Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cienie. Pokaż wszystkie posty
Kosmiczny błysk czyli paleta Urban Decay Moondust

czwartek, kwietnia 20, 2017

Kosmiczny błysk czyli paleta Urban Decay Moondust

Nie wszystkie z nas lubią mocne i metaliczne wykończenie na powiekach - takie makijaże idealnie sprawdzają się bowiem na tzw. "wielkich wyjściach" ale nie do końca na co dzień. Jednak paleta Urban Decay Moondust zdecydowanie przyprawia o szybsze bicie naszych serc. 8 połyskujących kolorów niczym pyłek wróżki dodadzą naszemu makijażowi niezwykłego uroku i sprawią, że będziemy lśnić niczym gwiazdy na niebie. 


Niespotykana wcześniej innowacyjna formuła cieni Moondust zawiera bowiem bardzo małe, połyskujące cząsteczki brokatu, które zapewniają (DOSŁOWNIE!) olśniewający efekt. Konsystencje cieni są zmysłowe i delikatne. Spojrzenie dzięki nim jest seksowne, powieki mienią się drobnymi iskierkami, a kolory nabierają nowego znaczenia i głębi.


Kiedy tylko otwieramy to śliczne i pełne księżycowego blasku opakowanie - naszym oczom ukazuje się migotliwa, księżycowa tęcza! Opakowanie fascynuje w równym stopniu jak jego zawartość. Na wierzchu logo „Moondust”, a wewnątrz pełnowymiarowe lusterko, pozwalające każdej maniaczce iskierek zawsze i wszędzie zaspokoić swój głód połysku. 


Co zatem znajdziemy w środku:
SPECTER (łagodny róż z błyszczącą poświatą), GRANITE (spiżowy z wielokolorowym brokatem), LITHIUM (brązowy z połyskującym efektem 3-D), VEGA (jasny niebieski z błyszczącą poświatą), GALAXY (przydymiony niebieskoszary z połyskującym efektem 3-D), ELEMENT (brzoskwiniowy z różową poświatą i błyszczącymi drobinkami), MAGNETIC (fioletowy z niebieskimi mikrodrobinkami), LIGHTYEAR (wibrująca zieleń z błyszczącą poświatą).


Moim ulubionym odcieniem z tej palety jest oczywiście GRANITE, który z powodzeniem można stosować na co dzień. Dodaje naszym oczom niespotykanego blasku z delikatnym efektem smoky eye. Pozostałych odcieni używam wyłącznie, gdy wybieram się na imprezę, bo jednak efekt, jaki dają jest dość mocno "kosmiczny". Jednak jak tu się w nich nie zakochać?

Paleta Urban Decay Moondust kosztuje 269 zł i kupicie ją w drogerii Sephora w lub w sklepie online Urban Decay. A czy Wy lubicie takie księżycowy efekt, czy wolicie matowe kolory na powiekach?


To the moon and back czyli totalna nowość NARS Sarah Moon Color Collection

poniedziałek, listopada 14, 2016

To the moon and back czyli totalna nowość NARS Sarah Moon Color Collection

Już niebawem odbędzie się wielka premiera kolekcji NARS inspirowanej fotografiami Sarah Moon. Sarah Moon od zawsze łączyła sztukę fotografii z modą - często publikowana w magazynie Vogue, stała się symbolem odzwierciedlenia delikatności, ulotności i ukazywania kobiet niczym nie z tego świata. Jej fotografie przypominają dagerotypy z XIX w. - stare fotografie, które przyprawiają nas dosłownie o dreszcze.


Połączenie talentu Sarah Moon i François Nars, który sam jest również fotografem, zaowocowało piękną, eteryczną kolekcją - od projektów opakowań po kolorystykę kosmetyków inspirowaną filmem Metropolis z 1927 roku oraz jego ideą obrazu na szkle. 


