Piękna cera przez cały dzień z Benefit Hello Happy

wtorek, sierpnia 27, 2019

Piękna cera przez cały dzień z Benefit Hello Happy

Benefit to zdecydowanie najbardziej radosna i pozytywna marka kosmetyków. Każdy produkt dosłownie przyprawia mnie o uśmiech na twarzy. A dwa najnowsze kosmetyki - podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation oraz puder Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation, z pewnością sprawią, że i Ty się uśmiechniesz na widok swojej skóry po ich aplikacji. 


Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation to średnio kryjący, rozświetlający podkład w płynie, o lekkiej konsystencji. Daje naszej skórze bardzo naturalne wykończenie bez efektu maski. Zawiera pigmenty fotochromowe, które błyskawicznie dostosowują się, aby rozświetlić skórę przy każdym rodzaju oświetlenia: naturalnym oraz sztucznym, wyciągi kwasowe z kwiatów dodające cerze promiennego blasku oraz kwas hialuronowy, który przyciąga cząsteczki wody i utrzymuje powierzchnię skóry nawilżoną.

Podkład występuje w 12 wariantach kolorystycznych. Ja posiadam trzy najjaśniejsze odcienie, a na co dzień stosuję nr 3 - który jest odcieniem dla mnie wręcz idealnym. Odcień nr 1 oraz nr 2 będą idealnie nadawać się dla dziewczyn o bardzo jasnym fototypie skóry - a takich jasnych kolorów podkładów jest w Polsce faktycznie niewiele, dlatego to wielka gratka dla bladolicych kobiet.


Podkład ma gęstą, wręcz kremową konsystencję i musimy pamiętać, aby przed jego aplikacją nałożyć na skórę dobrą bazę, bowiem podkład jest dość tępy w aplikacji. Ja nakładam serum Givenchy Hydra Sparkling. Wyciskam niewielką ilość podkładu i nakładam go punktowo na twarz, rozcieram palcami a następnie "stempluję" beauty blenderem. W ten sposób uzyskuję nie tylko idealne krycie jak i efekt "drugiej skóry". Następnie pudruję twarz pudrem Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation. 


Benefit Hello Happy Velvet Powder Foundation to aksamitny podkład w pudrze, który można również stosować jako puder do wykończenia naszego makijażu. Dzięki temu, uzyskujemy jeszcze mocniejsze krycie ale nie obciążamy przy tym skóry. Puder ma aksamitną konsystencję, pięknie wyrównuje koloryt skóry i matuje na długi czas. W połączeniu z podkładem Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation daje nam efekt świetnie wyglądającej cery przez cały dzień. Ja stosuję kolor nr 3, który idealne współgra z odcieniem podkładu o tym samym numerku.

Kolory pudru są idealnie dopasowane do odcieni podkładu. To daje nam gwarancję, że taki bliźniaczy duet zastosowany o poranku, wytrzyma bez skazy na naszej skórę spokojnie 10-12 godzin. Przyznam szczerze, że nie próbowałam stosować pudru na mokro - za pomocą dołączonej do puzderka gąbeczki. Jestem tradycjonalistką i puder stosuję wyłącznie do wykończenia makijażu. 


Dodatkowym walorem tych kosmetyków są oczywiście urocze opakowania z uśmiechniętą buźką. Puderniczki i buteleczki dosłownie uśmiechają się do nas i wprawiają w dobry humor. Bo przecież dewizą Benefit jest "Uśmiech jest najlepszym kosmetykiem", a ja w to wierzę. Podkład oraz puder Benefit Hello Happy kupicie oczywiście wyłącznie w perfumerii Sephora. Za podkład zapłacicie 154 zł w wersji pełnowymiarowej i 75 zł za opakowanie w wersji mini. Puder kosztuje również 154 zł.


Jeśli jesteście ciekawe jak oceniam podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation w porównaniu do Benefit Hello Happy Soft Blur Foundation, to mam dla Was odpowiedź. Podkład Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation ma dużo gęstszą konsystencję, jest bardziej wydajny i mocniej kryjący. Jeśli zatem szukacie dobrego krycia oraz matu na wiele godzin, to koniecznie postawcie na uśmiechnięty Benefit Hello Happy Flawless Brightening Foundation.


