Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum rozświetlające. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum rozświetlające. Pokaż wszystkie posty
Gorączka złota czyli SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum

środa, listopada 23, 2016

Gorączka złota czyli SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum

Chyba każda z nas lubi kosmetyki, które nie tylko nas upiększają ale i ślicznie wyglądają. Osobiście jestem sroką i kocham wszystko co się świeci a serum przeciwzmarszczkowe z perłami młodości od SkinChemists to rzeczywiście kosmetyk, który wygląda jak marzenie każdej kosmetykoholiczki. 


Przeciwzmarszczkowe serum z perłami młodości przeciwdziała oznakom starzenia widocznymi na naszej skórze - pierwsze zmarszczki, załamania wokół ust i oczu to nasza zmora. Zawarty w nim ekstrakt z kawioru poprawia wygląd cery poprzez intensywne nawilżenie, ujędrnienie i rozświetlenie skóry. Wzmacnia barierę ochronną naskórka, pobudza syntezę kolagenu, a także wyrównuje koloryt cery. 


Już po pierwszej aplikacji serum sprawia, że zmęczona i szara skóra zyskuje zdrowy, młodzieńczy blask. Aloe Vera regeneruje i nawilża naskórek, dostarczając niezbędnych składników odżywczych Poprawia miejscowe krążenie krwi, a także zwiększa produkcję kolagenu oraz elastyny, dzięki czemu skóra staje się bardziej napięta. Alantoina wspomaga odnowę komórkową skóry, działa na nią łagodząco, nawilżająco oraz rozjaśniająco. Powoduje, że naskórek staje się gładki i miękki, a twarz wygląda na bardziej wypoczętą i młodszą.


SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum to kosmetyk multifunkcyjny - nadaje się do stosowania na noc przed położeniem ulubionego kremu oraz na dzień jako baza podkład cudownie rozświetlając skórę i optycznie wygładzając wszelkie niedoskonałości i zmarszczki. Idealnie się rozprowadza oraz wchłania całkowicie nie pozostawiając lepkiego filmu. Do tego nawilża, odżywia i regeneruje zmęczoną skórę. 


Jedno naciśnięcie pompki wydobywa tyle serum ile potrzeba do jednorazowej aplikacji na skórę a to co widzimy to po prostu magia - złote drobinki po prostu są uzależniające. Nadają skórze cudowny słoneczny glow i pięknie wyglądają nałożone na muśniętą słońcem skórę. Regularne stosowane serum wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia i piegi, nawilża i ujędrnia skórę. A co najważniejsze sprawia, że nawet najbardziej poszarzała i zmęczona skóra wygląda zdrowo i promiennie. 


Ja najczęściej stosuję to serum pod makijaż - uwielbiam, kiedy delikatne drobinki przebijają się przez podkład rozświetlając optycznie skórę. I chociaż na zbliżeniu drobinki wydają się dość intensywne (ale nie jest to brokat), to jednak całościowy efekt na skórze twarzy wygląda nieziemsko. Kobiety, które nie lubią takiego efektu - powinny jednak go unikać. Ja jako znana sroka kocham ten efekt i już. 

Kosmetyki SkinChemist goszczą na mojej toaletce odkład pojawiły się w Polsce. To jedyne profesjonalne kosmetyki anti-aging, którym dałam się skusić, bowiem nie tylko wspomagają zabiegi medycyny estetycznej, którym od czasu do czasu się poddaję ale powodują, że robię je co raz rzadziej - bo po prostu nie czuję takiej potrzeby. Dobra pielęgnacja - nie wymaga wspomagaczy w postaci ostrzykiwania kwasem hialuronowym czy stosowaniem botoksu - a kosmetyki SkinChemist - chociaż nie należą do najtańszych, to z powodzeniem mogą nam zastąpić często inwazyjne i bardzo kosztowne zabiegi. 

