Guerlain Terracotta On the Go i Terracotta XXL Hestia Island

poniedziałek, sierpnia 12, 2019

Guerlain Terracotta On the Go i Terracotta XXL Hestia Island

Wszystkie kobiety marzą o rozświetlonej i muśniętej słońcem skórze, która emanuje tak wspaniałym blaskiem, jakby mnóstwo czasu spędziły na świeżym powietrzu. Przemykając ulicami miasta, pragną byc piękne i promienne przez cały rok. Guerlain Terracotta Light stał się symbolem promiennej opalenizny. Ten kultowy już puder naśladuje świeży i żywy blask delikatnie opalonej skóry, dzięki czemu cera jest skąpana w promieniach słońca a zarazem wygląda niesamowicie naturalnie. Bazując na tej Ikonie, marka Guerlain opracowała zatem niezbędne w podręcznej kosmetyczce produkty nowej generacji i stworzyła słoneczną kolekcję "On the Go".


Cztery produkty must-have mają charakterystyczny, niezwykle nowoczesny, poręczny format, który umożliwia ich aplikację na poczekaniu, w mgnieniu oka - w każdej chwili i w każdym miejscu. Pozwalają one zachować promienny, delikatnie opalony wygląd przez 365 dni w roku. Sztyfty, puder sypki i paleta to produkty, które można wszędzie ze sobą zabierać bez uczucia obciążenia. Są łatwe w użyciu dosłownie w każdym miejscu: podczas spotkania, na randce, w metrze lub w samolocie.

Podkład w sztyfcie Guerlain Terracotta Skin błyskawicznie jednoczy się ze skórą i dodatkowo ją rozświetla, umożliwiając modulowany efekt strobingu. Puder Terracotta Touch momentalnie koryguje nadmiernie błyszczącą się cerę. Sztyfty - zarówno podkład jak i rozświetlacz są bardzo wygodne w użyciu - nawet bez pomocy lusterka, pozwalają uzyskać niedostrzegalne dla oka wykończenie. Ich formuła jest subtelnie perfumowana słonecznymi, kwiatowymi nutami Terracotta.

Podkład w sztyfcie Terracotta Skin nakładamy na skórę zamiast tradycyjnego podkładu. Pozostawia na skórze aksamitne i niezwykle komfortowe wykończenie. Efekt tego lekkiego makijażu można modulować (od średniego do intensywnego). Produkt pięknie sublimuje cerę nawet przez 12 godzin. Jego formuła jest wodoodporna i zawiera sferyczne pudry, które matują cerę. To ideał na upalne dni, który możemy mieć ze sobą nawet w wakacyjnej kosmetyczce. Podkład występuje w 6 słonecznych odcieniach - Fair, Light, Natural, Medium, Deep, Intense.


Rozświetlacz w sztyfcie Terracotta Skin to akcent słonecznego blasku na naszej skórze. Rozświetlająca formuła sztyftu bazuje na mikropudrach i pigmentach soft-focus, które przywracają cerze blask. Nakładaj go na uwydatnione partie twarzy: kości policzkowe, grzbiet nosa, łuk Kupidyna i wierzchołek łuku brwiowego. Wybierz odcień dopasowany do swojej skóry: Nude (jasny), Gold (średni), Bronze (intensywny) i Universal blush (świeży, uniwersalny koral).


Podręczny puder Terracotta Touch to zwiewny, sypki puder z promiennym wykończeniem i zintegrowanym aplikatorem w poduszeczce. Dzięki korygującym mikrokuleczkom i rozświetlającym płatkom ten niedostrzegalny, miękki i jedwabisty puder pozostawia na skórze aksamitne, matowe wykończenie i nadaje jej nieskazitelnie wysublimowany wygląd. jego formuła została wzbogacona olejkiem z jojoby i dzięki temu zapewnia skórze komfort przez cały dzień.

Trzy wersje kolorystyczne pudru: Light, Medium i Deep mają subtelny, złocisty połysk. Jak stosować puder? Aplikator przykładamy bezpośrednio do skóry, aby uwolnić puder, a następnie rozprowadzamy go aplikatorem lub opuszkami palców, by uzyskać nieskazitelne wykończenie na skórze. Możemy go nakładać na całą twarz oraz dekolt. Pozostawi na skórze aksamitny odcień bardzo delikatnej opalenizny. Trochę się bałam tego pudru, nie do końca jestem bowiem fanką takich aplikatorów, ale nie trzeba się go bać - nie pozostawia na skórze plam, należy go tylko bardzo ostrożnie stosować. Mniej znaczy więcej - pamiętajcie!


