Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Organicall. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Organicall. Pokaż wszystkie posty
Beauty, Fashion, California czyli wegańskie lakiery NCLA

poniedziałek, kwietnia 11, 2016

Beauty, Fashion, California czyli wegańskie lakiery NCLA

Marka NCLA od kilu lat wyznacza trendy w świecie manicure - jako pierwsza wprowadziła na rynek naklejki na paznokcie; wegańskie produkty do paznokci pozbawione toksyn; aplikację pozwalającą tworzyć klientom własne wzory naklejek, a także lakier przeznaczony specjalnie dla mężczyzn. Firma wywodząca się z serca Los Angeles tworzy oryginalne produkty, które są idealnym połączeniem świata beauty z modą. Dzięki niej klienci na całym świecie mogą cieszyć się kalifornijskim słońcem na swoich dłoniach bez względu na porę roku i szerokość geograficzną!


Lakiery NCLA są pozbawione szkodliwych substancji chemicznych takich jak: DBP, toluen, formaldehyd, kamfora, a dodatkowo są w pełni wegańskie - nigdy nie testuje się ich na zwierzętach. Wszystkie produkty powstają w Los Angeles. Wśród produktów marki poza lakierami i naklejkami znaleźć można m.in. sojowe płatki do zmywania lakieru.


Największą inspiracją dla twórców jest kalifornijski styl oraz nadchodzące trendy w modzie. Kolekcje NCLA są bardzo różnorodne – od klasycznych, stonowanych wzorów, przez zmysłowe kolory i printy, aż po te bajecznie kolorowe i ekstrawaganckie. Wszystkie łączy wysmakowany charakter i niepowtarzalny styl.


Nie bez powodu to ulubione kosmetyki do paznokci największych gwiazd i celebrytek. Lista jest długa, a znajdują się na niej m.in. Beyonce, Madonna, Kate Bosworth, Rita Ora, Zoe Saldana, Rachel McAdams, Miley Cyrus oraz Kylie Jenner. Królowa popu – Beyoncé wielokrotnie wybierała NCLA na ważne okazje m.in. na inaugurację prezydenta Baracka Obamy w 2013 roku, podczas której wokalistka wykonała hymn USA. Sympatia i zaufanie do produktów NLCA szybko zaowocowały szerszą współpracą. 


Z ogromnej kolekcji lakierów NCLA, wybrałam dla siebie zestaw So Gelly "Not So Sweet" oraz top Prima Ballerina. Seria So Gelly to perfekcyjne połączenie wegańskich lakierów z formułą pozbawioną toksyn "5 free" oraz Gelous? - najlepszego lakieru top coat z efektem żelu. So Gelly to klasyczna aplikacja z efektem hybrydy a tym samym gwarancja trwałego i nieskazitelnego manicure'u. So Gelly to również łatwe zmywanie bez konieczności namaczania czy piłowania lakieru. Efekt hybrydy we własnym domu bez użycia lampy!

Rzeczywiście lakiery NCLA plasują się w czołówce moich lakierowych ulubieńców - one po prostu uzależniają - perfekcyjne krycie niesamowita feeria barw i doskonała trwałość to jest właśnie NCLA. A zestaw So Gelly rzeczywiście zapewnia perfekcyjny manicure nawet na dwa tygodnie - bez odprysków i bez wycierania się końcówek. 


Do tego top z kolekcji Take a Bow Prima Ballerina i mamy iście wiosenny, delikatny manicure godny największej prima baleriny. Top jest niesamowity - można go aplikować na każdy odcień lakieru - uzyskujemy wtedy delikatnie złoty shimmer z drobinkami lub solo - na niepomalowaną płytkę paznokcia uzyskując bardzo biżuteryjny efekt. Z tym topem możesz pozbyć się pierścionków - on działa jak magnes na wszystkie oczy. 


Po lakiery NCLA nie musicie jechać do Kalifornii - możecie je kupić w mojej skarbnicy nietuzinkowych kosmetyków, czyli sklepie Organicall <KLIK KLIK>. Ale jak zawsze - ostrzegam Was - wchodzicie tam na własną odpowiedzialność, bo gwarantuję Wam, że przepadniecie w nim bez kresu. 


