Pokazywanie postów oznaczonych etykietą na przebarwienia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą na przebarwienia. Pokaż wszystkie posty
Alfa i Omega w pielęgnacji skóry czyli poznajcie markę Alpha-H

niedziela, marca 13, 2016

Alfa i Omega w pielęgnacji skóry czyli poznajcie markę Alpha-H

Poza znanymi na rynku markami zawsze szukam nowości w pielęgnacji specjalistycznej. Moja wymagająca skóra potrzebuje bowiem kosmetyków, które nie tylko zatrzymają upływający czas ale dadzą sobie radę z moimi przebarwieniami, nierówną strukturą skóry, bliznami po trądziku i ciągle pojawiającymi się pryszczami. Czasami mam dość swojej skóry i dosłownie nie chce mi się patrzeć w lusterko. ale co zrobić, kiedy trzeba wyjść z domu "do ludzi" i pokazać się od najlepszej strony a przecież makijaż wszystkiego nie zakryje. 


Są na rynku marki specjalistyczne, które posiadają w swojej ofercie kosmetyki dedykowane do problemów m.in jak moje, bo moją zmora w wieku lat 40 nie są wcale zmarszczki tylko to, o czym wspomniałam powyżej.

Nową na naszym rynku marką kosmeceutyków jest właśnie australijska marka Alpha-H, która w rodzimej Australii jest obecna już od 20 lat. Jak pewnie wiecie - produkty kosmeceutyczne to te, które mają precyzyjne i naukowo udowodnione działanie lecznicze, skuteczne i możliwe do wykorzystania w kosmetykach. Marka Alpha-H jest przeciwna temu by klienci płacili za niepotrzebne składniki i substancje wypełniające takie jak chemiczne zapachy i barwniki. Oznacza to, że kosmetyki Alpha-H są produkowane w oparciu o niespotykanie wysokie stężenia składników aktywnych, naturalnych komponentów i dostarczane skórze wykorzystując najnowsze technologie.


Na stronie internetowej marki Alpha-H widnieje jej niezwykła historia - bowiem Dyrektor marki Michelle Doherty stworzyła Alpha-H z realnej potrzeby zmiany swojej skóry po frustrujących doświadczeniach z tym, co w danym czasie oferował rynek. Nikt nie wie więcej o trudnościach życia z problemami skórnymi niż Michelle - zmagająca się z chronicznym trądzikiem cystycznym od lat młodzieńczych do późnych lat dwudziestych. Michelle rozpoczęła poszukiwania produktów, które nie tylko pomogłyby zminimalizować wykwity skórne na chwilę, ale takich, które zapobiegałyby ich ponownemu pojawieniu się. Rozczarowana rezultatami, które osiągnęła stosując kosmetyki drogeryjne i apteczne, zbulwersowana znużeniem i brakiem empatii okazywanym przez specjalistów, Michelle odnalazła markę Alpha-H kiedy ta dopiero wchodziła na rynek. Po kilku dniach stosowania tych kosmetyków zauważyła natychmiastową i utrzymującą się poprawę nie tylko skóry, ale także pewności siebie i poczucia własnej godności.

To doświadczenie zmieniło jej życie. Ostatecznie porzuciła pracę, by pracować z marką i szerzyć filozofię marki Alpha-H. Jako właściciel Michelle podróżuje po całym świecie spotykając się z kobietami i mężczyznami z ich indywidualnymi problemami skórnymi. Daje z siebie wszystko, by dostarczać produktów, które mogą przynieść trwałe rozwiązania problemów innych ludzi.


Z oferty marki Alpha-H wybrałam 3 kosmetyki - postawiłam na demakijaż oraz na specjalistyczną pielęgnację skóry dojrzałej z problemem przebarwień. Wybrałam preparat do demakijażu Balancing Cleanser - kremowy preparat 3 w 1 bogaty w witaminę E oraz aloes, który całkowicie usuwa makijaż z oczu i twarzy, pomagając skórze odzyskać prawidłowe, naturalne pH. Skutecznie zastępuje trzy produkty: produkt do demakijażu, produkt do mycia twarzy oraz tonik. 


Drugim kosmetykiem jest hit magazynu Harper's Bazaar i bestseller Alpha-H, czyli Liquid Gold - kultowy produkt w kuracji odnowy i odbudowy skóry. Dzięki niskiemu pH efektywnie redukuje zmarszczki, przebarwienia, uszkodzenia posłoneczne oraz rozszerzone pory i drobne wypryski. Formuła na bazie kwasu glikolowego działa jak całonocna kuracja, która rozjaśnia i rewitalizuje zmęczoną skórę, redukuje oznaki starzenia i radykalnie poprawia jej wygląd. Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, w szczególności dojrzałej, uszkodzonej słońcem, przedwcześnie starzejącej się i z bliznami potrądzikowymi. Nie ukrywam, że to właśnie w nim pokładam moje nadzieje na poprawę stanu cery.

Trzecim kosmetykiem jest Liquid Gold Intensive Night Repair Serum - zaawansowane przeciwzmarszczkowe serum na noc zawiera silną kombinację składników zwalczających starzenie skóry: niacynamid (witamina B3), kwas hialuronowy, 14 % kwas glikolowy, witaminę A oraz najnowszy peptyd przyspieszający odnowę kolagenu Palmitoyl Tripeptide-5.

Doskonale rozumiem i identyfikuję się z Michelle, bowiem jej problemy są dokładnie i moimi problemami. Za pomocą dobrze dobranych kosmetyków staram się walczyć ze swoją problematyczną skórą i normalnie funkcjonować, co swojego czasu było dla mnie bardzo trudne bowiem były dni, kiedy po prostu nie chciałam wyjść z domu. Dlatego też postanowiłam postawić na markę Alpha-H i zmierzyć się ze swoimi problemami tak, jak zrobiła to własnie Michelle. Czy to się uda? Z pewnością nie omieszkam Wam o tym napisać w recenzji produktów, które dla siebie wybrałam. 
Wiosenne nowości od Mary Kay

poniedziałek, lutego 22, 2016

Wiosenne nowości od Mary Kay

U Mary Kay już czujemy nadchodzącą wiosnę wraz z nowościami, które własnie się pojawiły w sprzedaży. Serum wyrównujące koloryt skóry TimeWise, nowa odsłona szczoteczki do oczyszczania twarzy Skinvigorate, zapach Forever Diamonds oraz zestaw Apple & Pear - balsam do ciała i balsam do ust to najnowsze dzieci Mary Kay.


