Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paleta cieni. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paleta cieni. Pokaż wszystkie posty
Get Naked and Get Hot czyli Urban Decay Naked Heat

sobota, września 02, 2017

Get Naked and Get Hot czyli Urban Decay Naked Heat

Oto zdecydowanie najgorętsza premiera makijażowa tego roku. Urban Decay wprowadził własnie do sprzedaży najnowszą paletkę z serii Naked. Poddaj się zatem gorączce chwili za sprawą 12 zupełnie nowych odcieni w bursztynowych tonacjach, bez których po prostu nie będziesz mogła żyć. Wśród nich znajdziemy ciepłe brązy, paloną pomarańcz i bogatą sjenę.


Od niezwykle gładkiego czerwono-brązowego matowego odcienia i migoczącej miedzi po głęboki, mieniący się brąz - ta paleta ma wszystko, czego potrzebujesz do stworzenia zmysłowego makijażu na dzień, intensywnego smoky na wieczór oraz tego wszystkiego, co pomiędzy.


Każdy odcień w palecie Naked Heat zawiera Pigment Infusion System™, autorską mieszankę składników, która nadaje każdemu odcieniowi jego aksamitną konsystencję, bogaty kolor, prawdziwą trwałość i łatwość blendowania. Te cienie sprawią, że będziesz chciała stworzyć makijaż w barwach zachodu słońca, a specjalna formuła ułatwia stopniowanie odcieni.


Jeżeli myślałaś, że palety Urban Decay Naked są „HOT”, to najnowsza wersja Naked Heat, która wynosi makijaż na kolejny poziom! Odcienie z palety prezentują się niesamowicie na każdej karnacji, i są po prostu Hot! Totalna obsesja na punkcie En Fuego, matowej czerwieni, która wygląda wspaniale na załamaniu powieki lub samej powiece. Ember to odcień, po który sięgamy do stworzenia perfekcyjnego efektu smoky w ciepłych odcieniach. Scorched to metaliczna, głęboka czerwień, która mieni się na złoto a Dirty Talk to niezwykle piękna metaliczna palona czerwień.


Tak gorąca paleta wymagała perfekcyjnej obudowy. Każdy najdrobniejszy nawet element przywołuje gorący efekt tej kolekcji odcieni, nawet sposób otwierania pudełka. Szata graficzna opakowania sprawia wrażenie, że przez pionowe żaluzje patrzymy na upalny, gorący zachód słońca. Opakowanie zaprojektowane jest jak pudełko do zapałek, wysuwa się, aby ujawnić paletę, a na spodzie zaprezentowane są zdjęcia 12 palonych odcieni.
To jednak nie jest paleta dla każdego - rdzawe kolory nie pasują do każdej karnacji i mogą powodować, że nasze oczy będą wyglądać na zmęczone. Ja jestem zakochana w metalicznym wykończeniu kolorów Lumbre, Dirty Talk, Scorched i Ember i to własnie tych odcieni użyłam do wykonania swojego makijażu. Paletę możecie kupić w drogerii Sephora oraz na stronie internetowej Urban Decay <KLIK>. Paleta Urban Decay Naked Heat kosztuje 239 zł. 
Laura Mercier Editorial Eye Palette Intense Clays

środa, lipca 05, 2017

Laura Mercier Editorial Eye Palette Intense Clays

Kosmetyki Laura Mercier to innowacyjne produkty i legendarny kunszt makijażu. Dzięki kosmetykom tej marki każda kobieta zyskuje pewność siebie i możliwość wykreowania doskonałego makijażu zapewniającego efekt nieskazitelnej cery.


Założycielką marki jest Laura Mercier znana i ceniona artystka oraz przede wszystkim makijażystka, która opierając się na wieloletnim doświadczeniu w tworzeniu makijaży w 1996 roku stworzyła własną markę kosmetyków do makijażu i pielęgnacji: Laura Mercier™. Laura osobiście opracowała gamę produktów opartych na klasycznej, zawsze aktualnej palecie barw, której zadaniem jest eksponowanie naturalnego piękna każdej kobiety. Tak jak mawia Laura „To, co czyni Cię niepowtarzalną sprawia, że jesteś piękna”.