Poznaj swoje piękno czyli SUKI złuszczająco-pieniący peeling do twarzy

wtorek, lutego 02, 2016

Poznaj swoje piękno czyli SUKI złuszczająco-pieniący peeling do twarzy

Wszyscy mamy swoje kosmetyczne uzależnienia i nie mówię tu o kosmetykach do makijażu bo to oczywiste, że kochamy kolorowe mazidełka. Jeśli chodzi pielęgnację, to moim uzależnieniem są peelingi do twarzy - te z drobinkami i trochę mniej enzymatyczne. Po prostu uwielbiam zedrzeć sobie trochę naskórka i uważam, że nie ma nic przyjemniejszego niż dobrze oczyszczona i złuszczona buźka.

Złuszczająco-pieniący peeling do twarzy SUKI dzięki miękkim kryształkom cukru (cukier szlifowany) zapewnia zarówno odnowę komórkową skóry oraz jej idealne oczyszczenie: granulki wtapiają się w skórę, aby pomóc w oczyszczeniu jej z toksyn i martwych komórek. Bezpieczne i skuteczne głębokie oczyszczanie, zapewniające widoczne efekty bez drażniących skutków ubocznych. Bonus to dodatkowo wspaniały zapach i smak!

To żółte cudo zamknięte jest w szklanym słoiczku i występuje w dwóch pojemnościach - 120 ml oraz 30 ml. Pachnie jak połączenie najświeższych owoców cytrusowych - pomarańczy, mandarynki i cytryny - musimy uważać, bo podczas oczyszczania twarzy dosłownie cieknie nam ślinka. Jeśli nawet niechcący go spróbujemy to peeling ma pyszny cytrusowo-słodki smak ale bez przesady - nie jedzmy go :) tylko sięgnijmy po świeżo wyciskany sok.

Peeling ma dość grubą cukrową konsystencję i jest rzeczywiście porządnym ścierakiem - oj jak ja takie lubię! Podczas masażu delikatnie się pieni a granulki z czasem rozpuszczają się oczyszczając skórę z toksyn, martwego naskórka i zanieczyszczeń. Peeling od SUKI gwarantuje idealne i dogłębne oczyszczenie bez podrażniania skóry.


Peeling ten dedykowany jest dla osób borykających się z problematyczną skórą skłonną do wyprysków, wągrów, nierównej struktury, zapchanych porów a także skóry, która produkuje mało kolagenu, wiotkiej i z pierwszymi oznakami starzenia. To doskonały produkt, za pomocą którego w szybki i niezwykle efektywny sposób doprowadzimy naszą skórę do porządku. 

Nie bez kozery peeling SUKI został wyróżniony w 2015 roku w kategorii Best of Beauty przez magazyn Allure i został okrzyknięty jednym z najlepszych peelingów na świecie. Założycielka marki - Suki Kramer firmuje swoją twarzą te wspaniałe kosmetyki a dewizą marki jest hasło "Know Your Beauty" czyli Poznaj Swoje Piękno. Suki postanowiła stworzyć własną linię kosmetyków, ponieważ od lat cierpiała na egzemę, która powodowała, że czuła się wykluczona ze społeczeństwa i wyśmiewana. Właśnie choroba dała jej siłę aby założyć własną firmę kosmetyczną i dać kobietom kosmetyki, które nie tylko będą przyjemne w stosowaniu ale i skuteczne. Suki prowadzi również bloga <KLIK KLIK>. Jeśli jesteście ciekawe o czym pisze ta wspaniała i bardzo mądra kobieta - to koniecznie tam zajrzyjcie. 


Kosmetyki SUKI możecie kupić w sklepie Organicall, do którego często zaglądam w poszukiwaniu mało jeszcze znanych na naszym rynku organicznych marek. Ale uwaga - sklep Organicall uzależnia - więc zaglądacie tam na własną odpowiedzialność! I nie mówicie, że Was nie ostrzegałam :)

California Dreamin' czyli lakier NCLA Endless Summer

niedziela, stycznia 03, 2016

California Dreamin' czyli lakier NCLA Endless Summer

Kiedy dwa miesiące temu wyjeżdżałam do Kalifornii zabrałam ze sobą dość sporo kosmetyków. I chociaż pewnie powiecie dlaczego jechać z  drewnem do lasu, to jednak chciałam mieć pewność, że biorę ze sobą sprawdzone już kosmetyki aby uniknąć niespodzianek. Z wielu lakierów - zabrałam ze sobą ten szczególny bowiem rodem z Los Angeles - NCLA Endless Summer


NCLA to marka luksusowych kosmetyków do paznokci - lakierów, naklejek oraz produktów do pielęgnacji. Idealne połączenie świata beauty oraz fashion. To ulubione kosmetyki do paznokci największych gwiazd m.in. Beyonce oraz Madonny! No i oczywiście moje. 