Woda Perfumowana Forever Diamonds™ to zapach kobiety, która chwyta każdy dzień i błyszczy w jego blasku. Nuta głowy: musująca złota brzoskwinia, płatki jaśminy, diamentowa orchidea. Nuta serca: tuberoza, heliotrop, morela. Nuta głębi: kremowa nuta ziaren wanilii, biała ambra. 

Wraz z wodą perfumowaną Forever Diamonds pojawił się również bliźniaczy zapach w postaci żelu pod prysznic oraz balsamu. Teraz możemy otulić się diamentami od stóp do głów bo przecież "Diamonds are a girl's best friends"!


Zestaw Apple & Pear - to przytulna uczta z nutą pikantności, którą Twoje ciało i usta na pewno pokochają. BALSAM DO CIAŁA zapewnia długotrwałe nawilżenie. Pozostawia na skórze owocowy zapach. Wzbogaca codzienną pielęgnację. BALSAM DO UST nadaje im wyjątkową miękkość, a cukrowa formuła sprawia, że stają się niezwykle delikatne. Zestaw zapakowany jest w piękne pudełko i będzie idealnie nadawał się na prezent. 


Z Serum Wyrównującym Koloryt Skóry TimeWise® odmienisz swoją szarą, pozbawioną blasku skórę, w świetlistą cerę. Widoczność uszkodzeń, do których mogło dojść na Twojej skórze w przeszłości, przebarwień, ciemnych plam i piegów może ulec znaczącemu zmniejszeniu, dzięki codziennemu stosowaniu tego produktu. Dlaczego zatem pozwolić, by nierównomierny koloryt Twojej skóry, postarzał jej wygląd? Pozwól, by Twoja skóra odzyskała młodzieńczy odcień i żywy blask.


No i na koniec istna perełka wśród nowości - czyli nowa odsłona szczoteczki do twarzy Skinvigorate™ Color. Szczoteczka w przepięknej stylistyce kolorystycznej spokojnie dorównuje tym słynnym a o wiele droższym siostrom jak Clarisonic czy Clinique. 
  • Usuwa makijaż w 85% lepiej niż podczas wykonywania demakijażu dłońmi.
  • Delikatnie złuszcza i poprawia wygląd skóry.
  • Poprawia wchłanianie się kolejnego produktu z linii pielęgnacyjnej.
  • Przywraca promienny blask, idealnie wygładza.
  • Zmniejsza widoczność linii i zmarszczek.

Pożegnaj przebarwienia z Repechage Biolight - to działa!

piątek, lutego 19, 2016

Pożegnaj przebarwienia z Repechage Biolight - to działa!

Pod koniec września poddałam się fantastycznemu zabiegowi Mela Peel, dzięki któremu w znacznym stopniu rozjaśniły się moje przebarwienia. Jednak w listopadzie pojechałam na 1,5 miesiąca do słonecznej Kalifornii i przebarwienia niestety powróciły i to w znacznie większym stopniu. Nie do końca stosowałam się do zaleceń lekarza - czyi nie smarowałam regularnie twarzy kremem z wysokim filtrem i wystarczyło dosłownie kilka razy wyjść na słońce a moja twarz ponownie została upstrzona szpecącymi plamami. 


Hiperpigmentacja oraz przebarwienia związane z wiekiem nie stanowią problemu dla innowacyjnej linii Repêchage® Biolight™. Udowodniono klinicznie, że najnowsza, przełomowa biotechnologia morska oraz peptydy zawarte w linii Biolight™ szybko usuwają wrażenie nierównego odcienia skóry, pomagając zwalczyć hiperpigmentację wywołaną słońcem, bliznami po trądziku oraz zmianami hormonalnymi jednocześnie poprawiając odnowę komórkową i zmniejszając stan zapalny tak, aby uzyskać bardziej trwały efekt młodej i rozświetlonej cery.


W skład linii Biolight wchodzi w skład aż 6 produktów: Mleczko oczyszczające, Tonik rozjaśniający, Rozjaśniający żel pod oczy, Maska Brightening Miracle Mask, Krem rozjaśniający na noc i Serum rozjaśniające. Ja skusiłam się na dwa z tych produktów - tonik i maskę. 

Ten bezalkoholowy tonik wygładza i oczyszcza skórę, pozostawiając ją zauważalnie gładszą i rozświetloną. Nadzwyczajny kompleks Laminaria z ekstraktem z ekologicznych alg pomaga rozświetlić cerę, zmniejszyć zaczerwienienia oraz stany zapalne. Potwierdzone klinicznie działanie wyciągu ze stokrotki wyrównuje koloryt skóry, dodaje jej blasku oraz zmniejsza hiperpigmentację. Ekstrakt z kory wierzby zawiera naturalny beta-hydroksykwas pozbawiony działania toksycznego, który przyspiesza odnowę komórkową i złuszczanie naskórka- odsłaniając zdrową i rozświetloną skórę.

Tonik ma dość osobliwy zapach - nie jest on brzydki ale też wyczuwam w nim silny zapach kory wierzby i trzeba się do niego przyzwyczaić. Stosowałam go regularnie od połowy grudnia rano i wieczorem dokładnie przemywając skórę i nakładając nasączony wacik na miejsca, gdzie przebarwienia były najsilniejsze. Następnie kontynuowałam pielęgnację nakładając na twarz maskę rozjaśniającą dwa lub trzy razy w tygodniu.


Rozświetlająca, potęgująca blask maska rozjaśnia przebarwienia i pomaga uzyskać równomierny koloryt skóry. Kwas Glikolowy i Kojowy przeciwdziałają odbarwieniom, zapobiegają powstawaniu przebarwień oraz pozostawiając cudownie rozświetloną skórę. Ekstrakt z lukrecji zawarty w masce działa rozjaśniająco dzięki pozyskiwanej z niej glabrydynie, która jest pozbawiona efektu toksycznego. Glabrydyna znana jest ze swoich właściwości rozjaśniających poprzez dezaktywację tyrozyny odpowiedzialnej za powstanie barwnika. Dodatkowo posiada ona właściwości przeciwzapalne.