Jak dbać o skórę trądzikową latem czyli Universkin nexultra™

niedziela, sierpnia 25, 2019

Jak dbać o skórę trądzikową latem czyli Universkin nexultra™

Skóra trądzikowa, zwłaszcza latem, wymaga specjalnej pielęgnacji. Ale nie wszystkie produkty chroniące przed szkodliwym wpływem światła UV  nadają się do pielęgnacji skóry z niedoskonałościami, bowiem składniki w nich zawarte mogą dodatkowo wzmagać powstawanie pryszczy. Opalanie skóry trądzikowej często pozwala pozbyć się problemów, ale jest to bardzo złudne i krótkotrwałe. Tak więc nadmierna ekspozycja na słońce skóry ze skłonnością do trądziku, nie jest wskazana przez lekarzy dermatologów. Na przeciw potrzebom zarówno osób dorosłych, jak i nastolatków z problemami skórnymi, wyszła marka Universkin wprowadzając w tym roku dwa produkty nexultra™ idealne do pielęgnacji skóry trądzikowej latem.


Universkin nexultra™ Z SPF50 to krem z filtrem przeciwsłonecznym stworzony na bazie tlenku cynku, który idealnie nadaje się do ochrony i pielęgnacji skóry wrażliwej oraz trądzikowej. Tlenek cynku to składnik mineralny, który znajdując się na powierzchni skóry, tworzy fizyczną barierę odbijającą niebezpieczne promienie słoneczne. Krem nexultra ™ Z SPF50 zawiera najwyższą zawartość tlenku cynku, bo aż 25%. Oferuje bardzo skuteczną i kompleksową ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Ma również bardzo wysoką wodoodporność.


nexultra™ Z SPF50 to minimalistyczna formuła bez dodatków zapachowych, barwników i konserwantów. Ten wysoce ochronny, mineralny filtr przeciwsłoneczny nie pozostawia białych śladów, zapewniając jednocześnie niezrównaną estetyczną i kosmetyczną elegancję. krem nie zawiera silikonów, zapachów, ftalanów, wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i witaminy A. Zawiera za to tlenek cynku, olej kokosowy (Cocos Nucifera), kwas cytrynowy oraz witaminę E.

Ten mineralny krem, zabezpiecza skórę przed promieniowanie UVA i UVB, jednocześnie łagodząc oraz redukując stany zapalne. Produkt doskonale sprawdza się w codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie tej podrażnionej oraz trądzikowej.


Krem posiada bardzo gęstą konsystencję i już niewielka ilość wystarcza nam do posmarowania twarzy, szyi oraz dekoltu. Można również stosować go na inne partie ciała objęte trądzikiem np. plecy. Dzięki temu, że jest wodoodporny, można z powodzeniem stosować go przed kąpielą w basenie lub w morzu. Dodatkowo, ja stosuję go punktowo na zmiany trądzikowe na twarzy, które faktycznie zmniejszają się w przeciągu nocy. Zastosowany w niewielkiej ilości, może również stanowić doskonałą bazę ochronną pod makijaż. Duża bo aż 75 ml tubka, starczy z powodzeniem na długi czas stosowania. 


Drugim, niezwykle ciekawym produktem do pielęgnacji oraz makijażu jest Universkin Nexultra™ UV - mineralny filtr przeciwsłoneczny w pudrze.  Ten niewielki pędzelek zawiera 4g produktu (szkoda, że tak mało), który idealnie sprawdzi się nie tylko w podróży. Ten innowacyjny puder to najlepszy sposób na utrzymanie ochrony przeciwsłonecznej każdego dnia, przez cały dzień.

Puder zawiera 100% mineralnych filtrów UVA i UVB - oferuje zatem silną ochronę przeciwsłoneczną, którą można stosować w celu wykończenia naszego makijażu. Dzięki temu, że jest transparentny i bezzapachowy, Nexultra™ UV pasuje do wszystkich fototypów skóry, jest odpowiedni także dla cery wrażliwej. Podobnie jak krem, zawiera tlenek cynku, który idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry trądzikowej.

