Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem nawilżający. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem nawilżający. Pokaż wszystkie posty
Moc nawilżenia czyli Kiehl's Rosa Arctica Lightweight Cream

środa, kwietnia 25, 2018

Moc nawilżenia czyli Kiehl's Rosa Arctica Lightweight Cream

Pomimo tego, że jestem osoba dojrzałą - nie przepadam za typowymi kremami anti-aging. W swojej codziennej pielęgnacji stawiam raczej na dobre nawilżenie, bo jak same wiecie - dobrze nawilżona skóra ma mniejszą tendencję do zmarszczek. Kiehl's Rosa Arctica Lightweight Cream to krem nawilżający ale z właściwościami przywracającymi młody wygląd skóry. Jego regenerująca formuła pomaga znacznie poprawić kondycję naszej skóry, zmniejszając jednocześnie widoczność drobnych linii i zmarszczek i to jest właśnie to, czego szukam w kremie idealnym.


Krem zawiera wyciąg z „Wiecznej Rośliny” - Resurection Flower (Haberlea Rhodopensis), która może przetrwać do 31 miesięcy bez dostępu do wody. Kiedy odpowiednia wilgotność zostaje przywrócona, „Wieczna Roślina” na nowo odżywa. Składnik ten znany jest ze swoich właściwości zwiększających żywotność komórek a tym samym przywraca skórze młodszy wygląd. Wyciąg z tej niezwykłej rośliny, która potrafi przetrzymać w skrajnie wysuszonych warunkach przez kilkadziesiąt miesięcy, a po pojawieniu się wilgoci absorbować ją i powracać do życia w szybkim tempie, jest właśnie sercem tego kremu. 


Krem posiada właściwości przywracania młodzieńczego wyglądu poprzez intensywne nawilżenie skóry i odżywienie. Ponadto krem stymuluje skórę do zwiększonej odporności przed uszkodzeniami przez czynniki zewnętrzne. Cera szybko odzyskuje młodzieńczy wygląd, staje się bardziej sprężysta, zmarszczki są wygładzone zaś poziom nawilżenia wzrasta w bardzo szybkim tempie.


Krem Kiehl's Rosa Arctica Lightweight Cream stosuję na noc, bowiem na dzień, pod podkład nakładam bazę nawilżającą skórę. Chociaż w nazwie posiada słowo "lighweight", czyli lekki - ma dość bogatą konsystencję (jak delikatne masełko), która jednak wchłania się błyskawicznie, pozostawiając skórę idealnie nawilżoną. Z dnia na dzień skóra staje się bardziej sprężysta i jędrna. Do tego posiada prześliczny lekko lawendowy zapach (chociaż w swoim składzie lawendy nie zawiera - więc może to zapach tej magicznej rośliny). Krem nie jest tani - kosztuje bowiem 239 zł, ale jeśli stawiacie na pielęgnację z tradycjami - a marka Kiehl's istnieje od 1851 roku - to wypróbujcie chociaż jeden kosmetyk od Kiehl's. Gwarantuję, że zapałacie wielką miłością do tej niezwykłej aptecznej marki rodem z Nowego Jorku.
Podaruj sobie dawkę energii z serią Origins GinZing

czwartek, września 28, 2017

Podaruj sobie dawkę energii z serią Origins GinZing

Już od momentu powstania firmy Origins w 1990 roku, przedstawiciele marki przetrząsają całą ziemię, aby odnaleźć najbardziej skuteczne i cenne roślinne składniki do tworzenia naturalnych produktów do pielęgnacji naszej skóry. Proces ten, pozwolił marce Origins zwrócić się do wnętrza samej natury po inspirację i po potwierdzenie skuteczności wyselekcjonowanych przez nich składników.


Totalną nowością wśród energetyzujacej gamy Origins GinZing jest lekki krem GinZing Ultra-Hydrating Energy-Boosting Cream. Marka Origins stworzyła krem o właściwościach zarówno nawilżających, jak i energetyzujących. Ten lekki krem budzi skórę niczym poranne espresso. 

Ten niezwykle bogaty ale bardzo lekki krem, zapewnia głębokie nawilżenie i poprawę struktury skóry. Będzie wręcz idealny, jeśli mamy suchą skórę albo potrzebujemy dodatkowej pielęgnacji skóry w nocy zwłaszcza podczas chłodniejszych miesięcy. Krem został wzmocniony znanym z właściwości odżywiających olejkiem z nasion kawy oraz odżywczym żeń-szeniem, który zwalcza oznaki zmęczenia skóry. 


Origins GinZing Ultra-Hydrating Energy-Boosting Cream natychmiast odżywia, odświeża, dodaje energii i nawilża nawet najbardziej sucha skórę, nadając jej promienny, zdrowy wygląd. To zarówno blask, jak i orzeźwienie już po pierwszym użyciu.