W przeciwieństwie do toniku, maska ma przyjemny zapach. Wygląda jak typowa a maska z glinki - w ciągu 10 minut tężeje ale nie tworzy na buzi skorupki. Maska nie piecze podczas aplikacji - to duży plus. Po 10 minutach zmywałam ją ciepłą wodą, ponownie tonizowałam skórę i nakładałam ulubiony krem. Maska w bardzo delikatny sposób złuszcza skórę ale nie jest to uciążliwe złuszczanie, jak po peelingu, który miałam. Wystarczy dobry nawilżający krem i oczywiście krem z filtrem na dzień a skóra jest ładnie rozświetlona. Dodatkowo, maska ma również świetne zastosowanie przy cerze problematycznej. 

Efekty? Same zobaczcie - widać je gołym okiem. Owszem, nie pozbyłam się przebarwień w 100% ale te kosmetyki rzeczywiście działają, bo cera jest wyraźnie jaśniejsza, bardziej promienna a przebarwienia dużo mniej widoczne. 


Z uwagi na to, że niedawno stałam się posiadaczką najnowszej pomarańczowej maski GlamGlow dedykowanej co cery z przebarwieniami - spróbuje resztę przebarwień wywabić za jej pomocą. A jeśli to się nie uda - bankowo powrócę do maski Repachage Biolight. 

Jeśli i Waszą zmorą są przebarwienia, to polecam tę serię bo działa - można zapomnieć nie tylko o przebarwieniach ale i o ewentualnych zabiegach medycyny estetycznej. Tonik Repechage Biolight kosztuje 119 zł a maska 139 zł. Dla porównania zabieg na przebarwienia Mela Peel to koszt ok. 600 zł a Cosmelan ok. 1800 zł więc chyba warto zainwestować w Repechage Biolight

Magia ampułek BI-PHASE SERUM od KLAPP Cosmetics

piątek, lutego 12, 2016

Magia ampułek BI-PHASE SERUM od KLAPP Cosmetics

Kosmetyki w ampułkach do stosowania w domu to nowy trend, który w końcu nie jest zarezerwowany wyłącznie dla gabinetów kosmetycznych. Teraz, w domowym zaciszu, same możemy poddać się kuracji za pomocą skoncentrowanych składników zamkniętych w niewielkich jednorazowych ampułkach. 

BI-PHASE SERUM z linii POWER EFFECT firmy KLAPP Cosmetics to innowacja w dziedzinie badań nad lipidami - wyjątkowa ampułka, w której zamknięte zostały skoncentrowane substancje aktywne ukierunkowane na zwalczanie określonych problemów skóry. Wyselekcjonowane składniki penetrują skórę, realizując swoją aktywność dokładnie tam, gdzie jest to wymagane. 
Dzięki wykorzystaniu technologii high-tech, ampułki BI-PHASE mają wyraźną strukturę dwufazową: tłuszczową oraz wodną, które uwalniają swoją aktywność bezpośrednio po aplikacji na skórę. Warstwa wodna, bogata w substancje biologicznie czynne (witaminy, ekstrakty roślinne) występuje w harmonii z lipidami pochodzenia naturalnego - tworzącymi fazę tłuszczową. Dwufazowość zapewnia precyzyjne i błyskawiczne działanie serum oraz intensywną pielęgnację skóry. Ampułki polecane są do każdego typu cery w każdym wieku, nawet wrażliwej. Nie zawierają parabenów, PEG i olejów mineralnych.


Linia POWER EFFECT to 4 wyjątkowe preparaty: 
  • BI-PHASE SERUM + HYALURON 
  • BI-PHASE SERUM + VITAMIN C 
  • BI-PHASE SERUM+RETINOL 
  • BI-PHASE SERUM + REGESTRIL™

BI-PHASE SERUM przeznaczone są do stosowania zewnętrznego na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Zawartość ampułki należy wykorzystać jednorazowo! Przed nałożeniem energicznie wstrząsnąć zamkniętą ampułką, aby faza oleista i wodna połączyły się w jednolitą emulsję. Następnie otworzyć ampułkę za pomocą chusteczki kosmetycznej, odłamując szyjkę w miejscu oznaczonym kolorowym pierścieniem. Zawartość nałożyć na twarz, szyję i dekolt, wprowadzić w skórę delikatnie poprzez manupresurę aż do wchłonięcia. Dodatkowe stosowanie kremu pielęgnacyjnego jest uzależnione od rodzaju i aktualnych potrzeb skóry.


POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + HYALURON = NAWILŻENIE ▪ WYPEŁNIENIE 

Faza wodna to kompozycja oligosacharydów z kwasem glukuronowym a faza olejowa skomponowana z oleju migdałowego, jojoba oraz geranylgeraniolu.

Składniki aktywne: ekstrakt z drożdży, kwas hialuronowy, oligosacharydy, kwas glukuronowy, olej migdałowy, olej jojoba, Revidrat™.

BI- PHASE SERUM + HYALURON zapewnia ogromne wsparcie pielęgnacyjne dla skóry ze skłonnością do odwodnienia. Jego zadaniem jest wiązanie wilgoci i ochrona naskórka przed wysuszeniem. Przywraca skórze jej naturalną odporność na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. To idealna suplementacja skóry, uzupełniająca niedobory wilgoci oraz redukująca zmarszczki i bruzdy. Dzięki delikatnej konsystencji, szybko się wchłania, zapewniając optymalne i długotrwałe nawilżenie. Pozostawia skórę idealnie gładką i aksamitną w dotyku. 


POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + VITAMIN C = AKTYWCJA ▪ REWITALIZACJA ▪ ROZŚWIETLENIE 

Faza wodna skomponowana jest z ekstraktami komórek macierzystych z pomarańczy i ekstraktem z różowego grejpfruta oraz witaminą C, faza tłuszczowa z olejem migdałowym, z nasion słonecznika i jojoba oraz witaminą E. 

Składniki aktywne: witamina C, ekstrakty komórek macierzystych z pomarańczy, ekstrakt z różowego grejpfruta, olej migdałowy i olej jojoba 

POWER EFFECT BI- PHASE SERUM + VITAMIN C przywraca witalność skórze zmęczonej i pozbawionej blasku. Wysoko stężone składniki czynne, takie jak witamina C i E, ekstrakty komórek macierzystych pomarańczy oraz ekstrakt różowego grejpfruta pobudzają w znacznym stopniu aktywność komórek. Znana jako “wymiatacz” wolnych rodników - witamina C jest przeznaczona do ochrony skóry przed szkodliwymi wpływami środowiska. Oleje roślinne o wysokiej jakości nadają skórze nieskazitelną gładkość w dotyku. Delikatna tekstura serum szybko się wchłania i zapewnia skórze wyraźnie rozświetlony wygląd. 