NCLA to produkty bez dodatku toksyn, nigdy nie testowane na zwierzętach. Poza tworzeniem kolekcji inspirowanych wielką modą, NCLA dba o to, aby produkty nie tylko zachwycały swoim wyglądem, ale były całkowicie bezpieczne. Wszystkie lakiery NCLA są pozbawione toksyn takich jak: DBP, toluen, formaldehyd, kamfora, dodatkowo są w pełni wegańskie.


Hasło marki NCLA to Beauty Fashion California dlatego też podczas mojej podróży do Los Angeles nie mogło zabraknąć tego iście Kalifornijskiego akcentu. I chociaż w Polsce mamy już zimę - w Kalifornii cały czas jest lato - postawiłam wiec na kolor Endless Summer z kolekcji Swim Club, który idealnie wpisał się w aurę niekończącego się Kalifornijskiego lata. W skład kolekcji Swim Club wchodzą cztery pastelowe, mocno kryjące emalie - Endless Summer, Golden Coast, Take A Dip oraz Bikinis & Martinis. Ale NCLA to po prostu raj dla każdej lakieroholiczki - lakiery żelowe, lakiery holograficzne, lakiery z dziwnymi efektami, zestawy, naklejki oraz produkty do pielęgnacji. 

Endless Summer to idealna lawenda - dość zimny odcień. Szeroki pędzelek idealnie sunie po płytce i pokrywa ją równomiernie dość grubą warstwą lakieru. W sumie można by przestać na jednej jego warstwie, ale moja płytka paznokci jest trochę nierówna, więc nakładam na nią dwie warstwy lakieru NCLA.


Buteleczka lakieru NCLA nie należy do najtańszych ale to lakier doskonały - trzyma się na paznokciach ponad tydzień, idealnie kryje i szybko wysycha. Kolor Endless Summer już na zawsze będzie mi się kojarzył ze słoneczną Kalifornią i mam nadzieję, że już niedługo dołączą do niego kolejne odcienie z istnej feerii barw od NCLA. Lakiery NCLA możecie obejrzeć no i oczywiście kupić w sklepie internetowym Organicall.

A tutaj NCLA w Arizonie przy Grand Canyon.


Get This Party Started czyli niezbędnik każdej imprezowiczki

wtorek, grudnia 29, 2015

Get This Party Started czyli niezbędnik każdej imprezowiczki

Już za dwa dni będziemy się bawić na Sylwestrowych imprezach a przed nami jeszcze Karnawał, chociaż dość krótki. Ale przecież "w Karnawale mamy bale - par tańczących całe sale" - co zatem powinnyśmy mieć ze sobą podczas całonocnej imprezy aby niechciana niespodzianka nie popsuła nam tego wspaniałego czasu? Odpowiedź na to pytanie znalazła w tym roku marka Benefit i wraz z firmą Pinch Provisions, specjalizującą się w tworzeniu małych i unikalnych zestawów wypuściła na rynek limitowany zestaw Best Night Ever Kit, czyli niezbędnik każdej imprezowiczki. 


Co zatem Benefit umieścił w poręcznym zestawie Best Night Ever, aby nasza impreza była jak najbardziej udana? Oczywiście całkiem przydatne gadżety - dosłownie SOS dla urody - by przetrwać całą noc skupiając się wyłącznie na doskonałej zabawie!


Mamy tutaj malutką i słodką turkusową kosmetyczkę, która wraz z pokazanymi skarbami zmieści się nawet do niewielkiej torebki - tak tak - nawet baleriny :)

W kosmetyczne natomiast odnajdziemy mnóstwo praktycznych (chociaż może nie dla wszystkich) gadżetów:

< Miniaturkę słynnej bazy Benefit Pore Professional - aby uniknąć świecącej się buźki, bo przecież wszystkie wiemy, jak źle się wtedy wychodzi na zdjęciach - kiedy świeci nam się nosek;
< Grzebyk - do przeczesania niesfornych kosmyków naszych włosów;
<Dezodorant w chusteczce;
< Dwustronną taśmę do podtrzymania naszego ubrania;
< Dwie wsuwki do włosów;
< Gumkę do włosów;
< Lusterko;
< Miniaturowy lakier do włosów,
< Miniaturowe krople do ust aby nadać świeżości naszemu oddechowi;
< Składane czarne baleriny - moje są w rozmiarze idealnym dla mnie- czyli 37 więc Benefit trafił w dziesiątkę z rozmiarem - kiedy już czujemy, że należy pozbyć się obcasów a nie chcemy tańczyć na bosaka (podobne składane baleriny można kupić w sklepie Butterfly Twist).