Origins GinZing Ultra-Hydrating Energy-Boosting Cream zawiera w sobie niezwykłe składniki:
  • Olejek z nasion kawy to ekstrakt z energetyzujących ziaren kawy. Nasiona pomagają w produkcję skoncentrowanego olejku bogatego w antyoksydanty, który uzupełnia i zatrzymuje głębokie nawilżenie skóry. 
  • Kofeina (z ziaren kawy) ma naturalne właściwości łagodzące podrażnienia, które utrzymują skórę zdrową, odżywioną i rześką. Roślina została odkryta w Etiopii i jest uprawiana w Jemenie od VI wieku. 
  • Żeń-szeń jest od dawna znany jako składnik, który zwalcza zmęczenie, wzmacnia odporność i poprawia pamięć. Żeń-szeń przywraca energię, aby skóra pozostała sprężysta. 
  • Masło Cupuaçu opochodzi z nasion tropikalnego drzewa rosnącego w lasach deszczowych Amazonii. To delikatny, odżywczy emolient, który łatwo wchłania wodę i pomaga nawilżać skórę. 
  • Połączenie olejków eterycznych Cytryny, Grejfpruta i Mięty dodaje skórze energii i pozostawia ją odświeżoną.


Moim faworytem jest kremowo-żelowy ORIGINS GinZing Energy-Boosting Gel Moisturizer. Ten bardzo lekki, beztłuszczowy, dodający energii krem-żel błyskawicznie nawilża i sprawia, że skóra promieniuje zdrowym blaskiem. Został wzmocniony takimi legendarnymi składnikami rewitalizującymi skórę, jak żeń-szeń właściwy i ziarna kawy. Pozbawiona życia skóra szybko zostaje odświeżona i zrewitalizowana promieniując zdrowym i pełnym energii blaskiem.


ORIGINS GinZing Energy-Boosting Gel Moisturizer doskonale się wchłania, nie pozostawia na skórze twarzy lepkiego filmu i jest na niej praktycznie niewyczuwalny. Idealnie będzie nadawał się do stosowania na dzień - pod makijaż, gdy Origins GinZing Ultra-Hydrating Energy-Boosting Cream będzie najlepszym wyborem do stosowania na noc, bowiem jest bardziej treściwy i bogaty.


A pod oczy - zarówno na dzień, jak i na noc - mamy ORIGINS GinZing Refreshing Eye Cream to Brighten and Depuff. Ten lekki, delikatnie rozświetlający skórę krem pod oczy szybko pobudza, odświeża i przywraca blask zmęczonym oczom.

Jeśli późno położyłaś się spać, miałaś długi i męczący lot samolotem i wyglądasz na wiecznie zmęczoną, ten krem pod oczy to idealne rozwiązanie na energetyzujący poranek. Błyskawicznie redukuje cienie a szpecące worki i obrzęki dosłownie znikają w oka mgnieniu. 


Krem zawiera kompleks z ziaren kawy, żeń-szenia właściwego, wyciągu z magnolii oraz naturalnych rozjaśniaczy optycznych. Już sam jego kolor sprawia, że skóra pod oczami staje się jaśniejsza, rozświetlona i promienna. 

Te niezwykle energetyzujące i cudownie pachnące kosmetyki Origins GinZing oraz pozostałe rarytasy z oferty Origins możecie kupić w drogerii Sephora. 

Shiseido WASO rytuał piękna prosto z Japonii

piątek, września 08, 2017

Shiseido WASO rytuał piękna prosto z Japonii

Shiseido wierzy, że wszystko co piękne pochodzi z natury. Najnowsza linia WASO od Shiseido to pielęgnacja stworzona z poszanowaniem natury, dla piękna, które drzemie w każdej z nas. WASO to japońska prostota oraz składniki czerpane prosto z natury, które traktowane z szacunkiem - uwalniają swoją niezwykłą moc.


Nawilżenie skóry przez 48h czyli dottore NMF XPRESS CREAM

niedziela, kwietnia 09, 2017

Nawilżenie skóry przez 48h czyli dottore NMF XPRESS CREAM

Wiedza i wieloletnie doświadczenie dr Waldemara Jankowiaka, założyciela i głównego lekarza prowadzącego Kliniki Estetyki Ciała, w leczeniu sposobów pielęgnacji oraz hamowaniu procesów starzenia skóry, pozwoliły poznać potrzeby pacjentów i opracować optymalne formuły preparatów oparte na rzetelnej wiedzy medycznej. Powstała gama profesjonalnych i pielęgnacyjnych produktów dottore o najwyższej możliwej skuteczności dla kosmetyków. Przy tworzeniu każdego kosmetyku priorytetami dottore są: najwyższa jakość, precyzyjne działanie, wysoka tolerancja preparatów.


Kosmeceutyki „dottore” kompleksowo pielęgnują cerę, pomagają w utrzymaniu jej zdrowia i dobrego wyglądu oraz hamują procesy starzenia się skóry. Są bezkompromisowym rozwiązaniem dla osób poszukujących całkowicie nieinwazyjnych a skutecznych sposobów na upływający czas i problemy estetyczne. Sprawdzają się też jako uzupełnienie i kontynuacja procedur medycyny estetycznej.