POWER EFFECT BI - PHASE SERUM+RETINOL = STYMULACJA ▪ WZMOCNIENIE ▪ WYGŁADZENIE 

Faza olejowa skomponowana jest z oleju migdałowego, jojoba, z nasion słonecznika oraz geranylgeraniolu a faza wodna z "grzybem długowieczności"- Kombuchka 

Składniki aktywne: retinol, geranylgeraniol, Renovage, Kombucha, olej migdałowy, olej jojoba, Kombuchka, Matrixyl 3000 

POWER EFFECT BI - PHASE SERUM + RETINOL spełnia rolę idealnego “wzmacniacza” do pielęgnacji skóry dojrzałej, skłonnej do odwodnienia. Doskonale dobrane połączenie witaminy A, ekstraktu z Kombuchka bogatego w witaminy z grupy B i witaminę C oraz wysokiej jakości olejów roślinnych. Serum przeznaczone jest do wzmocnienia naturalnej bariery ochronnej skóry. Stosowane systematycznie pobudza syntezę kolagenu, dzięki czemu skóra odzyskuje swoje naturalne napięcie i elastyczność. Zmarszczki i linie są zredukowane. Przedwczesny proces starzenia zostaje opóźniony. Delikatna struktura Serum szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką i aksamitną w dotyku. 


POWER EFFECT BI- PHASE SERUM + REGESTRIL™ = PRZECIWZMARSZCZKOWE ▪ NAPINAJĄCE ▪ WZMACNIAJĄCE 

Faza tłuszczowa zawiera olej migdałowy i jojoba a faza wodna zawiera glaucynę i lipopeptydy. 

Składniki aktywne: Matrixyl synthe 6, Ovaliss™, lipopeptydy, olej migdałowy, olej jojoba, ekstrakt z nasion zielonej fasoli, rutyna 

POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + REGESTRIL™ jest idealne dla poprawy sprężystości skóry dojrzałej z pierwszymi objawami starzenia oraz skłonnej do zmarszczek. Przeznaczone jest do „walki” z podwójnym podbródkiem! Modeluje kontur twarzy. Dzięki wysoko skoncentrowanym składnikom aktywnym i kompozycji silnych peptydów skóra wygładza się i napina, a dzięki temu drobne zmarszczki i bruzdy ulegają znacznemu spłyceniu. Oleje roślinne o wysokiej jakości - olej z migdałów i olej jojoba nadają skórze nieskazitelną gładkość w dotyku. Delikatna struktura serum szybko się wchłania. Serum jest szczególnie polecane do stosowania przed „wielkim wyjściem”. 


Siedmiodniowa kuracja ampułkami - rzeczywiście jest przyjemna w stosowaniu. Codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę nakładałam na twarz zawartość całej ampułki - po dokładnym jej wstrząśnięciu. Co prawda nie mogę napisać tu o długofalowych efektach ich działania, bowiem w zestawie miałam tylko po dwie ampułki z każdego rodzaju, ale po 7 dniach skóra z pewnością stała się mniej przesuszona, mniej uwrażliwiona i bardziej rozświetlona. 

Zawartość ampułek nie wchłania się idealnie (za wyjątkiem niebieskiej i różowej). Jeśli chodzi o ampułkę żółtą i pomarańczową, to trzymałam ją na twarzy przez jakąś godzinę - półtorej, potem nadmiar odciskałam chusteczką i kładłam się spać. W przeciwnym razie czujemy, że mamy mamy na buzi olejek, który nie wchłania się, jak to olejki, całkowicie. W przypadku ampułki niebieskiej i różowej - spokojnie możemy zastosować je jako bazę pod makijaż.

Myślę, że ampułki idealnie nadadzą się do zabiegu jonoforezy, jeśli tak jak ja, mamy urządzenie do jego wykonania. Szkoda, że o tym pomyślałam, kiedy już zużyłam wszystkie ampułki. 


Generalnie forma skoncentrowanego kosmetyku w formie ampułek bardzo przypadła mi do gustu. To doskonałe rozwiązanie również, gdy wybieramy się na urlop - bierzemy sobie takie ampułki do kosmetyczki i już mamy gotową kurację podczas wakacji. W dodatku ampułki zajmują mniej miejsca niż tradycyjne kosmetyki. Cena jednej ampułki od KLAPP Cosmetics to ok. 20 zł. 

A Wy, stosujecie takie kuracje? Czy są jakieś ampułki, które możecie mi polecić? Jestem ciekawa Waszego zdania na takie rozwiązania. 
Jak suktecznie pozbyć się przebarwieńi czyli reportaż z zabiegu Mela Peel oraz przed i po

piątek, października 30, 2015

Jak suktecznie pozbyć się przebarwieńi czyli reportaż z zabiegu Mela Peel oraz przed i po

Od ponad 4 lat borykam się z okropnymi przebarwieniami na czole i policzkach a wyjazd na wakacje do Grecji jeszcze je pogłębił. Ciemne plamy szpecą buzię i nie jestem ich w stanie zakryć nawet najlepiej kryjącym podkładem. Jak zatem skutecznie pozbyć się przebarwień? Dzięki uprzejmości marki Dermaceutic, ponad miesiąc temu poddałam się zabiegowi Mela Peel, który miał mi pomóc pozbyć się szpecących plam. Zabieg został wykonany w Sthetic - klinice Dr Aleksandry Jagielskiej


MELA PEEL jest peelingiem rekomendowanym do leczenia problemów pigmentacyjnych tj.: melazma, plamy soczewicowate i przebarwienia pozapalne. Zaliczamy jest do grupy peelingów działających powierzchniowowo aż do średniogłębokich warstw skóry. 

Głównymi zaletami MELA PEEL są:

  • redukcja przebarwień i plam pigmentacyjnych
  • redukcja plam soczewicowatych
  • redukcja przebarwień pozapalnych
  • ujednolicenie kolorytu skóry
  • redukcja objawów starzenia się skóry
Wysoce skoncentrowana formuła MELA PEEL i odpowiednio dobra kombinacja składników aktywnych daje możliwość uzyskania optymalnych efektów terapeutycznych. Wśród składników MELA PEEL znajdziesz takie substancje jak: kwas azelainowy, kwas glikolowy, kwas mlekowy, kwas kojowy, kwas salicylowy retinol czy enoxolone. Wszystkie te składniki dobrane są w odpowiednich stężeniach tak aby efekty terapii były jak najlepsze.