Sam Nars powiedział o Moon "pracuje w bardzo specyficznym świecie - pełnym intymności, delikatności i piękna - świecie niczym ze snu".  I chociaż tych dwoje nigdy wcześniej nie spotkało się osobiście, to dzięki wspólnym znajomym w końcu doszło do tej fantastycznej kolaboracji. François Nars przyznaje, że Sarah Moon to jego bohaterka "Miałem na jej punkcie obsesję - gdy byłem mały, stale oglądałem magazyny z jej pracami starając się odkryć jak zostały w nich wykorzystane makijaż oraz światło". 


Kolekcja NARS Sarah Moon Color Collection zawiera w sobie wszystko to, co potrzebne jest do stworzenia trochę teatralnego ale i jednocześnie romantycznego makijażu - matowe kredki do oczu, palety do oczu i policzków w odcieniach przydymionego różu, sztuczne rzęsy i pomadki w najróżniejszych kolorach - w tym również matowe. A przepiękne opakowanie tej limitowanej kolekcji - ciężka szkatułka, na której zdejmowanym wieczku widnieje fotografia autorstwa Sarah Moon - to istne dzieło sztuki. 


Sarah Moon tak określiła proces pracy nad kolekcją z François Nars "Rozmawialiśmy o pomyśle pewnego rodzaju mgły wokół oczu i tego właśnie zaczęliśmy. Nic zbyt oczywistego ale i nic zbyt natarczywego. Po prostu chcieliśmy wydobyć i wzmocnić naturalne cechy kobiety. Chcieliśmy opowiedzieć historię kobiety autentycznej - pokazać, że makijaż nie musi być maską. Rzeczywiście współpracowaliśmy, aby odnaleźć kobietę, która jest delikatna a jednocześnie mocna i zawsze bardzo nowoczesna."


Zainspirowana fotografiami Sarah Moon postanowiłam stworzyć własną wersję makijażu i zdjęć stylizowanych tak aby oddać hołd tej wspaniałej artystce, które widzi kobiety takimi jakie są - ulotnymi, eterycznymi ale jednocześnie intrygującymi i zmysłowymi. A kolekcja NARS Sarah Moon Color Collection jest do tego stworzona. 


Get Real Lip & Eye Set to zestaw zawierający dwie pomadki - Bette i Leslie oraz tusz do rzęs Black Moon Audacious Mascara. Zamknięty jest w ozdobnym puzderku, które później może służyć nam za szkatułkę do przechowywania biżuterii. Takie cacuszko z pewnością dopełni naszą toaletkę. 


Pomadka Bette w głębokim odcieniu szkarłatu to kwintesencja kobiety z lat 20-tych - seksowna, prowokująca a przy tym niesamowicie kremowa i nadająca ustom lustrzanego blasku. Bogactwo pigmentu oraz nawilżenie to czysta perfekcja wśród pomadek. 


Pomadka Leslie to ceglasta czerwień również charakterystyczna dla lat 20-tych - czaruje i uwodzi ale jest przy tym niezwykle kobieca i zmysłowa. Kolor i blask na ustach to własnie to, czego pragną kobiety. 


Limitowana pomadka Moon Matte Lipstick w odcieniu Improbable to piękna kremowa ale jednocześnie matowa czerwień dająca naszym ustom cudownie aksamitne wykończenie. Bogata, oryginalna, nieziemska. Żywcem wyjęta z fotografii Sarah Moon. 


Jej nowoczesna, matowa formuła o wysokiej pigmentacji zawiera innowacyjny "soft-matte powder" wypełniony kwasem hialuronowym oraz witaminą E aby zapewnić jedwabisty mat oraz nawilżenie naszym ustom. Sunie po ustach niczym tradycyjna kremowa pomadka - nie jest tępa w aplikacji i od razu pokrywa usta mocnym odcieniem. W takim kolorze z pewnością nie pozostaniemy niezauważone. 


Duo Eyeshadow - Quai Des Brumes - to podwójne cienie w odcieniach szarości i grafitu, które są wręcz idealne do stworzenia smokey eye. Można z nich tworzyć nowoczesne, unikalne, czasem nieoczekiwane kombinacje. Do nas należy decyzja jaki efekt chcemy osiągnąć. 


