Poranki bywają trudne - zwłaszcza, gdy trzeba wstać wcześnie rano i iść do pracy. Moja poranna rutyna nie jest zbyt skomplikowana - oczyszczanie twarzy, delikatny peeling, nałożenie odpowiedniego kremu pod makijaż no i najważniejsze - wykonanie makijażu oraz spryskanie się ulubionymi perfumami.
Jeśli chodzi o kosmetyki, które stosuję aktualnie to stawiam przede wszystkim na kilka marek, dostępnych w drogerii Sephora. Po pierwsze oczyszczanie twarzy i peeling Made in Sephora - Ultimate warming cleanser - żel, który dokładnie oczyszcza skórę i otwiera wszystkie pory delikatnie ją rozgrzewając. Peeling Double duty exfoliator & mask - to maseczka do cery tłustej i mieszanej, którą wykonuję raz w tygodniu, gdy uda mi się wstać trochę wcześniej. Maseczka pod oczy z algami sprawuje się idealnie po nieprzespanej nocy, gdy chcemy wyglądać dobrze a nie mamy za dużo czasu. Nałożona na kilka minut pozwala rozprawić się z workami pod oczami i cieniami. Kiedy moja skóra jest już dobrze oczyszczona - nakładam Luminizing Booster zawierający witaminę C - idealnie nadaje się pod makijaż, lekko rozświetla skórę i dodaje jej energii.
Czas zatem na makijaż - moimi ulubionymi kosmetykami do codziennego makijażu są oczywiście kosmetyki Urban Decay - genialny podkład Urban Decay NAKED SKIN, soczysta pomadka VICE oraz palety do makijażu oczu i policzków z limitowanej serii Gwen Stefani.
Ulubionym tuszem jest aktualnie tusz Burberry Cat Lashes Mascara a kiedy chcę wyglądać subtelnie na usta nakładam pomadkę Burberry Full Kisses w delikatnym odcieniu Nude Blush. Brwi pokrywam żelem od Benefit Browvo! Conditioning Primer, który je dyscyplinuje i odżywia.
Na uwagę zasługują też kosmetyki Erborian dostępne wyłącznie w drogeriach Sephora CC Cream High Definition Radiance Face Cream z SPF 25, który dopasowuje się do naszej karnacji oraz poduszeczka Płynny BB krem z żeń-szeniem. Gdy po lecie skóra jest już blada - na ratunek idzie bronzer w płynie od bareMinerals Bronzer Sérum bareSkin® Sheer SUN, który koryguje niedoskonałości i wyrównuje koloryt, zapewniając opaleniznę przez cały rok. Moim nieodłącznym przyjacielem jest również biały puder fixujący Sephora Smoothing & brghtening powder, który matuje i wygładza optycznie skórę z niedoskonałościami.
Ulubione zapachy to aktualnie Jimmy Choo Illicit, EISENBERG I AM oraz Atelier Cologne Cèdre Atlas Cologne Absolue dostępne w drogerii Sephora.
Wszystkie powyższe kosmetyki możecie kupić korzystając z kodów rabatowych znajdujących się na totalnie nowym i odjechanym portalu z kodami rabatowymi www.rabble.pl. Na tym portalu znajdziecie nie tylko kody rabatowe do drogerii Sephora czy sklepu online Urban Decay. Kosmetyczne kody rabatowe są też do sklepu internetowego Dr Irena Eris, gdzie możecie zaopatrzyć się w cudowne kolekcje kosmetyków do makijażu ProVoke i kosmetyki do pielęgnacji.
Rabble to inspiracje, szybsze zakupy, promocje i kody rabatowe online. Gorące oferty ze wszystkich kategorii - moda, kosmetyki, akcesoria, jedzenie oraz wyposażenie domu. Jeśli nie lubicie przepłacać i często robicie zakupy online tak jak i ja, to koniecznie tam zajrzyjcie. Z Rabble zakupy staną się prostsze i bardziej przyjemne a co najważniejsze dużo tańsze!
Kody rabatowe do Sephora http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-sephora-2229
Kody rabatowe do Urban Decay http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-urban-decay-2335
Kody rabatowe do Dr Irena Eris http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-dr-irena-eris-2310
Kody rabatowe do Sephora http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-sephora-2229
Kody rabatowe do Urban Decay http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-urban-decay-2335
Kody rabatowe do Dr Irena Eris http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-dr-irena-eris-2310
Schemat mam podobny, ale kosmetyki zupełnie różne ;)
OdpowiedzUsuńschemat chyba każda z nas ma podobny :) lubimy dbać o siebie to najważniejsze
UsuńNie używałam żadnego z tych kosmetyków. Sama nie wiem jak to możliwe:)
OdpowiedzUsuńpewnie niedługo to się zmieni
UsuńIllicit sobie sprawie bo kocham jego reklamę ;D muszę moją maske na paczadełka z Sephory wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńkoniecznie bo ten zapach jest bezbłędny
UsuńTa maseczka pod oczy z algami od Sephora kusi mnie już od dłuższego czasu. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie maseczki od Sephory - świetna jest też ta do dłoni
UsuńLuminizing Booster to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór :)
UsuńBardzo lubię Urban Decay, chciałabym przetestować podkład Naked Skin.
OdpowiedzUsuńten podkład to mój ulubieniec ale ostatnio zdradzam go z nowym podkładem od Catrice
UsuńDosyć złożona ta Twoja poranna pielęgnacja. Ja nie mam w zwyczaju robić rano peelingu i nakładać maseczki. Moja cera jest kapryśna, więc wolę przerzucić to na wieczór. I pospać dłużej, he, he.Same perełki w tej Twojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńSame perełki do makijażu ;) Nie znam pielęgnacji Sephory, ale kosmetyki wydają się warte uwagi ;)
OdpowiedzUsuńJa rano peelingu nie wykonuję a już tym bardziej maseczki ;) Ale czasami taki peeling przed makijażem to świetna sprawa. Przy większej ilości czasu zapewne warto się o niego pokusić. Kosmetyki świetne ;)
OdpowiedzUsuń