Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomadka w kredce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomadka w kredce. Pokaż wszystkie posty
Burberry Essentials One Brand Make-Up

poniedziałek, lipca 03, 2017

Burberry Essentials One Brand Make-Up

Marka Burberry wprowadziła wiosną tego roku kolekcję Essentials, będącej ucieleśnieniem makijażowej filozofii Burberry, której marka hołduje od początku swego istnienia. Burberry Essentials stawia bowiem na konturowanie i rozświetlenie. Twarzą nowej kolekcji jest Iris Law - brytyjska modelka i ambasadorka Burberry Beauty a prywatnie córka Jude Law oraz Sadie Frost. Kolekcja Essentials zawiera podstawowe produkty makijażowe, które pozwalają na rozświetlenie cery, podkreślenie kształtu twarzy, wydobywając tym samym naturalny blask oraz zapewniając idealnie gładkie i pełne usta.


Marka Burberry znana jest ze swego uwielbienia dla naturalnej, rozświetlonej cery. Kolekcja Essentials to zestaw niezbędnych produktów makijażowych - totalny „must have” dla osiągnięcia niewymuszonego, bardzo naturalnego naturalnego efektu rozświetlenia lansowanego przez Burberry. Kolekcja zawiera puder rozświetlający Fresh Glow Highlighter oraz innowacyjny produkt jakim jest Lip Colour Contour Pen - sztyft do konturowania i rzeźbienia kształtu ust, jak również znane już produkty z linii Fresh Glow - bazę pod pokład w płynie (pisałam o niej tutaj) oraz sztyft rozświetlający.


BURBERRY FRESH GLOW HIGHLIGHTER to lekki i rozświetlający puder z misternym koronkowym wzorem. Pozwala na uchwycenie naturalnego blasku Burberry poprzez stopniowanie rozświetlenia. Dzięki niemu uzyskujemy efekt delikatnego glow zarówno na kościach policzkowych, kącikach oczu oraz łuku Kupidyna. Oprószenie skóry tym perłowym, transparentnym pudrem rozświetli cerę i podkreśli te elementy twarzy, które naturalnie odbijają światło.

Burberry Fresh Glow Highlighter występuje w czterech odcieniach, z których dwa są wiosenną nowością - White, Nude Gold, Rose Gold (nowość), Pink Pearl (nowość). Na zdjęciach prezentuję odcień Rose Gold. 


BURBERRY LIP COLOUR CONTOUR to sztyft do konturowania i rzeźbienia kształtu ust Zainspirowany zakulisowymi technikami makijażu, sztyft Lip Colour Contour nadaje delikatny cień na linii ust, tworząc efekt pełniejszych, bardziej wydatnych ust.Specjalnie zaprojektowana wysunięta końcówka dla łatwej aplikacji zdecydowanie ułatwia konturowanie ust. Sztyft można również stosować jako podkład na usta sprawiając, że staną się gładkie i miękkie przed nałożeniem pomadki w zbliżonym kolorze. Kremowa, aksamitna i lekka lekka formuła zapewnia nawet 6 godzin nawilżenia, co sprawia, że produkt jest bardzo komfortowy i długotrwały. Dostępny w czterech kolorach w odcieniu skóry - Fair 01, Light 02, Medium 03 oraz Dark 4. 


Makijaż wykonany kosmetykami Burberry Essentials to kwintesencja subtelnej kobiecości - cudownie rozświetlona cera oraz pięknie zarysowane i pełne usta. I chociaż pomadka w odcieniu Medium nie do końca współgra z moją delikatną urodą, to jednak komfort jaki daje na ustach jest wręcz niesamowity. Na pierwszym zdjęciu mam na ustach jedną z moich ulubionych pomadek od Burberry - Full Kisses w odcieniu Nude Blush i to jest właśnie "mój" idealny kolor.

diego dalla palma Cruise Collection 2017 czyli gorączka złota

czwartek, czerwca 22, 2017

diego dalla palma Cruise Collection 2017 czyli gorączka złota

Najnowsza letnia kolekcja makijażu od diego dalla palma Cruise Collection 2017 jest niczym piękny i kolorowy motyl, który wyłania się ze swojego kokonu. Tak samo i my, dzięki tym kosmetykom możemy dokonać niezwykłej metamorfozy - z poczwarki w lśniącego w słońcu motyla. 


