Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NYX Matte Lipstick. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NYX Matte Lipstick. Pokaż wszystkie posty
Podsumowanie roku czyli moje hity 2013 - pielęgnacja i makijaż

sobota, grudnia 28, 2013

Podsumowanie roku czyli moje hity 2013 - pielęgnacja i makijaż

Rok 2013 obfitował w wiele bardzo udanych i dobrych kosmetyków, które nie tylko doskonale sprawdziły się na mojej problematycznej skórze (pielęgnacja) jak i takich, które idealnie idealnie wpasowały się w mój makijażowy gust - oto przegląd moich hitów kończącego się roku 2013 w kategorii pielęgnacja twarzy i makijaż.


Pielęgnacja twarzy:

Oczyszczanie i tonizowanie skóry w tym roku należało bezwzględnie do Yoskine - normalizujący żel i tonik okazały się duetem doskonałym - pełna recenzja znajduje się tutaj. Kosmetyki te okazały się nie tylko mega wydajne ale też idealnie oczyszczały i odświeżały skórę twarzy. Ze spokojnym sumieniem mogę polecić je nawet najbardziej wymagającym osobom.



Najlepszym kremem do twarzy okazał się regenerujący krem na noc od Love Me Green - aktualnie testuję również krem na dzień i póki co mam podobne spostrzeżenia - mega nawilżenie, ultra delikatność i cudowny zapach - niedługo napiszę Wam więcej o tym produkcie. Ostatnio otrzymałam w gwiazdkowym prezencie od Love Me Green drugie opakowanie kremu noc - niezmiernie się cieszę bo go uwielbiam.


Serum do twarzy to definitywnie LiftActiv 10 od Vichy - lekko napina skórę, nawilża ją i wzmacnia działanie kremu - to rzeczywiście "must have" dla kobiet po trzydziestce.


Pielęgnacja oczu to również seria Vichy Liftactiv 10 - Serum Oczy i Rzęsy - pięknie rozświetla spojrzenie, redukuje drobne zmarszczki i dodatkowo ma zbawienny wpływ na nasze rzęsy i brwi - to multifunkcyjny kosmetyk do nawet najbardziej wrażliwych oczu.


W walce z pryszczami najlepiej rozprawiał się w tym roku enzymatyczny peeling od Organique - może nie ma najpiękniejszego zapachu ale rzeczywiście działa - świetnie oczyszcza skórę z zaskórników, reguluje nadmiar sebum, delikatnie złuszcza i skórę dodając jej blasku. 


Makijaż:

Podkładem roku okazał się Lumene Triple Stay - ulubieniec blogerek - świetne krycie, brak efektu maski, długotrwały mat, to jest to, do czego wszystkie dążymy. Kolor Perfect Beige okazał się dobry dopiero latem ale co z tego - ten podkład po prostu jest doskonały.


Najlepsza i najukochańsza pomadka, to oczywiście NYX Matte w odcieniu Shocking Pink - ma tak niesamowicie intensywny kolor, że nie da się obok mnie przejść obojętnie kiedy jestem nią umalowana. To już moje drugie opakowanie :)


Najlepszym pudrem do wykończenia makijażu okazał się Benefit Hello Flawless - daje idealne i mocne krycie a co najważniejsze piękny i satynowy mat na wiele wiele godzin. To rzeczywiście puder z efektem photoshop'a.


Jeśli chodzi o cienie, to ulubieńcem roku została Catrice Absolute Nude - to taki Naked dla ubogich (obok Lovely) ale za niewielką cenę mamy śliczne, naturalne kolory i całkiem niezłą jakość.


Co prawda lakiery nie do końca należą do kategorii makijaż, ale po prostu muszę je ponownie pokazać - tutaj mam swoich dwóch ulubieńców i króluje oczywiście Douglas - oto cudowny biały lakier White Beach i mega czerwień In Love With...34. Nie są ideałami jeśli chodzi o wysychanie (ech) ale kolory według mnie są warte uwagi i znalezienia się w rankingu moich hitów.



Tusz do rzęs to oczywiście Propel My Eyes od NYX - idealnie radzi sobie z moimi krótkimi rzęsami, lekko je pogrubia i podkręca, co w przypadku moich rzęs jest dużym sukcesem.


Szokuję z NYX czyli matowa pomadka Shocking Pink

czwartek, listopada 14, 2013

Szokuję z NYX czyli matowa pomadka Shocking Pink

Matowe pomadki wielbię, fuksję (jak pewnie już wiecie) również - tak więc pomadka Matte Lipstick od NYX jest dla mnie 100% ideałem. Nie tylko mocno kryje usta już po pierwszym muśnięciu ale też utrzymuje się na nich bite 4-5 godzin. Oczywiście kolor delikatnie wyciera się ale nadal jest mocno widoczny. 


Bogata, intensywnie nasycona pigmentami formuła pomadki gładko rozprowadza się na ustach pozostawiając komfortowe, aksamitnie matowe wykończenie. Dzięki Matte Lipstick cudowny kolor utrzymuje się na ustach przez wiele godzin. Pomadka jest dostępna w 12 odcieniach. Cena 29,90 zł.

Dodam, iż nie zastyga na ustach i nie tworzy skorupy, nie podkreśla suchych skórek a nawet delikatnie nawilża. To od dawna moja ulubiona, obok matowych Rimmel Kate Moss, pomadka a kolor Shocking Pink to kolor stworzony idealnie dla mnie. Chcę więcej!!!!