Wszystkie produkty do pielęgnacji domowej dottore zostały zapakowane w poręczne i praktyczne opakowania typu airless. Są to najbardziej higieniczne typy opakowań, które pozwalają zużyć kosmetyk do końca oraz gwarantują czystość mikrobiologiczną oraz stałe stężenie i ochronę składników aktywnych kosmetyku.


dottore NMF xpress cream to aktywnie nawilżający krem do twarzy z systemem wielopoziomowej stymulacji nawilżenia skóry. Wskazania do stosowania kremu to skóra sucha, przesuszona i odwodniona, zniszczona bariera ochronna skóry czynnikami klimatycznymi (np. wiatr, słońce, mróz), genetyczna suchość skóry, wzmocnienie i odbudowa płaszcza hydrolipidowego skóry.

Aby szybko dostarczyć skórze odświeżającego nawilżenia zamknięto molekuły wody lodowcowej w liposomach. Ta krystalicznie czysta woda posiada właściwości nawilżające i energizujące i jest unikalną kombinacją minerałów oraz pierwiastków śladowych. Dzięki liposomalnemu nośnikowi woda nie pozostaje na powierzchni naskórka i może wnikać w głębsze obszary skóry. Dlatego działanie kremu utrzymuje się nawet do 48h!


W kremie znajduje się aż 20% składników o działaniu nawilżającym. Najważniejszymi są:
  • liposomalna woda lodowcowa - nowoczesna substancja nawilżająca odpowiedzialna za efekt tzw. „głębokiego nawilżenia skóry”.
  • masło Shea - odżywia, regeneruje i poprawia elastyczność warstwy rogowej skóry, poprzez wiązanie wody zapobiegając przesuszeniu i łuszczeniu się skóry. Masło Shea nie pozostawia tłustej warstwy, długo pozostaje w głębszych warstwach skóry, odgrywa rolę naturalnego filtru UV.
  • składniki naturalnego NMF skóry - grupa substancji chroniąca skórę przed odwodnieniem. Pozwala na zachowanie odpowiedniego poziomu wody w górnych warstwach skóry. Odgrywa kluczową rolę w zachowaniu elastyczności i sprężystości warstwy rogowej skóry.
  • kwas alginowy - jest składnikiem ścian komórkowych wielu alg morskich. Ma szczególe właściwości absorpcji, czyli zatrzymywania i wiązania wody.
  • pullulan - polisacharyd tworzący na powierzchni skóry nietłustą warstwę okluzyjną, dzięki której istotnie obniża się przez naskórkowa utrata wody. Dodatkowym atutem pullulanu jest zmniejszanie możliwości podrażnień i uczuleń oraz zwiększanie odporności skóry na działanie czynników zewnętrznych poprzez tworzenie elastycznego, naturalnego filmu tzw. ”drugiej skóry”.


Krem jest bardzo gęsty i treściwy ale nie tłusty. Po nałożeniu na skórę wchłania się całkowicie delikatnie ją matując ale i jednocześnie nawilżając. To wielka zaleta tego kremu, bowiem wiele z nas nie lubi tłustych i mazistych kremów, po nałożeniu których czujemy na buzi lepki film. dottore NMF xpress cream to krem matujący ale i nawilżający skórę przez 48h, Co ciekawe - działa nawet wtedy, gdy już go zmyjemy ze skóry. Stosowany regularnie poprawia elastyczność skóry, łagodzi podrażnienia i jest doskonałym uzupełnieniem zabiegów kosmetycznych i dermatologicznych zwłaszcza tych inwazyjnych. 

Kosmetyki dottore kupicie w sklepie online oraz w gabinetach kosmetycznych, dermatologicznych i medycyny estetycznej, bowiem są one polecane przez samych lekarzy i kosmetologów po wykonanych zabiegach. 
Zakochaj się w kremie czyli MIYA myWONDERBALM

piątek, października 07, 2016

Zakochaj się w kremie czyli MIYA myWONDERBALM

Gdy na Instagramie umieszczałam jakiś czas temu fotkę kremu MIYA I'm Coco Nuts napisałam "Gdybym do końca życia miała kupować tylko jeden krem, byłby to I'M Coco Nuts od MIYA". I nadal podpisuję się pod tym stwierdzeniem, bo w kremie MIYA I'm Coco Nuts nie można się nie zakochać już od pierwszego użycia. 


MIYA to młoda, polska marka kosmetyczna, za którą stoją dwie fantastyczne dziewczyny - Założycielki MIYA - Ania Koss i Anna Białas-Bednarczyk. To właśnie one wpadły na doskonały pomysł stworzenia kremów, z którymi zaprzyjaźni się nasza skóra i które nie zrujnują naszego portfela. Dziewczyny powiedziały NIE parabenom, olejom mineralnym, parafinie, silikonom, PEG-om i sztucznym barwnikom. Postawiły w swoich kremach na naturalne składniki i emolienty roślinne, olejki, woski, witaminy i minerały. W rezultacie stworzyły 4 kremy, które po prostu powalają na kolana. 