Puder można stosować solo na całą twarz, przed ekspozycją na promienie słoneczne oraz do wykończenia naszego całego makijażu. Z uwagi na to, że pudru jest mało - używam go bardzo oszczędnie - na te partie twarzy, które wyjątkowo potrzebują kamuflażu i ochrony, czyli w miejscach, w których mam przebarwienia. Puder daje satynowe wykończenie na skórze i nadaje jej ładny, delikatny odcień. 


Kosmetyki Universkin z serii nexultra kupicie przez internet w sklepie online lub w wybranych gabinetach dermatologicznych. I chociaż nie należą do najtańszych - krem kosztuje 210 zł, a puder 220 zł - to warto zainwestować w dobrą kondycję naszej skóry.

Do końca maja 2020 r. z kodem SIOUXIE macie 20% zniżki za wszystkie kosmetyki Universkin w sklepie www.princessacademy.com.pl/sklep/ 
Powrót do przeszłości czyli Gucci Mémoire d’une Odeur

środa, sierpnia 21, 2019

Powrót do przeszłości czyli Gucci Mémoire d’une Odeur

Zapach tkwi w naszej podświadomości, jest powiązany z fragmentami przeżytych chwil i barwi je emocjami wszechogarniającej radości, intensywnej miłości lub przytłaczającego smutku. Zapach może ponownie podarować nam te chwile i ożywić doświadczenia z przeszłości. W nowej zapachowej historii Gucci, zapach staje się odkrywcą siły wspomnień. Wydobywa je z przeszłości i przywraca do życia w teraźniejszości. Przeskakując wstecz i naprzód, czujemy, że teraźniejszość i przeszłość są połączone wyjątkowym mostem, który wybiega w przyszłość. Oto nowy uniwersalny zapach Gucci. Perfumy nieprzypisane określonej płci ani czasom - Gucci Mémoire d’une Odeur.


Gucci Mémoire d’une Odeur to eliksir, który przez swój indywidualny charakter przekracza granice gatunku, by ustanowić nową rodzinę olfaktoryczną: Mineralno-Aromatyczną. Transcendentalny akord cechują zaskakujące i zagadkowe składniki i definiuje nuta rumianu rzymskiego. Alessandro Michele wyobraził sobie ten osobliwy kwiat w zapachu, który skomponował potem mistrz perfumiarstwa - Alberto Morillas. Rumian rzymski współistnieje w Gucci Mémoire d’une Odeur z koralowymi płatkami jaśminu z Indii, które nadają zapachowi delikatność, z cennym piżmem, które dodaje mu głębi i ze szlachetnym drewnem - świetlistym sandałowcem i zwiewnym cedrem, które emanują ciepłem, oraz z nutą kuszącej wanilii.


Gucci Mémoire d’une Odeur rewolucjonizuje tradycyjne rodziny zapachowe, które klasyfikują zapachy, i ustanawia nową i nowoczesną kategorię Mineralną: zwiewną, piżmową, przejrzystą i autentyczną, która jest połączeniem zapachów i emocji. Kategoria Mineralna była tradycyjnie używana do opisywania fasetek niektórych zapachów. W połączeniu z aspektem Aromatycznym staje się osią Gucci Mémoire d’une Odeur. 

„Akord piżmowo-mineralny jest fundamentem tego zapachu. Jednoczy inne elementy olfaktoryczne z absolutną łagodnością. Musiałem bardzo dokładnie przemyśleć, dlaczego Alessandro wybrał rumianek. Kiedy zacząłem pracować nad tym składnikiem, zrozumiałem go. Nikt tego wcześniej nie zrobił. Rumianek jest znany na całym świecie. Każdy go kiedyś wąchał. Pozostał marzeniem, wspomnieniem z dzieciństwa, niekiedy ponadczasowym, lecz nigdy nie pojawił się w perfumach. Ten kwiat jest bardzo niedoceniany, a jest rośliną o wyjątkowym profilu olfaktorycznym" - mówi o tym zapachu Alberto Morillas.


