Brzydal nad brzydale czyli Essence Sparkling Sand

sobota, listopada 29, 2014

Brzydal nad brzydale czyli Essence Sparkling Sand

Kompletnie nie wiem co mnie podkusiło do zakupu tego lakieru - chyba to, że w buteleczce nie wyglądał wcale tak okropnie. Kiedy jednak pomalowałam nim paznokcie stwierdziłam "co za brzydactwo" - zrobiłam dla Was kilka zdjęć i szybko się go pozbyłam z paznokci. 

A Wam jak się widzi?  Brzydal czy piękniś? Dla mnie wygląda jak okropna zielona ściana w szpitalu.


ESTÉE LAUDER Clear Difference Advanced Blemish Serum czyli idziemy na wojnę z pryszczami

piątek, listopada 28, 2014

ESTÉE LAUDER Clear Difference Advanced Blemish Serum czyli idziemy na wojnę z pryszczami

Od pewnego czasu staram się nie stosować kosmetyków dedykowanych do cery problematycznej, bowiem często wysuszały moją skórę a wtedy problem narastał zamiast znikać. Jednak kilka miesięcy temu trafił do mnie produkt Estée Lauder Clear Difference Advanced Blemish Serum i kiedy moja skóra boryka się z nieoczekiwanym wysypem krostek to on staje do walki. 


Eksperci Estée Lauder w odpowiedzi na potrzeby czystej, nieskazitelnej skóry opracowali nową, kompleksową technologię oczyszczania skóry - Triple Action Clarity Technology (Technologię Potrójnego Oczyszczania) zawartą w produktach Clear Difference. Ten unikalny, wieloaspektowy system stworzony na bazie wyjątkowego połączenia kwasu salicylowego, glukozaminy i listownicy cukrowej (Laminaria Saccharina) działa na trzech komplementarnych poziomach: 
  1. Przerywa cykl pojawiania się wyprysków – dzięki sprawdzonym właściwościom kwasu salicylowego system Clear Difference koncentruje się na miejscowym leczeniu oraz zapobieganiu nowym wypryskom. Oczyszczanie skóry przeciwdziała blokowaniu porów przez zanieczyszczenia i wydzieliny skórne, a w konsekwencji ogranicza zmiany skórne do minimum. Stosowany regularnie, system minimalizuje częstotliwość i dokuczliwość pojawiających się wyprysków. 
  2. Wygładza i koi skórę – wysokie stężenie glukozaminy – pochodnej cukru o udowodnionych naturalnych właściwościach oczyszczających - reguluje metabolizm komórek skóry, usuwając obumarłe komórki naskórka, co zapobiega częstej przyczynie wyprysków - zatykaniu porów wydalinami skórnymi. Połączenie wyciągu z alg morskich, sacharozy i kofeiny o silnie kojącym działaniu ogranicza zaczerwienienia i dyskomfort, jaki wywołują zmiany skórne. Formuła błyskawicznie koi i nawilża skórę, ukazując jej czyste, gładkie oblicze. 
  3. Kontroluje produkcję sebum i ogranicza widoczność rozszerzonych porów – ekstrakt z morskiej rośliny zwanej listownicą cukrową (Laminaria Saccharina) reguluje poziom produkcji sebum oczyszczając i ściągając pory. Efekt? Świeża, naturalnie zdrowa skóra. 

Produkt powstał w oparciu o nowatorską technologię Triple Action Clarity Technology, zwalczającą problem wyprysków u źródła i minimalizującą ich częstotliwość i dokuczliwość. Łagodna dla skóry formuła skutecznie zapobiega powstawaniu zmian skórnych i reguluje poziom błyszczenia się skóry, ograniczając równocześnie widoczność porów. Serum nawilża skórę, nie podrażnia jej - jest wystarczająco łagodne, by umożliwiać codzienną aplikację. W wyniku jego stosowania skóra staje się dużo czystsza, świeża i idealnie gładka. Lekka, jedwabista, wygodna w użyciu płynna formuła zawiera delikatnie aromatyzowaną mieszankę roślinną o zapachu odświeżającej mięty i eukaliptusa. 

Serum ma lekką, beztłuszczową konsystencję emulsji i idealnie się wchłania. Stosuję je zarówno na noc jak i na dzień po makijaż, kiedy moją skórę męczą niechciane wypryski - idealnie współgra z każdym podkładem. Ma bardzo lekki i niedrażniący zapach - w przeciwieństwie do niektórych "śmierdziuszków" na pryszcze. Nie powoduje świecenia się skóry, lekko ją wygładza i niweluje pojawiające się czerwone punkciki. Na spore niespodzianki stosuję go w połączeniu z Clear Difference Targeted Blemish Treatment, o którym będzie oddzielny wpis i w tym duecie ciężkiego kalibru nieprzyjaciel znika w przyśpieszonym tempie. 

