Estée Lauder Pure Color Envy Lash Multi Effects Mascara

wtorek, stycznia 02, 2018

Estée Lauder Pure Color Envy Lash Multi Effects Mascara

Kwintesencja uwodzenia! To oczywiście gęste, długie i dostosowane do naszego stylu rzęsy. Teraz, dzięki dwóm nowym mascarom Pure Color Envy Lash Multi Effects Mascara od Estée Lauder, rzęsy nabierają nowego wymiaru. Doskonale zbilansowanej i pozwalającej na zróżnicowany poziom krycia formule towarzyszy innowacyjna, hybrydowa szczoteczka, która umożliwia uzyskanie spersonalizowanego efektu na każdą okazję. Teraz mamy jeden efekt w dwóch odsłonach - klasycznej oraz wodoodpornej. 


Nowa, podwójna szczoteczka hybrydowa Pure Color Envy Lash Multi Effects Mascara wykonuje dotychczasową pracę trzech różnych tuszy - za jednym pociągnięciem ręki. Obie strony tworzą szczoteczki zachwycający efekt, który przyczynia się do stworzenia spersonalizowanej stylizacji rzęs w dowolnym miejscu i czasie. 


Nylonowe włosie dodaje rzęsom maksymalnej objętości i podnosi je, a silikonowa końcówka zapewnia nieograniczoną długość i skutecznie rozdziela poszczególne włoski. Razem są w stanie wyczarować wszelkie możliwe efekty i jedyny w swoim rodzaju spektakl - zachwycające spojrzenie.


Pure Color Envy Lash Waterproof Multi Effects Mascara od Estée Lauder to prawdziwie luksusowa, wodoodporna i niezwykle trwała mascara. Łączy w sobie spersonalizowaną objętość, długość, efekt podkręconych i rozdzielonych rzęs. 


Oparta na różnych rodzajach włókien szczoteczka zapewnia regulowaną gęstość i długość, a kremowa, a zarazem lekka formuła mascary tworzy trwały efekt intensywnie czarnych i gęstych rzęs. Nasycona specjalną mieszanką wosku i olejków wodoodporna formuła sprawia, że rzęsy stają się miękkie i sprężyste oraz idealnie przygotowane na wyjątkową objętość i podkreślenie. Rzęsy stają się gęste, grube i podkręcone, a formuła nie ściera się ani nie rozmazuje. 


Najnowsze tusze Estée Lauder Pure Color Envy Lash Multi Effects możecie kupić m.in. w drogerii Sephora, a każdy z nich kosztuje 149 zł. Jako osoba nosząca soczewki kontaktowe - wybieram wersję wodoodporną a Wy? 
Świąteczny manicure z Love OPI, XOXO

wtorek, grudnia 26, 2017

Świąteczny manicure z Love OPI, XOXO

Święta Bożego Narodzenia to czas magiczny - dekorujemy choinkę, pakujemy prezenty i obdarzamy się nawzajem miłością. Kolekcja Love OPI, XOXO celebruje ten wyjątkowy moment w roku racząc nas kolorami, które kojarzą się ze świętami. Na Wigilijny wieczór wykonałam manicure przypominający klasyczne czerwone bombki ze srebrnym wykończeniem. Dla mnie to kwintesencja świątecznego czaru. 


Dwa kolory - metaliczna czerwień niczym bomba zawieszona na choince to odcień Sending You Holiday Hugs. Natomiast piękne roziskrzone srebro to Ornament to Be Together. Połączone ze sobą - oddały czar świątecznego czasu, który celebrujemy w gronie najbliższych. 


Każda butelka spośród 12 limitowanych odcieni kolekcji Love OPI, XOXO jest niczym świąteczny upominek, który przynosi radość obdarowanej osobie. Ale przecież wybór tylko jednej buteleczki na prezent to prawdziwe wyzwanie! 


Srebro Ornament to Be Together to chyba najładniejszy odcień srebrnego lakieru w mojej kolekcji. A uwierzcie mi, że jest ona bardzo pokaźna. Uwielbiam taki delikatny, elegancki akcent w manicure i wiem, że ten srebrzysty kolor pozostanie ze mną na długo.

All you want for Christmas is... Kiehl's

środa, grudnia 20, 2017

All you want for Christmas is... Kiehl's

Co roku marka Kiehl's wydaje limitowane edycje swoich największych kosmetycznych hitów. W ubiegłym roku Mikołaj obdarował mnie cudownie pachnącym ciasteczkami Creme de Corps Whipped Body Butter oraz kremem do rąk o zapachu soczystego grejpfruta. Opakowania zeszłorocznej kolekcji zaprojektował fantastyczny grafik i artysta - Jeremyville. A w tym roku? Również jest wesoło i świątecznie. 