Rumian rzymski uprawiano w ogrodach tarasowych w okolicach Rzymu już od XVI wieku. Słoneczny i odporny kwiat o zielonym aromatycznym zapachu ma niezrównany charakter: emanuje radością aż do słodkiej aromatycznej głębi z nutą miodu i zielonego jabłka. Indian Coral Jasmine Nature Print  - ta ekskluzywna nuta Gucci wywodzi się z Indii. Kwiat w kształcie gwiazdy wydziela w nocy mocniejszy aromat i przybiera intensywniejsze barwy. W dzień natomiast jest jaśniejszy i świeższy. Ta wyjątkowa cecha jaśminu, zwanego Królową Nocy, ma miodowy temperament i pomarańczowo-koralowe serce. Nuty głębi Gucci Mémoire d’une Odeur są niczym ulotny obłok, ewoluują na skórze w rytmie piżma i legendarnych składników drzewnych: cedru i sandałowca. Drzewna architektura zapachu nadaje jego strukturze intensywność.


Alessandro Michele odkrył flakon perfum Gucci w stylu vintage, który stał się źródłem inspiracji dla Gucci Mémoire d’une Odeur. Flakon ma wyrafinowany kształt prążkowanej kolumny ze starożytnego świata. Jego masywne przejrzyste szkło ma jasnozielony odcień i wieńczy go błyszczący złoty korek. Na obramowanej złotem etykiecie widnieje logo Gucci i nazwa zapachu.  

„Opakowanie pochodzi z przeszłości. Inspirowane jest starymi perfumami Gucci z początku lat 90. Nie chciałem, żeby flakon miał kształt zbyt kobiecy lub nader męski, ponieważ ten zapach może być wybierany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn” – powiedział Alessandro Michele. 

Zielony kartonik – symbolizujący rozgwieżdżone nocne niebo i ziemski świat, który przypatruje mu się ze zdziwieniem – ozdobiono niebiańskimi firmamentami, inspirowanymi obrazami z romańskich i gotyckich kościołów z okresu średniowiecza i renesansu w Europie. Ten wyjątkowy wzór przypomina freski Giotta w kaplicy Scrovegni w Padwie.


„Elementem przewodnim całej kampanii reklamowej jest idea wolności nie-społecznej, idea nie-ery i nie-miejsca. Wyobraziłem sobie świat, który jest freskiem „mitologicznego” życia, w którym rodzina jest prywatną społecznością z własnymi ramami społecznymi. Dominuje tu całkowita wolność ekspresji, a role które pełnią ludzie nie są jasno określone. Wyobraziłem sobie autentyczną pamięć” - powiedział Alessandro Michele.

Zdjęcia reklamowe tworzono na wzór prywatnego albumu fotograficznego, który pokazuje charakter każdego członka rodziny oraz intymną więź, jaka łączy wszystkich. Twarzą kampanii jest Harry Styles - piosenkarz, członek zespołu One Direction, autor tekstów i aktor. Przewodzi on aktorom, którzy wcielili się w członków rodziny, tworzących eklektyczną i uniwersalną grupę artystów i modeli.


Gucci Mémoire d’une Odeur to zdecydowanie mój faworyt wśród letnich lansowań zapachów - stworzony dla Niej i dla Niego - idealny i nietuzinkowy Unisex. Jest dość ciężki do zdefiniowania i zagadkowy - nie jest bowiem ani ciężki, ani słodki ani orientalny. To zapach mineralny, który koniecznie trzeba poznać bliżej i... totalnie się w nim zakochać. I chociaż kompletnie nie wpisuje się w mój gust, to jednak uwiódł mnie doszczętnie i nie mam go dosyć. Gucci Mémoire d’une Odeur z pewnością zostanie ze mną na dłużej.


Prawdziwe ja, prawdziwa ty czyli Kenzo World Power

niedziela, sierpnia 18, 2019

Prawdziwe ja, prawdziwa ty czyli Kenzo World Power

Kenzo World to manifest najnowszej mody i nonkonformizmu, swobody ekspresji, różnorodności i kreatywności. Stworzony dla kobiet, które nie boją się głośno mówić tego, co myślą. Kenzo World Power to pochwała poczucia własnej mocy i siły ukazująca różnorodne oblicza kobiecości. Ten zdecydowany, niepokojący i błyskotliwy zapach, wykracza bowiem poza granice płci. Pożycz sobie zatem coś z męskiej garderoby, by przekazać swą siłę temu, co kobiece.


