że są spójne, mają jedwabistą, nie zawierając jednocześnie żadnych środków wiążących. Są  to naturalne i organiczne kosmetyki posiadające certyfikat Ecocert.

Puder zamknięty jest w bardzo eleganckim, czarnym puzderku i posiada niestety mało praktyczną gąbeczkę, ale ja puder nakładam pędzlem Kabuki, więc gąbeczkę wyrzuciłam. Dzięki temu, że jest wypiekany - nie oprósza się i ma jedwabistą konsystencję - doskonale nabiera się go sporym, gęstym pędzlem. Zapachu kompletnie nie posiada. 


To jest ciekawy i nietypowy puder, bowiem oprócz dobrych właściwości matujących (4-5 godzin) - bardzo delikatnie rozświetla naszą skórę ale nie tak jak tradycyjne rozświetlacze - nadaje skórze bardzo subtelny "glow", który wygładza optycznie skórę i maskuje niedoskonałości jak np. zmarszczki i pory. Dodatkowo jego atutem jest mocne krycie ale nie robi przy tym szpachli czy tzw. tapety i za to go uwielbiam. No i oczywiście nie zapycha problematycznej skóry jak moja.

Mój kolor to odcień "01 light" śliczny jaśniutki kolorek bez pomarańczowych czy też różowych podcieni. Dla jasnej karnacji jak moja jest idealny. 

Mica, Zea Mays*, Decyl Olive Esters, Zinc Stearate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Magnesium Aluminum Silicate, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil*, Zinc Oxide, Parfüm, Chamomilla Recutita Extract, Vitis Vinifera, Yeast Polysaccharide, Squalene, Potassium Sorbate, Linalool.
Może zawierać (+/-): CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499
*) składniki pochodzące z certyfikowanych ekologicznych upraw – 12% na 99,5% składników naturalnych

Przyznam szczerze, że to nie tylko mój pierwszy naturalny puder ale i pierwszy wypiekany - w czym jest lepszy od zwykłych pudrów - głównie w tym, że podczas nabierania go pędzlem - nie oprósza się nam dookoła a zostaje wyłącznie na pędzlu. Pudry wypiekane są podobno również bardzo wydajne - zobaczymy jak będzie w jego przypadku. Póki co, jestem zachwycona efektem jaki daje, a daje nam pięknie rozświetloną i zdrowo wyglądającą skórę.

Cena to 82 zł.
Zabawy makijażem z MAC Cosmetics

czwartek, października 10, 2013

Zabawy makijażem z MAC Cosmetics

Najnowsze kolekcje MAC Cosmetics to oczywiście rozśpiewana Rihanna, ekstrawagancki Antonio Lopez oraz Halloween'owy Rick Baker. 

W moje łapki ostatnio wpadło kilka kosmetyków z tychże własnie kolekcji. Mamy tutaj zatem biały fix powder i turkusową kredkę z kolekcji Rick'a Baker, zestaw pomadek od Antonio Lopez oraz piękną krwistą pomadkę od RiRi. 


Pobawiłam się tymi kosmetykami i wykonałam stylizację dzienną oraz pin-up, gdzie do makijażu twarzy użyłam podkładu MAC Pro Long Wear kolor NC25, białego fixa do przypudrowania twarzy, kredki w kolorze Hi-Def Cyan oraz pomadki w płynie RiRi Woo.


Pomadka ma gęstą konsystencję ale dość łatwo aplikuje się ją pacynką - od razu kryje idealnie usta i nadaje im efekt tzw. mokrych ust. Kredka do oczu jest stosunkowo miękka i narysowanie nią kreski to bułka z masłem - nawet dla takiego kiepskiego mistrza makijażu jak ja - ma piękny neonowy kolor i chociaż to kompletnie "nie mój odcień", to o dziwo bardzo się sobie w niej podobam. A fix? Jest genialny - idealnie stopił się ze skórą nie bieląc jej a tylko matując podkład i utrzymał makijaż nieskazitelny przez cały dzień.