Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NYX. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NYX. Pokaż wszystkie posty
Szokuję z NYX czyli matowa pomadka Shocking Pink

czwartek, listopada 14, 2013

Szokuję z NYX czyli matowa pomadka Shocking Pink

Matowe pomadki wielbię, fuksję (jak pewnie już wiecie) również - tak więc pomadka Matte Lipstick od NYX jest dla mnie 100% ideałem. Nie tylko mocno kryje usta już po pierwszym muśnięciu ale też utrzymuje się na nich bite 4-5 godzin. Oczywiście kolor delikatnie wyciera się ale nadal jest mocno widoczny. 


Bogata, intensywnie nasycona pigmentami formuła pomadki gładko rozprowadza się na ustach pozostawiając komfortowe, aksamitnie matowe wykończenie. Dzięki Matte Lipstick cudowny kolor utrzymuje się na ustach przez wiele godzin. Pomadka jest dostępna w 12 odcieniach. Cena 29,90 zł.

Dodam, iż nie zastyga na ustach i nie tworzy skorupy, nie podkreśla suchych skórek a nawet delikatnie nawilża. To od dawna moja ulubiona, obok matowych Rimmel Kate Moss, pomadka a kolor Shocking Pink to kolor stworzony idealnie dla mnie. Chcę więcej!!!!

NYX THE ILLUMINATOR czyli nowość na medal

piątek, listopada 08, 2013

NYX THE ILLUMINATOR czyli nowość na medal

Uwielbiam lekko podkreślać swoje kości policzkowe. Często niestety nakładam kosmetyku zbyt duzo i uzyskuję tzw. efekt klauna. Tą nowością od NYX, zwanej THE ILLUMINATOR nie można sobie zrobić krzywdy - to kosmetyk multifunkcyjny - można go stosować jako puder rozświetlający a jeśli nałożymy go ciut więcej (bez robienia sobie mega kolorków) pięknie podkreśla policzki. Dodatkowo można zastosować go do rozświetlenia nie tylko twarzy ale i ciała. Ja zakochałam się w nim od pierwszej aplikacji. Do wykonania bardzo naturalnego i delikatnego makijażu nie ma nic lepszego.


THE ILLUMINATOR
Rozświetl swoją skórę dzięki jednemu z odcieni Illuminating Bronzer. Mikrocząsteczki odbijające światło zapewniają efekt naturalnego, delikatnego blasku, który sprawia, że skóra wygląda młodo i świeżo. Silnie nasycona pigmentami formuła zapewnia piękne podkreślenie twarzy i ciała już po jednym pociągnięciu pędzla. Dostępny w 3 odcieniach od bardzo delikatnej brzoskwini, róż aż po typowy brązer.
Cena 49,90 zł

Mój kolor to ten najbardziej subtelny o nazwie Narcissitic. Puder pięknie aplikuje się na twarz, utrzymuje na miejscu przez cały dzień nie zmieniając koloru i nie wycierając się. Dla mnie to rzeczywiście idealny, delikatny kosmetyk, który tylko podkreśli urodę a jej nie przerysuje.

Mnóstwo jesiennych nowości i łupów czyli chwalę się

wtorek, października 22, 2013

Mnóstwo jesiennych nowości i łupów czyli chwalę się

Jesień to oczywiście miesiąc nowości na rynku kosmetycznym - marki raczą nas niezłymi smakołykami no i zestawami na Gwiazdkę (chociaż to dopiero październik).


Oto garstka nowości, jaka trafiła w przeciągu ostatniego tygodnia w moje łapki a ja już nie mogę doczekać się aby napisać Wam o nich coś więcej - oczywiście zestawy i balsamy powędrują na prezenty dla bliskich, bowiem ja mam już swoich ulubieńców. 

Po pierwsze Douglas - jak już pewnie wyczytałyście na innych blogach, MAC zawitał nam do Douglas'ów w całej Polsce, dodatkowo ruszył sklep internetowy, gdzie te z Was, które nie mają możliwości kupienia tych kosmetyków stacjonarnie mogą w końcu nabyć MAC'owe rarytaski online.

Jesienne nowości Douglasa - to oczywiście nowa kolorystyka serii Absolute Nails, Lips oraz Eyes - piękne metaliczne cienie, lakiery i błyszczki - można oślinić monitor.


Zestawy świąteczne i nowe marki w Douglas to J.S. Douglas Sohne, Body Farm, Boutique, Vivian Gray oraz seria kosmetyczek Batycki ze słynnym bursztynem.


Nowości od IsaDora - podkład Wake Up oraz nowe kolory błyszczyków Multi Vitamin Gloss (ja posiadam odcień 32 Rasberry) i lakierów Waonder Nail (mój ma kolor 772 Purple Reign).