Mamy tutaj błękit nieba, złoto lśniących na nim gwiazd i odcienie ziemi. Nagie ciało w swojej czystej odsłonie, bowiem z tym makijażem nie potrzebujemy ubrań aby stać się widocznymi dla innych.


diego dalla palma Cruise Collection 2017 to zdecydowanie focus na oczy. Złoty płynny cień Gold Fusion Liquid Eyeshadow to otulający cień do powiek, ze złotymi drobinkami, nadaje spojrzeniu metaliczną głębie koloru. Specjalnie opracowana wodna formuła o właściwościach nawilżających, pozwala uzyskać doskonały efekt pokrycia powieki. Zawiera wyciąg ze świetlika, który zapobiega podrażnieniom i działa kojąco. Cień o niepowtarzalnym kolorze i trwałości, nie zbiera się w załamaniu powiek i nie kruszy się. Zmywa się bardzo łatwo za po mocą ciepłej wody.


Do tego złoty oraz turkusowy cień w kredce - Long-Wearing Eyeshadow. Ich ekstremalnie długotrwała, miękka i aksamitna konsystencja zapewnia łatwe rozprowadzanie i blendowanie koloru. Nie kruszy się i nie blaknie. Piękna świetlista poświata tworzy nieskazitelne wykończenie oka. Okrągłe zakończenie sztyftu ułatwia aplikację.


Cudowny nakrapiany złotem bronzer Gold Nuggets Bronzer o innowacyjnej formule bogatej w gładkie, sferyczne i absorbujące sebum składniki nada skórze zdrowy odcień rozświetlonej słońcem opalenizny. Bronzer nie tworzy na skórze nieestetycznych plam i dodatkowo ją matuje. 


Matowe pomadki w kredce Passion Lips Stylo w dwóch odcieniach - koralowym i malinowym nadadzą ustom piękny i soczysty kolor, aksamitny mat i niesamowity komfort noszenia. Usta w tej kolekcji to jedynie dodatek do rozświetlonej cery i niezwykle wyeksponowanych oczu. 


Ta kolekcja jest niezwykła - dlatego też i ja występuję w niezwykłej - bardzo złotej odsłonie. Na oczach mam złoty cień w płynie, wodoodporny eye-liner a na ustach złoty cień w kredce. Oczywiście w takim makijażu nie wyjdziemy na ulicę, ale czyż nie jest fantastyczny i przyciągający wasze oczy. To makijaż w stylu glamour. I ja tak właśnie się w nim czuję.

Ten niezwykły makijaż oraz fantastyczną fryzurę wykonał mój przyjaciel Jacek Szawioła. 
NARS Velvet Matte Lip Pencil Dragon Girl

czwartek, grudnia 08, 2016

NARS Velvet Matte Lip Pencil Dragon Girl

Matowe pomadki to mój nałóg i chociaż nie jestem na co dzień fanką mocnych i ekstrawaganckich kolorów, to kolor Dragon Girl od NARS uwiódł mnie totalnie. Bo Velvet Matte Lip Pencil, to już prawdziwie kultowy produkt od NARS.


Velvet Matte Lip Pencil to niby zwyczajna pomadka w kredce ale efekt, jaki daje na ustach jest wręcz obezwładniający. Aksamit na ustach? Tak to jest własnie to, a w dodatku utrzymuje się na ustach nawet do 10 godzin bez poprawek. 


Dragon Girl to taka mocno nasycona, strażacka czerwień. Odcień seksowny i drapieżny i chociaż nie lubię czerwieni, to w tym wydaniu nie mam jej dość. 