Woda perfumowana Kenzo World Power celowo gra na kontrastujących akordach. W samym centrum nowej kreacji jest sól i fasola tonka, wprowadzająca uzależniającą i ultranowoczesną orientalną nutę. Jego wyjątkowa i oszałamiająca nuta krystalicznej soli morskiej przełamuje zasady świeżości i wnosi świeży i nieoczekiwany ton, który jest pochwałą dla nowoczesnej i pełnej światła kobiecości.

„Słona nuta współgra z nutą fasoli tonka i wzmacnia uzależniający efekt, nadając delikatności nową i pozbawioną słodyczy formę wyrazu” - Jérôme Di Marino.


Uzależniająca i odważna fasola tonka w sporej dawce, rzuca wyzwanie orientalnym nutom. Ognista, bliska przedawkowania porcja fasoli tonka, wykorzystana jako absolut, została zrównoważona słoną nutą, by uzyskać deklarację silnej i zmysłowej osobowości.

„Absolut z wenezuelskiej fasoli tonka w Kenzo World Power to surowy składnik pozyskany w zrównoważony sposób. Jestem bardzo wrażliwy na kwestie wykorzystywania tego rodzaju składników, bo dzięki temu można wspierać lokalne społeczności i współpracować z nimi na zasadach fair trade”- Jérôme Di Marino.


„To zapach bez kwiatów. Nowy pomysł na kobiecość... Zupełnie nowa koncepcja perfum. Chciałem, żeby ten zapach odzwierciedlał wartości pokolenia milenialsów. Optymistyczny, pluralistyczny, autentyczny: bez filtra!”- Jérôme Di Marino.

Kenzo World Power, symbol otwartości na świat, wykorzystuje nowe wzory graficzne zainspirowane światem mody Kenzo: srebrne opakowanie z lustrzanymi refleksami, przezroczysta zakrętka, która ujawnia serce flakonu, pozytywne i dynamiczne kolory, w tym żółty, wiodący kolor najnowszej kolekcji mody Kenzo.


Podobnie jak linia The Eye, nowy flakon łączy obecne w kreacjach modowych faktury i detale: zakrętka staje się przezroczysta, by odsłonić to, co zwykle ukryte, tak samo jak torebki i akcesoria z przezroczystych materiałów; srebrna zawieszka nawiązuje do chromowanych guzików na kurtkach, dżinsach i akcesoriach ze skóry.

Niech Was nie zwiedzie sól morska w opisie tego zapachu i to, że zapach pozbawiony jest słodyczy. Kenzo World Power jest bowiem zapachem słodkim, lekko migdałowym, letnim i bardzo słonecznym. Dla wszystkich miłośniczek słodkich nut w perfumach - które nadaje fasola tonka,  ta pozycja koniecznie musi się znaleźć na Waszej toaletce. A dodatkowo, urocza butelka z pewnością wprawi Was w doskonały i letni nastrój.


Kampania reklamowa z udziałem Margaret Qualley oraz z jej przekornym puszczaniem oka, kpiącym uśmiechem, talentem, inteligencją i poczuciem humoru, łamie zasady i za nic ma konwencje. Ucieleśnia współczesną kobietę: skorą do zabawy, swobodną i asertywną. Daleką od stereotypów. W nowej kampanii Kenzo World Power Margaret łamie wszelkie konwencje. Pod czujnym okiem Spike’a Jonze’a bawi się w bycie sobą, bez żadnych filtrów. Przejmuje władzę nad swoim wizerunkiem, by pokazać albo obudzić pełną siły dziewczynę w środku. Nie traktując siebie zbyt serio.

Znajdź chwilę dla siebie czyli Elizabeth Arden White Tea Collection

środa, sierpnia 14, 2019

Znajdź chwilę dla siebie czyli Elizabeth Arden White Tea Collection

Skóra rozświetlona promieniami słońca, ciekawa książka, pierwszy łyk herbaty… wszystko to proste przyjemności, bliskie i tak dobrze nam znajome. Prezentując White Tea w 2017 roku, marka Elizabeth Arden wyruszyła w podróż, aby odzwierciedlić te proste uciechy czystym i cudownie nieskomplikowanym zapachem. Dziś Elizabeth Arden powiększa eksperymentalną kolekcję o nowe kompozycje: White Tea Wild Rose i White Tea Vanilla Orchid - obie przeznaczone dla kobiet, które pragną rozkoszować się chwilą.


