Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eyeliner. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eyeliner. Pokaż wszystkie posty
Wiosenne nowości od JOKO Cosmetics

wtorek, marca 10, 2015

Wiosenne nowości od JOKO Cosmetics

Szalony okres wiosennych nowości w pełni. Tym razem prezentuję, to co wiosną znajdziecie w szafach JOKO Cosmetics. Nawilżające pomadki w 16 kolorach, pędzle z naturalnego włosia i matowe eye-linery - tego się spodziewajcie na wiosnę od JOKO Cosmetics.


Marka JOKO wprowadza na rynek nową serię nawilżających pomadek w sztyfcie, które zadbają o wyrazistość i ochronę kobiecych ust. Dzięki nim staną się one bohaterem makijażu pasującego do każdej stylizacji. Kremowa konsystencja pomadek zapewnia przyjemną i łatwą aplikację, a po ich użyciu skóra ust pozostaje miękka i wygładzona. Cena pomadki ok.20 zł.

W pomadkach wykorzystana jest najnowsza technologia, Micropigment Technology, co oznacza, że do ich produkcji zostały użyte zmikronizowane barwniki . Mikronizacja pigmentów ma na celu polepszenie wybarwienia, zwiększenie krycia produktu oraz poprawę jednorodności rozłożenia koloruna ustach. Kosmetyk bogaty jest w składniki intensywnie odżywiające i nawilżające usta.

· Masło Shea – regeneruje, chroni przed słońcem, pielęgnuje, natłuszcza 
· Dermofeel – silny antyoksydant, tworzy kolagen 
· Olej słonecznikowy – ma działanie przeciwrodnikowe i przeciwzapalne, doskonale zmiękcza i wygładza skórę 
· Vitamin Complex AEF – witamina A przyspiesza odbudowę naskórka, poprawia koloryt i stymuluje syntezę kolagenu. Witamina E przeciwdziała starzeniu i wygładza skórę. Natomiast witamina F chroni, odżywia i regeneruje. 
· Sepilift DPHP – pobudza mikrokrążenie , zapobiega uszkodzeniom włókien kolagenowych i elastynowych. Chroni przed działaniem wolnych rodników. Długotrwale nawilża, poprawia elastyczność i jędrność ust.


Perfekcyjny makijaż zależy nie tylko od idealnie dobranej szminki czy cienia do powiek, ale i odpowiednich akcesoriów potrzebnych do jego wykonania. Jednymi z ważniejszych są pędzle, które w ręku wizażysty zamieniają się w narzędzie artysty. To niby ostatnie ogniwo make-upu ma więc ogromne znaczenie dla efektu końcowego. Im lepsza jakość, tym większa precyzyjność makijażu. Najlepsze pędzle wykonane są zatem z miękkiego naturalnego włosia, przyjaznego delikatnej skórze twarzy. Ważna jest także wielkość i idealne wyważenie pędzli, tak aby dobrze trzymały się w dłoni, ułatwiając dokładne nałożenie kosmetyku. 

Takie właśnie są pędzle marki Joko , która stworzyła kolekcję trzech niezbędnych akcesoriów do makijażu każdej kobiety.


Pędzel do cieni nr 1 – plaski, zaokrąglony pędzel wykonany z naturalnego włosia. Idealny do nakładania cieni podkładowych oraz modelowania powieki. Cena rekomendowana: 17,50 zł


Pędzel do różu nr 2 – miękki pędzel średniego rozmiaru, wykonany z wysokiej jakości włosia koziego ułożonego owalnie. Przeznaczony do nakładania różu na kości policzkowe i modelowania twarzy bronzerami. Cena rekomendowana: 32,00 zł


Pędzel do pudru nr 3 – duży, miękki pędzel wykonany z naturalnego włosia koziego, przeznaczony do nakładania pudru na duże powierzchnie. Idealnie nadaje się do pudru sypkiego jak i w kamieniu. Perfekcyjnie wyważony, doskonale trzyma się w dłoni a układ włosia sprawia, ze drobinki pudru nie rozsypują się. Cena rekomendowana: 44,50 zł


Tajemnicą perfekcyjnego podkreślenia oka eye linerem jest precyzyjny pędzelek, tak łatwy w użyciu, że malowanie nim stanie się przyjemnością. Powinien byćidealnie wyprofilowany, sprężysty, a jego grubość dostosowana do efektu jaki chcemy uzyskać.

Eye Liner Color Mat z pędzelkiem JOKO – Pozwala na uzyskanie efektu wyraźnej kreski lub nadania spojrzeniu jeszcze większej głębi. Eye Liner, który daje zupełnie matowe wykończenie na oku, a lekko roztarty doskonale pasuje do przydymionego makijażu. Aplikatorem w pędzelku można narysować równą idealnie matową kreskę. Kosmetyk utrzymuje się do 16 godzin, a wydajna konsystencja sprawia, że stosowany nawet codziennie starcza na długo.

Przywołujemy lato z eyeliner'em marykayatplay™

czwartek, października 16, 2014

Przywołujemy lato z eyeliner'em marykayatplay™

Żegnamy lato ale z przepięknymi eyelinerami od Mary Kay marykayatplay™ możemy je jeszcze przywołać. Nowość w ofercie kolorówki z serii marykayatplay™ to cztery piękne metaliczne linery zamknięte w niedużym poręcznym opakowaniu i chociaż mistrzynią kresek nie jestem, to za pomocą tego eyelinera wyszła mi nawet całkiem prosta kreseczka. Oczywiście moim ulubionym kolorem stał się śliczny lawendowy fiolet "Hello Violet". 