W celu osiągnięcia odpowiedniego efektu po zabiegu, nieodzowną częścią procedury wykonania peelingu MELA PEEL jest używanie MELA CREAM.

Przed przystąpieniem do zabiegu Twoja skóra musi być odpowiednio przygotowana. W tym celu przed przystąpieniem do peelingu korzystaj z produktów tj.:

  • FOAMER 15 – złuszczająca pianka oczyszczająca usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, oczyszczając skórę
  • LIGHT CEUTIC – stymulujący krem na dzień stymuluje skórę i ujednolica jej koloryt
  • C25 CREAM – koncentrat antyoksydantów stworzony do ochrony skóry i zapobiegania skutkom działania wolnych rodników


Sam zabieg z wykorzystaniem MELA PEEL trwa około 20 minut i przy opornych przebarwieniach można go powtórzyć dopiero po miesiącu. W pierwszej kolejności lekarz używa FOAMER 15 - to nic innego jak złuszczająca pianka oczyszczająca, której zadaniem jest usunięcie zanieczyszczeń i martwych komórek naskórka. Następnie lekarz nakłada na całą twarz ACTIVA PEEL – dwie lub trzy warstwy w zależności od głębokości działania, które chcemy uzyskać jak i w zależności od rozległości zmian pigmentacyjnych. Ostatnią warstwę pozostawia się na skórze przez 3 minuty. Po zabiegu lekarz nie zmywa peelingu lecz nakłada na całą twarz MELA PEEL w szczególności (dodatkową warstwę kremu) na plamy pigmentacyjne. Dopiero po 6 godzinach od zakończenia zabiegu  można zmyć MELA PEEL.

Po zabiegu (od 30 dni do 6 miesięcy) należy stosować jeden z dwóch programów:

Krem pozabiegowy K CEUTIC, który zawiera SPF50, odżywia i regeneruje skórę wraz z MELA CREAM – kremem na przebarwienia, który redukuje zmiany pigmentacyjne i zapobiega powstawaniu nowych przebarwień lub DERMABASE czyli krem stabilizujący składniki czynne w celu leczenie opornej melazmy wraz z kremem przeciwsłonecznym SUN CEUTIC SPF 50, który zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.

MELA CREAM zwiększa efektywność i stanowi integralną część terapii MELA PEEL. Krem przeznaczony jest do redukcji przebarwień, plam soczewicowatych i przebarwień pozapalnych gdyż powoduje zmniejszenie produkcji melaniny. W efekcie Twoja koloryt Twojej skóry będzie ujednolicony a przebarwienia ulegną zmniejszeniu. W skład MELA CREAM wchodzą odpowiednio dobrane składniki: kwas kojowy, kwas fitowy, kwas migdałowy, kwas salicylowy, arbutyna, niacinamid, retinol, ekstrakt z lukrecji (pH 4,27). Krem nie zawiera parabenów.
rezultat uzyskany po miesiącu
DLACZEGO WARTO WYBRAĆ MELA PEEL?
  • wysoce skoncentrowana formuła i kombinacja składników aktywnych dla uzyskania optymalnych efektów
  • udowodniony mechanizm działania w hamowaniu produkcji melaniny na różnych etapach
  • progresywny protokół terapeutyczny
  • bez wyłączania pacjenta z codziennych aktywności
  • minimalne ryzyko działań niepożądanych
  • długotrwałe efekty
  • odpowiedni dla wszystkich typów i fototypów skóry
  • możliwość połączenia z innymi terapiami (Dermapen)
Jak widzicie, po ponad miesiącu od zabiegu i regularnemu stosowaniu się do zaleceń lekarza, moje przebarwienia są już prawie niewidoczne. MELA KREM stosuję nadal i mam nadzieję, że za kolejny miesiąc pozbędę się ich całkowicie. W dodatku sam zabieg nie jest kosztowny w porównaniu do bardzo drogiego Cosmelan (1800-2000 zł), który wyłącza nas na co najmniej tydzień z normalnego funkcjonowania. Cena Mela Peel to ok. 1000 zł. 
Ochrona w wielkim mieście czyli Clarins UV Plus Anti-Pollution SPF 50

piątek, września 18, 2015

Ochrona w wielkim mieście czyli Clarins UV Plus Anti-Pollution SPF 50

Czytelniczki mojego bloga doskonale wiedzą, że od kilku lat borykam się z dużymi przebarwieniami na twarzy. Dlatego też wysoka ochrona przed promieniowaniem słonecznym i czynnikami środowiskowymi to dla mnie podstawa codziennej pielęgnacji. Pod podkład zawsze stosuję krem z wysokim filtrem, a podczas tegorocznych wakacji w Grecji nie ruszałam się nigdzie bez posmarowania buzi a szczególnie miejsc z przebarwieniami kremem z SPF 50.


Nowością na rynku jest Clarins UV Plus Anti-Pollution SPF 50 czyli Ultra Delikatny Filtr Miejski. To kompletna ochrona skóry twarzy odporna na działanie agresywnych czynników miejskich i środowiskowych dla zachowania młodej, promiennej i jednolitej cery. Krem tworzy na skórze niewidoczny film ochronny, który zabezpiecza ją przed szkodliwym działaniem promieni UV, negatywnym wpływem wolnych rodników oraz zanieczyszczeniem środowiska. 

Innowacyjne połączenie kompleksu ochronnego przeciw zanieczyszczeniom środowiska oraz organicznych ekstraktów roślinnych z żankiela alpejskiego i melona kantalupa, wykazuje silne działanie przeciwutleniające zarówno na powierzchni, jak i na głębszych poziomach skóry, skutecznie zapobiegając jej przedwczesnemu starzeniu. Testowany dermatologicznie. Przebadany okulistycznie. 


O dobry i lekki jednocześnie krem z wysokim filtrem jest trudno. Do tej pory znane mi kremy pozostawiały okropny tłusty lub biały film na twarzy, co wyglądało nieestetycznie podczas plażowania a nałożenie makijażu było kompletnie niemożliwe. 