Cztery kremy, cztery kolory, cztery zapachy, cztery receptury - I'm Coco Nuts - turkusowy gagatek, bez którego nie wyobrażam sobie życia, Hello Yellow - energetyczna żółta bomba, I Love Me - różowy amorek, który idealnie sprawdza się na noc i Call Me Later - niebieski, który otula skórę i przez sen działa jak kompres. 


Jeśli lubicie zapach kokosa - to myWONDERBALM I'm Coco Nuts jest własnie tym, czego szukacie. Cudownie rajski zapach batonika Bounty jest nienachalny i po jakimś czasie utlenia się. Jest gęsty w swojej konsystencji ale po nałożeniu staje się lekki jak mus - idealnie rozprowadza się po skórze. Wchłania się całkowicie i kompletnie nie wyczuwamy go na skórze, która staje się matowa ale i doskonale nawilżona. To ideał pod makijaż (zawiera specjalną formułę QuickAbsorb) - współgra z każdym podkładem a dzięki niemu skóra staje się gładsza, pory mniej widoczne a syfki (jeśli takowe macie) mniej zaognione. 

Olejek kokosowy zawarty w tym kremie nawilża, regeneruje i koi skórę, odbudowując jej płaszcz hydrolipidowy. Olejek sezamowy, witamina E i prowitamina B5 odżywiają skórę, nadając jej elastyczność i miękkość oraz regulują jej nawilżenie. 

Ingredients: Aqua (Water), Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alcohol, Phenoxyethanol, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance), Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamalaldehyde.


Chcecie poczuć się jak na egzotycznych wakacjach? Sięgnijcie po żółty myWONDERBALM Hello Yellow! Nie sposób się oprzeć zapachowi owocu mango, który sprawia, że życie staje się bardziej kolorowe. 

Masło mango zawarte w tym kremie nawilża i odżywia skórę, poprawiając jej elastyczność. Olejek z pestek winogron, witamina E i prowitamina B5 łagodzą i koją podrażnienia, pozostawiając skórę gładką i odżywioną. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb również szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. To najlżejszy ze wszystkich kremów myWONDERBALM, jeśli zatem nie lubicie treściwej konsystencji w swoich kremach to żółty jest własnie dla Was. 

Ingredients: Aqua (Water), Propylheptyl Caprylate, Decyl Oleate, Glycerin, Potassium Cetyl Phosphate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Panthenol, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Tocopheryl Acetate, Triethanolamine, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.


Różowe ukojenie to właśnie myWONDERBALM I Love Me. Posiada delikatny różany zapach, który nasza skóra kocha już od pierwszego muśnięcia. I Love Me - to doskonały sposób na dobry sen. Różany zapach skutecznie ukoi zszargane po całym dniu nerwy a my poczujemy się jak w orientalnym SPA. 

Olejek z róży tonizuje i rozświetla skórę, zmniejsza zaczerwienienia, poprawia kondycję skóry, wyrównując jej koloryt. Olejki makadamia, sezamowy i słonecznikowy odżywiają i wygładzają skórę, odbudowując jej warstwę ochronną. Ekstrakt z alg i witamina E nadają jej elastyczność i miękkość. Pomimo tego, że również posiada formułę QuickAbsorb i nadaje się na dzień pod makijaż - ja stosuje go na noc bowiem sprawia, że skóra staje się bardziej wypoczęta, doskonale nawilżona i odżywiona. 

Ingredients: Aqua (Water), Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Decyl Oleate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Stearic Acid, Glycine Soja (Soybean) Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil Unsaponifiables, Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Helianthus Annuus Seed Oil, Algae Extract, Plankton Extract, Ascophyllum Nodosum Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Crithmum Maritimum Extract, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol.


myWONDERBALM Call Me Later działa jak kompres. Ukoi nawet najbardziej przesuszoną skórę a nałożony na noc pozwoli się jej zregenerować. Ma delikatny ciut kwiatowy zapach i jeśli nie lubicie zapachu różanego, mango czy też kokosowego to postawcie na ten wariant myWONDERBALM. 

Masło shea o właściwościach regenerujących wpływa na zwiększenie nawilżenia, jędrności i sprężystości skóry. Olejek jojoba, witamina E i prowitamina B5 wygładzają i odżywiają skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż.

To według mnie, najbardziej treściwy z cudownej czwórki - jeśli chodzi i zastosowanie na dzień - należy go nakładać odrobinę mniej niż poprzedników. Natomiast nałożony na noc, podziała na skórę jak azjatycka sleeping mask. Rano skóra jest wypoczęta, gotowa do dziennej pielęgnacji i do wykonania makijażu. 

Aqua (Water), Propylheptyl Caprylate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetyl Alcohol, Glycerin, Decyl Oleate, Panthenol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Phenoxyethanol, Glycine Soja (Soybean) Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil Unsaponifiables, Ceteareth-20, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance).


