Od dawna nosiłam się z zamiarem zakupu matowego lakieru - byłam zachwycona efektami na waszych blogach. Ponieważ mam ciut nierówna płytkę paznokci, bałam się tego, iż typowy mat podkreśli je jeszcze bardziej. Dlatego tez kiedy w moje łapki wpadł półmatowy lakier Golden Rose z drobinkami w przepięknym kolorze ciemnego fioletu nie wahałam się ani przez chwilę.
Jak dla mnie efekt jest imponujący - cudowny głęboki odcień - matowy ale nie tak do końca - w dodatku dwie warstwy wystarczyły do idealnego krycia a wysechł... dosłownie w 3-4 minuty. Dla mnie to lakier idealny - zresztą same zobaczcie :)
fajny nawet. nie miałam jeszcze takiego cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek. Też mam taki fiolecik ale bez drobinek.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor. :)
OdpowiedzUsuńŁadny :). Czas schnięcia mnie powalił :)
OdpowiedzUsuńnie wydaje się matowy ;D
OdpowiedzUsuńsam lakier jest matowy ale ma drobinki - niesamowity efekt... co ciekawe mam tez odcień czerwony i tutaj mat nie jest już tak widoczny... hmmmm
UsuńCudny! :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu odwiedzić stoisko Golden Rose, bo nic z tego nie będzie :P
Każdy kusi tymi lakierami :)
a ja ogladając z zdjecia ze spotkania bloggerów zastanawiałam się co to za cudo masz na pazurkach już wiem xD
OdpowiedzUsuńha ha - na tym zdjęciu z koralami wyszedł obłędnie :)
UsuńKiedyś Golden Rose kojarzyło mi się z bazarkowymi kosmetykami kiepskiej jakości, ale coraz bardziej się do nich przekonuję. Kuszą mnie wypiekane róże.
OdpowiedzUsuńno nie? uważam, że lakiery w stosunku do ceny są rewelacyjne. Kocham Golden Rose bezwarunkowo... co ciekawe to tanie ale jak się okazuje niezłe kosmetyki...
UsuńMam ale bez drobinek i jestem bardzo zadowolona choć moja mama się śmieje że moczyłam paznokcie w atramencie :) ale co tam mi się podoba
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, jednak ja nie lubię u siebie pół-matów, wolę może to głupio zabrzmi, ale całe maty ;P
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, a czas schnięcia jest świetny! :D
OdpowiedzUsuńśliczny jest . :)
OdpowiedzUsuńPiękny, od dawna mi się podoba, aż dziw, że jeszcze go nie kupiłam... Przy najbliższej okazji będzie mój :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak zmatowiona perełka;)
OdpowiedzUsuńte drobinki chyba cos zepsuły :(
OdpowiedzUsuńALe fajowy. A butelka też super
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńcudowny jest :) strasznie podoba mi się połączenie matu z drobinkami ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny efekt, bardzo!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten kolor
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńmam jednego matowego gr :)
OdpowiedzUsuńSkradł moje serce:)
OdpowiedzUsuńWOW! Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTylko gdzie ja go odnajdę ...
bardzo ciekawy i interesujący blog;) będę tu zaglądała częściej;)
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam na rozdanie kosmetyczne i nie tylko;)
piekny kolorek! lubie maty, polmaty itp.
OdpowiedzUsuńKolorek obłędny. Miałam kiedyś coś podobnego z Wibo, ale nie był to żaden mat, półmat itp.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, jeśli o te chodzi to w ogóle mi nie podpasowały. Generalnie uwielbiam serię Paris.
OdpowiedzUsuń