Kredka pozostawia nasze usta miękkie i wyrafinowane. Jest idealna do nadania kształtu, podkreślenia i/lub wypełnienia ust. W mgnieniu oka zmienia makijaż z dziennego na wieczorowy w stylu glamour. Jej formuła wzbogacona została zmiękczającymi składnikami i sprawia, że ma kremową konsystencją, a wyjątkowe połączenie silikonów zapewnia nieskazitelny kolor utrzymujący się na ustach całymi godzinami. Do tego fantastycznie się temperuje każda temperówką o dużym otworze. 


NARS Velvet Matte Lip Pencil to mat w 100% idealny i niekoniecznie musicie sięgać po kolor Dragon Girl, bowiem kredka występuje aż w 10 odcieniach - od delikatnych po mocne i nasycone ale każda sprawi, że usta będą jak aksamit. Pomadka NARS Velvet Matte Lip Pencil kosztuje 115 zł i kupicie ją w Sephora.

Kiss my lips czyli kredka do ust My Secret w odcieniu najpiękniejszej fuksji

czwartek, października 15, 2015

Kiss my lips czyli kredka do ust My Secret w odcieniu najpiękniejszej fuksji

Co prawda nie jest to nowość w ofercie My Secret ale jest to definitywnie moja ulubiona pomadka w kredce, która posiadam. Zarówno jej obłędny kolor jak i trwałość zasługują na wielkie wyróżnienie a ja wyglądam w niej jak milion dolców.


Marka My Secret pisze, że jest to połączenie błyszczyka oraz pomadki w jednym. Z błyszczyka ma tylko to, że dzięki zawartości masła Shea oraz oliwy z oliwek świetnie nawilża usta. Natomiast trwałość i to mega trwałość ma typowej pomadki. Idealnie i gładko sunie po ustach od razu dając bardzo mocno i nasycony kolor. Pomadka wysuwa się i nie musimy jej temperować - to również wielka jej zaleta. 


To neonowa fuksja My Secret Kiss my lips Pink Power - cudowna i bardzo letnia. Przy mojej dość jasnej cerze i blond włosach prezentuje się rewelacyjnie ale i brunetkom będzie pasować jak ulał. Do tego niska cena - 9,99 zł a mamy produkt tak doskonały, że nie musimy kupować Dior czy Chanel aby uzyskać efekt, który z pewnością wzbudzi zachwyt. 

Feeria barw czyli pomadki KOBO Professional Fashion Color Shine & Care

poniedziałek, września 28, 2015

Feeria barw czyli pomadki KOBO Professional Fashion Color Shine & Care

Pomadki w kredce należą do moich ulubionych. I nie muszą być bardzo drogie aby były dobre jakościowo. Właśnie takie są najnowsze pomadki od Kobo Professional Fashion Color Shine & Care. Mają świetnie napigmentowane kolory, cudowne odcienie i bardzo przystępne ceny. 


Marka KOBO PROFESSIONAL prezentuje wyjątkową pomadkę łącząca zalety błyszczyka i pomadki FASHION COLOR SHINE&CARE LIPSTICK. Wygodna w aplikacji pomadka dostępna jest w pięciu pięknych letnich kolorach. Nadaje ustom subtelny połysk, pielęgnuje je i chroni przed gorącymi promieniami słońca dzięki zawartości masła Shea i witaminy E. Waga 3 g / Cena 12,99 zł


Pięć pięknych kolorów - od mocnej fuksji i czerwieni po typowe nudziaki to właśnie KOBO Professional Fashion Color Shine & Care. Pomadki świetnie się aplikują i mają rewelacyjną trwałość - dużo lepszą niż tradycyjne pomadki. A jeśli musimy już poprawić makijaż - to pomadki w kredce są dużo fajniejsze w użyciu niż tradycyjne szminki. 