LAURA MERCIER EDITORIAL EYE PALETTE to zestaw 6 mocno napigmentowanych, matowych i metalicznych cieni do powiek o konsystencji gliny. Paleta dodatkowo zawiera specjalny puder, który przedłuża trwałość makijażu.

3 METALICZNE ODCIENIE: Metallik Rust, Metallik Pewter, Metallik Platinum
3 MATOWE ODCIENIE: Blackened Black, Blackened Blue, Blackened Brown


GŁÓWNE CECHY LAURA MERCIER EDITORIAL EYE PALETTE:
  • Miękka i elastyczna hybrydowa formuła przypominająca glinę idealnie się rozprowadza i stapia ze skórą
  • Specjalny puder przedłuża trwałość cieni do 8 godzin i zapobiega ich zbieraniu w załamaniach powieki
  • Cienie można bardzo łatwo ze sobą mieszać i łączyć
  • Można je stosować jak eyeliner
  • Idealnie sprawdzają się przy nakładaniu zarówno palcami jak i pędzelkiem

LAURA MERCIER EDITORIAL EYE PALETTE to totalna nowość, która właśnie ukazała się w perfumerii Douglas - jest to jednak edycja limitowana, więc jeśli macie na nią chrapkę, to musicie się pośpieszyć. Kosztuje 275 zł. 
Kosmiczny błysk czyli paleta Urban Decay Moondust

czwartek, kwietnia 20, 2017

Kosmiczny błysk czyli paleta Urban Decay Moondust

Nie wszystkie z nas lubią mocne i metaliczne wykończenie na powiekach - takie makijaże idealnie sprawdzają się bowiem na tzw. "wielkich wyjściach" ale nie do końca na co dzień. Jednak paleta Urban Decay Moondust zdecydowanie przyprawia o szybsze bicie naszych serc. 8 połyskujących kolorów niczym pyłek wróżki dodadzą naszemu makijażowi niezwykłego uroku i sprawią, że będziemy lśnić niczym gwiazdy na niebie. 


Niespotykana wcześniej innowacyjna formuła cieni Moondust zawiera bowiem bardzo małe, połyskujące cząsteczki brokatu, które zapewniają (DOSŁOWNIE!) olśniewający efekt. Konsystencje cieni są zmysłowe i delikatne. Spojrzenie dzięki nim jest seksowne, powieki mienią się drobnymi iskierkami, a kolory nabierają nowego znaczenia i głębi.


Kiedy tylko otwieramy to śliczne i pełne księżycowego blasku opakowanie - naszym oczom ukazuje się migotliwa, księżycowa tęcza! Opakowanie fascynuje w równym stopniu jak jego zawartość. Na wierzchu logo „Moondust”, a wewnątrz pełnowymiarowe lusterko, pozwalające każdej maniaczce iskierek zawsze i wszędzie zaspokoić swój głód połysku. 


Co zatem znajdziemy w środku:
SPECTER (łagodny róż z błyszczącą poświatą), GRANITE (spiżowy z wielokolorowym brokatem), LITHIUM (brązowy z połyskującym efektem 3-D), VEGA (jasny niebieski z błyszczącą poświatą), GALAXY (przydymiony niebieskoszary z połyskującym efektem 3-D), ELEMENT (brzoskwiniowy z różową poświatą i błyszczącymi drobinkami), MAGNETIC (fioletowy z niebieskimi mikrodrobinkami), LIGHTYEAR (wibrująca zieleń z błyszczącą poświatą).


Moim ulubionym odcieniem z tej palety jest oczywiście GRANITE, który z powodzeniem można stosować na co dzień. Dodaje naszym oczom niespotykanego blasku z delikatnym efektem smoky eye. Pozostałych odcieni używam wyłącznie, gdy wybieram się na imprezę, bo jednak efekt, jaki dają jest dość mocno "kosmiczny". Jednak jak tu się w nich nie zakochać?

Paleta Urban Decay Moondust kosztuje 269 zł i kupicie ją w drogerii Sephora w lub w sklepie online Urban Decay. A czy Wy lubicie takie księżycowy efekt, czy wolicie matowe kolory na powiekach?


