Pokazywanie postów oznaczonych etykietą My Secret. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą My Secret. Pokaż wszystkie posty
My Secret Blusher czyli brzoskwinka na policzkach

wtorek, grudnia 10, 2013

My Secret Blusher czyli brzoskwinka na policzkach

To mój pierwszy kosmetyk od My Secret - sama nie wiem czemu - są to tanie kosmetyki dostępne w Drogeriach Natura i każda z Was może sobie na nie pozwolić. 


Może opakowanie różu nie powala swoją urodą i trwałością ale pigmentacja i efekt uzyskany na skórze jest bardzo satysfakcjonujący. Aksamitny róż do policzków kosztuje 11,99 zł i występuje w trzech kolorach - 101 Cool Pink, 102 Peach Pink, 103 Tan.

Ja użyłam tego lekko brzoskwiniowego odcienia - oprócz koloru, nadaje skórze lekkie rozświetlenie i zdrowy wygląd - bardzo mi się to podoba. Niewielka cena, przyzwoita jakość to jest to, co lubię. A Wam jak się podoba?

Milion nowości czyli Avon, Sensique, My Secret, Inglot i Rossmann

poniedziałek, listopada 25, 2013

Milion nowości czyli Avon, Sensique, My Secret, Inglot i Rossmann

Zalały nas posty z produktami zakupionymi podczas mega obniżki w Rossmanie - ja skusiłam się dosłownie na drobiazgi, w dodatku już po fakcie okazało się, iż pomadkę Kate Moss Nr 16 mam już w domu (tak to jest, że podoba nam się to, co już mamy).

Ale nie od tego chciałam zacząć - przyszło  moje zamówienie założone w sklepie Avon Online - mnóstwo pomadek, cieni, lakierów do paznokci. Paczka dotarła do mnie w dwa dni, chociaż wielgachne pudło, w którym znajdowały się kosmetyki nie było niczym zabezpieczone a produkty w środku dosłownie po nim fruwały. Całe szczęście nic nie uległo zniszczeniu - widocznie pan kurier bardzo uważał :)


Był i niewielki napad na sklep Inglot - kupiłam brzoskwiniowy róż do policzków, nowość - super trwałą kredkę do oczu w kolorze śliwki oraz grzebyczek do rozczesywania rzęs - od dawna chciałam go kupić.


- 40% w Rossmannie - czyli zdublowana nieszczęsna "szesnastka" od Kate Moss, pomadka Maybelline Oh La Lilac oraz lakier Lovely 238 - dokupiłam jeszcze żel pod prysznic Organic Source waniliowo malinowy ale zostawiłam go w łazience u mojego chłopaka.


No i na koniec nowości od Sensique - metaliczne cienie w jesiennych kolorach oraz śliczne róże do policzków od My Secret. Pomadka to KOBO Professional - w odcieniu Coral Chic - od dawna chodziła mi po głowie, bowiem rozkochałam się w aksamitnych pomadkach Kobo Fashion Colour.