Czy marzyłaś kiedyś o pomadce, która sprawi, że Twoje usta będą pełniejsze, bardziej ponętne i seksowne? Teraz to możliwe z Benefit they’re real! double the lip - pomadką i konturówką w jednym. Wystarczy dosłownie jedno pociągnięcie pomadką Benefit they’re real! double the lip, aby usta stały się pełniejsze i bardziej zmysłowe. Ta konturówka i pomadka w jednym wyposażona jest w specjalną końcówkę w kształcie łezki, która przylega i obrysowuje linię ust, wypełniając je kolorem i podkreślając kontur.
Ta półmatowa pomadka dostępna jest w 10 odcieniach od neutralnego do jasnego. Dzięki Benefit they’re real! double the lip usta są pełniejsze i jeszcze bardziej seksowne. W dodatku pomadka jest niesamowicie komfortowa w noszeniu i niewiarygodnie trwała - nawet do 8 godzin. Teraz możemy jeść, pić i całować się bez strachu, że pomadka nieestetycznie zejdzie nam z ust. Pomadka Benefit they’re real! double the lip jest dostępna w pełnym rozmiarze (za 109 zł) i w wersji mini (za 59 zł).
Czas na miłosne wyznanie? Zrób to z poczuciem humoru i seksownymi ustami! Przyłóż spiczastą końcówkę do górnej wargi i przeciągnij pomadkę wzdłuż linii ust. Obróć, aby wypełnić dolną wargę. Lekko dociśnij usta, aby rówomiernie rozprowadzić kolor, po czym wypróbuj zuchwały uśmieszek, zmysłowy dziubek lub zawadiackie - wrrrrau. Kolej na Ciebie i Twoją szałową pomadkę! O czym chcesz nam powiedzieć, złotko?
Co prawda efekt obrysowania ust za pomocą tej pomadko-konturówki niezbyt mi wychodzi - do tego należy mieć po prostu pełniejsze usta. Ale trwałość tej pomadki dosłownie powala na kolana. Jest faktycznie półmatowa, niezwykle aksamitna i kompletnie nie do zdarcia. Aby ją zmyć z ust - trzeba użyć dobrego płynu micelarnego, bo nic innego jej nie ruszy z naszych ust. Jeśli szukacie mega trwałej i matowej pomadki, to Benefit they’re real! double the lip jest zdecydowanie taką pomadką.
bardzo przyjemne kolory
OdpowiedzUsuńi niewiarygodnie trwałe - śmiem powiedzieć, że to najbardziej trwałe pomadki jakich używałam
UsuńLubię Cię w żywych kolorach dobrze wiesz :)
OdpowiedzUsuńTen Scandal do mnie przemawia :)
a ja oczywiście postawiłam na fuksję - bo to mój kolorek
UsuńBrzmi rewelacyjnie *_*
OdpowiedzUsuńCiebie widzę w tej fuksji - lubisz eksperymentować więc do dzieła!!
UsuńCiekawe pomadko-konturówki, nie słyszałam o nich. Na ustach zaprezentowany kolor wygląda pięknie. Jeśli są nie do zdarcia, to coś dla mnie, bo właśnie takich pomadek szukam! :D
OdpowiedzUsuńKaro - gwarantuję - niczym jej nie zmyjesz :) A kolory są obłędne
UsuńOoooo, to jak taka trwała, to coś dla mnie:D! trzeba będzie ją obadać w perfumerii:)
OdpowiedzUsuńObadaj jak będziesz w Sephorze Dymku :) Jak się nią maźniesz to już na zawsze ahahaha
UsuńSuper kolorki!
OdpowiedzUsuńPraktycznie cała kolekcja jest fantastyczna
UsuńTrwałe pomadki to coś co lubimy ;) Ładny kolorek!
OdpowiedzUsuńoj tak lubimy i od zawsze poszukujemy :)
UsuńNie przepadam za matowymi pomadkami, ale te pięknie u Ciebie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńto chyba jesteś w mniejszości Dorcia :) myślałam że wszystkie kochamy mat na ustach :)
UsuńUrocze kobiece opakowanie ❤
OdpowiedzUsuńBenefit to specjalista od cudownych opakowań :)
UsuńNa dloni troche mnie zaskoczyl pigment (jakby polprzezroczysty) ale na ustach wyglada bardzo soczyscie i ma jednak dobre krycie :)
OdpowiedzUsuńna ustach totalna petarda <3
UsuńBardzo lubię takie pomadki z precyzyjną końcówką lub w formie kredki. Łatwo nimi zrobić makijaż ust :)
OdpowiedzUsuńmasz rację - idealnie się nią maluje usta
UsuńScandal w moim typie! a jeśli taka mega trwałość,to ja się bliżej nią zainteresuję :D
OdpowiedzUsuńto klasyczny nudziak - dla wszystkich miłośniczek delikatnego koloru na ustach.
Usuńja już wspominałam u siebie, sama pomadka boska natomiast ombre koncepcja niepotrzebna ;)
OdpowiedzUsuńteż mi się tak wydaje. Bo te pomadki są genialnie same w sobie ale ten kontur i tak jest mało widoczny więc niechaj już tak będzie :)
UsuńCiekawe rozwiązanie! Może nawet najlepsze rozwiązanie na początek dla kogoś, kto tak jak ja nie przyjaźni się z konturówką? o.O
OdpowiedzUsuńja również nie lubię i nie używam konturówek :)
UsuńCiekawy pomysł, jeszcze nie miałam mazidełka do ust tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa od Benefit miałam balsamy koloryzujące - boooskie - polecam
UsuńO kurczę! Nigdy bym nie pomyślała, że są takie trwałe. Wydają się być bardzo miękkie a taka formuła zwykła mi się kojarzyć z tym, że szybko się ściera. A tu niespodzianka. Fuksja, szałowa !
OdpowiedzUsuńOne są nie do zdarcia - nie mogłam jej niczym domyć - trzyma się jak nic. A fuksja to zdecydowanie mój kolor
Usuń