Chyba każda posiadaczka mieszanej skóry boryka się z jej świeceniem już po kilku godzinach od nałożenia makijażu. Poza świeceniem się skóry, ja borykam się również z niedoskonałościami, dlatego też nie mogę stosować tradycyjnych kremów matujących, bowiem to właśnie one często są odpowiedzialne za wysyp pryszczy na mojej skórze. Niezwykle ciekawym produktem, który nie tylko matuje skórę ale i nie powoduje "wylęgania" się nieprzyjaciół na skórze, jest Murad MattEffect Blotting Perfector.
Murad MattEffect Blotting Perfector jest to opatentowany produkt, który może być stosowany na makijaż, jak i pod niego - jako matująca baza. Zamknięty w ładnym puzderku produkt to taka gąbeczka nasączona płynem, który nabieramy za pomocą dołączonego aplikatora. Kosmetyk natychmiast matuje, odświeża i pokrywa skórę delikatną warstwą satynowego filmu, który sprawia, że w mig staje się ona matowa, ale nie rujnuje przy tym naszego makijażu.
Ten matujący produkt jest bardzo łatwy w aplikacji - natychmiast pochłania sebum z naszej skóry. A jego półprzezroczysta, płynna formuła zapewnia piękne, matowe wykończenie skóry. Zawarte w nim matujące kulki Soft Focus minimalizują również nasze pory a chłodząca, antybakteryjna formuła nie narusza nałożonego rano makijażu. Dla zachowania odpowiedniej higieny, aplikator możemy oczywiście czyścić za pomocą wody i delikatnego mydełka.
Kosmetyk może być z powodzeniem stosowany również na oczyszczoną skórę jako baza pod makijaż. Dzięki temu pozwoli przetrwać naszemu makijażowi przez wiele godzin w idealnie matowym wykończeniu. Produkt nie wysusza skóry jak inne tradycyjne matujące kosmetyki, no i nie powoduje wysypu pryszczy na skórze. A małe, poręczne opakowanie zmieści się w każdej kosmetyczne i zawsze możemy je mieć pod ręką.
Kosmetyk nie zawiera siarczanów i ftalanów - jest bezpieczny dla skóry, bowiem został stworzony we współpracy z najlepszymi dermatologami. Murad MattEffect Blotting Perfector w swoim składzie zawiera również zieloną glinkę, która absorbuje sebum i dostarcza skórze niezbędne minerały, ekstrakt z granatu - dostarczający skórze antyoksydanty, marshmallow powder, który zmiękcza skórę, absorbuje z niej sebum, ale nie absorbuje zwartej w niej wody, dzięki czemu zapobiega jej odwodnieniu. Kosmetyki Murad możecie kupić wyłącznie w drogerii Sephora.
Ja niestety jeszce nie poznalam sie z Ta marka, ale mam juz kilka produktow Murad na liscie zakupow :D
OdpowiedzUsuńoj Murad działa cuda z cerą. Polecam mgiełkę z witaminą C oraz mgiełkę z prebiotykami
UsuńO marce pierwszy raz słyszę 😉
OdpowiedzUsuńMURAD to stosunkowo nowa marka dostępna w Sephora
UsuńLubie takie cushion rozwiązania w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńSama stosowałabym ten produkt jako bazę, wygląda fantastycznie! i z reguły tego typu rozwiązania nie obciążają skóry co jest ogromnym plusem.
no właśnie - przy mieszanej skórze obciążanie jej nie jest wskazane. A ten produkt jest bardzo pomysłowy no i ma doskonałe recenzje w necie - dlatego się na niego skusiłam
UsuńMarka Murad jest mi całkowicie obca. Zdecydowanie zachęciłaś mnie i muszę zapisać ten kosmetyk na listę zakupową.
OdpowiedzUsuń:*
Murad to od lat w Stanach wiodący ekspert wśród kosmetyków na problemy skórne i chociaż to droga marka to jednak kosmetyki sa rekomendowane przez dermatologów i działają
UsuńKocham maskę oczyszczającą tej marki, a to na pewno sprawdzę :D
OdpowiedzUsuńMurad ma faktycznie genialne kosmetyki
Usuń