Płynne złoto czyli Guerlain Base L'Or

poniedziałek, grudnia 18, 2017

Płynne złoto czyli Guerlain Base L'Or

Złoto to najcenniejszy metal, który słynie ze swojej świetlistości. To właśnie dlatego Guerlain postanowiło użyć 24 kratowego złota do stworzenia nawilżającego, wygładzającego żelu - bazy pod podkład Base L'Or. Złoto od Guerlain jest upiększającą bazą z płatkami 24 karatowego czystego złota. Na wzór najbardziej luksusowego klejnotu, szlachetne płatki mają formę ultra błyszczących i ultra rozświetlających drobinek zanurzonych w nawilżająco-wygładzającym żelu. 


Poznaj zatem L’Or - pierwszą bazę make-up od Guerlain z pigmentami z 24-karatowego złota. Cząsteczki złota rozjaśniają i ożywiają, wygładzają zmarszczki i przywracają skórze jej młodzieńczy blask. Baza ma wyrafinowany i delikatny kwiatowy zapach. 


Nutą głowy jest lekki zapach brzoskwini zmieszany z świeżymi akordami. Nutą serca jest mieszanka róży, malin i jaśminu. Pudrowe zakończenie nadaje piżmo i balsamiczna żywica. Jego płatki nadają skórze niespotykany blask a jego odżywcza formuła zapobiega wysuszeniu cery.


Baza ma żelowo- wodną konsystencję i genialnie nawilża skórę, która łaknie - zwłaszcza zimą - mega nawilżenia, ukojenia i promiennego blasku. Płatki złota, chociaż po widoczne na skórze tuz po jej aplikacji, po nałożeniu podkładu stają się niewidzialne. Skóra jest otulona przyjemnym woalem, który stanowi idealne preludium do nałożenia ulubionego podkładu. 


Baza L'Or ma cudowny wręcz zapach - zapach luksusu, który przypomina nam, że produkt, z którym mamy do czynienia jest po prostu niezwykle ekskluzywny. Już samo opakowanie i wygląd bazy z zanurzonymi w niej drobinkami złota to istna uczta dla naszych oczu ale i dla skóry. Baza idealnie współgra z każdym podkładem, przedłuża jego trwałość. A nasza cera promienieje niebiańskim, niezmąconym blaskiem. Skóra jest gładka, sprężysta, satynowa, gotowa do wykonania perfekcyjnego makijażu o długotrwałym efekcie.


Takie płynne złoto, to ideał do wykonania świątecznego makijażu - pełnego blasku. Nawet najbardziej zmęczona skóra będzie wyglądała na wypoczętą, promienną i po prostu szczęśliwą. Bazę Guerlain Base L'Or możecie kupić zarówno w drogeriach Douglas jak i Sephora. I chociaz nie należy do najtańszych, to przecież warto podarować sobie odrobinę luksusu - zwłaszcza przed świętami.
Bądź dekadencka z Marc Jacobs Decadence Eau So Decadent

niedziela, grudnia 17, 2017

Bądź dekadencka z Marc Jacobs Decadence Eau So Decadent

Z najnowszej propozycji w portfolio Decadence marki Marc Jacobs wyłania się nowe dynamiczne oblicze czaru i luksusu. Decadence Eau So Decadent to efekt ewolucji zuchwałego ducha - zapach zdecydowanie kobiecy, obdarzony beztroskim urokiem. Inspiruje kobiety do tego, aby celebrowały swoją wolność i czerpały radość z chwili.


Marc Jacobs Decadence Eau So Decadent to zapach idealny na dzień, jak i na wieczór. Oferuje nowy sposób ulegania pragnieniom i zaznawania przyjemności. Przejrzysty, lekki i absolutnie luksusowy - zapach Decadence Eau So Decadent ukazuje aromat soczystych owoców i promiennych nut kwiatowych, które tworzą zachwycającą i oryginalną kobiecą kompozycję. Biała ambra objawia swoją hipnotyzującą zmysłowość, która określa promienną i łagodną głębię zapachu.

Nuta głowy: Gruszka Nashi, Czarna porzeczka, Zielony bluszcz 
Nuta Serca: Różowa konwalia, jaśmin, Magnolia 
Nuta głębi: Biała Ambra, Drewno kaszmirowe, Malina


Inspirowany legendarnymi torebkami marki Marc Jacobs, przełomowy design Decadence ukazuje nieskazitelną jedność między zapachem i modą, pozycjonując zapach jako absolutnie luksusowe akcesorium. Dziś powszechnie uwielbiany flakon ukazany został w nowej odsłonie z kobiecymi detalami i złagodzonymi akcentami.


Doskonale wyprofilowany korek o fakturze skóry węża w morskim kolorze, zaakcentowany różowym detalem, ukazuje zmysłowy jasno-ciemny kontrast. Krótki złoty łańcuszek stanowi luksusowy element. Flakon zyskał nowy wygląd - przez oszronione szkło prześwieca płyn zapachu w morskim kolorze. Opakowanie zewnętrzne ma jasny odcień morski i satynowe wykończenie. Widnieje na nim luksusowe złote logo.