W przypadku kremu Clarins UV Plus Anti-Pollution SPF 50 mamy połączenie lekkiego i delikatnego kremu, który nawilża ale i delikatnie matuje skórę, no i najważniejsze - nie bieli jej jeśli dokładnie go wsmarujemy i wklepiemy opuszkami palców. Nałożenie na niego podkładu to czysta przyjemność. bowiem idealnie współgra z każdym podkładem i nie powoduje nadmiernego obciążenia skóry. 


Tę malutką (30 ml) buteleczkę możemy mieć zawsze przy sobie - jest poręczna i lekka i nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce. Sam krem to bardziej emulsja - jest rzadszy niż tradycyjne kremy z wysokim filtrem, które zazwyczaj są ciężkie, gęste i maziste. Do tego ma bardzo przyjemny zapach z kwiatową nutą. 

W Grecji sprawdził mi się doskonale - przebarwienia nie pogłębiły się (smarowałam je punktowo kremem Clarins a pozostałą część buzi filtrem z SPF 30 aby chociaż trochę musnęło mnie słońce) a teraz, kiedy jestem po zabiegu ich usunięcia i głębokim złuszczaniu skóry to właśnie nim chronię twarz przed poparzeniem słonecznym. Dodam tez, że krem idealnie nadaje się do skóry z problemami - nie powoduje wysypu pryszczy i nie blokuje porów. Jest po prostu niewidocznym ekranem chroniącym naszą skórę. Clarins UV Plus Anti-Pollution SPF 50 kosztuje 145 zł a możecie go kupić online w sklepie internetowym Clarins <KLIK KLIK>

Kolagen NanoTropoCollagen NTC czyli przekonaj się na własnej skórze

poniedziałek, grudnia 15, 2014

Kolagen NanoTropoCollagen NTC czyli przekonaj się na własnej skórze

Do tej pory znałam wyłącznie kolagen przyjmowany doustnie - dodawany do napoju w formie sproszkowanej lub w postaci drinków o niebotycznie wysokiej cenie. Kolagen w takiej formie - owszem pomógł mi na włosy, który przestały w końcu wypadać ale jeśli chodzi o moje oczekiwania w stosunku do poprawy stanu mojej skóry - nie zostały one niestety spełnione. Kiedy otrzymałam propozycję wypróbowania NanoTropoCollagenu NTC byłam trochę sceptycznie nastawiona - od dawna mam bowiem wrażenie, że na moją skórę - problematyczną ale dojrzałą, wiecznie odwodnioną, z bliznami po trądziku już nic nie pomoże, oprócz regularnych zabiegów u dermatologa. I chociaż kolagen stosuję dopiero od przeszło miesiąca - efekty są widoczne już po tak krótkim czasie.


NanoTropoCollagen NTC to aktywny kolagen naturalny nowej generacji w formie skoncentrowanego żelu. Doskonale nawilża, wygładza i uelastycznia skórę oraz wspomaga jej odnowę komórkową, skutecznie zapobiegając szeregowi dolegliwości. 

SPOWALNIA PROCESY STARZENIA SIĘ SKÓRY
  • Dodatkowo zawiera kwas hialuronowy
  • Jest odpowiedzialny za wygładzanie zmarszczek
SKUTECZNIE PRZENIKA DO SKÓRY WŁAŚCIWEJ
  • NTC ma zdolność przenikania w głębsze partie skóry
  • Uzupełnia braki tropokolagenu i kwasu hialuronowego
  • Głęboko nawilża i poprawia gospodarkę wodną skóry
IDEALNIE NAWILŻA I OCHRANIA SKÓRĘ
  • Zawiera niskie pH ok. 4
  • Tworzy ochronne środowisko
AKTYWNIE WSPOMAGA WALKĘ Z CELLULITEM
  • Tropokolagen utrzymuje strukturę komórek tłuszczowych
  • Widocznie eliminuje tzw. "pomarańczową skórkę"
WSPIERA ZWALCZANIE ROZSTĘPÓW NA CIELE
  • Odpowiada za wygładzanie czerwonawych blizn
  • Sprawia, że rozstępy są mniej widoczne
WYRÓWNUJE KOLORY I USUWA PRZEBARWIENIA
  • Działa szczególnie w przypadku cery dojrzałej
  • Zawiera połączenie tropokolagenu i melaniny
PRZYSPIESZA GOJENIE RAN , OPARZEŃ I BLIZN
  • Tropokolagen odpowiada za porządkowanie włókien kolagenowych
  • Zmniejsza widoczność blizn


Kolagen stosuję codziennie wieczorem po dokładnym oczyszczeniu twarzy z makijażu. Wyciskam kilka pompek produktu i nakładam na zwilżoną twarz kolistymi ruchami masując i wklepując go przez 5 min. Osobiście ta cześć aplikacji denerwuje mnie najbardziej, bowiem jestem osobą niecierpliwą i lubię nałożyć produkt, lekko go wklepać i pozostawić do wchłonięcia. Z kolagenem musimy uzbroić się w cierpliwość i trochę "pobawić". Podczas masażu nie można pozwolić aby skóra wysychała, kiedy czujemy, że kolagen nie ślizga nam się po twarzy, ponownie lekko ją zwilżamy (do tego stosuję wodę termalną). Po 5 minutach takiego masażu - skóra jest całkowicie sucha - jakbyśmy nic nie miały na twarzy. To znak, że kolagen wchłonął się całkowicie. Aplikację można zakończyć użyciem naszego ulubionego kremu lub balsamu, należy jednak pamiętać aby nie zawierały w swoim składzie związków cynku, siarki, kwasów owocowych i salicylowych, ceramidu, cytokinu czy retinolu. Wymienione substancje powodują, że kolagen traci swoje właściwości. W przypadku kiedy chcielibyśmy użyć takiego kremu, należy odczekać ok. 40 min. Po 40 minutach nakładam na noc ulubiony krem.

Kolagen ma żelową konsystencję (osobiście uwielbiam kosmetyki o żelowej konsystencji) i trochę dziwny bardzo naturalny zapach - czuję w nim... algi morskie ale zapach ten nie jest nieprzyjemny - tylko po prostu dość rzadko spotykany w kosmetykach. 