Kremy MIYA to nie tylko cudowna zawartość, to również niesamowicie estetyczne, duże (75 ml) i kolorowe opakowania, które przypominają nam o tym, że pielęgnacja twarzy powinna być przyjemna również i dla naszych oczu. Tubki są lekkie, poręczne i rzeczywiście cieszą oko, chociaż są bardzo proste. Kremy MIYA to również niska cena - 29,99 za taką dużą tubkę, to rzeczywiście niewiele. 


Anie, czyli Założycielki MIYA, stworzyły kremy uszyte na miarę kobiet naszych czasów - zabieganych, zaganianych, aktywnych i nie mających zbyt dużo czasu na codzienne pielęgnacyjne rytuały. Dlatego też kremy MIYA są tak wyjątkowe - jeden krem posiada wiele zastosowań. Wszystkie te kremy świetnie nadają się do smarowania dłoni czy innych suchych partii naszego ciała. Idealnie sprawdzą się i w podróży - jedna tubka wystarczy aby nasza skóra otrzymała to, czego tak bardzo pragnie. To po prostu kremy z efektem WOW!


PS I chociaż jest to post sponsorowany - nie będę Wam ściemniać, że nie jest - to mam nadzieję, że zaufacie mi w kwestii tych kremów, bo są one wyjątkowe. Sama jestem zaskoczona, że tani krem nie musi okazać się bublem a jego stosowanie może dosłownie uzależnić. Jestem wdzięczna Aniom, że dzięki tej kampanii miałam okazję poznać myWONDERBALM bo chyba w tym ogromie kosmetycznych nowości mogłabym przegapić obecność takiego kosmetycznego rarytasu. 

Dziewczyny z MIYA są dumne ze swoich produktów a ja jestem przekonana, że niedługo posypią się za nie kosmetyczne laury i usłyszy o nich świat. Koniec ochów i achów - teraz marsz na stronę MIYA www.miyacosmetics.com i zamawiać kolorowe kremiki! Przekonajcie się na własnej skórze, że to, co napisałam to prawda. 
Mała Wielka Pielęgnacja z nową serią tołpa:® specialist.

środa, lipca 27, 2016

Mała Wielka Pielęgnacja z nową serią tołpa:® specialist.

Motto marki tołpa.® to "Mała Wielka Pielęgnacja" czyli jednym zdaniem tołpa.® ma dostarczyć naszej skórze tego, co jest nam najbardziej potrzebne w danym momencie - czy są to problemy skóry naczynkowej, czy jest to nadmierne odwodnienie skóry czy też jej błyszczenie. W serii specialist. każda z nas znajdzie coś dla siebie. 


Dla marki tołpa.® mniej znaczy więcej - codziennie. Nadmiar składników w naszej codziennej pielęgnacji często niepotrzebnie obciąża naszą skórę i właśnie to może powodować nasze problemy lub je potęgować. Naszej skórze wystarcza minimum tego co niezbędne i to, z czego nasza skóra będzie miała pożytek i czerpała to co dla niej najlepsze. 


Kosmetyki tołpa.® posiadają optymalne stężenie składników aktywnych i w tym przypadku jednocyfrowa liczba to własnie to, aby nasza skóra poczuła ich działanie. Według tołpa.® nie trzeba naszej skórze nic więcej. 

Nowe kosmetyki tołpa:® specialist. to siedem linii, które mają za zadanie redukować bolączki naszej skóry. Dzięki nim nasza skóra będzie:
  • oczyszczona - seria błękitna - płyn micelarny
  • bez naczynek - seria czerwona - CC krem do twarzy
  • odnowiona - seria różowa - krem do twarzy i krem-maska
  • nawilżona - seria niebieska - żel i peeling pod prysznic
  • jędrna - seria zielona - żel i peeling pod prysznic
  • odżywiona - seria fioletowa - żel i peeling pod prysznic
  • matowa - seria turkusowa - krem matujący do twarzy


tołpa:® specialist. błękitne oczyszczanie za pomocą płynu micelarnego. Płyn ten jest przyjazny dla skóry wrażliwej. Usuwa makijaż twarzy, oczu i ust oraz zanieczyszczenia nagromadzone w ciągu całego dnia. Pozostawia skórę gładką, nawilżoną i odświeżoną. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Płyn micelarny kosztuje 17,99 zł.

Płyn micelarny tołpa:® specialist. posiada bardzo delikatny i przyjemny zapach, nie podrażnia oczu nawet, gdy przecieramy nim oczy aby zmyć wodoodporny makijaż. Łagodzi podrażnienia - u mnie były one spowodowane nadmiernym stosowaniem kosmetyku z wysoko stężoną witaminą C - skóra była zaogniona ale płyn oraz krem-maska z serii specialist. spowodowały iż skóra uzyskała pożądany kolory - i nie była czerwona jak... u Indianina :) 

Płyn, jak i pozostałe kosmetyki tołpa.® nie zawierają sztucznych barwników, PEG-ów, SLS-u, silikonów, parabenów i donorów formaldehydu. 


tołpa:® specialist. turkusowe matowanie skóry z tendencją do błyszczenia się. Krem matowa skóra przeznaczony jest do stosowania na noc i na dzień i jest dedykowany skórze mieszanej i tłustej aby pozbyć się uciążliwego błyszczenia nie tylko w strefie T. 