Co roku latem, Guerlain prezentuje nową edycję pudrów Terracotta XXL w metalowym opakowaniu. W tym roku kolekcja inspirowana była postaciami starożytnych bogiń greckich, ich niezwykłą elegancją i władczą kobiecością. Terracotta Hestia Island składa hołd bogini świętego ognia pudrem inspirowanym legendarnym odcieniem 03, skontrastowanym z rozbłyskiem wibrującego różu w kolorze różowym. Kolory można połączyć ze sobą wedle własnych upodobań, aby ocieplić cerę i podkreślić naturalny blask opalenizny. Delikatna warstwa złota tworzy wzór, który przywodzi na myśl urzekający blask tej starożytnej bogini i rozświetla wszystkie tonacje skóry.


Drogocenne, złote (kute) etui wygląda jak najszlachetniejszy klejnot charakterystyczny dla tego regionu. Zdobi go turkusowa kopułka - symbol Morza Śródziemnego. Nuty ylang-ylang i kwiatu pomarańczy wzbudzają uczucie otulenia jak w kokonie. W kompozycji połączono słonecznie fasetowane nuty bobu tonka i wanilii, które uosabiają kwintesencję Terrracotty. Akcent białego piżma dodaje temu kuszącemu zapachowi aksamitnej miękkości.

Cały mój makijaż został wykonany za pomocą kosmetyków Guerlain Terracotta On the Go oraz Terracotta Hestia Island (na ustach mam pomadkę Fenty w odcieniu Spanked). Już wiem, że podczas nadchodzących wakacji, to właśnie kolekcja Terracotta On the Go znajdzie się w mojej podróżnej kosmetyczce.  Te niezwykłe produkty w wygodnym formacie to zdecydowanie "must-have" każdej miłośniczki luksusowego makijażu.


Poczuj lato z Bath & Body Works Gingham

środa, sierpnia 07, 2019

Poczuj lato z Bath & Body Works Gingham

Historia kolekcji Gingham od Bath & Body Works celebruje wszystko to za co kochamy kosmetyki Bath & Body Works.  Uosabia bowiem świeżość, lekkość, optymizm a także daje obietnicę tego, co za chwilę nadejdzie. Gingham (nazwa pochodzi od bawełnianego materiału w kratkę) to cudowna mieszanka białych kwiatów ze szczyptą słodkich owoców cytrusowych - idealne ucieleśnienie lata i trwających wakacji.


Bath & Body Works Gingham to kolekcja składająca się aż z 15 produktów - od wody perfumowanej, świecy zapachowej, odświeżacza powietrza poprzez mgiełki zapachowe i żele pod prysznic w dwóch pojemnościach (w tym podróżnej) aż do balsamu oraz masła do ciała i peelingu.


Jak pachnie Bath & Body Works Gingham? To świeża mieszanka jasnych kwiatów z nutą słodkich cytrusów. Zawiera także nuty niebieskiej frezji, słodkiej klementynki i miękkich płatków fiołka. Żel pod prysznic łagodnie myje naszą skórę pozostawiając ją świeżą, gładką i przygotowaną do aplikacji balsamu lub masła do ciała. Pachnący balsam do ciała zawiera w sobie witaminę E, masło shea, olej kokosowy oraz łagodzący aloes. 


Moimi ukochanymi kosmetykami od Bath & Body Works są oczywiście słynne już mgiełki zapachowe do ciała. W kolekcji Gingham znajdziemy dużą mgiełkę zapachową oraz mniejszą w podróżnym opakowaniu. Kolekcja zawiera również mgiełkę z połyskującymi drobinkami diamentowego pyłu, aby podkreślić piękno naszej opalenizny a skórze nadać cudownie letni zapach. 


Bath & Body Works Gingham  to kolekcja świeża, energetyczna i wibrująca nutami lata. Z nią, nawet słotne i chłodniejsze dni staną się odrobinę szczęśliwsze. Każda nowa kolekcja od Bath & Body Works wywołuje we mnie dużo radości. Bath & Body Works to marka, której przecież trudno nie kochać, skoro wypełnia nasze życie cudownymi i niezwykłymi zapachami.