To, co kobiety lubią najbardziej czyli Bobbi Brown Wine & Chocolate

poniedziałek, stycznia 02, 2017

To, co kobiety lubią najbardziej czyli Bobbi Brown Wine & Chocolate

Świętując jubileusz 25-cio lecia marki, Bobbi Brown przedstawia superluksusową kolekcję Wine&Chocolate. Kolekcja ta inspirowana jest dwoma rzeczami, do których sama Bobbi ma ogromną słabość – ciemną czekoladą i czerwonym winem. Wyróżniają ją wyjątkowe połączenia kolorystyczne - od palet do makijażu oczu i mieniących się cieni do powiek poprzez róże, głębokie odcienie pomadek i lakiery w przepięknych opakowaniach.


Bobbi Brown Wine & Chocolate to edycja limitowana. Propozycją Bobbi Brown na święta są m.in. dwie luksusowe palety inspirowane dekadenckim klimatem sezonu. Obie zawierają cztery limitowane cienie do powiek: matowe, połyskujące szampańskie, odcienie kawy i brązu oraz trzy odcienie cienia do kresek Intense Pigment Liner.


Moja paletka to Chocolate Eye Palette zawierająca cienie - Frappe, Moon Glow, Black Cocoa, Pinot Noir. Oraz eye-linery: Molten Chocolate, Malbec, Night. Swój makijaż uzupełniłam pomadkami Luxe Lip Color, które chociaz nie wchodzą w skład tej limitowanej kolekcji, to jednak pięknie się komponują z tymi czekoladowymi cieniami. Brzoskwiniowa pomadka to No 31 Bellini a budrgund wina to No 33 Bond. 


Palety Bobbi Brown Wine & Chocolate to istny majstersztyk designu - skórzane puzderko z lusterkiem z pięknie toczonym złotym logo od razu przywodzi nam na myśl kosmetyk bardzo luksusowy. Cienie są pięknie napigmentowane, nie oprószają się podczas aplikacji i trzymają się na powiekach przez wiele godzin bez najmniejszego uszczerbku. 


Pomadki Luxe Lip Color suną natomiast po ustach niczym masełko - są aksamitne, nawilżają usta i mają piękne soczyste kolory. Dają komfort naszym ustom nawet w największe mrozy - otulają je nawilżającą pierzynką i tym samym je pielęgnują. 30 odcieni to chyba aż nadto - w tej feerii barw każda z nas odnajdzie coś dla siebie. 


Kosmetyki Bobbi Brown są dostępne w salonach firmowych Bobbi Brown oraz w drogeriach Douglas. I chociaż nie należą do najtańszych to osobiście uważam, że czasami warto podarować sobie odrobinę luksusu. 

All you want for Christmas is Laura Mercier Essential Art Eye & Cheek Palette

niedziela, grudnia 18, 2016

All you want for Christmas is Laura Mercier Essential Art Eye & Cheek Palette

W nadchodzącą właśnie wielkimi krokami Gwiazdkę będziemy wyglądały niczym gwiazdy - dzięki niewiarygodnej limitowanej palecie Laura Mercier Essential Art Eye & Cheek Palette. To jest z pewnością kosmetyk, na którego widok każda z nas westchnie i zamarzy aby znalazł się pod choinką.


Bo święta w tym roku będą właśnie pod znakiem Laura Mercier Holiday Collection 2016, w skład której m.in. wchodzi właśnie limitowana paleta Essential Art Eye & Cheek Palette, która zawiera 8 cieni do powiek, rozświetlający puder Highlight 01 oraz wypiekany róż do policzków w kolorze Rose. Kolory cieni to Posh Plum, Steal Pink, Graphite, Etoile, Fresco, Morning Dew, Butter Cream oraz Sapphire.


Paletka to również dzieło sztuki jeśli chodzi o design - tak modne w tym roku - zwierzęce motywy zagościły na opakowaniu kolekcji tworząc z niej tym samym najmodniejszy dodatek tego sezonu. Takie cudeńko koniecznie musi się znaleźć pod choinką każdej kosmetykoholiczki i fashionistki. 


Cienie są świetnie napigmentowane i nie obsypują się podczas robienia makijażu. Idealnie suną po naszych powiekach i utrzymują na nich bez bezy nawet to 12 godzin. Wypiekany róż to po prostu magia - cudownie podkreśla kości policzkowe i ma cudowny odcień zgaszonego różu. Rozświetlacz jest widoczny na buzi - niczym tafla wody - nadaje skórze blasku i odświeża twarz - jestem zachwycona tym, jak odmładza rysy i nadaje subtelności. 


