Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum z komórkami macierzystymi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum z komórkami macierzystymi. Pokaż wszystkie posty
Moc komórek macierzystych czyli Stem Cells Serum od Yasumi

poniedziałek, lutego 16, 2015

Moc komórek macierzystych czyli Stem Cells Serum od Yasumi

Chyba nie do końca wierzę w kosmetyki z komórkami macierzystymi, bowiem komórki macierzyste są jak witaminy - nie możemy ich zobaczyć, chociaż niewątpliwie mają zbawienne działanie. Dlatego też chętnie sięgnęłam po Stem Cells Serum od Yasumi - musiałam się przekonać na własnej skórze czy obietnice producenta nie są rzucane na wiatr. 


Stem Cells Serum od Yasumi to serum z komórkami macierzystymi z jabłoni szwajcarskiej zamkniętymi w liposomach. Składniki aktywne zawarte w serum zwiększają naturalną zdolność skóry do regeneracji i odbudowy, dodatkowo silnie wzmacniając barierę ochronną skóry. Komórki macierzyste z jabłoni szwajcarskiej chronią ludzkie komórki macierzyste i odbudowują zniszczoną z wiekiem strukturę skóry. Silnie regenerują, liftingują, zwalczają oznaki i opóźniają proces starzenia się komórek skóry, pozostawiają młodzieńczy wygląd i witalność.

> Fucogel® silnie i długotrwale nawilża, a także tworzy film ochronny na powierzchni skóry, który zabezpiecza przed utratą wody.
> Gliceryna ułatwia długotrwałe wiązanie wody w głębszych warstwach skóry. Silne antyoksydanty zawarte w kremie hamują proces starzenia się skóry i wzmacniają barierę naskórkową.
> Witamina A poprawia elastyczność i jędrność skóry, przywracając jej młodość i blask. Kwas mlekowy zmiękcza warstwę rogową naskórka, ułatwiając substancjom aktywnym wnikanie w głąb skóry.


Serum zamknięte jest w przyjemnym pojemniczku airless z pompką, która dodatkowo zatkana jest przez maleńki koreczek (pewnie aby komórki macierzyste nie uciekły). Ma konsystencję dość rzadkiego, bezzapachowego i całkowicie przezroczystego żelu. Nałożone na skórę wieczorem po dokładnym jej oczyszczeniu - świetnie się wchłania nie pozostawiając na buzi lepkiego filmu. Od razu czujemy moc nawilżenia - skóra jakby spijała serum i w oka mgnieniu napręża się i uelastycznia - jeśli uprzednio była nawet bardzo wysuszona. 


Po prawie trzech miesiącach stosowania zauważyłam wyraźną poprawę jeśli chodzi o nawilżenie skóry - odwodniona przez zimę skóra, jak moja, odczuwa wielką ulgę już po aplikacji serum. Rano skóra jest wypoczęta, makijaż lepiej się na niej utrzymuje a drobne zmarszczki są jakby wyprasowane. Nie jest to serum liftingujące - to serum działa na zmarszczki, które powstają i pogłębiają się na skutek utraty wody w skórze. Chroni, nawilża, odpręża. Nie wiem czy to wpływ niewidocznych, trochę magicznych komórek macierzystych, ale serum zmiękcza, uelastycznia  i nawilża skórę bez dwóch zdań.

Cena 125 zł za duże 50 ml opakowanie jest bardzo adekwatna do jakości i działania serum Stem Cells. Zauważmy bowiem że tradycyjnie serum to opakowanie 30 ml. To serum starczy nam z pewnością na długo. 

Polubiłam Yasumi od pierwszego użycia. Dodatkowo w swojej ofercie firma ma coś niezwykłego, idealnego dla gadżeciary takiej jak ja - pachnące bransoletki z rzemyków i uroczym logo Yasumi.

Yasumi Sekai to pachnąca bransoletka, która na długo pozwoli zatrzymać przy sobie ulubiony zapach oraz wypełni dzień pozytywną energią. Przez kilka tygodni można się cieszyć zapachem Sekai, a potem można skropić płytkę z obu stron ulubionymi perfumami. Bransoletka to nie tylko fajna biżuteria - to też doskonały pomysł na prezent. Cena 59 zł.