Krem natychmiast matuje skórę i zapewnia jej optymalne nawilżenie. Reguluje wydzielanie sebum i zapobiega błyszczeniu się skóry aż do 8 godzin. Nasza buzia w strefie T pozostaje świeża, gładka i matowa ale nie pobielona jak w przypadku niektórych matujących kremów. Krem zwęża rozszerzone pory i ogranicza powstawanie zaskórników. Stopniowo odnawia naskórek i rozjaśnia przebarwienia wyrównując koloryt skóry. Łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. To idealny krem do mojej mieszanej skóry z tendencją nie tylko do błyszczenia ale i powstawania przykrych niespodzianek czyli - pryszczy. Idealnie nadaje się jako baza pod makijaż i świetnie współgra z każdym podkładem - lecz najlepiej z tym nawilżającym. Krem matujący + matujący podkład nie jest to bowiem idealne rozwiązanie. 

Krem zawiera słynny opatentowany torf tołpa®, cynk PCA, kwas fitowy oraz glicerynę - dla tych z Was, które nie tolerują gliceryny - nie będzie dobrym wyborem. A dosłownie 1% cynku PCA i 1% kwasu fitowego to według marki stężenie w sam raz, żeby nasza skóra w 100% skorzystała z ich działania. 

Krem nie zawiera natomiast alergenów, sztucznych barwników, oleju parafinowego, silikonów, parabenów oraz donorów formaldehydu. A kosztuje 24,99 zł. 


tołpa:® specialist CC krem do skóry naczynkowej. Jest przyjazny dla skóry wrażliwej. Natychmiast wyrównuje koloryt, redukuje zaczerwienienia i zmniejsza widoczność naczynek. Ogranicza nadwrażliwość skóry, koi i przywraca komfort. Wygładza, nawilża i uelastycznia. Wspomaga regenerację. Chroni przed negatywnym wpływem środowiska. Utrzymuje się na skórze nawet do 8 godzin - sprawdziłam na sobie i chociaż nie mam skóry naczynkowej to jest to fajne rozwiązanie na lato - zamiast podkładu. Co ciekawe - w opakowaniu pełnowymiarowym znajdziemy również próbkę, którą możemy mieć zawsze przy sobie. 

CC krem posiada śliczny i jaśniutki kolor, z którego powinny być zadowolone nawet najbardziej blade lica. Niestety występuje wyłącznie w jednym odcieniu. CC krem kosztuje 24,99 zł.

CC krem tołpa:® specialist. również zawiera torf tołpa®, kompleks ekstraktu z nasion dyni i wody morskiej, masło shea, gliceryna. 5 % kompleksu dyni z wodą morską to stężenie w sam raz, żeby skóra w 100% skorzystała z jego działania. Więcej naprawdę nie trzeba.


tołpa:® specialist. różowa pielęgnacja odnowiona skóra za pomocą kremu na dzień i maski-kremu. Krem na dzień delikatnie rozświetla, poprawia wygląd skóry i przywraca komfort zaraz po zastosowaniu. Stopniowo rozjaśnia przebarwienia i ujednolica koloryt. Wspomaga odnowę naskórka i przywraca promienny wygląd. Nawilża, wygładza i spłyca niewielkie zmarszczki. Regeneruje skórę i chroni przed negatywnym wpływem środowiska. 

Krem na dzień zawiera oczywiście torf tołpa®, kwas fitowy, glicerynę oraz pigmenty rozświetlające. Dodatkowo w opakowaniu znajdziecie również próbkę do torebki lub na weekendowy wypad. Krem na dzień kosztuje 24,99 zł.


Krem-maska na noc zapewnia efekt wypoczętej skóry po przebudzeniu. Stopniowo rozjaśnia przebarwienia i ujednolica koloryt. Wspomaga odnowę naskórka i przywraca promienny wygląd. Nawilża, odżywia i wygładza. Poprawia elastyczność skóry i spłyca niewielkie zmarszczki. Regeneruje i łagodzi podrażnienia. Krem-maska na noc to mój ulubiony produkt - czyli tzw. sleeping mask - panaceum na odwodnioną i podrażnioną skórę. 

Już po jednym zastosowaniu wyraźnie redukuje zaczerwienienia nie tylko te mechaniczne. Dodatkowo rewelacyjnie odżywia, nawilża i wygładza skórę. Jako wielka fanka maseczek na noc w formie kremu cieszę się, że i tołpa.® ma w swojej ofercie taki multifunkcyjny produkt. Oczywiście nie musicie stosować go wyłącznie na noc - możecie nałożyć go jako ekspresową kurację nawilżającą np. przed wielkim wyjściem bowiem działa w mig i nawilża nawet najbardziej odwodnioną skórę. 

Krem-maska zawiera torf tołpa®, kwas fitowy, masło shea, pochodną mocznika ale i glicerynę. Nie posiada w swoim składzie alergenów,, sztucznych barwników, oleju parafinowego, silikonów, parabenów i donorów formaldehydu. Krem-maska na noc kosztuje 24,99 zł.