Niestety zestaw Benefit Best Night Ever nie został wprowadzony do regularnej sprzedaży - został stworzony wyłącznie w celach promocyjnych ale nie martwcie się - każda z nas może własnymi siłami stworzyć podobny zestaw z kosmetyków dostępnych na naszym rynku. Rewelacyjne miniatury do stworzenia takich zestawów proponuje Sephora w dziale "Beauty to go" - znajdziecie tam malutkie opakowania kosmetyków od Benefit, marki własnej Sephora, Korres oraz perfumetki znanych zapachów.

Oto moja propozycja dziesięciu drobiazgów, które zawsze mam zawsze przy sobie - niezależnie od tego czy idę na imprezę czy też do pracy. Po prostu uważam, że te maleństwa mogą pomóc przetrwać urodową katastrofę, która czasem trafia się każdej z nas w najmniej odpowiednim momencie.


< Warto mieć ze sobą miniaturki perfum - tutaj mam dwie fiolki - (psikaną) Shiseido Ever Bloom oraz (w kulce) Jimmy Choo Flash;
< Zawsze mam problem ze spierzchniętymi ustami, więc używam i mam zawsze przy sobie sztyft do ust - tutaj Skin&Tonic London  - organiczny balsam do ust Cytryna (Organicall) lub EOS dostępny w Douglas;
< Wsuwki do włosów z Rossmana - pomogą nam w ujarzmieniu niesfornych kosmyków;
< Zmywacz do paznokci w chusteczce - zajmuje mało miejsca a jedna chusteczka wystracza na zmycie lakieru z jednej dłoni. Kiedy nam nieładnie odpryśnie lakier - zamiast skubać czy domalowywać łatki możemy go zmyć- tutaj mam dwie doskonałe propozycje od Sephora oraz NCLA (Organicall);
< Bibułki matujące aby nasz makijaż wyglądał idealnie nawet po kilku godzinach - moje ulubione to te od Clean & Clear - niestety w Polsce dostępne wyłącznie na Allegro. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych są w regularnej sprzedaży i tam też zrobiłam sobie zapas;
< Lusterko aby poprawić swój make up - moje to małe i poręczne lustereczko od FM Group;
< Guma do żucia - tutaj akurat ekologiczna guma cynamonowa, którą kupiłam w Los Angeles;
< Lakier do włosów Venus pozwoli nam utrwalić i poprawić fryzurę jeśli po kilku godzinach nie będzie już idealna;
< Korektor 24 Hour CC Spot Concealer od Smashbox - mocno kryjący i praktycznie niezmywalny korektor niedoskonałości;
< Dezodorant w chusteczkach od Cleanic - z nim mam pewność, że zawsze będę czuła się świeżo i przyjemnie. A w dodatku zajmuje mało miejsca w naszej torebce;

A jak Wy zapatrujecie się na takie podręczne zestawy? Nosicie ze sobą miniatury? Macie swoje sposoby na urodową katastrofę? Podzielcie się ze mną swoimi pomysłami na to jak przetrwać Sylwestrową noc.
Bo mniej znaczy więcej czyli kosmetyki Less is More

wtorek, września 22, 2015

Bo mniej znaczy więcej czyli kosmetyki Less is More

Moda na organiczne kosmetyki trwa. Zwłaszcza na te do włosów - bo przecież zdrowe włosy i skóra głowy oznaczają, że i w naszym organizmie zostanie przywrócona równowaga, jeśli nie będziemy stosowały szamponów czy odżywek zawierających szkodliwe składniki.


Less is More to pierwsza gama certyfikowanych organicznych produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów rodem z Austrii – stworzona przez dr Doris Brandhuber i Hannesa Trummera. Innowacyjne formuły produktów zawierają wyłącznie naturalne składniki, wybrane ze względu na ich skuteczność, czystość i optymalną tolerancję przez zarówno skórę jak i środowisko: otrzymane z odnawialnych źródeł i od certyfikowanych organicznych hodowców. 

Less is More oznacza skoncentrowanie się na istocie rzeczy - Funkcjonalność. Czystość. Organiczność. Wszystkie kosmetyki Less is More są bez syntetycznych konserwantów, zapachów, barwników, wyrobów petrochemicznych, silikonów i siarczanów.