To doskonały produkt nie tylko dla osób dojrzałych z trądzikiem ale też i dla młodych osób - kobiet i mężczyzn, bowiem spokojnie może być stosowany i przez nastolatki z trądzikiem. Jest praktycznie niewyczuwalny na skórze a co najważniejsze nie przesusza skóry, a wręcz ją nawilża. Bo najważniejsze to nie wysuszać skóry skłonnej do wyprysków - w ten sposób nie pozbędziemy się naszych wrogów a tylko pogorszymy sprawę i ułatwimy im roznoszenie się po całej twarzy.

Clear Difference Serum kosztuje 380 zł za 50 ml opakowanie. A w opcji 30 ml - 279 zł.

L'Oreal Color Riche Extraordinaire czyli usta jak tafla wody

środa, listopada 26, 2014

L'Oreal Color Riche Extraordinaire czyli usta jak tafla wody

L’Oréal Paris w swojej pomadce w płynie Color Riche Extraordinaire połączył cztery rodzaje olejków, by stworzyć nową generację szminek o niezwykłych barwach. Olejki połączone w oryginalnej mieszance dają nową percepcję koloru, nasączonego blaskiem. Usta są spektakularne: lustrzane, hipnotyzujące, eleganckie. 


Przezroczyste olejki nawilżają koncentraty rafinowanych pigmentów, by osiągnąć czystszą barwę. Barwa szminki jest intensywniejsza. Nowa formuła wzbogacona cennymi olejkami odżywczymi (arganowy, lotosowy, kameliowy i z owocu dzikiej róży) zapewnia miękkość, komfort i gładkość ust. Usta wyglądają na zadbane. Olejki w szmince tworzą efekt powiększenia, załamując światło i rozświetlając barwę ust. Kolor jest piękny i nasączony lustrzanym blaskiem.


Color Riche Extraordinaire to kolor szminki, blask błyszczyka, pielęgnacja balsamu i formuła eliksiru w jednym. Do tego świeży i orzeźwiający zapach musującej pomarańczowej oranżady i mamy produkt idealny nie tylko na lato ale i na zimowe mrozy. 


Kolor 500 Molto Mauve to bardzo subtelny odcień podkreślający naturalny kolor ust ale nadający im efekt tafli wody. Pomadka nie jest trwała jak te tradycyjne bowiem jako hybryda łączy właściwości błyszczyka i szminki ale efekt jaki daje uważam za cudowny i niezwykle soczysty. Do tego pielęgnujące i nawilżające olejki idealnie nawilżają usta ale ich nie sklejają. Cena pomadki Color Riche Extraordinaire  to 55 zł. 

Tour de Organics Beauty czyli koloryzacja w Studio Fryzur Mariusz Szymojko

wtorek, listopada 25, 2014

Tour de Organics Beauty czyli koloryzacja w Studio Fryzur Mariusz Szymojko

I oto kolejny wpis z cyklu Tour de Organics Beauty, gdzie razem z Asią z Organics Beauty testuję koloryzację w salonach, które pracują na naturalnych profesjonalnych kosmetykach O'right oraz farbach NATULIQUE. Tym razem zawitałam do Julianowa koło Piaseczna do Studia Fryzur Mariusza Szymojko i oddałam się w dłonie samego mistrza.


Mój odrost miał już ponad centymetr a włosy były w okropnym żółtym kolorze po farbowaniu farbą z drogerii - tak tak, to niestety domena blondów z drogerii że już po 2 tygodniach zamiast pięknego blondu mam na głowię kurczaka. Mariusz "zbadał" moje włosy i chociaż jako stylista i wizjoner najpierw zaproponował mi ufarbowanie na rudo to jednak ostatecznie pozostaliśmy przy kolorze blond i tym sposobem uzyskałam najpiękniejszy z możliwych odcieni. I chociaż minęły już trzy tygodnie od farbowania, kolor nadal jest cudowny i nie utlenił się na kurczaka. Ale takie są właśnie bezpieczne farby NATULIQUE - nie blakną a blondy aż do kolejnego farbowania wyglądają idealnie, poza pojawiającym się z czasem odrostem.


Mariusz najpierw wykonał dekoloryzację bezpiecznym preparatem Natulique, który nie niszczy włosów podczas rozjaśniania. Trwały rozjaśniacz NATULIQUE jest wolnym od amoniaku rozjaśniaczem w proszku, który w przypadku używania z aktywatorami NATULIQUE można dostosować do indywidualnych potrzeb oraz do rodzaju włosów klienta. Zawiera posiadające certyfikat ECOCERT organiczne składniki, które odżywiają włosy i zapobiegają ich uszkodzeniu. Specjalna formuła zapewnia doskonałe rezultaty i pozwala rozjaśnić włosy do 7 razy w zależności od naturalnego koloru włosów. Trwały rozjaśniacz z dodatkiem składników odżywczych stworzono specjalnie w celu ochrony włosów i skóry bez utraty doskonałych rezultatów. 