Na różowo czyli SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem

piątek, lipca 08, 2016

Na różowo czyli SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem

Z kosmetykami SkinChemists znam się już od ponad roku. To jedyne kosmetyki anti-aging jakie stosuję. Wiele razy podkreślam, że jeśli boimy się zabiegów medycyny estetycznej - warto zainwestować w kosmetyki o mocy lasera - take właśnie są preparaty SkinChemists.


SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem - Rose Quartz Brightening & Lifting Serum to bardzo lekkie serum z kwarcem różowym stworzone w celu poprawienia wyglądu skóry i zapewnienia jej zdrowego blasku. Odżywia, poprawia koloryt oraz wygładza linie, dzięki czemu twarz wygląda młodo i nieskazitelnie.


To ultra-lekkie, rozświetlające i wygładzające serum zapewnia naszej skórze natychmiastowe nawilżenie, delikatne napięcie oraz widoczną poprawę wyglądu cery już po pierwszym zastosowaniu. Kwarc różowyintensywnie odżywia, a także pozwala pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i niedoskonałości skóry, pozostawiając ją miękką, świeżą i gładką. Jego praktycznie niewidoczne gołym okiem drobinki dodają skórze blasku, a także sprawiają, że zyskuje ona jednolity koloryt. 

Witamina C Stay-C 50 chroni przed wolnymi rodnikami, zmniejsza ilość przebarwień oraz wpływa na zwiększenie produkcji kolagenu, dzięki czemu skóra staje się bardziej jędrna. Skin Tightener ST stanowi unikalne połączenie składników morskich i roślinnych, zapewniających błyskawiczny efekt liftingu. Wnika on w głębsze warstwy skóry, odbudowując ją od wewnątrz, dzięki czemu zmarszczki ulegają spłyceniu, a twarz zostaje wyraźnie odmłodzona. Działanie serum uzupełniają olejki esencjonalne oraz witaminy, które potęgują efekt spektakularnego wygładzenia zmarszczek i linii.


Rose Quartz Brightening & Lifting Serum zużyłam do ostatniej kropli nakładając je codziennie na dzień - pod makijaż i na noc - pod ulubiony krem. Po pierwsze ma cudowny i delikatny zapach różanych płatków oraz delikatną konsystencję lotionu, który idealnie wchłania się pozostawiając skórę odświeżoną, nawilżoną i wygładzoną. Serum cudownie współgra z każdym - nawet najbardziej "tępym" w aplikacji podkładem przedłużając jego trwałość na naszej twarzy. Nałożone solo - daje skórze piękny i delikatny "glow". 


Dla mnie, różane serum od SkinChemists to jeden z fajniejszych kosmetyków do codziennej pielęgnacji przeciwstarzeniowej, który dane było mi używać. Jest mega lekkie, cudownie pachnie i świetnie się wchłania - jest kompletnie niewyczuwalne na skórze. Stosowane pod makijaż wygładza drobne linijki i zmarszczki dodając poszarzałej z wiekiem skórze blasku. A stosowane regularnie rozjaśnia skórę, poprawia jej koloryt i daje niesamowitą dawkę nawilżenia. Zaraz zabieram się za najnowsze dziecko z różanej serii od SkinChemists - Rose Quartz Age Defence Night Moisturiser - Krem na noc przeciw oznakom starzenia się skóry a aktualnie kończę stosować najładniejszy kosmetyk w ofercie SkinChemists - Caviar Cellular Anti-Aging Serum - Przeciwzmarszczkowe serum z perłami młodości, które pokochałam za cudownie rozświetlające skórę drobinki. 
Spektakularny efekt młodości i rozświetlenia czyli Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O

czwartek, marca 24, 2016

Spektakularny efekt młodości i rozświetlenia czyli Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O

Z marką Yonelle znam się od dawna i lubię, bowiem to jedne z niewielu kosmetyków anti-aging, które regularnie używam i które wyjątkowo służą mojej skórze. Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O to moja perełka z oferty Yonelle, bowiem to kosmetyk multifunkcyjny, który spełnia wiele zadań. 


Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O to eliksir do każdego typu cery 40+  do stosowania zarówno na dzień, jak i na noc, solo i pod ulubiony krem czy podkład - jako baza rozświetlająco-liftingująca o bardzo silnym działaniu nawilżającym. To istny zastrzyk nawilżenia dający subtelne ale i piękne rozświetlenie naszej skórze. 


Jak wszystkie kosmetyki Yonelle - eliksir zamknięty jest w przeuroczym opakowaniu i oczywiście dodatkowo mamy do niego słodki woreczek, który sprawia, że mamy do czynienia z kosmetykiem luksusowym. Eliksir to kosmetyk typu SOS -  do szybkiej redukcji zmęczenia i stresu na naszej skórze - nawilża, rozświetla, delikatnie liftinguje i od razu, gdy spoglądamy w lusterko widzimy bardziej promienną skórę. Tworzy na naszej skórze niewidoczną mikrobłonkę dającą natychmiastowy efekt liftingu - ale nie mylmy tego z nieprzyjemnym uczuciem ściągnięcia skóry. Eliksir nawilża i to jak! Nie bez kozery ma w swojej nazwie H2O - to jak muśnięcie naszej skóry wodą z odrobiną rozświetlenia. 


Zawarty w nim złoty pyłek o właściwościach rozpraszających światło zmniejsza widoczność zmarszczek oraz niedoskonałości - nadając skórze świetlisty blask. Skóra wygląda na bardziej zdrową, promienną, wypoczętą i zadbaną. Eliksir idealnie nadaje się do stosowania na dzień jako baza pod ulubiony podkład - idealnie stapia się ze skórą przygotowując ją do dalszego makijażu. 


Stosowany na noc wzmacnia działanie kremu, stanowiąc dodatkową barierę przed utratą wody z naszej skóry. Eliksir kompensuje również powszechnie występujący deficyt witaminy D w skórze wynikający z procesu starzenia się skóry oraz braku słońca - to nasze słońce zamknięte w buteleczce. Nałożony na opaloną skórę - nada jest cudownego blasku. 


Główne jego składniki to oczywiście słynne "Yonellkowe" nanodyski, kwas hialuronowy, zamiennik witaminy D, złoty pyłek i pulluan, który ma właściwości napinające skórę. Eliksir ma konsystencję żelowej emulsji o bardzo przyjemnym i relaksującym zapachu - to definitywnie kosmetyk, który zmienia nasze spojrzenie na pozostałe kosmetyki - jego stosowanie dosłownie uzależnia. Blask, nawilżenie, spłycenie zmarszczek - czego nasza dojrzała skóra może chcieć więcej? 

40 ml opakowanie Yonelle Liftingującego Eliksiru Infuzyjnego H2O kosztuje 149 zł a możecie go kupić oczywiście w drogeriach Douglas lub w sklepie internetowym Yonelle <KLIK KLIK>
Alfa i Omega w pielęgnacji skóry czyli poznajcie markę Alpha-H

niedziela, marca 13, 2016

Alfa i Omega w pielęgnacji skóry czyli poznajcie markę Alpha-H

Poza znanymi na rynku markami zawsze szukam nowości w pielęgnacji specjalistycznej. Moja wymagająca skóra potrzebuje bowiem kosmetyków, które nie tylko zatrzymają upływający czas ale dadzą sobie radę z moimi przebarwieniami, nierówną strukturą skóry, bliznami po trądziku i ciągle pojawiającymi się pryszczami. Czasami mam dość swojej skóry i dosłownie nie chce mi się patrzeć w lusterko. ale co zrobić, kiedy trzeba wyjść z domu "do ludzi" i pokazać się od najlepszej strony a przecież makijaż wszystkiego nie zakryje. 