W stronę słońca czyli ARTDECO Make-Up Your Sunset Stories

poniedziałek, sierpnia 05, 2019

W stronę słońca czyli ARTDECO Make-Up Your Sunset Stories

Nie tylko lato to idealny czas na stosowanie produktów dających naszej skórze delikatny glow oraz wygląd, jakby została dosłownie muśnięta promieniami słońca. Każda letnia kolekcja od ARTDECO zostaje ze mną bowiem przez cały rok. Tego lata, limitowana kolekcja ARTDECO Make-Up Your Sunset Stories zachwyca cudownymi bronzerami oraz pomadkami dającymi holograficzny efekt na ustach.


ARTDECO Make Up Your Sunset Stories Glow Bronzer – to puder brązujący z mineralnymi pigmentami, dający na skórze efekt muśnięcia słońcem oraz delikatny glow. Ten multifunkcyjny produkt zastępuje z powodzeniem bronzer oraz rozświetlacz, bowiem na skórze wygląda jak byśmy zastosowali właśnie te dwa kosmetyki.


Jego lekka i delikatnie kremowa formuła idealnie nadaje się do nakładania pędzlem do różu - można go nałożyć dla podkreślenia kości policzkowych lub na całą twarz i szyję aby uzyskać efekt delikatnej i rozświetlonej opalenizny. 

Pomadka ARTDECO Make-Up Your Sunset Stories Lip Jewels to po prostu klejnot dla naszych ust - obudzi w tobie księżniczkę i sprawi, że klasyczny róż stanie się ciekawszy za sprawą jej wykończenia.. Zawiera w sobie połyskujące perełki dające na ustach holograficzno-rozświetlający efekt. Pomadka gwarantuje wielowymiarowy efekt dzięki perełkom odbijającym światło w taki sposób, że usta wydają się pełniejsze. Ze względu na ich połyskujący efekt Lip Jewels jest doskonałym wyborem na uroczysty obiad lub wieczorną imprezę. Oprócz wizualnego efektu "WOW" na ustach, Lip Jewels ma przyjemny, waniliowy zapach.


Stań się częścią legendy czyli Paco Rabanne Olympéa Legend i Invictus Legend

czwartek, sierpnia 01, 2019

Stań się częścią legendy czyli Paco Rabanne Olympéa Legend i Invictus Legend

Poznajcie dwie nadzwyczajne istoty, dla których natura była bardzo łaskawa. Invictus to bohater a Olympéa - superbogini. Oboje marzą nade wszystko o wyzwaniu, które mogliby podjąć razem. Palący żar pustyni, nieprzyjazne terytorium. Invictus i Olympéa przemierzają piaszczysty teren ku nowej krainie. Sami przeciwko wszystkim. Tuż za nimi pędzi dziki konwój. Silniki ryczą… i tu właśnie zaczynają się komplikacje. Invictus przyspiesza, dołącza do niego jego Amazonka. Zasadzki, spektakularna jazda – wprost jak z planu filmowego. Potyczka jest dynamiczna... a riposta łatwa.

Clinique Moisture Surge Eye 96-Hour Hydro-Filler Concentrate

poniedziałek, lipca 29, 2019

Clinique Moisture Surge Eye 96-Hour Hydro-Filler Concentrate

Żelowy krem Clinique Moisture Surge oraz mgiełka to twarzy z tej serii podbiły serca kobiet na całym świecie. Idąc za ciosem sukcesu, marka postanowiła uzupełnić tę mega lekką i nawilżającą gamę o żel pielęgnujący okolice oczu Clinique Moisture Surge Eye 96-Hour Hydro-Filler Concentrate. Przezroczysty żel zawiera aloes zamknięty w sferycznych kapsułkach. Nawilża, napina i rozjaśnia okolice oczu - to prawdziwa siła natury i nawilżająca technologia z masłem aloesowym, które pomagają skórze pod oczami uzupełniać własne zasoby wody aż przez 96 godzin.