Następnie przez prawie 40 minut nałożona farba była malaksowana, aby zniwelować żółty odcień, który nadal był "wżarty" w moje włosy ale tak aby nie były one błękitne.


W końcu przyszedł czas na cięcie - Mariusz idealnie wyczuł, czego pragnę i tak oto spod jego dłoni a raczej maszynki oraz suszarki :) wyszła przepiękna i odważna fryzura w wymarzonym kolorze chłodnego blondu. I jak tu nie być zadowolonym. W dodatku Mariusz to mistrz ciętej riposty i niebanalnego humoru - wizyta w jego salonie z pewnością długo pozostanie w mojej pamięci. Dzięki Mariusz za cudownie spędzony czas i czary jakich dokonałeś na mojej głowie!!!!!


Mariusz Szymojko to ekspert w stylizacji i pielęgnacji włosów podnoszący swoje kwalifikacje w kraju jak i na świecie. Pochodzi z rodziny fryzjerów. Od najmłodszych lat z grzebieniem i nożyczkami w rękach. Praca w zawodzie fryzjera-stylisty jest dla niego pasją, kocha prace z włosami. Bez nożyczek i grzebienia czuje się jak ryba bez wody. Stylizacje fryzur wieczorowych włosów to jego diamenty jedyne w swoim rodzaju. Jest mistrzem magii fryzjerstwa potrafi wyczarować coś pięknego i wyjątkowego. Fryzjerstwo tez może być pasją, a jak dodać do tego stylizację - to wszystko razem wzięte może być sposobem na życie.

LUCK edp czyli słodkie szczęscie od Avon

poniedziałek, listopada 24, 2014

LUCK edp czyli słodkie szczęscie od Avon

Marka Avon właśnie wprowadziła na rynek nowy zapach o wdzięcznej nazwie LUCK czyli szczęście. To ciepły i słodki aromat orzeźwiających cytrusów oraz soczystych czerwonych owoców zmieszanych z zapachem kremowobiałych i ciepłych nut drzewnych. Tę orientalno-kwiatowo-owocową kompozycję otwiera rześka bergamotka, w jej sercu króluje szlachetny Kwiat Jednej Nocy, a całość zamyka aksamitne drzewo sandałowe. 


Zapach ukryty jest w eleganckim, finezyjnie szlifowanym szklanym flakoniku, zwieńczonym złotym korkiem w kształcie kokardki - butelka przypomina jeden z moich ulubionych perfum Miss Dior Cherie ale zapach Luck bardziej przypomina słodkie i ciepłe zapachy od Victor & Rolf czy tez Escada. Z uwagi na to, że kocham wszystkie słodkie zapachy to LUCK idealnie trafia w mój gust. Poprzedni zapach Avon FEMME był dla mnie zbyt duszący i trochę "ciotkowaty" natomiast LUCK nie mam dosyć. I chociaż lubuję się w markowych zapachach sygnowanych znanymi nazwiskami czy tez domami mody to LUCK ma w sobie coś takiego, że sięgam po niego co raz częściej.

Jeśli chodzi o trwałość wody perfumowanej LUCK - to niestety nie jest to zapach tak trwały jak markowe wody zwłaszcza perfumowane ale przez 3-4 godziny czuję, że pachnę LUCK'iem. Potem trzeba się psiknąć ponownie. Za tę cenę nie oczekuję jednak więcej - woda pięknie pachnie, ma uroczą buteleczkę i to mi wystarcza. 

Ambasadorką perfum została znana tenisistka, Maria Szarapowa. Jako światowa gwiazda sportu, bizneswoman i piękna kobieta pełna pasji idealnie odzwierciedla ideę AVON Luck. Jak sama przyznaje: „AVON Luck to kwintesencja śmiałości i pewności siebie. Za każdym razem, gdy go używasz, powracają wszystkie szczęśliwe chwile i największe sukcesy. Bo szczęście jest piękne!” 


W kolekcji AVON Luck dla Niej znajdziesz: 

· Wodę perfumowaną (50 ml, cena regularna 90 zł) 
· Perfumowany balsam do ciała (150 ml, cena regularna 30 zł) 
· Perfumowany dezodorant do ciała (75 ml, cena regularna 26 zł).

Żelowo czyli lakiery gelPlay od deBBY odsłona trzecia

piątek, listopada 21, 2014

Żelowo czyli lakiery gelPlay od deBBY odsłona trzecia

I oto trzecia - ostatnia odsłona żelowych lakierów od deBBY - marki będącej młodszą siostrą Deborah Milano, którą można nabyć w Drogerii Super-Pharm. 

Nie będę się rozpisywać i powtarzać - wszystko o lakierach żelowych od deBBY znajdziecie w poprzednich postach <tutaj> i <tutaj>.  Podziwiajcie tymczasem subtelny róż oraz piękny fiolet i szukajcie w SP lakierów żelowych od deBBY!!!