Są na rynku marki specjalistyczne, które posiadają w swojej ofercie kosmetyki dedykowane do problemów m.in jak moje, bo moją zmora w wieku lat 40 nie są wcale zmarszczki tylko to, o czym wspomniałam powyżej.

Nową na naszym rynku marką kosmeceutyków jest właśnie australijska marka Alpha-H, która w rodzimej Australii jest obecna już od 20 lat. Jak pewnie wiecie - produkty kosmeceutyczne to te, które mają precyzyjne i naukowo udowodnione działanie lecznicze, skuteczne i możliwe do wykorzystania w kosmetykach. Marka Alpha-H jest przeciwna temu by klienci płacili za niepotrzebne składniki i substancje wypełniające takie jak chemiczne zapachy i barwniki. Oznacza to, że kosmetyki Alpha-H są produkowane w oparciu o niespotykanie wysokie stężenia składników aktywnych, naturalnych komponentów i dostarczane skórze wykorzystując najnowsze technologie.


Na stronie internetowej marki Alpha-H widnieje jej niezwykła historia - bowiem Dyrektor marki Michelle Doherty stworzyła Alpha-H z realnej potrzeby zmiany swojej skóry po frustrujących doświadczeniach z tym, co w danym czasie oferował rynek. Nikt nie wie więcej o trudnościach życia z problemami skórnymi niż Michelle - zmagająca się z chronicznym trądzikiem cystycznym od lat młodzieńczych do późnych lat dwudziestych. Michelle rozpoczęła poszukiwania produktów, które nie tylko pomogłyby zminimalizować wykwity skórne na chwilę, ale takich, które zapobiegałyby ich ponownemu pojawieniu się. Rozczarowana rezultatami, które osiągnęła stosując kosmetyki drogeryjne i apteczne, zbulwersowana znużeniem i brakiem empatii okazywanym przez specjalistów, Michelle odnalazła markę Alpha-H kiedy ta dopiero wchodziła na rynek. Po kilku dniach stosowania tych kosmetyków zauważyła natychmiastową i utrzymującą się poprawę nie tylko skóry, ale także pewności siebie i poczucia własnej godności.

To doświadczenie zmieniło jej życie. Ostatecznie porzuciła pracę, by pracować z marką i szerzyć filozofię marki Alpha-H. Jako właściciel Michelle podróżuje po całym świecie spotykając się z kobietami i mężczyznami z ich indywidualnymi problemami skórnymi. Daje z siebie wszystko, by dostarczać produktów, które mogą przynieść trwałe rozwiązania problemów innych ludzi.


Z oferty marki Alpha-H wybrałam 3 kosmetyki - postawiłam na demakijaż oraz na specjalistyczną pielęgnację skóry dojrzałej z problemem przebarwień. Wybrałam preparat do demakijażu Balancing Cleanser - kremowy preparat 3 w 1 bogaty w witaminę E oraz aloes, który całkowicie usuwa makijaż z oczu i twarzy, pomagając skórze odzyskać prawidłowe, naturalne pH. Skutecznie zastępuje trzy produkty: produkt do demakijażu, produkt do mycia twarzy oraz tonik. 


Drugim kosmetykiem jest hit magazynu Harper's Bazaar i bestseller Alpha-H, czyli Liquid Gold - kultowy produkt w kuracji odnowy i odbudowy skóry. Dzięki niskiemu pH efektywnie redukuje zmarszczki, przebarwienia, uszkodzenia posłoneczne oraz rozszerzone pory i drobne wypryski. Formuła na bazie kwasu glikolowego działa jak całonocna kuracja, która rozjaśnia i rewitalizuje zmęczoną skórę, redukuje oznaki starzenia i radykalnie poprawia jej wygląd. Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, w szczególności dojrzałej, uszkodzonej słońcem, przedwcześnie starzejącej się i z bliznami potrądzikowymi. Nie ukrywam, że to właśnie w nim pokładam moje nadzieje na poprawę stanu cery.