Coś malutkiego od NYX - baza do cieni w pacynce oraz cień.


Jesienna kolorystyka od MAC - cień w kolorze Trax oraz pomadka nawilżająca Sheen Supreme w kolorze Quite the Thing łącząca w sobie zalety pomadki i błyszczyka.


Mamy też nową odsłonę kosmetyków od Dermablend (nowa szata graficzna podkładów oraz dwie super nowości) - podkład kamuflujący w kompakcie, podkład kamuflujący do ciała, fix utrwalający - dostępne już od listopada - wszystkie odcienie są w moim posiadaniu. Szkoda, że podkład w kompakcie występuje jedynie w kolorze 25 Nude oraz 35 Sand.


Nowości od Bielenda - seria Trądzik - czyli coś dla mojej kapryśnej cery.


No i na sam koniec rarytas jakich mało, czyli wysoka półka w pielęgnacji - kosmetyki od Eisenberg - maseczka oczyszczająca do cery mieszanej Masque Purifiant i żel-krem Hydra Lifting.

Najpiękniejszy lustrzak świata czyli NYX Moonwalk

sobota, grudnia 22, 2012

Najpiękniejszy lustrzak świata czyli NYX Moonwalk

Kocham srebrzyste lustrzaki ponad wszystko i kiedy podczas wizyty w nowo otwartym sklepie NYX zobaczyłam Moonwalk od razu powędrował do  koszyczka. Wybrałam sobie kolor z lawendowym połyskiem bowiem czyste srebro mam już od Hean. 

Lakier świetnie kryje, nie smuży, długo się trzyma i nawet nie wyciera na końcach. Zdjęcia zrobiłam 3 dnia od pomalowania i same zobaczcie jak dobrze wygląda.  To definitywnie mój ulubieniec i z pewnością wrócę po więcej lustrzaków od NYX a kolor Moonwalk to w chwili obecnej najpiękniejszy lakier w mojej sporej kolekcji.

Lakiery NYX kosztują 19,90 zł.

NYX w Warszawie czyli jak puściłam trochę kasy

wtorek, grudnia 18, 2012

NYX w Warszawie czyli jak puściłam trochę kasy

Niestety nie udało mi dotrzeć na sobotnie otwarcie pierwszego sklepu NYX w Warszawskim Blue City. Ale przecież co się odwlecze to nie uciecze i wybrałam się tam solo w poniedziałek - cóż za piękne i kosztowne rozpoczęcie tygodnia. 


Marka NYX Cosmetics powstała w sercu Los Angeles, gdzie obecnie znajduje się również jej główna siedziba. To właśnie w tym słonecznym mieście młoda Toni Ko stworzyła w 1999 roku swoją pierwszą linię kosmetyków do makijażu, o której marzyła już jako nastolatka. Założycielka marki, posiadająca długoletnie doświadczenie w branży kosmetyków kolorowych, po dziś dzień tworzy wysokiej jakości produkty, oferowane w przystępnych cenach. 

NYX Cosmetics zawdzięcza swoją nazwę greckiej bogini, która królowała w nocy podobnie jak wielu wspólczesnych fanów marki, kochających nocne życie i doskonale odnajdujących się w nowoczesnym, dynamicznie zmieniającym się świecie.

Warszawski sklep jest całkiem przestronny, wszystkie kosmetyki są fantastycznie wyeksponowane a do każdego jest tester czyli wszystko możemy pomacać, pomiziać i dotknąć. Ja czułam się tam jak w raju - tyle soczystych kolorów w jednym miejscu do nie lada gratka dla miłośniczek kolorówki i wszystkiego do makijażu. 

Przemiły pan udzielił mi kliku wskazówek jak stosować poszczególne kosmetyki a także pozwoliłam mu zaprezentować kilka z nich na sobie. Dzięki temu wpadłam jak śliwka w kompot, bowiem nie mogłam się oprzeć i kupiłam sobie kilka fantastycznych malowidełek.

Jako blogerka, od Pani Zuzanny, która zaprosiła mnie do sklepu, otrzymałam też prezent w postaci - przepięknej paletki z błyszczykami, kredki do oczu, lakieru w soczystym odcieniu fuksji i balsamu do ust nadającego ustom śliczny miodowy kolor i iskrzącego się drobinkami. Sama natomiast kupiłam brązer Dayream of Maui, różowy opalizujący błyszczyk pachnący amaretto, jumbo pencil w kolorze starego złota oraz lakier lustrzany w fioletowym połyskiem. Jestem zakochana w kosmetykach NYX i już!!! Całe (nie)szczęście mieszkam i pracuję obok Blue City, więc z pewnością będę częstym gościem w ich progach.