Jakiś czas temu na jednym z blogów zobaczyłam wpis o matowej pomadce Manhattan - tak bardzo mnie zauroczyła, że od razu pobiegłam ją kupić. Wybrałam kolor 56K - to taki pudrowy ale bardzo soczysty róż. Pozostałe odcienie jakoś mnie nie powaliły ale wśród nich każda z Was znalazłaby coś dla siebie bowiem są tu beże i nudziaki, mocna czerwień i fuksjowy róż.
Pomadka znajduje się w błyszczykopodonym opakowaniu z pacynką - jest dość gęsta ale dobrze pokrywa usta. Ma piękny karmelowy zapach ale w smaku nic nie czujemy. W dodatku bardzo długo utrzymuje się na ustach - spokojnie kilka godzin nawet jeśli pijemy czy jemy. Zaraz po aplikacji przykładam chusteczkę aby usunąć jej nadmiar - ślad na chustce pozostaje prawie niewidoczny - to znak dużej trwałości pomadki. A i cena jest niewielka - w Rossmannie zapłacimy za nią około 20 zł.
W chwili obecnej to jedna z moich ulubionych pomadek - świetnie wygląda na moich nowych ustach, hehe. Dla porównania fotki tej samej pomadki przed i po zabiegu powiększenia ust preparatem Stylage.
Rzeczywiście, bardzo ładnie wygląda na ustach i pasować będzie praktycznie w każdym makijażu. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczna :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki, właśnie takiego szukam
OdpowiedzUsuńfajny naturalny kolor i teraz jeszcze bardziej widac różnicę na ustach przed i po :) fajnie, że się odważyłaś wziąc udział w projekcie bo efekt naprawdę bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńFajny!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńŚliczne usta i śliczna pomadka :)
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKocham takie budyniowe kolorki, dodatkowo jeszcze mat, szaleństwo! Teraz ja biegnę do Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńmoja najdroższa ukochana mat lip cream <3
OdpowiedzUsuńi kolejna rzecz do wish listy :) przekonała mnie jej trwałość, cudowny delikatny kolorek i oczywiście MAT :D Twoje usta - widoczna zmiana na plus :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień
OdpowiedzUsuńbylam dzisiaj w rossmanie widzialam probowalam i nie kupilam i kurde zaluje ;/
OdpowiedzUsuńkupiłam matową pomadkę Nyxa - dziś do mnie dotarła ;) ale chyba się zaopatrzę w jakiś kolorek tej z Manhattan
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, jak takie błyszczyki z NYXa, aczkolwiek ja wolę jednak błysk :)
OdpowiedzUsuńPo wygląda o wiele łądniej :D Piękne usta!!
OdpowiedzUsuńmam dwa kolorki tej pomadki. bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńcudny kolor :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą pomadkę, ale zgubiłam! :( była świetna! uwielbiałam ją:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie strasznie ta szminka, ale na razie mam nadmiar mazideł do ust, więc będę musiała poczekać z zakupem...
OdpowiedzUsuńNie wierzyłam, że da matowy efekt, a tu proszę niespodzianka. Wygląda bardzo naturalnie i tutaj lepiej widać efekt powiększenia ust. Jednak przy różnych kosmetykach do ust nie był on tak widoczny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńFajna kolor tej pomadki:) Usta rzeczywiście większe!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam na mój blog :)
http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/
ale zmiana :)
OdpowiedzUsuń