Trzecim kosmetykiem jest Liquid Gold Intensive Night Repair Serum - zaawansowane przeciwzmarszczkowe serum na noc zawiera silną kombinację składników zwalczających starzenie skóry: niacynamid (witamina B3), kwas hialuronowy, 14 % kwas glikolowy, witaminę A oraz najnowszy peptyd przyspieszający odnowę kolagenu Palmitoyl Tripeptide-5.

Doskonale rozumiem i identyfikuję się z Michelle, bowiem jej problemy są dokładnie i moimi problemami. Za pomocą dobrze dobranych kosmetyków staram się walczyć ze swoją problematyczną skórą i normalnie funkcjonować, co swojego czasu było dla mnie bardzo trudne bowiem były dni, kiedy po prostu nie chciałam wyjść z domu. Dlatego też postanowiłam postawić na markę Alpha-H i zmierzyć się ze swoimi problemami tak, jak zrobiła to własnie Michelle. Czy to się uda? Z pewnością nie omieszkam Wam o tym napisać w recenzji produktów, które dla siebie wybrałam. 
Magia ampułek BI-PHASE SERUM od KLAPP Cosmetics

piątek, lutego 12, 2016

Magia ampułek BI-PHASE SERUM od KLAPP Cosmetics

Kosmetyki w ampułkach do stosowania w domu to nowy trend, który w końcu nie jest zarezerwowany wyłącznie dla gabinetów kosmetycznych. Teraz, w domowym zaciszu, same możemy poddać się kuracji za pomocą skoncentrowanych składników zamkniętych w niewielkich jednorazowych ampułkach. 

BI-PHASE SERUM z linii POWER EFFECT firmy KLAPP Cosmetics to innowacja w dziedzinie badań nad lipidami - wyjątkowa ampułka, w której zamknięte zostały skoncentrowane substancje aktywne ukierunkowane na zwalczanie określonych problemów skóry. Wyselekcjonowane składniki penetrują skórę, realizując swoją aktywność dokładnie tam, gdzie jest to wymagane. 
Dzięki wykorzystaniu technologii high-tech, ampułki BI-PHASE mają wyraźną strukturę dwufazową: tłuszczową oraz wodną, które uwalniają swoją aktywność bezpośrednio po aplikacji na skórę. Warstwa wodna, bogata w substancje biologicznie czynne (witaminy, ekstrakty roślinne) występuje w harmonii z lipidami pochodzenia naturalnego - tworzącymi fazę tłuszczową. Dwufazowość zapewnia precyzyjne i błyskawiczne działanie serum oraz intensywną pielęgnację skóry. Ampułki polecane są do każdego typu cery w każdym wieku, nawet wrażliwej. Nie zawierają parabenów, PEG i olejów mineralnych.


Linia POWER EFFECT to 4 wyjątkowe preparaty: 
  • BI-PHASE SERUM + HYALURON 
  • BI-PHASE SERUM + VITAMIN C 
  • BI-PHASE SERUM+RETINOL 
  • BI-PHASE SERUM + REGESTRIL™

BI-PHASE SERUM przeznaczone są do stosowania zewnętrznego na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Zawartość ampułki należy wykorzystać jednorazowo! Przed nałożeniem energicznie wstrząsnąć zamkniętą ampułką, aby faza oleista i wodna połączyły się w jednolitą emulsję. Następnie otworzyć ampułkę za pomocą chusteczki kosmetycznej, odłamując szyjkę w miejscu oznaczonym kolorowym pierścieniem. Zawartość nałożyć na twarz, szyję i dekolt, wprowadzić w skórę delikatnie poprzez manupresurę aż do wchłonięcia. Dodatkowe stosowanie kremu pielęgnacyjnego jest uzależnione od rodzaju i aktualnych potrzeb skóry.


POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + HYALURON = NAWILŻENIE ▪ WYPEŁNIENIE 

Faza wodna to kompozycja oligosacharydów z kwasem glukuronowym a faza olejowa skomponowana z oleju migdałowego, jojoba oraz geranylgeraniolu.

