Ostatnio na jednym z Waszych blogów przeczytałam o matowych pomadkach Sally Hansen dostępnych na Allegro - w tempie kosmicznym odnalazłam odpowiedniego Sprzedającego no i kliknęłam - kilka dni później mogłam się już cieszyć tą niezwykłą pomadką :) Zamówiłam dwa kolory ale jeden tak bardzo spodobał się mojej koleżance z pracy, że zdecydowałam się jedną szminkę oddać jako prezent.
Pomadka Moist & Matte to połączenie klasycznej matowej pomadki do ust ze składnikami nawilżającymi, które pielęgnują usta i nadają im aksamitnej gładkości.
Formuła pomadki wzbogacona została w ekstrakty z czarnej porzeczki oraz witaminy, które odżywiają i nawilżają usta.
To ciekawy kosmetyk - po pierwsze ma płynną konsystencję, którą dozujemy odpowiednio przez kanaliki umieszczone w plastikowym zakończeniu przypominającym kształtem tradycyjną szminkę - o dziwo to bardzo ułatwia aplikację i powoduje, że pomadka jest świetnie nałożona na nasze usta. Po drugie pomadka pomimo matowego wykończenia jako jedyna ze znanych i ukochanych sobie przeze mnie matowych pomadek - idealnie nawilża usta. Po trzecie bardzo długo utrzymuje się na ustach i mi ma ładny cukierkowy zapach - po nałożeniu czuję lekkie chłodzenie - nie wiem dlaczego.
Za pomadkę zapłaciłam około 10zł ale termin jej ważności jest do połowy bieżącego roku, ale co mi tam za takie niewielkie pieniądze - sprawiłam sobie tyle radości.
Kolor, który mam to odcień nr 20 - Chiffon - bardzo naturalny, trochę brudny róż. A Wam jak się podoba - próbowałyście już tych pomadek, jeśli nie to polecam.
Aplikator pomadki mi się spodobał:) Za 10 to grzech nie przetestować, na całe szczęście nie jestem jeszcze szminkomaniaczką:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie ciekawy aplikator:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i ma ciekawy aplikator.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńciekawy aplikator.
OdpowiedzUsuńTa pomadka, ale w kolorze 80 (chyba) czeka na mnie w domu :D w czwartek się do niej dopadnę :D
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :) Za ok. 10zł powiadasz, będę musiała poszukać :)
OdpowiedzUsuńJak sobie znajdę kolor pod siebie, dokonam zakupu :D
OdpowiedzUsuńale ma super kolor ! Choc ja takich aplikatorów bardzo nie lubię :/
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień, jednak ten aplikator nie przekonuje mnie. Chyba wolę tradycyjne sztyfty.
OdpowiedzUsuńTo jest niezbednik w mojej kosmetycznej szufladce, rowniez polecam! (-:
OdpowiedzUsuńŚwietne opakowanie i super kolor
OdpowiedzUsuńMam ją tylko taki jakby bordowy kolorek i sprawdza się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda :) z matowych pomadek polecam również Revlona :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa aplikacja :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysł rozejrzę się za nimi
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, chyba sama zdecyduję się na jej kupno!
OdpowiedzUsuńunikam wszelkich matów na ustach ;0
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę :) fajny aplikator :) i generalnie jak na nią patrzę, to mi się jakoś dziwnie kojarzy :P
OdpowiedzUsuńCiekawy aplikator, na pewno łatwiej rozprowadzić równomiernie kosmetyk.
OdpowiedzUsuńSpodobal mi sie kolor.
OdpowiedzUsuńTak z innej beczki, nie decydowalas sie czasem na testowanie spray'u nawilzajcego? pytam sie bo chce szukac ale potrzebuje opinii!