Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Locherber Wet Matt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Locherber Wet Matt. Pokaż wszystkie posty
Matowy obłęd czyli Locherber Wet Matt Hot Fucsia

wtorek, września 15, 2015

Matowy obłęd czyli Locherber Wet Matt Hot Fucsia

Kocham, kocham matowe pomadki a jeśli do tego nie wysuszają ust to już jestem w siódmym niebie. Locherber - marka naturalnych kosmetyków - przedstawia nowość w makijażu, czyli matową pomadkę Wet Matt dostępną w trzech kolorach - Pure Red, Pink Bouquet oraz Hot Fucsia. Nie byłabym sobą, gdybym nie wybrała dla siebie soczystej ale lekko przydymionej fuksji. 


Bogata formuła pomadki, która wygładza i wypełnia usta, gwarantuje nienaganne matowe wykończenie z efektem nawilżenia ale i nasyconego koloru. A luksusowa, aksamitna, nieklejąca tekstura zapewnia długotrwałe krycie. Usta wyglądają na pełniejsze i są aksamitnie gładkie. 


Kosmetyki od Locherber kupione w sklepie internetowym Be Beauty Empire zawsze przychodzą uroczo zapakowane. Czy to kremy, czy też produkty do włosów i zapachy - marka dba, aby nacieszyć nasze oczy opakowaniem i przygotować nas do niespodzianki jaka się za nim kryje. Bo Locherber to nie tylko kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów czy też do makijażu - Be Beauty Empire przenosi nas w tajemniczy świat zapachów do domu oraz bliźniaczych zapachów do ciała. 


Ale wróćmy do pomadki. Kolor Hot Fucsia jest przepiękny - niby gorący ale lekko przydymiony - nie ma mowy o jakiejkolwiek wulgarności, która czasem kryje się za takimi mocnymi kolorami. To odcień kobiecy, seksowny ale lekko stonowany. Idealny na co dzień ale i na wieczorne wyjście. Locherber Wet Matt to pomadka idealna, jeśli chodzi o mat - aksamitny i idealnie stapiający się z naszymi ustami. Pomadka nie robi na ustach suchej skorupy i świetnie nawilża usta. Kolory na zdjęciach w sklepie internetowym różnią się od rzeczywistych - są takie jak na zdjęciu powyżej. Te piękne usta są dziełem Edyty z Be Beauty Empire :)


Nawilżenie otrzymujemy dzięki zawartych w niej składnikom:

masło Karite - nawilża, odżywia, poprawia jędrność i elastyczność, chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV, zmiękcza, nawilża, goi, odmładza, wygładza, regeneruje, doskonale się wchłania. Polecane dla wrażliwej cery. Działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie.

olejek Tsubaki - olej Japońskiej Kamelii, bogaty w jednonienasycone i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, odżywia i nawilża.

Witamina A - Wygładza naskórek, poprawia jego strukturę i koloryt, niweluje rogowacenie. Stymuluje produkcję kwasu hialuronowego w skórze, rozjaśnia plamy, wzmacnia odporność. Doskonały dla skóry tłustej i trądzikowej. Zwęża pory i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Sprzyja odnowie komórkowej skóry. 

Witamina C - efektywny antyoksydant, stymuluje syntezę kolagenu, zapewnia skórze bogate nawilżenie, odświeżenie i rozświetlenie, likwiduje oznaki zmęczenia, wykazuje działanie przeciwzapalne, przyspiesza gojenie ran, rozjaśnia przebarwienia, rozświetla, przywraca koloryt poszarzałej skórze.

Witamina E - doskonale chroni przed promieniowaniem świetlnym, łagodzi skutki nadmiernej ekspozycji na słońce, przeciwzapalny, wykazuje działanie antyoksydacyjne, zapobiega przedwczesnemu starzeniu skóry, odbudowuje warstwę lipidową naskórka, poprawia gospodarkę wodną i wzmacnia
.

Stosując naturalną pomadkę od Locherber mamy gwarancję, że nie aplikujemy sobie na usta chemii. Dodatkowo pomadka ma niesamowitą trwałość - możemy jeść czy pić i nadal jest na miejscu. Aby uzyskać tę mega trwałość i nasycony kolor - nakładam jedną warstwę, odciskam pomadkę na chusteczce i nakładam kolejną - w ten sposób nałożona jest nie do zdarcia. A kolor Hot Fucsia jest niesamowicie twarzowy. Cena pomadki to 87 zł. Owszem jest droższa niż popularne matowe pomadki ale przecież za jakość i naturalny skład trzeba zapłacić trochę więcej. Ja stawiam na Locherber i mam nadzieję, że marka postara się aby gama kolorów wzbogaciła się o nowe odcienie.