W marce tołpa.® podoba mi się najbardziej to, że wszystkie opakowania są bardzo spójne i podzielone na serie dzięki wariantom kolorystycznym. Opakowania w dodatku są bezpieczne dla środowiska i poddawane recyclingowi. Na każdej tubce znajdziecie też odpowiedzi na wszystkie nurtujące Was pytania  - to taka mała ściągawka dla leniwców, którym nie chce się czytać ulotek.  


tołpa.® nie chce jednak wmawiać, że stosując kosmetyki z naturalnymi składnikami można przenieść się na „łono natury”. Dla tołpa.® najważniejsza jest skuteczność. Tubki produktów są więc aluminiowe, dzięki aby kremy dłużej zachowywały swoje działanie. Marka tołpa.® wpadła również na doskonały pomysł wlepek na nasze zakupione kosmetyki - na wlepce piszemy sobie datę otwarcia naszego kosmetyku i dzięki temu nie zapomnimy kiedy upłynie data jego ważności. 


Jak Wam się podoba nowa seria tołpa:® specialist.? Znalazłyście już coś odpowiedniego dla siebie? A może macie w swojej kosmetyczce kosmetyki tołpa.®? Jeśli tak, to koniecznie podzielcie się ze mną swoimi przemyśleniami na ich temat. 


Jak pozbyć się niedoskonałości w dojrzałym wieku czyli Vichy Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych

piątek, lipca 22, 2016

Jak pozbyć się niedoskonałości w dojrzałym wieku czyli Vichy Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych

Skóra dojrzała nie zawsze jest skórą, która wymaga pielęgnacji anti-aging czyli przeciwzmarszczkowej. Moja 40-letnia skóra wymaga nadal pielęgnacji anty-trądzikowej ale takiej, które odbiega swoim działaniem od tradycyjnej pielęgnacji na niedoskonałości przeznaczonej zazwyczaj dla nastolatków. Dojrzała skóra z niedoskonałościami pełna jest bowiem przebarwień po starych pryszczach, jest nadmiernie przesuszona a przez to i mało elastyczna. Dodatkowo moja skóra jest mieszana i moją odwieczną zmora jest nadmierne błyszczenie się w strefie T. 


Całkiem niedawno na naszym rynku pojawił się krem Vichy dedykowany do skóry dojrzałej ale problematycznej - Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych. Zawarty w nim kompleks składników aktywnych o działaniu zwalczającym niedoskonałości (Kwas Salicylowy + LHA) połączony z nową technologią Air Licium™ + Phe Rezorcyna, dzień po dniu redukuje nawet najbardziej uporczywe niedoskonałości. 


Krem Vichy Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych zamknięty jest w ładnym opakowaniu typu airless, które jest nie tylko miłe dla oka ale i higieniczne w stosowaniu - wyciskamy z niego dowolną ilość kremu i smarujemy nim twarz rano i wieczorem. Lekka konsystencja kremu szybko się wchłania pozostawiając skórę lekko zmatowioną ale i dobrze nawilżoną. Tak przygotowana twarz gotowa jest do nałożenia podkładu, który dobrze współgra z kremem - to idealna i lekka w konsystencji matująca baza pod makijaż. 


Nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych Vichy Normaderm, koryguje 5 objawów niedoskonałości jak uporczywe pryszcze, przebarwienia potrądzikowe, rozszerzone pory, nawracające błyszczenie oraz poszarzała z wiekiem skóra.

Ten bardzo delikatny i lekki krem już po pierwszej aplikacji daje nam uczucie czystej skóry a tym samym uczucie komfortu. Jest niewyczuwalny na skórze, która jest matowa ale i nawilżona. Stosowany regularnie na dzień i na noc - powoduje, że wydzielanie sebum zmniejsza się z każdą aplikacją a skóra rozjaśnia się a tym samym przebarwienia stają się mniej widoczne. Krem zmniejsza również widoczność rozszerzonych porów oraz wyrównuje teksturę skóry, która staje się bardziej promienna i wypoczęta.


Vichy Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych to doskonałe i ekspresowe rozwiązanie dla skóry dojrzałej z niedoskonałościami - pryszcze  dodatkowo mogą być smarowane nim punktowo - dzięki temu stają się mniej widoczne i nie nawracają w tak szybkim tempie. Dobry krem to podstawa, ale powinnyśmy tez pamiętać o dobrym oczyszczaniu skóry dojrzałej z niedoskonałościami oraz tym, aby jak najmniej dotykać swojej buzi i kategorycznie nie ruszać istniejących wyprysków aby ich nie roznosić. 