KOBO Professional Fashion Color Shine & Care WATERMELON


KOBO Professional Fashion Color Shine & Care TWIST


KOBO Professional Fashion Color Shine & Care SENSUAL RED


KOBO Professional Fashion Color Shine & Care NATURAL


KOBO Professional Fashion Color Shine & Care FRESH PINK

Kolorowe i pachnące nowości od Yves Rocher

niedziela, lipca 05, 2015

Kolorowe i pachnące nowości od Yves Rocher

Do marki Yves Rocher mam ogromy sentyment. Kosmetyki tej firmy kupowałam bowiem jako uczennica liceum (a było to jakieś 18 lat temu) w pierwszym sklepie Yves Rocher na ul. Chmielnej i z wielką chęcią powróciłam do nich po latach. 


Nie byłabym sobą, gdybym jako pierwszej nie użyła fantastycznej pomadki Radiant Lip Crayon w odcieniu Rose Sorbet. Uwielbiam pomadki w kredce a kolor Rose Sorbet jest jak stworzony dla mnie. Soczysty ale nie nachalny - seksowny ale i kobiecy. Pomadka ta idealnie stapia się z ustami, dając im satynowy wygląd ale i delikatny połysk. Nie posiada zapachu, ale za to świetnie się trzyma na ustach a co najważniejsze nie wysusza ich a wręcz nawilża, bowiem zawiera masło karite oraz masło z mango. To przemiły powrót do przeszłości - pierwsze spotkanie po latach okazało się sukcesem. Pomadkę możecie kupić w sklepie internetowym Yves Rocher a kosztuje niedużo, bowiem 24, 90 zł (aktualnie trwa na nią gorąca promocja).


Kolejnymi nowościami marki są letnie odświeżające mgiełki do ciała - Jabłko z anyżem oraz Cytryna z bazylią. Powiem szczerze, że w obydwu przypadkach połączenie owocowego zapachu z przyprawami jest niezwykle energetyzujące i nadaje mgiełkom pazura. Osobiście bardziej podoba mi się wersja Jabłko z anyżem ale Cytryna z bazylią zastosowana po porannym prysznicu doda nam kopa na cały dzień. 


Wśród nowości do manicure są m.in 3 produkty - wygładzająca baza pod lakier, wysuszacz lakieru  w kropelce oraz bardzo letni kolor lakieru czyli Melon. Wszystkie te produkty aktualnie posiadają super ceny obniżone o ok. 30%. 


Lakier do paznokci w przepięknym letnim kolorze melon to definitywnie mój faworyt - świetnie kryje, nie smuży i nie podkreśla nierówności płytki paznokci. A kilka kropel przyśpieszacza do wysychania lakieru sprawiło, że ten piękny manicure był gotowy w jakieś 10 minut. Dawno nie miałam wysuszacza w "kropelce" - do tej pory stosowałam top od Sally Hansen Dries Instantly i to był mój faworyt. Jednak dobre, kropelkowe przyśpieszacze są dużo wygodniejsze i szybsze w działaniu a ten definitywnie sprawdza się w 100%.

No i na koniec Szampon w kremie LowShampoo, który jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie trendem No Poo, polegającym na rezygnacji z szamponów zawierających środki chemiczne. Niektórzy zwolennicy tego trendu całkowicie rezygnują z mycia włosów szamponem na rzecz ciepłej wody, sody oczyszczonej oraz octu jabłkowego. Taka pielęgnacja jest jednak czasochłonna dlatego stworzyliśmy ultra delikatny, niepieniący się szampon, pozbawiony laurylosiarczanu sodu, silikonu, barwników i parabenów. Dodatkowo formułę wzbogacono wyciągiem z głogu z ekologicznych upraw - znanego ze swoich właściwości ochronnych. Szampon w tej chwili kosztuje tylko 12,90 zł i już się nie mogę doczekać, kiedy umyję nim włosy. 


A Wy znacie kosmetyki Yves Rocher? Jestem ciekawa - może tak jak i u mnie były to Wasze pierwsze kosmetyki? Jako nastolatka czułam ten powiew luksusu kiedy w drogeriach królowały wyłącznie kosmetyki od Polleny a ja używałam właśnie kosmetyków od Yves Rocher.