Z bogatej oferty skalpu OrganicAll postawiłam m.in. na Spray wykańczający do włosów z kwiatem lipy. Spray do włosów obok szamponu i odżywki to moja nieodłączna pielęgnacja. Mam puszące się włosy i po umyciu muszę jeszcze wilgotne spryskać sprayem aby zapobiec puszeniu i sterczącym antenkom. Gładka fryzura - to jest to, co lubię. Spray ma mocno ziołowy zapach - rzeczywiście wyczuwam tutaj nie tylko kwiat lipy ale i wyciąg z czystka. który jest rośliną leczniczą o najwyższej zwartości polifenolów w Europie (większej niż zawarta w czerwonym wina czy zielonej herbacie). Działa anty-oksydacyjnie, chroni włosy i wzmacnia skórę głowy.

Spray nie tylko nabłyszcza i zapobiega skręcaniu się włosów, ale również doskonale nawilża i wygładza włosy z tendencją do puszenia się czy też skręcania. Nie obciąża przy tym włosów no i jest bardzo wydajny. Miałam go ze sobą podczas wakacji w Grecji i idealnie pielęgnował włosy po morskiej kąpieli w wilgotnym klimacie. 


Szampon wygładzający z wyciągiem z malwy to mój kolejny wybór z organicznej pielęgnacji Less is More. Ma śliczny zapach - coś jak szampon jajeczny który kiedyś był na rynku - pachnie jak lekko słodkawy kogel-mogel. Do tego przyjemnie i delikatnie się pieni i niesamowicie nawilża i wygładza nawet najbardziej suche włosy. Odnoszę wrażenie, że po jego zastosowaniu nie musiałabym użyć już odżywki - włosy są tak miłe i delikatne w dotyku. 

Zawiera:
Olej z nasion dzikiej róży
Tłoczona na zimno, bogaty w podstawowe, wysoce nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 (kwas linolowy, kwas alfa-linolenowy), jak również kwas retinowy i witaminę E. Bardzo skuteczny dla suchych i zniszczonych włosów i skóry głowy.

Ekstrakt z malwy
Już w starożytności liście i korzenie malwy były cenione za swoją wysoką zawartość śluzu. Dodają włosom jedwabistości, nawilżają i odżywiają.

Olej kokosowy
Bogaty w kwasy tłuszczowe, głęboko wnikające w strukturę włosa, nawilża i odżywia je od wewnątrz.


Do szamponu dobrałam sobie bliźniaczą odżywkę wspomagającą jego działanie, czyli Odżywkę do włosów wygładzającą z malwą. Odżywka pachnie tak samo przyjemnie jak szampon ale ma gęstszą i bardziej treściwą konsystencję. Nie potrzebowałam jej wiele aby równomiernie pokryć swoje krótkie włosy. Trzymałam ją na włosach ok. 3 minut i spłukiwałam a włosy były tak miękkie jak nigdy dotąd. Myślę, że stosowanie taki zestawów do pielęgnacji, gdzie jeden wspomaga działanie drugiego to najlepsze rozwiązanie. Odżywka również zawiera wymienione wyżej składniki, które utrzymują moje niesforne włosy w ryzach. jeśli szukacie mega nawilżenia suchych i skłonnych do puszenia włosów, to ten zestaw od Less is More jest idealnym rozwiązaniem.


Do Grecji zabrałam ze sobą kosmetyki Less is More w opakowaniach podróżnych - balsam do włosów oraz Żel do stylizacji z Mascobado, bez którego nie wyobrażam sobie udanej stylizacji w greckich warunkach. Żel podobnie do spray'u do włosów ma dość mocny i wyczuwalny ziołowy zapach, jest lekki, nie zlepia włosów ale fajnie utrwala fryzurę i prostuje moje kręcone z natury włosy. 

Żel zawiera nad wyraz ciekawe składniki:
Cukier trzcinowy Mascobado - tradycyjny nierafinowany cukier trzcinowy z Filipin. Pozyskiwany z ekologicznej produkcji i importowane z poszanowaniem zasad sprawiedliwego handlu. Zawiera cenne minerały, w tym wapń, magnez, cynk, żelazo, fosfor. Nadaje włosom formę i siłę.

Miód leśny - cenny miód leśny z naturalnego rezerwatu w Górnej Austrii Mühlviertel. Dodaje włosom wilgoci, odżywia i pielęgnuje włosy.

Świeży sok z aloesu - nawilża włosy i skórę głowy, wspomaga odnowę komórek skóry, działa chłodząco i kojąco.

Jeśli szukacie nietuzinkowych organicznych kosmetyków do pielęgnacji oraz do stylizacji włosów to koniecznie zajrzyjcie do oferty Less is More w sklepie OrganicAll