Cienie posiadają aksamitną teksturę, która jest mocno napigmentowana, długotrwała i odporna na rozmazywanie. Kolor sunie gładko po powiece bez efektu oprószania. Za ich pomocą można uzyskać subtelny lub przydymiony efekt - nasze możliwości są nieograniczone.


Róż Isadora daje nam autentyczną władzę nad naszym rumieńcem. Róże NARS należą już do kultowych a limitowana Isadora chociaż jest trochę zbliżona do koloru Orgasm, to jednak nie daje takiego efektu glow na policzkach - jest bardziej matowa. 


Isadora nadaje świeżości naszym policzkom i tym samym bardzo ożywia naszą twarz. Posiada bardzo aksamitną konsystencję i chociaż w swojej teksturze zawiera rozpraszające światło drobinki, to jednak są one praktycznie niewidoczne na skórze. 


Jak Wam się podoba kolekcja NARS w kolaboracji z fotografką Sarah Moon i oczywiście jak Wam się podobam ja w tym dość nietypowym wydaniu?

Ta kolekcja z pewnością nie jest nudna - koniecznie zajrzyjcie do drogerii Sephora, bowiem wielka premiera NARS Sarah Moon Color Collection planowana jest na 22 listopada. 


Makijaż z The Armani Runway Collection SS2016 czyli szyk i elegancja w jednym

wtorek, czerwca 28, 2016

Makijaż z The Armani Runway Collection SS2016 czyli szyk i elegancja w jednym

Giorgio Armani to synonim szyku i klasycznej elegancji nie tylko w modzie. Makijażowa kolekcja lansowana na wiosnę i lato 2016 roku ściśle nawiązuje do modowej kolekcji tego niezwykłego i charyzmatycznego projektanta. The Armani Runway Collection SS2016 to jednym słowem zabawa z printem i teksturami przeniesiona wprost z wybiegu do kolekcji niewiarygodnych wręcz kosmetyków. 


W 1974 roku wraz ze swoim partnerem Sergio Galeottim otworzył firmę Giorgio Armani S.p.A . Już następnego roku powstały nowe linie - Giorgio Armani Junior z ubraniami dla dzieci, Underwear z bielizną, Accessories z dodatkami. Znany już jako marka ekskluzywna, postanowił uruchomić również tańsze linie - Emporio Armani, Armani Jeans, a w latach 90. Armani Exchange, gdzie ceny nie przekraczają 100 dolarów. Później imperium już tylko się rozrasta - dołączają do niego kosmetyki do makijażu i akcesoria do wyposażenia domu. Armani ma też swoją księgarnię i kwiaciarnię. 


Ciekawostką jest fakt, iż Armani zyskał największą popularność, gdy bożyszcze kobiet – Richard Gere zaprezentował się w garniturze z włoską metką w moim ulubionym filmie „Amerykański Żigolak”. W latach 1984-1989 ubierał także Dona Johnsona na planie filmu „Miami Vice”. Wkrótce wiele gwiazd Hollywood zwróciło się do niego z taką samą prośbą.


Giorgio Armani w kolekcji Runway Spring Summer 2016 przeniósł nas dosłownie na wybieg swojej ostatniej kolekcji - ręcznie szyte tiulowe saszetki do palety Face & Eyes oraz bliźniaczy print na wieczku palety to materiał pochodzący własnie z modowej kolekcji projektanta. 


Paleta ta ma za zadanie podkreślić naturalność cery za pomocą delikatnego jak mgiełka różu do policzków oraz stworzyć efekt tzw. "kosmicznego oka" dzięki trio cieniów znajdujących się pod różem - w tej samej kasetce. 