Odświeżający żel obejmuje również kultową aktywowaną wodę aloesową, 3 różne masy cząsteczkowe kwasu hialuronowego, poddaną farmaceutycznej obróbce glicerynę pochodzenia roślinnego, ekstrakty z ogórka i zielonej herbaty, bogate w proteiny zielenice oraz solidną dawkę peptydów. Te nawilżająco-kojące składniki, przeciwutleniacze i substancje odbudowujące kolagen zapewniają jakże potrzebą ulgę zmęczonej i odwodnionej skórze pod oczami.


Formuła koncentratu pielęgnacyjnego pod oczy nie tylko koi, ujędrnia i nasyca skórę błyskawicznym
oraz długotrwałym nawilżaniem, lecz również odmienia wygląd oczu. Skórze przywrócona zostaje wilgoć, a spojrzenie ulega rozjaśnieniu jak po solidnej dawce snu. Podobnie jak wszystkie produkty z serii Moisture Surge ten żel jest wielofunkcyjny. Może być stosowany nie tylko bezpośrednio na skórę, lecz również pod makijaż, gdyż przygotowuje gładką bazę pod nawilżoną i gładką cerę. Stanowi idealną 3-minutową maseczkę pod oczy podczas lotu, przed wieczornym wyjściem lub za każdym razem, gdy skóra pod oczami potrzebuje natychmiastowego nawilżenia.


Skóra wokół oczu jest dużo cieńsza, delikatniejsza i posiada o wiele mniej gruczołów łojowych niż skóra w pozostałych obszarach twarzy, w związku z czym to tu pojawiają się pierwsze oznaki utraty wilgoci i starzenia. Dzięki lipidom, peptydom i ekstraktom formuła odmładza spojrzenie i nadaje skórze pod oczami gładkość i nawilżenie, tworząc idealną bazę pod makijaż. Technologia Auto- Replenishing Lipid-Sphere zawiera różowe i zielone sfery witaminy E i C oraz bogate w lipidy masło aloesowe zawieszone w formule żelu. Takie połączenie ogranicza utratę wilgoci i przywraca skórze naturalne zapasy wody.


Ja swój Clinique Moisture Surge Eye 96-Hour Hydro-Filler Concentrate trzymam w lodówce i nakładam go pod oczy zaraz po przyjściu z pracy i zmyciu makijażu. Nic tak nie nawilża i nie odświeża skóry jak ta żelowa super dawka ukojenia. Zastosowany rano, pod makijaż w mig odmłodzi skórę pod oczami po nieprzespanej nocy. Ten bezzapachowy żel koniecznie musi się znaleźć w Waszym posiadaniu, jeśli lubicie lekkie i żelowe formuły a ja je uwielbiam - zwłaszcza latem.
Let's Twist Again czyli ARTDECO Twist to Volume Mascara

środa, lipca 24, 2019

Let's Twist Again czyli ARTDECO Twist to Volume Mascara

Recenzje tuszów do rzęs cieszą się na blogu ogromną popularnością. Oznacza to, że jesteście zawsze niezwykle ciekawe tego, jaki efekt dany tusz daje na rzęsach. Najnowsza mascara ARTDECO Twist to Volume to niezwykła nowość, bowiem jest to tusz 2 w 1 - w zależności od ustawienia szczoteczki, uzyskujemy dwa różne efekty. 


Tusz u szczytu silikonowej szczoteczki ma ruchomą końcówkę, której przekręcenie powoduje, iż szczoteczka dosłownie skręca się. Ustawienie poziomu 1 - czyli szczoteczka prosta - powoduje wydłużenie i rozdzielenie rzęs. Ustawienie poziomu 2, czyli skręcenie szczoteczki - powoduje pogrubienie i podkręcenie rzęs. 


Moim ulubionym poziomem jest poziom 1, gdy szczoteczka jest długa i prosta. Za jej pomocą uzyskuję zatem wydłużone i rozdzielone rzęsy. Dodatkowym atutem tego tuszu jest niezwykła trwałość. Chociaż nie jest to tusz wodoodporny, to nie odbija się na górnej powiece i nie obsypuje. Rzęsy są przez cały dzień sprężyste i ładnie podkreślone. 


Tusz nie skleja rzęs i świetnie je rozdziela - daje efekt większej objętości i zagęszcza je. Jest idealny nawet dla wrażliwych oczu i osób noszących soczewki kontaktowe, jak ja. Wśród drogeryjnych mascar, to w tej chwili mój niekwestionowany hit. Tusz kosztuje - w zależności od tego gdzie go kupicie - ok. 60 zł.