Burberry przedstawia nową, kwiatowo-owocową odsłonę słynnej już kompozycji My Burberry, iskrzącą i niezwykle kobiecą My Burberry Blush Eau de Parfum. Powstała ona w wyniku inspiracji londyńskim ogrodem oświetlonym pierwszymi promieniami słońca budzącymi do życia kwiatowe pąki. My Burberry Blush wnosi do kolekcji zapachowej My Burberry świeżość, jasność, zabawę i energię.
Kompozycja została stworzona, podobnie jak poprzednie edycje, przez Francisa Kurkdjian we współpracy z dyrektorem artystycznym marki Burberry – Christopherem Bailey. Różowy flakon doskonale oddaje charakter zamkniętej w nim, niezwykle kobiecej kompozycji. Detale zdobiące flakon bezpośrednio nawiązują do modowych korzeni marki – kościany korek inspirowany guzikami słynnego trencza Burberry oraz ręcznie wiązana wokół korka wstążka z różowej gabardyny, materiału wynalezionego przez Thomasa Burberry ponad 100 lat temu.
Lily James została ambasadorką i twarzą kampanii nowego zapachu od Burberry - My Burberry Blush. Za obiektywem sesji stanął oczywiście ulubiony fotograf tej brytyjskiej marki - Mario Testino. Piękna, młoda a także bardzo utalentowana aktorka miała już okazję pozować do wcześniejszej kampanii Burberry promującej zapach My Burberry Black.
Kampania Mario Testino to subtelne studyjne portrety Lily na różanym tle, dopełnione przez ikoniczny trencz również w pastelowej tonacji, akcentują kwiatowe nuty ukryte we flakoniku oraz subtelnie kobiecy charakter zapachu. Sesję zdjęciową dopełnia poetycki spot zatytułowany London at First Light.
Kampania Mario Testino to subtelne studyjne portrety Lily na różanym tle, dopełnione przez ikoniczny trencz również w pastelowej tonacji, akcentują kwiatowe nuty ukryte we flakoniku oraz subtelnie kobiecy charakter zapachu. Sesję zdjęciową dopełnia poetycki spot zatytułowany London at First Light.
Woda perfumowana My Burberry Blush jest delikatna, kobieca i przeplata się ze słodkością granatu i wisterii oraz lekkością jaśminu. Z czasem, ten różowy zapach staje się bardziej tajemniczy - na pierwszy plan wysuwa się geranium i delikatna woń płatków róży. To zapach, który rzeczywiście kojarzy się z różowym odcieniem - lekkość, zwiewność i słodycz, którą czujemy od pierwszej chwili z pewnością otuli nas i umili słotne i jesienne dni.
Nuta głowy: granat, cytryna
Nuta serca: geranium, jabłko, płatki róży
Zapach musiałabym sprawdzić, ale róż jest przepiękny <3
OdpowiedzUsuńflakonik jest prosty ale to różowe szkło już zapowiada coś pięknego. Lubie delikatne i słodkie zapachy - tak jak czarna edycja My Burberry nie jest do końca w moim guście to teraz Burberry ma coś idealnego dla mnie
Usuńcudowny róż!
OdpowiedzUsuńi cudowny zapach :)
UsuńKobiecość w butelce :)
OdpowiedzUsuńoj tak - zdecydowanie taki powinien być nawet tytuł wpisu
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie :) Jestem niesamowicie ciekawa tego zapachu :) Ja ostatnio totalnie zakochałam się w najnowszej Euphorii - Deep w wersji toaletowej :) Przepiękna jest :)
OdpowiedzUsuńno proszę a tego zapachu kompletnie nie znam. Musze niuchnąć przy najbliższej okazji!
UsuńRóż to prawdziwe cacuszko :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak - kocham ten róż a on doskonale współgra i oddaje kwintesencję tego zapachu
UsuńKoniecznie musze powachac, lubie taka slodka elegancje ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie powąchaj. Ten zapach jest faktycznie elegancki i niesamowicie kobiecy
UsuńTych nie znam, ale klasyczne My Burberry bardzo mi się podobały
OdpowiedzUsuńAniu a mi właśnie te klasyczne jakoś nie bardzo podeszły, więc nie gwarantuje, że te by Ci się spodobały
Usuńtakie "róże" i ja kocham
OdpowiedzUsuńahahaha :) Izunia my mamy podobny gust!!!
UsuńŚliczna buteleczka :)
OdpowiedzUsuńprostota jest najładniejsza. I pięknie mi się sfotografowała
UsuńRaczej nie mój zapach, chociaż kto wie :D
OdpowiedzUsuńjeśli nie lubisz słodziaków to nie jest dla Ciebie Kinga
UsuńZnów kuszenie <3 :D
OdpowiedzUsuńjestem zakochana w tym zapachu Dorotka - noszę go w torebce bo to akurat 30ml
UsuńMógłby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńmi sie podoba :) ale perfumy to oczywiście kwestia gustu
UsuńTloczenia w kolorowce Burberry nie przestaja zachwycac :)
OdpowiedzUsuńi ten zapach idealnie się z nią komponuje
UsuńCoś mi podpowiada, że to może być zapach nieco podobny do flankera Givenchy Organza First light. Jakby nie patrzeć muszę w końcu gdzieś dorwać próbkę, bo ciekawość mnie w końcu zeżre ;)
OdpowiedzUsuńOrganzę znam ale tylko tą klasyczną. Nie jest do niej zbyt podobny
Usuń