Jeśli macie skórę 30+, ale nadal borykacie się z trądzikiem i szukacie lekkiego, nawilzającego ale i delikatnie matującego kremu  na dzień i na noc to wypróbujcie Vichy Normaderm nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych. Dzięki niemu skóra z każdym dniem staje się jaśniejsza, bardziej promienna a do tego dobrze nawilżona i matowa. To idealny krem przeciwstarzeniowy do skóry dojrzałej i mieszanej, który świetnie rozprawia się z trądzikiem i przebarwieniami po nim. 
Trio stworzone dla wrażliwców czyli nowa seria EISENBERG

niedziela, lipca 03, 2016

Trio stworzone dla wrażliwców czyli nowa seria EISENBERG

Można mieć skórę wrażliwą od urodzenia lub taką, która uwrażliwiła się z czasem pod wpływem najróżniejszych czynników, jak zabiegi kosmetyczne lub medycyny estetycznej. Reaktywność naszej skóry może objawiać się uczuciem dyskomfortu spowodowanym swędzeniem, szczypaniem, ściąganiem, wrażeniem pieczenia bądź zaczerwienieniami. EISENBERG podejmuje wraz z nową serią nowe, innowacyjne wyzwanie, aby zaoferować skórze wrażliwej specyficzną pielęgnację oraz zapewnić jej odbudowę, ochronę i ukojenie przez cały rok.


Nowe trio od EISENBERG to kompleksowa pielęgnacja skóry wrażliwej, problematycznej ale też takiej, która została podrażniona na skutek zabiegów medycyny estetycznej jak peelingi chemiczne, mezoterapia, dermapen, mikrodermabrazja. 


CRÈME APAISANTE RÉPARATRICE - delikatny krem na dzień i na noc, który nawilża, chroni, szybko łagodzi i zmniejsza zaczerwienienia oraz ujednolica cerę. Naprawia uszkodzenia spowodowane agresją czynników zewnętrznych dzięki zawartości wyciągu z komórek macierzystych liści maliny, który chroni DNA skóry, ma właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Formuła Trio-Moléculaire® zapewnia działanie przeciwstarzeniowe i widocznie redukuje szorstkość skóry.


SÉRUM CALMANT RESSOURÇANT - delikatne serum, które dzięki swojej innowacyjnej formule błyskawicznie koi skórę podrażnioną, nawilża oraz zapewnia działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Zawiera wyciąg z komórek macierzystych liści maliny chroniący DNA skóry, wyciąg z kadzidłowca o właściwościach łagodzących i zapobiegających zaczerwienieniom oraz odbudowujący i nawilżający olej sezamowy. Serum przynosi natychmiastowe uczucie ulgi, skóra jest nawilżona, a podrażnienia i uszkodzenia wywołane czynnikami zewnętrznymi wyraźnie zniwelowane.


MASQUE FONDANT RÉPARATEUR - kremowa maseczka o delikatnej i rozpływającej się teksturze, która błyskawicznie koi oraz odbudowuje. Wyciąg z kadzidłowca oraz z komórek macierzystych liści maliny o właściwościach antyoksydacyjnych, przeciwzapalnych i chroniących DNA zapewniają działanie przeciwstarzeniowe, regeneracyjne i łagodzące. Naturalne oleje z awokado i słodkich migdałów połączone z masłem karite nawilżają i dają skórze wrażliwej uczucie idealnego komfortu.

Maseczkę należy stosować 1-2 razy w tygodniu nakładając grubszą warstwę na dobrze oczyszczoną twarz, kontur oczu, szyję i dekolt. Pozostawiamy ją na 15-20 minut. Następnie delikatnie wmasowujemy jej resztę lub usuwamy zwilżonym wacikiem. Jeżeli to konieczne, można dodatkowo zastosować pielęgnację na dzień lub na noc. Maseczka może również być regularnie aplikowana jako krem na noc lub przez 15 dni jako maseczka całonocna w formie kuracji regenerującej.


Trio EISENBERG dedykowane do cery wrażliwej to kompleksowa pielęgnacja, gdy nasza skóra wymaga głębokiego nawilżenia, odbudowy i regeneracji. Dla mnie to idealne rozwiązanie po zabiegach medycyny estetycznej, kiedy moja skóra jest bardzo podrażniona, wyjątkowo delikatna i zaczerwieniona. Stosowanie razem maski, serum i kremu łagodzącego w mig doprowadza skórę do równowagi i w końcu możemy pożegnać zaczerwienienia, złuszczanie się skóry a nawet drobne uszkodzenia w postaci strupków, które występują po niektórych zabiegach. 

W obecnej chwili, gdy trzy - cztery razy do roku pod koniec tygodnia robię głębokie złuszczanie czy tez wampirzy lifting nie wyobrażam sobie bardziej skutecznych kosmetyków, które w jeden weekend doprowadzają moją skórę do tego stanu, że w poniedziałek mogę spokojnie pokazać się na ulicy. Do tej pory brałam na te kilka dodatkowych dni rekonwalescencji - zwolnienie lekarskie - teraz dzięki EISENBERG mogę "wyjść do ludzi".

Jeżeli jesteście miłośniczkami bardzo ekskluzywnej pielęgnacji m.in. po zabiegach kosmetycznych i medycyny estetycznej, to ten zestaw jest stworzony właśnie dla Was.