Marc Jacobs Decadence Eau So Decadent to zapach ujawniający swoje prawdziwe oblicze w kilku wymiarach. Na początku jest słodki - wyczuwamy w nim wyraźnie soczystość gruszki i delikatną cierpkość porzeczki. Potem pojawia się subtelna woń jaśminu przeplatana kwiatem konwalii i magnolii aby ponownie rozwinąć się słodkim zapachem maliny z nutą orientalnych zapachów - białej ambry i drzewa kaszmirowego. Zapach ten kojarzy mi się z ciepłem kobiecego ciała - jest otulający, nienachalny i niezwykle ciekawy. Na myśl przywodzi mi kobietę, która w zimowy poranek wygrzewa się w cieple kominka popijając gorącą aromatyczną kawę z dodatkiem pianek marshmallows. Jeśli szukacie zapachu na zimę, to  Marc Jacobs Decadence Eau So Decadent powinno Wam umilić zimowe poranki ale również i wieczory. 

Laura Mercier Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation czyli krycie, trwałość i naturalność

czwartek, grudnia 14, 2017

Laura Mercier Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation czyli krycie, trwałość i naturalność

Markę Laura Mercier cenię za jej filozofię. Sama Laura przez wiele lat borykała się z niedoskonałościami swojej cery i właśnie dlatego stworzyła kosmetyki, które mają nie tylko kamuflować to, co mamy do ukrycia ale również podkreślić nasze naturalne piękno. 


Koncept „Flawless Face” – opierający się na przekonaniu, iż w sztuce wizażu najważniejsze jest zadbać o nieskazitelny wygląd skóry. To właśnie ten aspekt urody gwarantuje, że kobieta zawsze będzie wyglądać pięknie. Każdy produkt Flawless Face został opracowany tak, by umożliwić kobietom osiągnięcie efektu niewiarygodnie gładkiej, jednolitej i naturalnie wyglądającej cery.


Laura Mercier Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation to zdecydowanie najbardziej trwały i najbardziej kryjący podkład w ofercie tej marki a ośmielę się również stwierdzić, że i wśród aktualnie dostępnych na rynku podkładów kryjących. Teraz możecie rzucić w kąt podkład Estee Lauder Double Wear bo pojawił się diament, który ciężko będzie zdeklasować. 


Za pomocą tego podkładu uzyskujemy niewiarygodne krycie - od średniego po bardzo mocne. Podkład jest bardzo kremowy - gęsty i treściwy. Aby nie przesadzić z kryciem, gdy nie jest nam tak bardzo potrzebne - wystarczy dosłownie kropla, aby pokryć wybrane partie naszej twarzy. Najlepiej nakładać go za pomocą wilgotnej gąbeczki lub opuszków palców delikatnie rozsmarowując. Podkład nie zastyga, jak tradycyjne kamuflujące podkłady - daje bardzo naturalny efekt na twarzy i stapia się z nią niczym druga skóra. 


Według mnie podkład najlepiej współgra ze skóra mieszaną lub tłustą. Przy skórze suchej, będzie nam potrzebna nawilżająca baza, aby podczas aplikacji nadać mu odrobiny "poślizgu". Kolor, który posiadam to Cashew - odcień ciepły z delikatnymi żółtymi podtonami. Kolor został mi dobrany w drogerii Douglas i rzeczywiście okazał się strzałem w tzw. dziesiątkę. 


Zawarta w podkładzie technologia Skin Fusion zapewnia trwałość nawet do 15 godzin przy jednoczesnym uczuciu lekkości i komfortu. Mocno kryjące pigmenty z łatwością rozprowadzają się na skórze, dając możliwość budowania krycia od średniego do pełnego kamuflażu. Kolor nie utlenia się po aplikacji a oddychająca, lekka formuła zachowuje się dosłownie jak druga skóra. Podkład jest również odporny na wodę, pot i wilgoć. I rzeczywiście, jeśli chodzi o jego demakijaż to muszę się nieźle napracować, aby dokładnie go usunąć. Najpierw zmywam go za pomocą pianki lub żelu do mycia twarzy a potem jeszcze doczyszczam skórę płynem micelarnym. 


Od teraz, dzięki Laura Mercier Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation, mamy komfortowe, kryjące i bardzo naturalne wykończenie. Nasza skóra oddycha a krycie oraz zmatowienie skóry utrzymuje się przez długi czas. Mój rekord to 10 godzin nieskazitelnego makijażu. Jeśli szukacie podkładu z wyższej półki cenowej, mega krycia, trwałości i zmatowienia skóry, to z pewnością ten podkład powinien znaleźć się na Waszej świątecznej "wish liscie".