Wild Rose i Vanilla Orchid dołączyły właśnie do kolekcji Elizabeth Arden White Tea, która afirmuje wszelkie przyjemności życia. Odkryj zatem prostą radość znalezienia chwili tylko dla siebie i delektowania się osobistą refleksją, która wówczas się pojawia.

Czyste. Wspaniałe. Nieskomplikowane. Tymi trzema słowami można doskonale opisać kolekcję Elizabeth Arden White Tea. Trzy zapachy i trzy flakony. Smukłe i wyrafinowane - mają czyste linie i biały, przechodzący w przejrzysty design ombré, który odzwierciedla ich prostotę. Każdy flakon podkreślają charakterystyczne odcienie, korespondujące z ich nazwami.


Elizabeth Arden White Tea
Rześka i wibrująca kompozycja kwiatowa, która długo wybrzmiewa ciepłą aurą i oferuje nam chwilę błogiej ucieczki od rzeczywistości. White Tea to szlachetna esencja ukazująca czyste wyrafinowanie. Spokojny pejzaż podkreślony wyrazistym światłem. Jedwabisty, wibrujący i ciepły. Mandarynka ewoluuje w aurę łagodnego, drzewnego piżma. Kompozycja harmonijna, świeża i przekonująco łagodna. 

Nuty głowy: włoska mandarynka, szałwia muszkatołowa, morska bryza, japońska biała paproć
Nuty serca: biała herbata, absolut Mate, biały irys
Nuty głębi: Madras Wood, absolut nasion Ambrette, absolut bobu tonka, wyciszające trzy rodzaje piżma.


"Tworząc tę zapachową kreację, pragnęliśmy uchwycić ów odświeżający moment błogiego ukojenia, jakiego doświadczamy, biorąc pierwszy łyk herbaty. Opary białej herbaty i akordu morskiej bryzy ewoluują w słodką woń białego irysa, a następnie kompozycja wybrzmiewa ciepłym drzewnym zapachem Madras Wood, bobu tonka i delikatnej woni trzech rodzajów piżma” - kreatorzy Rodrigo Flores-Roux, Guillaume Flavigny i Caroline Sabas tak właśnie opisują źródło swoich inspiracji w procesie tworzenia White Tea.


Elizabeth Arden White Tea Vanilla Orchid
Bujny, niewinny, urzekający zapach kwiatowy, który przeniesie Cię do ciepłego ustronia. White Tea Vanilla Orchid przywodzi na myśl intensywność chłodnego wieczoru. Światło świec mruga ciepło i zachęcająco, podczas gdy na zewnątrz wydłużają się cienie. Wanilia wzbogacona promiennymi akcentami cytryny i pigwy. Ciepło i komfort.

Nuty głowy: cytryna Primofiore, esencja bergamotki, pigwa, olejek Elemi
Nuty serca: biała herbata, gardenia, zroszony jaśmin, wanilia płaskolistna
Nuty głębi: ambrette, kłącze irysa, esencja wanilii, Amberwood, piżmo


„Tworząc Vanilla Orchid, chciałam ukazać chwilę niezmąconego spokoju i komfortu, jak podczas wtulaniu się pod miękką kołdrą. Zapach przyjemnie łączy kojąca herbatę, zmysłową wanilię płaskolistną i piżmo w kompozycję, która daje poczucie wyciszenia i ucieczki od rzeczywistości" – tak kreatorka Gil Clavien opisuje źródło swoich inspiracji w procesie tworzenia White Tea Vanilla Orchid.


Elizabeth Arden White Tea Wild Rose
Delikatny, słodki zapach kwiatowy wysublimowany świeżością, która wywołuje na twarzy promienny uśmiech. Odzwierciedla łagodne zaskoczenie dziką róży nad brzegiem oceanu. Wschodząca słodycz unoszona przez świeżą bryzę. Zmysłowy bukiet róż zwieńczony świeżą gruszką. To otulające ciepło i obietnica.