Składniki aktywne: ekstrakt z drożdży, kwas hialuronowy, oligosacharydy, kwas glukuronowy, olej migdałowy, olej jojoba, Revidrat™.

BI- PHASE SERUM + HYALURON zapewnia ogromne wsparcie pielęgnacyjne dla skóry ze skłonnością do odwodnienia. Jego zadaniem jest wiązanie wilgoci i ochrona naskórka przed wysuszeniem. Przywraca skórze jej naturalną odporność na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. To idealna suplementacja skóry, uzupełniająca niedobory wilgoci oraz redukująca zmarszczki i bruzdy. Dzięki delikatnej konsystencji, szybko się wchłania, zapewniając optymalne i długotrwałe nawilżenie. Pozostawia skórę idealnie gładką i aksamitną w dotyku. 


POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + VITAMIN C = AKTYWCJA ▪ REWITALIZACJA ▪ ROZŚWIETLENIE 

Faza wodna skomponowana jest z ekstraktami komórek macierzystych z pomarańczy i ekstraktem z różowego grejpfruta oraz witaminą C, faza tłuszczowa z olejem migdałowym, z nasion słonecznika i jojoba oraz witaminą E. 

Składniki aktywne: witamina C, ekstrakty komórek macierzystych z pomarańczy, ekstrakt z różowego grejpfruta, olej migdałowy i olej jojoba 

POWER EFFECT BI- PHASE SERUM + VITAMIN C przywraca witalność skórze zmęczonej i pozbawionej blasku. Wysoko stężone składniki czynne, takie jak witamina C i E, ekstrakty komórek macierzystych pomarańczy oraz ekstrakt różowego grejpfruta pobudzają w znacznym stopniu aktywność komórek. Znana jako “wymiatacz” wolnych rodników - witamina C jest przeznaczona do ochrony skóry przed szkodliwymi wpływami środowiska. Oleje roślinne o wysokiej jakości nadają skórze nieskazitelną gładkość w dotyku. Delikatna tekstura serum szybko się wchłania i zapewnia skórze wyraźnie rozświetlony wygląd. 

POWER EFFECT BI - PHASE SERUM+RETINOL = STYMULACJA ▪ WZMOCNIENIE ▪ WYGŁADZENIE 

Faza olejowa skomponowana jest z oleju migdałowego, jojoba, z nasion słonecznika oraz geranylgeraniolu a faza wodna z "grzybem długowieczności"- Kombuchka 

Składniki aktywne: retinol, geranylgeraniol, Renovage, Kombucha, olej migdałowy, olej jojoba, Kombuchka, Matrixyl 3000 

POWER EFFECT BI - PHASE SERUM + RETINOL spełnia rolę idealnego “wzmacniacza” do pielęgnacji skóry dojrzałej, skłonnej do odwodnienia. Doskonale dobrane połączenie witaminy A, ekstraktu z Kombuchka bogatego w witaminy z grupy B i witaminę C oraz wysokiej jakości olejów roślinnych. Serum przeznaczone jest do wzmocnienia naturalnej bariery ochronnej skóry. Stosowane systematycznie pobudza syntezę kolagenu, dzięki czemu skóra odzyskuje swoje naturalne napięcie i elastyczność. Zmarszczki i linie są zredukowane. Przedwczesny proces starzenia zostaje opóźniony. Delikatna struktura Serum szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką i aksamitną w dotyku. 


POWER EFFECT BI- PHASE SERUM + REGESTRIL™ = PRZECIWZMARSZCZKOWE ▪ NAPINAJĄCE ▪ WZMACNIAJĄCE 

Faza tłuszczowa zawiera olej migdałowy i jojoba a faza wodna zawiera glaucynę i lipopeptydy. 