Działanie kolagenu odczuwamy i widzimy już po kilku zastosowaniach. Sucha do tej pory skóra, staje się bardziej miękka i lepiej nawilżona. Pory stają się mniej widoczne i doskonale oczyszczone a drobne zmarszczki wygładzone. Skóra skłonna do nadmiernej produkcji sebum reguluje jego wydzielanie i staje się mniej błyszcząca. Zmiany na skórze, pryszcze, drobne ranki goją się w błyskawicznym tempie. Jeśli chodzi i pielęgnację dojrzałej ale problematycznej skóry - to jest to dla mnie odkrycie roku - żaden krem, żadna maska (no może poza maskami GlamGlow) nie dawała tak szybko widocznego i odczuwalnego efektu poprawy skóry. Kolagen stosowałam już na 4 dzień po głębokim złuszczaniu kwasami u dermatologa - lekarz nie widział przeciwwskazań do jego stosowania, kiedy zobaczył naturalny skład produktu. To nie chemia - kolagen ntc to sama natura. Dla osób dojrzałych i tych borykających się z trądzikiem, kolagen ntc będzie idealnym rozwiązaniem. 

Produkt nie należy do najtańszych ale nie jest też przeraźliwie drogi. 50 ml opakowanie kosztuje bowiem 195 zł a opakowanie 300 ml - 495 zł. 


Teraz firma wprowadziła rabatu na zakup 50 ml kolagenu - jeśli macie ochotę to wykorzystajcie kod MXPTKG2 - ważny jest do 31 grudnia 2014 roku - obniży on wartość zamówienia o 15 zł
kolagen idealnie wpisuje się w "Kanony kobiecej urody" - cudownej książki z niesamowitymi zdjęciami
SkinCeuticals czyli dermokosmetyki na trądzik dorosłych

wtorek, lipca 22, 2014

SkinCeuticals czyli dermokosmetyki na trądzik dorosłych

Trądzik to nie tylko domena nastolatek - ja walczę z nim odkąd pamiętam i chociaż teraz mam już 38 lat, to nadal borykam się z pryszczami. Pryszcz potrafi mi wyrosnąć w ciągu godziny i chociaż nie jest to trądzik jaki miałam w wieku lat nastu to nadal jest moim wielkim problemem. Trądzik u osób dorosłych jest bardzo popularny i powoduje wiele kompleksów. Co ciekawe częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Osoby dorosłe źle psychicznie znoszą objawy tej choroby ponieważ ich wygląd w tym wieku istotnie przekłada się na jakość pracy, sukcesy zawodowe. Osobom z trądzikiem dorosłych towarzyszy też często zaniżone poczucie własnej wartości, frustracja, poczucie wstydu. Z czasem takie osoby zaczynają wycofywać się z życia towarzyskiego, ograniczają kontakty osobiste i zawodowe. Ja nauczyłam się z tym żyć chociaż ciągle szukam różnych sposobów na jego złagodzenie. 



Podczas wiosennej wizyty u mojego dermatologa - Pani dr Ivany Stankowić z gabinetu Dermea - pani doktor poleciła mi do stosowania dwa kosmetyki SkinCeuticals - Serum korygujące Blemish + Age Defense oraz Phloretin CF Gel

Serum korygujące Blemish + Age Defense to precyzyjne, nietłuste rozwiązanie do leczenia objawów starzenia się skóry i trądziku u dorosłych. Pierwsza na rynku kompozycja kwasów zawierająca 2% kwas diowy oraz optymalną formułę z alfa- i beta-hydroksykwasami mającymi na celu zapobieganie tworzeniu się trądziku, minimalizowanie niedoskonałości i zmniejszanie zmarszczek.

  • Redukuje nadmierną produkcję sebum,
  • Redukuje odpowiedzialne za powstawanie trądziku bakterie P. acnes,
  • Redukuje plamistość, niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry,
  • Odblokowuje zatkane pory,
  • Zmniejsza oznaki starzenia na powierzchni skóry.

Zamknięte w sterylnej buteleczce z pipetą do dozowania produktu - serum można nakładać na całą twarz lub punktowo na pojawiające się niedoskonałości. Nakładane na całą twarz, przez pierwsze kilka dni powoduje dość mocne złuszczanie się naskórka ale kiedy przetrzymamy ten okres, pojawia się nowa zaróżowiona zdrowa skóra z dużo mniejszą skłonnością do pojawiania się nieprzyjaciół i dużo mniejszym wydzielaniem sebum na całej powierzchni twarzy. Potem serum można stosować punktowo na pryszcza a ten w ciągu dosłownie jednej nocy potrafi zniknąć (mój trądzik nie jest tradycyjnym ropnym trądzikiem jak u nastolatków - teraz są to czerwone dość płaskie krostki dlatego tez nie wiem jak zachowałby się ten preparat w przypadku ropnych wykwitów). Niestety okres złuszczania nie należy do zbyt przyjemnych - podkład nie trzyma się na twarzy, skóra jest lekko ściągnięta i powiem szczerze, że było mi bardzo ciężko wytrzymać ten czas. Teraz stosuję serum wyłącznie kiedy coś wyrasta mi na twarzy ale całe szczęście dzieje się to dość sporadycznie. Serum ma bardzo mocny alkoholowy zapach, wodną konsystencję ale pipetka bardzo ułatwia jego aplikację. Dosłownie cztery krople wystarczają na całą buzię a przy stosowaniu punktowym zużywamy jego mikroskopijną ilość. 


Kluczowy składnik 1
Kwas diowy: Kwas roślinny o naturalnym pochodzeniu zmniejsza produkcję sebum, ogranicza bakterie P. acnes i zapobiega odbarwieniom powstającym w wyniku stanu zapalnego lub promieniowania UV.

Kluczowy składnik 2
Kwas LHA: Jako lipo-hydroksykwas LHA złuszcza skórę, odblokowuje zatkane pory, wygładza powierzchnię skóry i działa przeciwzapalnie.

Kluczowy składnik 3
Kwas salicylowy: Beta-hydroksykwas poprawia wygląd porów i pomaga zmniejszyć trądzik.

Kluczowy składnik 4
Kwas glikolowy: Kwas AHA eliminuje nagromadzone pozostałości martwych komórek skóry i poprawia nawilżenie skóry.

Kluczowy składnik 5
Kwasy cytrynowe: Kwas AHA przyspiesza złuszczanie i zmniejsza widoczność oznak starzenia.