Makijaż za pomocą tej funkcjonalnej palety jest bardzo kobiecy - to wszystko czego nam potrzeba do wykonania idealnego makijażu. Perłowo-metaliczne cienie idealnie współgrają ze sobą a delikatny odcień różu powoduje, że nasze policzki okrywają się cudownym rumieńcem. 


Cienie posiadają kremowo-aksamitną konsystencję i idealnie się ze sobą blendują. Nie używam pod nie bazy - Armani to doskonałość, która jej nie potrzebuje - cienie utrzymują się bowiem na powiekach cały dzień bez uszczerbku. Kolekcja The Armani Runway Collection to nie tylko szyk i elegancja - to przede wszystkim funkcjonalność i piękno, które odbija się na naszym obliczu. 

Wiosenna kolekcja w stylu vintage czyli Mary Kay Into the Garden

poniedziałek, czerwca 20, 2016

Wiosenna kolekcja w stylu vintage czyli Mary Kay Into the Garden

Wiosna i lato to okres, kiedy marki kosmetyczne raczą nas swoimi najpiękniejszymi kolekcjami. Często są one limitowane i musimy śpieszyć się aby je kupić. A letnia kolekcja Mary Kay Into the Garden olśniewa designem vintage jak z kuferka babuni. Przenieście się zatem do zaczarowanego ogrodu razem z Mary Kay. 


Wszyscy uwielbiamy promienie słoneczne na naszych twarzach, kobiece wdzięki i odkrywanie, co przyniesie wiosna. Jest to czas by rozbłysnąć, przygotować skórę na wieczorne spotkania z przyjaciółmi w ogrodzie i wyjąć z szafy ulubione letnie sandałki. To czas na śmiałe zapachy i romantyczne makijaże. Na to, by bawić się kolorami wiosny i pozwolić sobie rozkwitnąć na nowo. Delikatne kolory Into the Garden™ idealnie pasują do każdego typu urody.


Paleta do Makijażu Into the Garden wykonana jest z pięknego, ozdobnego papieru. Po jej otworzeniu ujrzymy cudowną paletę czterech kremowych cieni do powiek oraz trzech błyszczyków. To zestaw, który idelanie wpasowuje się w wiosenne trendy!


Powitaj z klasą nowy sezon. Lakiery z kolekcji Into the Garden wyczarują na Twoich paznokciach cała feerię pastelowych barw. Najmodniejszy manicure i pedicure w kolorach: Sweet Lilac, Coral Blossom i Pink Magnolia stworzysz od ręki. Te kolory podkręcą Twój styl.


Zestaw Mydeł Zapachowych - Into the Garden™. Dzięki temu zestawowi delikatnie zapachowych mydełek przestaniesz mieć problem z wyborem idealnego upominku! To może być również elegancki prezent, wprost idealny dla miłośniczek urody. Pięknie zapakowane 3 duże kostki. Akcenty kwiatowe na opakowaniu zaprojektowała, znana w Brazylii, projektantka mody Patricia Bonaldi.


Zestaw do Pielęgnacji Stóp - Into the Garden™. Cudowne, ciepłe słońce i rozkwitające kwiaty inspirują kobiety do porzucenia ciężkich butów i zastąpienie ich subtelnymi, kobiecymi sandałkami. Zestaw do Pielęgnacji Stóp – Into the Garden ma wszystko, czego potrzebujesz, by Twoje stopy były na to gotowe.


Miętowy Balsam do Stóp zapewnia stopom przyjemne uczucie chłodu, świeżości i lekkości. Wystarczy wmasować balsam w zmęczone nogi i stopy, a od razu ogarnie je przyjemne uczucie odświeżenia. Dla szybkiego efektu świeżości należy wmasować cienką warstwę balsamu i powtarzać czynność ilekroć potrzeba. Można go aplikować również na rajstopy!


To idealna kolekcja dla miłośniczek stylu vintage - cudowne opakowania, piękne pastelowe kolory i aż nieprzyzwoite zapachy - to kwintesencja kolekcji Into the Garden od Mary Kay. Czy i Wy jesteście pod jej wrażeniem jak ja?