Kolejnym świątecznym kosmetykiem od Laura Mercier jest paleta cieni Double Impact Eye Colour Collection. Ta również limitowana paleta to aż 12 cieni do powiek w ciepłych oraz chłodnych odcieniach beżu, brązu, szarości i granatu. Jest wręcz idealna do stworzenia zarówno delikatnego, dziennego makijażu, jak i wieczorowego z efektem „smoky eyes”. 


Mamy w niej 9 matowych odcieni: Dune, Wind, Earth, Bone, Love, Potion, Venemous, Poison, Hypnotic oraz Voodoo a także 3 świetliste odcienie o kremowej konsystencji: Spirit, Rock oraz Dust.

Palety są już w sprzedaży w drogeriach Douglas i kosztują 355 zł za Laura Mercier Essential Art Eye & Cheek Palette oraz 330 zł za Laura Mercier Double Impact Eye Colour Collection.


A ta piękna biżuteria, którą widzicie jako dodatek do zdjęć to kolekcja Line Argent od Glammy.pl - zajrzyjcie koniecznie do sklepu online, gdzie znajdziecie mnóstwo pięknych i nietuzinkowych błyskotek. 

Makijaż z The Armani Runway Collection SS2016 czyli szyk i elegancja w jednym

wtorek, czerwca 28, 2016

Makijaż z The Armani Runway Collection SS2016 czyli szyk i elegancja w jednym

Giorgio Armani to synonim szyku i klasycznej elegancji nie tylko w modzie. Makijażowa kolekcja lansowana na wiosnę i lato 2016 roku ściśle nawiązuje do modowej kolekcji tego niezwykłego i charyzmatycznego projektanta. The Armani Runway Collection SS2016 to jednym słowem zabawa z printem i teksturami przeniesiona wprost z wybiegu do kolekcji niewiarygodnych wręcz kosmetyków. 


W 1974 roku wraz ze swoim partnerem Sergio Galeottim otworzył firmę Giorgio Armani S.p.A . Już następnego roku powstały nowe linie - Giorgio Armani Junior z ubraniami dla dzieci, Underwear z bielizną, Accessories z dodatkami. Znany już jako marka ekskluzywna, postanowił uruchomić również tańsze linie - Emporio Armani, Armani Jeans, a w latach 90. Armani Exchange, gdzie ceny nie przekraczają 100 dolarów. Później imperium już tylko się rozrasta - dołączają do niego kosmetyki do makijażu i akcesoria do wyposażenia domu. Armani ma też swoją księgarnię i kwiaciarnię. 


Ciekawostką jest fakt, iż Armani zyskał największą popularność, gdy bożyszcze kobiet – Richard Gere zaprezentował się w garniturze z włoską metką w moim ulubionym filmie „Amerykański Żigolak”. W latach 1984-1989 ubierał także Dona Johnsona na planie filmu „Miami Vice”. Wkrótce wiele gwiazd Hollywood zwróciło się do niego z taką samą prośbą.


Giorgio Armani w kolekcji Runway Spring Summer 2016 przeniósł nas dosłownie na wybieg swojej ostatniej kolekcji - ręcznie szyte tiulowe saszetki do palety Face & Eyes oraz bliźniaczy print na wieczku palety to materiał pochodzący własnie z modowej kolekcji projektanta. 


Paleta ta ma za zadanie podkreślić naturalność cery za pomocą delikatnego jak mgiełka różu do policzków oraz stworzyć efekt tzw. "kosmicznego oka" dzięki trio cieniów znajdujących się pod różem - w tej samej kasetce. 


Makijaż za pomocą tej funkcjonalnej palety jest bardzo kobiecy - to wszystko czego nam potrzeba do wykonania idealnego makijażu. Perłowo-metaliczne cienie idealnie współgrają ze sobą a delikatny odcień różu powoduje, że nasze policzki okrywają się cudownym rumieńcem. 


Cienie posiadają kremowo-aksamitną konsystencję i idealnie się ze sobą blendują. Nie używam pod nie bazy - Armani to doskonałość, która jej nie potrzebuje - cienie utrzymują się bowiem na powiekach cały dzień bez uszczerbku. Kolekcja The Armani Runway Collection to nie tylko szyk i elegancja - to przede wszystkim funkcjonalność i piękno, które odbija się na naszym obliczu.