Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odżywka do włosów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odżywka do włosów. Pokaż wszystkie posty
Od stóp do głów czyli czyli seria Organique Bloom Essence

środa, kwietnia 23, 2014

Od stóp do głów czyli czyli seria Organique Bloom Essence

Seria Bloom Essence to pod względem wizualnym najładniejsza seria Organique. Mieni się złotawo-rózową poświatą, połyskuje w słońcu i w naszej łazience. 



Nuta zapachowa całej serii jest identyczna - świeża, rześka, lekko kwiatowa ale ja wyczuwam w niej... coś co przypomina mi zapach suszonych grzybów - lecz mam bardzo dziwny zmysł powonienia i chyba inaczej odczuwam zapachy. Zapach suszonych grzybków lubię bardzo i zapach serii Bloom Essence również polubiłam.

Pierwszymi kosmetykami z tej serii jakie miałam okazję używać to żel pod prysznic, cukrowy peeling oraz masło do ciała. 

Łagodny żel pod prysznic cudownie oczyszcza i nawilża skórę. Na dłoni mieni się na różowo, złoto i aż żal go używać - też tak macie ze ślicznymi wizualnie kosmetykami?


Peeling jest mocnym zdzierakiem, idealnie wygładza ciało pozostawiając je milutkie i świetnie nawilżone. I chociaż nie jestem fanką cukrowych peelingów, bo pozostawiają lekko tłustawą skórę, to dla Organique zrobiłam wyjątek i z wielką przyjemnością miziałam nim swoją skórę.


Po peelingu czas na aksamitne masło do ciała - masła od Organique uwielbiam od dawna - są bardzo delikatne, jedwabiste i świetnie się wchłaniają. A skóra umyta żelem, wygładzona peelingiem cukrowym i następnie posmarowana masełkiem była tak cudowna w dotyku, że czułam się jak po zabiegu w SPA. Seria Bloom Essence to jednym słowem kompleksowy rytuał do ciała. 

W końcu w moje dłonie trafiły kosmetyki do włosów - szampon i odzywka. Niesamowity duet, który nie tylko świetnie oczyszcza skórę głowy i włosów ale zapobiega swędzeniu skóry głowy i lekko ją nawilża. Szampon wraz z odżywką ułatwia rozczesywanie włosów, zapobiega ich puszeniu i elektryzowaniu, wzmacnia je i świetnie wygładza. I chociaż odżywka już mi się skończyła, to szampon jeszcze mam - jest wydajny ale ja mam króciutkie włosy - pamiętajcie o tym. 

Odzywka do włosów co prawda bardziej przypomina mi maskę niż odżywkę - zamknięta jest bowiem w słoiczku, jest niesamowicie gęsta - jak budyń i już niewielka ilość wystarczała aby pokryć nią włosy. Dobrze się spłukuje a po użyciu duetu szampon i odżywka - włosy są pachnące wiosną. 


Reasumując, wiosenna seria Bloom Essence to seria, za pomocą której pielęgnujemy swoje ciało od stóp do głowy. Osobiście uwielbiam serie, które maja jednakową nutę zapachową a gdyby tak Organique wprowadziło jeszcze mgiełki do ciała? Powinni o tym pomyśleć!!!

Cena szamponu i odzywki - ok. 50 zł
Cena żelu - ok. 33 zł
Cena masła do ciała - ok. 52 zł
Cena emulsji do higieny intymnej - ok. 30 zł
Cena peelingu - ok. 50 zł
Cena nektaru do kąpieli - ok. 36 zł
Zakręcona Siouxie z BioSilk Beach Texture spray do loków

środa, maja 16, 2012

Zakręcona Siouxie z BioSilk Beach Texture spray do loków

Zapewne już wielokrotnie spotkałyście się na zaprzyjaźnionych blogach z recenzjami produktów od portalu Ambasada Piękna. Ja, dzięki tej współpracy otrzymałam kilka kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji oraz stylizacji włosów kręconych i falowanych, bowiem takie właśnie są moje włosy. O szamponie i odżywce CHI mogłyście przeczytać na moim blogu już jakiś czas temu a dzisiaj nadszedł czas na produkt po którym obiecywałam sobie bardzo wiele no i cóż - spełnił moje oczekiwania i dzięki niemu uzyskuję bardzo ładną fryzurkę - co możecie podziwiać na poniższych fotkach.


Mowa o spray'u marki Farouk - BioSilk Beach Texture, który jest przeznaczony do stylizacji, formowania i utrwalania loków. 

RECENZJA

Opakowanie - duża (nietypowej objętości) butla zawierająca 167ml produktu. Posiada pompkę - sprawy wypsikuję z niej mocnym strumieniem bardzo ładnie rozpylając mgiełkę na lekko wilgotne włosy.

Zapach - lekko kwiatowy, przyjemny.

Konsystencja - płynna.

Aplikacja - na umyte i lekko wilgotne włosy pryskam odzywką i mocno ugniatam włosy formując loki, chociaż w moim przypadku są to bardziej fale. Pozwalam podeschnąć włosom przez jakiś czas i dopiero potem suszę suszarką z dyfuzorem - lekko ugniatając aby loki otrzymały stosowny skręt - nawet jeśli włosy nie są zbyt mocno kręcone. Potem lekko utrwalam lakierem i voila!!!! Otrzymuję ładną, pełną objętości puszystą fryzurkę, która w tej postaci utrzymuje się do kolejnego mycia.


Efekt/Działanie - ten spray nie tylko stylizuje włosy kręcone i falowane - dzięki zawartości witamin, naturalnego jedwabiu (to domena produktów BioSilk), odżywczych soli oraz ekstraktów z ziół wspaniale pielęgnuje i odżywia moje przesuszone rozjaśnianiem włosy. Odkąd stosuję go kilka razy w tygodniu - nie zawsze robię sobie loki - włosy przestały się łamać, kruszyć i puszyć się. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych odzywek, bowiem nie obciąża i nie skleja włosów, które stają bardziej błyszczące z każdym kolejnym zastosowaniem. Od dawna stosuję produkty Farouka - tradycyjne jedwabie - te w małych ampułkach ale one powodowały, że włosy kręcone były zbyt obciążone - ta odżywka daje dokładnie takie sama efekty ale loki są puszyste i lekkie a co najważniejsze miłe w dotyku. 

Cena - około 30 zł - to bardzo niewiele za tak dużą objętość opakowania i efekt jaki uzyskujemy.

A tutaj możecie podziwiać efekt jaki ja uzyskuję, stosując BioSilk Beach Texture spray do loków


Pragnę podziękować AMBASADZIE PIĘKNA za przekazane do testowania produkty, zapewniam Was, że ten fakt nie miał wpływu na moją ocenę.