Phloretin CF Gel wytycza nowe granice dla preparatów w żelu. Stworzony na bazie najnowocześniejszych środków żelujących, Phloretin CF Gel spełnia surowe parametry dla witaminy C ustalone na podstawie badań Uniwersytetu Duke'a. Podczas codziennego stosowania zabezpiecza skórę przed wieloma reaktywnymi cząstkami, znanymi z tego, że powodują mutacje DNA i inne uszkodzenia skóry. To sprawdzone trio przeciwutleniaczy przyspiesza również odnowę komórek, stymuluje syntezę kolagenu, aby ulepszyć strukturę skóry i tworzyć jędrniejszą, jaśniejszą cerę.

  • Zapewnia zaawansowaną ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB,
  • Stymuluje syntezę kolagenu w celu wyeliminowania objawów starzenia,
  • Zmniejsza przebarwienia i przyspiesza odnowę komórkową skóry oraz poprawia jej teksturę,
  • Zapobiega pojawianiu się mutacji komórek, takich jak dimery tyminy, osłaniając DNA skóry,
  • Dostarcza substancje czynne o kontrolowanej zdolności do przenikania przez skórę oraz lekką i świeżą konsystencję.


Preparat ma gęstą żelowo-oleistą konsystencję i zapach... rosołu :) Jest to specyficzny zapach, do którego musimy się przyzwyczaić. Dobrze się wchłania przez skórę i o dziwo nie pozostawia na niej tłustego filmu. Stosuję go codziennie rano na oczyszczona skórę, dopiero potem nakładam ulubiony krem i nakładam makijaż. Kosmetyk ten nie wpływa w żaden sposób na make-up i jest niewyczuwalny na skórze. Skóra po dobrych trzech miesiącach stosowania jest jaśniejsza (przez wiele lat niestety paliłam papierosy) ale niestety nie zniwelował przebarwień (chociaż przynajmniej się nie nasilają) bo na nie nie mam już sposobu oprócz kamuflowania. Skóra jest definitywnie mniej skłonna do podrażnień - nawet po mocnym peelingu nie jest zaczerwieniona - a ślady po krostkach szybciej się goją. Stosując go wiem, że chroni moją skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych bowiem jest preparatem antyoksydacyjnym. Ta malutka doza jaką pokazałam na zdjęciu wystarcza do aplikacji na całą twarz - kosmetyk jest nieprawdopodobnie wydajny. Co ciekawe możemy nakładać go raz na 24 godziny, bo jego działanie jest udowodnione przez cały ten czas. 


Kluczowy składnik 1
2% floretyna: Neutralizuje wolne rodniki, przyspiesza odnowę komórek i hamuje wytwarzanie niechcianego pigmentu.

Kluczowy składnik 2
10% kwas L-askorbinowy: Neutralizuje wolne rodniki i wspomaga syntezę kolagenu.

Kluczowy składnik 3
0.5% kwas ferulowy: Ten roślinny przeciwutleniacz neutralizuje powstawanie wolnych rodników, hamuje indukowaną przez promieniowanie UV melanogenezę i ma właściwości przeciwzapalne.

Kosmetyki SkinCeuticals są do nabycia wyłącznie w gabinetach dermatologicznych. Cena Blemish+Age Defense to ok. 320 zł a Phloretin CF Gel ok. 500 zł. To rzeczywiście preparaty nie na każdą kieszeń ale w przypadku Blemisg + Age Defense, kiedy borykamy się z uciążliwym trądzikiem dorosłych i mamy zasobny portfel - warto w niego zainwestować. Jeśli chodzi natomiast o Phloretin CF Gel - myślę, że na rynku możemy znaleźć tańsze odpowiedniki. 
Korygujemy przebarwienia czyli podkład Clinique Even Better

piątek, lipca 18, 2014

Korygujemy przebarwienia czyli podkład Clinique Even Better

Od dawna szukałam podkładu, który zakryłby moje koszmarne przebarwienia, których od 2 lat za nic nie mogę się pozbyć. W końcu pani w drogerii Sephora zrobiła mi odlewkę podkładu Clinique Even Better w odcieniu 03 Ivory. Po kilku zastosowaniach byłam zachwycona kryciem i w tej chwili jestem szczęśliwą posiadaczką pełnowymiarowego opakowania również w tym kolorze, bowiem okazał się idealny. 


Podkład ten ma nie tylko korygować przebarwienia ale po dłuższym stosowaniu ma je również zniwelować - w to co prawda jakoś trudno mi uwierzyć - powiem Wam jeśli to nastąpi ale w końcu znalazłam podkład, który praktycznie całkowicie je zakrywa. 


Podkład ma średnio gęstą konsystencję, nie posiada zapachu i dobrze się go dozuje przez wygodny "dzióbek". Jest jednym z niewielu podkładów do których nie muszę stosować beauty blendera bowiem świetnie się rozprowadza palcami. Dość szybko zastyga na twarzy więc musimy szybko go aplikować. Krycie po pierwszej warstwie jest wystarczające aby zakryć wszystkie niespodzianki czy przebarwienia - nie potrzebuje już korektora. Krycie ma dużo lepsze niż Estee Lauder Double Wear czy też Revlon Color Stay. 


Niestety nałożony w zbyt dużej ilości może być widoczny na twarzy. Teraz latem, jeśli stosuję na co dzień lżejszy i słabiej kryjący podkład - smaruję nim wyłącznie miejsca z przebarwieniami - kryje je jak korektor - idealnie. Jeśli nie chcemy się za bardzo tapetować - wystarczy użyć malutkiej ilości a miejsca do zakamuflowania potraktować dodatkową warstwą. 


Podkład przeznaczony jest do cery tłustej i mieszanej bowiem rewelacyjnie matuje - spokojnie 8 czy 9 godzin w pracy nie muszę poprawiać makijażu ale przy cerze przesuszonej może podkreślać suche skórki. Jestem zdziwiona opiniami na wizażu, że podkład nie matuje - bowiem moja cera ze skłonnością do świecenia się już po 2 godzinach wygląda idealnie przez wiele wiele godzin. 

Jak na podkład, który ma niwelować przebarwienia powinien jednak mieć dużo wyższy filtr niż SPF 15, ale jestem w stanie mu to wybaczyć bowiem i tak używam pod spód kremu z wysokim filtrem. 

Cena 30 ml opakowania to 149 zł ale oczywiście możemy polować na promocje.