Składniki aktywne: Matrixyl synthe 6, Ovaliss™, lipopeptydy, olej migdałowy, olej jojoba, ekstrakt z nasion zielonej fasoli, rutyna 

POWER EFFECT BI-PHASE SERUM + REGESTRIL™ jest idealne dla poprawy sprężystości skóry dojrzałej z pierwszymi objawami starzenia oraz skłonnej do zmarszczek. Przeznaczone jest do „walki” z podwójnym podbródkiem! Modeluje kontur twarzy. Dzięki wysoko skoncentrowanym składnikom aktywnym i kompozycji silnych peptydów skóra wygładza się i napina, a dzięki temu drobne zmarszczki i bruzdy ulegają znacznemu spłyceniu. Oleje roślinne o wysokiej jakości - olej z migdałów i olej jojoba nadają skórze nieskazitelną gładkość w dotyku. Delikatna struktura serum szybko się wchłania. Serum jest szczególnie polecane do stosowania przed „wielkim wyjściem”. 


Siedmiodniowa kuracja ampułkami - rzeczywiście jest przyjemna w stosowaniu. Codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę nakładałam na twarz zawartość całej ampułki - po dokładnym jej wstrząśnięciu. Co prawda nie mogę napisać tu o długofalowych efektach ich działania, bowiem w zestawie miałam tylko po dwie ampułki z każdego rodzaju, ale po 7 dniach skóra z pewnością stała się mniej przesuszona, mniej uwrażliwiona i bardziej rozświetlona. 

Zawartość ampułek nie wchłania się idealnie (za wyjątkiem niebieskiej i różowej). Jeśli chodzi o ampułkę żółtą i pomarańczową, to trzymałam ją na twarzy przez jakąś godzinę - półtorej, potem nadmiar odciskałam chusteczką i kładłam się spać. W przeciwnym razie czujemy, że mamy mamy na buzi olejek, który nie wchłania się, jak to olejki, całkowicie. W przypadku ampułki niebieskiej i różowej - spokojnie możemy zastosować je jako bazę pod makijaż.

Myślę, że ampułki idealnie nadadzą się do zabiegu jonoforezy, jeśli tak jak ja, mamy urządzenie do jego wykonania. Szkoda, że o tym pomyślałam, kiedy już zużyłam wszystkie ampułki. 


Generalnie forma skoncentrowanego kosmetyku w formie ampułek bardzo przypadła mi do gustu. To doskonałe rozwiązanie również, gdy wybieramy się na urlop - bierzemy sobie takie ampułki do kosmetyczki i już mamy gotową kurację podczas wakacji. W dodatku ampułki zajmują mniej miejsca niż tradycyjne kosmetyki. Cena jednej ampułki od KLAPP Cosmetics to ok. 20 zł. 

A Wy, stosujecie takie kuracje? Czy są jakieś ampułki, które możecie mi polecić? Jestem ciekawa Waszego zdania na takie rozwiązania. 
W pogoni za młodością czyli SkinChemists Advanced PRO-5 COLLAGEN Lifting & Firming Serum

niedziela, grudnia 06, 2015

W pogoni za młodością czyli SkinChemists Advanced PRO-5 COLLAGEN Lifting & Firming Serum

Po 35-roku życia, a w sumie nawet ciut wcześniej powinnyśmy sięgać po kosmetyki anti-aging. To nie jest tak, że mamy czekać na pojawienie się pierwszych zmarszczek i dopiero wtedy interweniować - profilaktyka to podstawa aby mieć gwarancję, że przed 40-tym rokiem życia (ja właśnie jestem w takim wieku) będziemy nadal wyglądać młodo i promiennie. 


Marka SkinChemists - tak okrzyczana w Wielkiej Brytanii jest już dostępna w Polsce - to medycyna estetyczna zamknięta w buteleczce - bowiem te kosmetyki działają praktycznie już od pierwszego zastosowania. Mają moc skalpela i powodują, że dojrzała skóra z każdym dniem staje się młodsza. 