Nuty głowy: biała herbata, kwiaty gruszy, czerwona porzeczka, palczatka imbirowa 
Nuty serca: róża bułgarska, róża turecka, piwonia, szałwia muszkatołowa 
Nuty głębi: promienne piżma, absolut Mate, bób tonka, przejrzysta ambra 


„Zainspirowani byliśmy radosnym wspomnieniem chwili, gdy powietrze staje się ciepłe i rozkwitają pierwsze o tej porze roku róże, które wypełniają atmosferę swoim urzekającym aromatem. Pragnąc ukazać zachwycający moment przyjemności, wyeksponowaliśmy charakterystyczne kwiatowe nuty White Tea i utrwaliliśmy je szlachetnymi esencjami róży bułgarskiej i tureckiej, aby stworzyć tę niezapomnianą kwiatową kompozycję” - kreatorzy Guillaume Flavigny i Rodrigo Flores-Roux tak barwnie opisują źródło swoich inspiracji w procesie tworzenia White Tea Wild Rose. 


Elizabeth Arden White Tea Collection to kolekcja cudownie kobieca ale i dziewczęca za razem. Przepiękne i czyste flakony to kwintesencja niewinności, którą każda z nas ma w sobie.  Moim ulubionym zapachem stał się Vanilla Orchid - który cudownie otula swoim woalem pięknych kwiatowych nut okraszonych zmysłowym akcentem wanilii i piżma.


Zapachy od Elizabeth Arden kupicie wyłącznie w Drogerii Hebe. A kolekcja White Tea jest dosłownie na każdą kieszeń. Za 100 ml zapłacicie 204 zł, za flakon 50 ml - 150 zł, a za 30 ml tylko 105 zł. Jeśli lubicie takie czyste zapachy w pięknej szacie graficznej flakonów i nie chcecie wydawać kroci oraz jesteście fankami przepięknej Reese Witherspoon, która jest twarzą kampanii White Tea, to koniecznie zapoznajcie się z tą niezwykłą kolekcją. 
Guerlain Terracotta On the Go i Terracotta XXL Hestia Island

poniedziałek, sierpnia 12, 2019

Guerlain Terracotta On the Go i Terracotta XXL Hestia Island

Wszystkie kobiety marzą o rozświetlonej i muśniętej słońcem skórze, która emanuje tak wspaniałym blaskiem, jakby mnóstwo czasu spędziły na świeżym powietrzu. Przemykając ulicami miasta, pragną byc piękne i promienne przez cały rok. Guerlain Terracotta Light stał się symbolem promiennej opalenizny. Ten kultowy już puder naśladuje świeży i żywy blask delikatnie opalonej skóry, dzięki czemu cera jest skąpana w promieniach słońca a zarazem wygląda niesamowicie naturalnie. Bazując na tej Ikonie, marka Guerlain opracowała zatem niezbędne w podręcznej kosmetyczce produkty nowej generacji i stworzyła słoneczną kolekcję "On the Go".


Cztery produkty must-have mają charakterystyczny, niezwykle nowoczesny, poręczny format, który umożliwia ich aplikację na poczekaniu, w mgnieniu oka - w każdej chwili i w każdym miejscu. Pozwalają one zachować promienny, delikatnie opalony wygląd przez 365 dni w roku. Sztyfty, puder sypki i paleta to produkty, które można wszędzie ze sobą zabierać bez uczucia obciążenia. Są łatwe w użyciu dosłownie w każdym miejscu: podczas spotkania, na randce, w metrze lub w samolocie.

Podkład w sztyfcie Guerlain Terracotta Skin błyskawicznie jednoczy się ze skórą i dodatkowo ją rozświetla, umożliwiając modulowany efekt strobingu. Puder Terracotta Touch momentalnie koryguje nadmiernie błyszczącą się cerę. Sztyfty - zarówno podkład jak i rozświetlacz są bardzo wygodne w użyciu - nawet bez pomocy lusterka, pozwalają uzyskać niedostrzegalne dla oka wykończenie. Ich formuła jest subtelnie perfumowana słonecznymi, kwiatowymi nutami Terracotta.

