Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pianka myjąca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pianka myjąca. Pokaż wszystkie posty
Grecka pianka do kąpieli od Organique

wtorek, sierpnia 20, 2013

Grecka pianka do kąpieli od Organique

Grecką piankę do kąpieli Creamy Whip zabrałam ze sobą do... Grecji i tak przez ponad tydzień umilała mi kąpiel podczas urlopowego relaksu. Przyznam szczerze, że to moje pierwsze doświadczenie z tego typu produktem myjącym ciało, ale wrażenia z jego stosowania były niezapomniane. Moja spalona słońcem skóra potrzebowała czegoś bardzo delikatnego do oczyszczania z kremów i balsamów a także soli morskiej oraz basenowego chloru a zapach utrzymywał się na ciele przez długi czas. 


Pianka ma konsystencję dość zwartego musu i czasem trudno ją wydobywać ze słoiczka palcami - ale w przypadku takiego produktu inne opakowanie nie zdałoby egzaminu. Dobrze rozprowadza się po skórze ale co ciekawe - prawie nie pieni się - trochę mi tego brakowało. Miałam uczucie, że smaruję się masłem do ciała ale kompletnie mi to nie przeszkadzało - w dodatku dzięki temu skóra po umyciu była rewelacyjnie nawilżona i odświeżona (pianka zawiera ponad 30% organicznej gliceryny, która tak świetnie nawilża nasze ciało) a olejki zapachowe nadają piance piękny zapach - jest on ciężki do zdefiniowania ale uwaga pianka nie pachnie oliwkami (ten zapach nie byłby przyjemny) raczej przypomina landrynki (Zoila napisała, że żelki i chyba coś w tym jest). 

Minusem pianki jest to, że jest mało wydajna - ja w 8 dni zużyłam prawie całe opakowanie (podczas urlopu prysznic brałam 3 razy dziennie) no i brudzi na żółto wannę (widzicie jaki ma śmieszny kolorek) - ale osad łatwo i szybko się spłukuje. To bardzo ciekawa alternatywa dla tradycyjnych żeli (żelów??) pod prysznic no i mamy wrażenie, że myjemy się bardzo luksusowym kosmetykiem. 

Organique ma w ofercie kilka rodzajów pianki Creamy Whip - grecką, pomarańczową, kolonialną, mleczną i afrykańską - a ja mam ochotę na więcej!!!!

Cena waha się w zależności od pojemności jaką kupujemy - za opakowanie 100 ml zapłacimy 15 zł a za opakowanie 200 ml  - 35 zł. 

Moja ocena 4/5

Jak obłoczek czyli pianka Pharmaceris A

środa, sierpnia 14, 2013

Jak obłoczek czyli pianka Pharmaceris A

Po klapie pianki od Flos-Lek, o której niedawno pisałam i którą porównywałam z doskonałością od Pharmaceris, nadszedł czas na recenzję mojego hitu Łagodzącej Pianki Myjącej do twarzy i oczu PURI-SENSILIUM.

Pianka od Pharmaceris z serii A (jak alerigia) przeznaczona jest do pielęgnacji skóry wrażliwej i podatnej na podrażnienia. Ma za zadanie zastąpić nam tradycyjne mydło, ale mydła w swoim składzie nie zawiera. To już moja druga butla bo pianka jest doskonała i z wielką chęcią do niej wracam i z pewnością będę wracać przez długi długi czas. Już samo mycie twarzy tą pianką to ogromna przyjemność - pianka mizia nam skórę w sposób dostarczający wrażeń rodem ze SPA - oj musicie tego spróbować. 

Po pierwsze - uwielbiam opakowania Pharmaceris - proste, nieprzesadzone, bardzo estetyczne a pompka, która wypsikuje nam idealną ilość białego obłoczka jest doskonała - nie zacina się (w przeciwieństwie do Flos'lekowego opakowania). Butelka zawierająca płyn, który pod wpływem ciśnienia zamienia się w piankę ma pojemność 150 ml - mogłaby być większa - nie obraziłabym się :)


Sama pianka po wyciśnięciu jest jak chmurka - fakt, że po jakimś czasie zaczyna zmieniać konsystencję na bardziej płynną, ale ja się tego nie czepiam. To równiez produkt doskonały dla osób wrażliwych na zapachy - nie posiada bowiem zapachu - no może taki lekko kremowy ale słabo wyczuwalny. 

Dobrze radzi sobie z makijażem - nawet grubą tapetą oraz tuszami a co najważniejsze nawet jak nam wleci do oczu to i tak nic a nic nie czujemy. Idealnie pozbywamy się nie tylko makijażu ale i nadmiaru sebum, pianka delikatnie myje nawet najbardziej wrażliwą i podrażnioną skórę - nie powoduje efektu ściągnięcia skóry (czego nie cierpię) a nawet ją lekko nawilża. Skóra jest milutka, gładziutka, doskonale oczyszczona i przygotowana do dalszej pielęgnacji. 

BEZ/ PARABENÓW, MYDŁA, ALERGENÓW, SLS, SLES, KOMPOZYCJI ZAPACHOWEJ.
Skład: Aqua, Glycerin, Betaine,Cocamidopropyl Betaine, Methyl Gluceth-20, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Panthenol, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Inulin, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Phenoxyethanol

Niestety - każda doskonałość ma i wadę - pianka jest mało wydajna - jedno opakowanie starcza mi zaledwie na jakieś 3 do 4 tygodni. Do połowy butelki dochodzimy w zastraszającym tempie - potem pianki ubywa w wolniejszym tempie - nie wiem na czym polega ten sekret.

Cena - ok. 25 zł w aptekach 

Moja ocena 4/5 - minus za wydajność.