I muszę przyznać, że linery od marykayatplay™ bardzo miło mnie rozczarowały. Po pierwsze bardzo dobrze się nimi maluje - nawet taka niewprawna dłoń doskonale sobie z nimi radzi. Dodatkowym atutem jest to, że liner nie rozmazuje się, nie kruszy i nie blaknie przez spokojnie 8 godzin. Dla mnie bomba - w końcu odnalazłam produkt, z którym umiem się obchodzić. 

Cena linera 39 zł.

Swatch'owisko czyli marykayatplay™ i Hello Sunshine

niedziela, czerwca 29, 2014

Swatch'owisko czyli marykayatplay™ i Hello Sunshine

Dzisiaj krótki post pokazujący swatche potrójnych cieni z serii marykayatplay™ oraz limitowanej letniej kolekcji Hello Sunshine.

Cienie marykayatplay™ są mocno metaliczne, dobrze napigmentowane i nałożone na bazę od Cashmere (moją ulubioną) trzymają się idealnie cały dzień (jedynie paletka Neapolitan oprósza się podczas aplikacji zostawiając pod oczami i wokół nich połyskujący shimmer - nie cierpię tego bo wtedy jestem za bardzo rozświetlona). Same jednak musicie przyznać, że kolory dużo lepiej prezentują się w rzeczywistości niż w paletce. Cena potrójnego cienia to 45 zł.

NEAPOLITAN


SUNSET BEACH


FIELD DAY


ELECTRIC SPRING


Cienie z limitowanej letniej serii Hello Sunshine są bardzo miękkie ale pomimo tego nie oprószają się podczas nakładania - są bardzo jedwabiste. Jeden cień w zestawie jest metaliczny, drugi matowy - jednak kolorystyka tej serii jest totalnie nie w moim guście - niby letnia a jednak jakaś taka... jesienna. Podwójny cień kosztuje 79 zł. 

po lewej Stonewashed po prawej Summer Sunset

Biały i czarny eyeliner - czyli jin i jang - biały eyeliner miał być hitem na lato jednak w wydaniu MK ma gęstą mazistą konsystencję i szybko się załamuje i kruszy. Czarny za to jest rzeczywiście przyzwoity - rysuje ładną kreskę, stapia się ze skórą, nie kruszy i utrzymuje na powiekach przez długi czas. Białemu definitywnie mówię - nie, natomiast czarnemu tak! Cena eyelinera to 79 zł.


Pomadki Hello Sunshine - podobnie jak cienie - miały być letnie a znowu mamy tutaj dość smutne, jesienne kolory. Według mnie, Mary Kay totalnie nie trafiło z kolorystyką tej limitowanej kolekcji. Pomadki są jednak trwałe, mają mocną pigmentację, pięknie pachną i dobrze się aplikują. Cena pomadki to 69 zł. 

To skandal czyli Rimmelowy bubelek Scandaleyes Thick & Thin

środa, grudnia 25, 2013

To skandal czyli Rimmelowy bubelek Scandaleyes Thick & Thin

Nie umiem namalować sobie ładnej kreski na powiece i byłam pewna, że tym pisakiem od Rimmel uda mi się to w oka mgnieniu. Niestety tak nie było - Scandaleyes Thick & Thin wyposażony jest w precyzyjny ukośny aplikator 3D, który pozwala na narysowanie nieskazitelnej kreski różnej grubości. Teraz wystarczy jeden produkt, żeby uzyskać retro look lat 60-tych za jednym pociągnięciem. 


Oj chyba się zagalopowali z tym stwierdzeniem - bo własnie ten skośny aplikator psuje całą zabawę z malowaniem kreski. Po pierwsze maże się nierównomiernie jak wyschnięty flamaster a pod drugie jaka wodoodporność?. Na moje nieszczęście zabawiłam się nim przed imprezą i gdy po kilku godzinach zabawy poszłam do łazienki - zobaczyłam okropne odbicie całej kreski na górnej powiece - zmyłam go jakoś chusteczką nasączoną wodą (no właśnie waterproof????) i wróciłam do zabawy. 

Zero trwałości - w tym przypadku Rimmel Scandaleyes to istny skandal :)

Ambasadorka WIBO ma już WIBO-BOX'a

środa, października 03, 2012

Ambasadorka WIBO ma już WIBO-BOX'a

Dzisiaj w pracy z samego rana czekała na mnie niespodzianka - pierwsza przesyłka dla Ambasadorki Wibo - a w niej urocza torebusia pełna nowości z serii Glamour Diva, które moim skromnym zdaniem idealnie nadadzą się na Sylwestra (zwłaszcza sztuczne rzęsy) ale co tam - cienie i eye-linery pójdą niebawem w ruch bowiem kolorystyka idealnie jest w moim guście. 



A więc co znalazłam w środku:
  • Diva's Celebrity Eyes- sztuczne rzęsy nr 01 i nr 02 - to dwa wzory - jeden imituje prawdziwe rzęsy, drugi zestaw ma błyszczącą kreskę imitującą eye-liner. 
  • Diva's make Up Kit- paletka sześciu metalicznych cieni do powiek jak na Glamor Divę przystało. 
  • Diva's Gel Eye liner - dwa eye-linery w żelu z błyszczącymi refleksami - grafitowy oraz niebieski. 
  • Diva's Spectacular - brokatowa maskara do rzęs. 
  • dwa pędzelki - jeden tradycyjny do cieni a drugi do ust w sam raz do torebki, bowiem jest w poręcznym opakowaniu

Ponieważ prawdziwa ze mnie Glamour Diva - cała kolekcja bardzo mi się podoba - metaliczne odcienie to jest właśnie to, co lubię najbardziej a rzęsy... hmmmm tutaj będzie największy problem bowiem nigdy nie używałam - tym bardziej jestem ich ciekawa.