Podkład w sztyfcie Terracotta Skin nakładamy na skórę zamiast tradycyjnego podkładu. Pozostawia na skórze aksamitne i niezwykle komfortowe wykończenie. Efekt tego lekkiego makijażu można modulować (od średniego do intensywnego). Produkt pięknie sublimuje cerę nawet przez 12 godzin. Jego formuła jest wodoodporna i zawiera sferyczne pudry, które matują cerę. To ideał na upalne dni, który możemy mieć ze sobą nawet w wakacyjnej kosmetyczce. Podkład występuje w 6 słonecznych odcieniach - Fair, Light, Natural, Medium, Deep, Intense.


Rozświetlacz w sztyfcie Terracotta Skin to akcent słonecznego blasku na naszej skórze. Rozświetlająca formuła sztyftu bazuje na mikropudrach i pigmentach soft-focus, które przywracają cerze blask. Nakładaj go na uwydatnione partie twarzy: kości policzkowe, grzbiet nosa, łuk Kupidyna i wierzchołek łuku brwiowego. Wybierz odcień dopasowany do swojej skóry: Nude (jasny), Gold (średni), Bronze (intensywny) i Universal blush (świeży, uniwersalny koral).


Podręczny puder Terracotta Touch to zwiewny, sypki puder z promiennym wykończeniem i zintegrowanym aplikatorem w poduszeczce. Dzięki korygującym mikrokuleczkom i rozświetlającym płatkom ten niedostrzegalny, miękki i jedwabisty puder pozostawia na skórze aksamitne, matowe wykończenie i nadaje jej nieskazitelnie wysublimowany wygląd. jego formuła została wzbogacona olejkiem z jojoby i dzięki temu zapewnia skórze komfort przez cały dzień.

Trzy wersje kolorystyczne pudru: Light, Medium i Deep mają subtelny, złocisty połysk. Jak stosować puder? Aplikator przykładamy bezpośrednio do skóry, aby uwolnić puder, a następnie rozprowadzamy go aplikatorem lub opuszkami palców, by uzyskać nieskazitelne wykończenie na skórze. Możemy go nakładać na całą twarz oraz dekolt. Pozostawi na skórze aksamitny odcień bardzo delikatnej opalenizny. Trochę się bałam tego pudru, nie do końca jestem bowiem fanką takich aplikatorów, ale nie trzeba się go bać - nie pozostawia na skórze plam, należy go tylko bardzo ostrożnie stosować. Mniej znaczy więcej - pamiętajcie!


Co roku latem, Guerlain prezentuje nową edycję pudrów Terracotta XXL w metalowym opakowaniu. W tym roku kolekcja inspirowana była postaciami starożytnych bogiń greckich, ich niezwykłą elegancją i władczą kobiecością. Terracotta Hestia Island składa hołd bogini świętego ognia pudrem inspirowanym legendarnym odcieniem 03, skontrastowanym z rozbłyskiem wibrującego różu w kolorze różowym. Kolory można połączyć ze sobą wedle własnych upodobań, aby ocieplić cerę i podkreślić naturalny blask opalenizny. Delikatna warstwa złota tworzy wzór, który przywodzi na myśl urzekający blask tej starożytnej bogini i rozświetla wszystkie tonacje skóry.


Drogocenne, złote (kute) etui wygląda jak najszlachetniejszy klejnot charakterystyczny dla tego regionu. Zdobi go turkusowa kopułka - symbol Morza Śródziemnego. Nuty ylang-ylang i kwiatu pomarańczy wzbudzają uczucie otulenia jak w kokonie. W kompozycji połączono słonecznie fasetowane nuty bobu tonka i wanilii, które uosabiają kwintesencję Terrracotty. Akcent białego piżma dodaje temu kuszącemu zapachowi aksamitnej miękkości.

Cały mój makijaż został wykonany za pomocą kosmetyków Guerlain Terracotta On the Go oraz Terracotta Hestia Island (na ustach mam pomadkę Fenty w odcieniu Spanked). Już wiem, że podczas nadchodzących wakacji, to właśnie kolekcja Terracotta On the Go znajdzie się w mojej podróżnej kosmetyczce.  Te niezwykłe produkty w wygodnym formacie to zdecydowanie "must-have" każdej miłośniczki luksusowego makijażu.