Jako jedna z pierwszych osób w Polsce miałam okazję wypróbować nowość od SkinChemists - czyli Advanced PRO-5 COLLAGEN Lifting & Firming Serum - serum nie tylko ujędrniające ale i liftingujące oraz rozświetlające w widoczny sposób naszą skórę. 

Jest ono dedykowane do skóry dojrzałej - tak mniej więcej po 35-tym roku życia, chociaż uważam, że zastosowane skórę odrobinę młodszą nie przyniesie jakiś niepożądanych rezultatów,a wręcz przeciwnie. 

Serum zawiera:

  • Morski kolagen – który poprawia jędrność i elastyczność skóry, przyczyniając się do redukcji zmarszczek.
  • Matrixyl 3000 – który potęguje działanie kolagenu, nawilża skórę i wyrównuje jej koloryt.
  • Intensyl® – ktaóry napina skórę, wygładzając drobne linie i zmarszczki mimiczne.
  • Kombinację morskich i roślinnych ekstraktów – które dodatkowo nawadniają skórę hamując procesy starzenia, wygładzają i regenerują naskórek.

Już samo opakowanie serum zachęca do jego zakupu - urocza biała buteleczka z pompką, która dozuje idealną ilość serum jest bardzo lekka i wygodna w stosowaniu. Po prostu wyciskamy niewielką ilość serum i dokładnie wmasowujemy w skórę naszej twarzy. Pierwsze, co odczuwamy to nawilżenie skóry, po chwili serum wchłania się całkowicie nie pozostawiając na twarzy filmu, za wyjątkiem rozświetlających optycznie naszą skórę drobinek. 


SkinChemists Advanced PRO-5 COLLAGEN Lifting & Firming Serum stosujemy zarówno na dzień - pod makijaż - bowiem idealnie współgra z każdym podkładem dając nam efekt pięknie rozświetlonej skóry oraz na noc - przed nałożeniem ulubionego kremu. Efekt? Wypoczęta, wygładzona i o kilka lat młodsza skóra. Przy regularnym stosowaniu - pozbywamy się nie tylko zmarszczek ale i uspokajamy podrażnioną skórę, nawilżamy ją i wyrównujemy jej koloryt. 


Serum ma konsystencję delikatnego żelu z rozświetlającymi mikrodrobinkami, które po jego aplikacji są subtelnie widoczne na skórze. Wiele z Was zapewne nie lubi takiego efektu ale dla mnie ten żel z drobinkami zastosowany "sauté" bez nakładania na niego makijażu daje po prostu efekt młodszej i świetlistejj skóry. Dzięki temu niedoskonałości - a ja mam ich wiele - stają się mniej widoczne. Skóra po jego zastosowaniu nie świeci się (za wyjątkiem delikatnego rozświetlenia dzięki drobinkom) i w rezultacie wygląda promiennie odejmując nam lat - a przecież o to właśnie chodzi w kosmetykach anti-aging. Na serum możecie użyć dowolny ulubiony krem. 


Advanced PRO-5 COLLAGEN Lifting & Firming Serum nie tylko rozświetla skórę, nawilża ją na długi czas rozprasowując wszystkie zmarszczki, załamania i bruzdy. Dodatkowo idealnie nadaje się pod każdy podkład nie rolkując się i nie ważąc. Stosowane przed dłuższy czas pięknie wyrównuje koloryt skóry, działa przeciwzapalnie i redukuje wszelkie zaczerwienia i plamki na skórze. 

Kosmetyki SkinChemists możecie kupić przez internet - nie są najtańsze i pewnie będziecie marudziły ale kobiety ok. 40 roku życia zamiast inwestować w o wiele droższe zabiegi medycyny estetycznej - powinny najpierw zainwestować w te kosmetyki. Bo one mają właśnie moc skalpela. Możecie je kupić <TUTAJ>. Ja w tej chwili nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez SkiChemists. Bowiem dzięki nim przestałam odwiedzać gabinety medycyny estetycznej.