Pudry praktycznie kolekcjonuję. Mam ich bardzo dużo - niektórych kompletnie już nie używam (wędrują wtedy do Darii) ale mam również i swoje ulubione. Ostatnio mam lekką zajawkę na kosmetyki naturalne i po raz pierwszy zdecydowałam się na naturalny kosmetyk do makijażu. Swój nabyłam w Sklepie Mint i nie żałuję.
Wypiekany puder gwarantuje jedwabistą, rozświetlającą teksturę, dającą jednocześnie matujące wykończenie i subtelną koloryzację. Wypiekane pudry Alva COLEUR mają odżywcze właściwości dzięki zawartym w nich takich składnikach, jak: opatentowany polisacharyd, olej z orzechów makadamia, olej z wiesiołka oraz wyciąg z czerwonych winogron. Kosmetyki do makijażu Alva COLEUR zawierają tylko naturalne barwniki, to pierwsze kosmetyki kolorowe zawierające polisacharyd – opatentowany aktywny składnik o działaniu przeciwzmarszczkowym, nie zawierają talku, pudry, róże i cienie są wypiekane a nie prasowane, co sprawia, że są spójne, mają jedwabistą, nie zawierając jednocześnie żadnych środków wiążących. Są to naturalne i organiczne kosmetyki posiadające certyfikat Ecocert.
Puder zamknięty jest w bardzo eleganckim, czarnym puzderku i posiada niestety mało praktyczną gąbeczkę, ale ja puder nakładam pędzlem Kabuki, więc gąbeczkę wyrzuciłam. Dzięki temu, że jest wypiekany - nie oprósza się i ma jedwabistą konsystencję - doskonale nabiera się go sporym, gęstym pędzlem. Zapachu kompletnie nie posiada.
To jest ciekawy i nietypowy puder, bowiem oprócz dobrych właściwości matujących (4-5 godzin) - bardzo delikatnie rozświetla naszą skórę ale nie tak jak tradycyjne rozświetlacze - nadaje skórze bardzo subtelny "glow", który wygładza optycznie skórę i maskuje niedoskonałości jak np. zmarszczki i pory. Dodatkowo jego atutem jest mocne krycie ale nie robi przy tym szpachli czy tzw. tapety i za to go uwielbiam. No i oczywiście nie zapycha problematycznej skóry jak moja.
Mój kolor to odcień "01 light" śliczny jaśniutki kolorek bez pomarańczowych czy też różowych podcieni. Dla jasnej karnacji jak moja jest idealny.
Mica, Zea Mays*, Decyl Olive Esters, Zinc Stearate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Magnesium Aluminum Silicate, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil*, Zinc Oxide, Parfüm, Chamomilla Recutita Extract, Vitis Vinifera, Yeast Polysaccharide, Squalene, Potassium Sorbate, Linalool.
Może zawierać (+/-): CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499
*) składniki pochodzące z certyfikowanych ekologicznych upraw – 12% na 99,5% składników naturalnych
Przyznam szczerze, że to nie tylko mój pierwszy naturalny puder ale i pierwszy wypiekany - w czym jest lepszy od zwykłych pudrów - głównie w tym, że podczas nabierania go pędzlem - nie oprósza się nam dookoła a zostaje wyłącznie na pędzlu. Pudry wypiekane są podobno również bardzo wydajne - zobaczymy jak będzie w jego przypadku. Póki co, jestem zachwycona efektem jaki daje, a daje nam pięknie rozświetloną i zdrowo wyglądającą skórę.
Cena to 82 zł.
Bardzo ładnie wygląda na Twojej twarzy, ciekawe jak sprawdziłby się u mnie ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy osobiście, ale sam puder matujący wydaje się ciekawy. Daj koniecznie znać jak długo mat utrzymuje się na twarzy.
OdpowiedzUsuńok. 4-5 godzin
UsuńA mi się opakowanie bardzo podoba, eleganckie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy. Tak naturalnie wygląda.
OdpowiedzUsuńO..jaki ładny..Nawet nie wiedziałam, że Alva ma coś takiego w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuńczegoś takiego właśnie szukałam :)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt na twarzy.
pozdrawiam:)
dziękuję :)
UsuńBardzo ładnie wygląda na Twojej twarzy.
OdpowiedzUsuńJa mam swój ulubiony od Rewlon i nie zamieniłabym go na żaden inny ;)
OdpowiedzUsuńAle Twój puder bardzo ładnie wygląda u Ciebie ;)
ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńCiekawy niestety za drogi jak na puder ;)
OdpowiedzUsuńno niestety mineralna i naturalna kolorówka do tanich nie nalezy ale warto zainwestowac
UsuńŚwietny puder :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje, tylko szkoda, że jego cena jest tak wysoka, przynajmniej na moją kieszeń :)
OdpowiedzUsuńŁadny :) W opakowaniu nie przyciąga mojej uwagi, ale efekt na twarzy ma bardzo kuszący.
OdpowiedzUsuńefekt na twarzy jest imponujący - po pierwszej aplikacji musiałam się jednak do niego przyzwyczaic
UsuńŚwietnie wygląda na Twej buzi :) Ciekawe czy pasowałby na moją mieszaną cerę?
OdpowiedzUsuńja mam mieszaną i problematyczną skórę - nawet nie widac tego wielgachnego pryszcza pod nosem, który miałam w tym czasie ha ha
UsuńFaktycznie, nic nie widać. Takie cery jak nasze to masakra. Ciągle szukam dobrego kremu, dobrego podkładu, pudru. Może kiedyś znajdę ;)
UsuńNie pogardziłabym subtelnym rozświetleniem, które maskuje pory. Skład pudru wygląda obiecująco. Niestety, w wielu naturalnych produktach wykorzystuje się talk, który destabilizuje niektóre filtry.
OdpowiedzUsuń