Współczesne kobiety kochają mocne i intensywne odcienie pomadek. Soczysty kolor na ustach nie tylko dodaje twarzy wyrazistości i charakteru ale i pewności siebie. Dlatego też to właśnie szminka jest kosmetykiem numer jeden w kobiecej torebce.
Seria nawilżających pomadek w sztyfcie, zadba o wyrazistość i ochronę kobiecych ust. Dzięki nim staną się one bohaterem makijażu pasującego do każdej stylizacji. Kremowa konsystencja pomadek zapewnia przyjemną i łatwą aplikację, a po ich użyciu skóra ust pozostaje miękka i wygładzona.
W pomadkach wykorzystana jest najnowsza technologia, Micropigment Technology, co oznacza, że do ich produkcji zostały użyte zmikronizowane barwniki . Mikronizacja pigmentów ma na celu polepszenie wybarwienia, zwiększenie krycia produktu oraz poprawę jednorodności rozłożenia koloru na ustach. Kosmetyk bogaty jest w składniki intensywnie odżywiające i nawilżające usta:masło Shea, dermofeel, olej słonecznikowy, vitamin complex AEF, sepilift DPHP.
Nawilżające pomadki od JOKO to aż 12 cudownych soczystych kolorów. Od typowych nudziaków, poprzez energetyzujące oranże po krwistą czerwień i różne odcienie różu i fuksji. Wśród tej feerii barw każda z nas znajdzie swój kolor - nie ma innej opcji.
Pomadki nawilżające od JOKO mają proste opakowania ale to, co się w nich kryje to istna magia - aksamitna konsystencja, śliczna pigmentacja no i najważniejsze trwałość - za jedyne 20 zł mamy rzeczywiście produkt godny naszej uwagi. JOKO to marka mało lansowana w internecie i sama się temu dziwię bo to nasze polskie kosmetyki, które zasługują na uwagę.
JOKO MAKE-UP – odzwierciedla światowe trendy, najmodniejsze palety kolorystyczne o oryginalnych teksturach, konsystencjach i masach zamknięte w prostych i jednocześnie wyróżniających się opakowaniach. Marka współpracuje z profesjonalistami z Włoch i Francji, jej wyjątkowe kolekcje powstają przy zastosowaniu najnowszych składników aktywnych i unikalnej, szwajcarskiej technologii mikronizacji.
Czy wiecie, że pierwsze produkty pod marką JOKO pojawiły się na polskim rynku już w 1995 roku? Na początku w ofercie znajdowały się przede wszystkim kosmetyki prasowane – cienie, pudry, róże, z czasem została ona poszerzona o pomadki, błyszczyki i tusze do rzęs. Marka konsekwentnie buduje swoją pozycję, zyskując uznanie i silną pozycję na rynku krajowym, jak też za granicą. W 2012 roku marka JOKO została przejęta przez giełdową spółkę Miraculum.
W aktualnej ofercie JOKO znajduje się ponad 200 wyjątkowych produktów we wszystkich kategoriach makijażowych. W sprzedaży znajdują się kolekcje stałe w klasycznych, ponadczasowych kolorach, a także limitowane linie sezonowe, zgodnie z najnowszymi trendami. Produkty dostępne są w drogeriach i sklepach kosmetycznych na terenie całego kraju oraz za granicą, a także w sprzedaży internetowej.
Jeśli będziecie widziały gdzieś kosmetyki JOKO, to koniecznie przypomnijcie sobie ten wpis i zaopatrzcie się w jeden z tych dwunastu cudownych odcieni. To po prostu dobra polska pomadka. A Wam, który kolor pomadki wpadł w oko? Ja najczęściej sięgam po Ma Cherie, który noszę w podręcznej kosmetyczce.
Piękne kolory, chętnie bym przygarnęła Sweet Blush i Orange Sorbet :)
OdpowiedzUsuńja kocham Ma Cherie
Usuńładne kolory :)
OdpowiedzUsuńi sa bardzo dobre jakościowo
UsuńNigdy nie miałam żadnych pomadek z joko, trzy pierwsze kolory najlepsze:)
OdpowiedzUsuńa warto - są niedrogie a dobre
UsuńŁadne mają kolory :))
OdpowiedzUsuńkażda znajdzie coś dla siebie
UsuńŚwietne kolory :)
OdpowiedzUsuńto prawda
UsuńSweet Blush jest fajny. Taki niewinny dzienniaczek :)
OdpowiedzUsuńmasz rację - idealny do codziennego delikatnego makijazu
Usuń41 i 42 najbardziej wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńw sumie każdy jest piękny na swój sposób
UsuńAle extra kolorki 48 prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńna lato ten oranż będzie jak znalazł
Usuńma cherie najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńno raczej :) to mój ulubieniec
UsuńJoko również ma świetne (jak dla mnie) lakiery do paznokci. Wszystkie kolory pomadek są cudne, fruit desssert wygląda ciekawie :D
OdpowiedzUsuńoj lakiery mają genialne - ubiegłoroczna kolekcja find your moment była nieziemska
UsuńMi się u Ciebie na zdjęciach najbardziej podoba kolor Orange Sorbet, ale u mnie może wyglądać całkiem inaczej przecież :D
OdpowiedzUsuńno moze wygladac inaczej - czasem to zalezy od odcienia ust
UsuńPodoba mi się Lola;)
OdpowiedzUsuńteż lubie ten odcień
Usuńśliczne kolory, ale nie wszystkie byłby moimi ulubionymi. Sweet Blush byłaby dla mnie odpowiednia :)
OdpowiedzUsuńnudziaki w tym wydaniu są... nudne
UsuńAle piękne kolorki mają ;) Mnie do Joko zraził kiedyś jeden tusz do rzęs, który nienadawał się do niczego.
OdpowiedzUsuńbo czasem tak jest że trafimy na bubla i sie zrażamy. JOKO ma też dobre podkłady i cudowne lakiery do paznokci
UsuńKolory 50,43,41 są obłędne. Nie znałam wcześniej tych pomadek jednak może kiedyś po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńno własnie JOKO mało widać w drogeriach a szkoda
UsuńMa Charie najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńoj tak:) często się nią maluję
Usuńpiękne
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na orange sorbet
OdpowiedzUsuńoj to teraz taki modny kolorek
UsuńWygląda na to, że w każdej z nich jest Ci do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńoooo Kasia - dzięki <3 ale w Sweet Blush i Nude jestem jakaś taka trupia :)
UsuńMają bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńi dobrą pigmentację
Usuńświetne kolorki, chętnie zaopatrzyłabym się w kilka z nich, szczególnie 41 i 43 :)
OdpowiedzUsuńOk, brałabym wszystkie oprócz Nude ;D
OdpowiedzUsuńNude nie wyszła - jest jakaś taka smutna
UsuńJuż dawno nie widziałam nic marki Joko, ale nawet szminki mnie nie przekonują, troszkę dla mnie zbyt delikatne ;) postaram się o nich pamiętać, gdy przyjdzie mi faza na takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńpewnie wybrałabym jakiegoś nudziaka, bo ostatnio takie kolory najbardziej lubię:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to robisz ale we wszystkich odcieniach Ci pięknie :)
OdpowiedzUsuńpink glow super jest ;)
OdpowiedzUsuńLola to Twój kolor <3
OdpowiedzUsuńJa już mam w swojej kolekcji pomadkę Joko i powiem szczerze, że jestem z niej zadowolona. Chyba pora na nowe pomadki tej marki - pink surprise i orange sorbet :) Świetne kolory!
OdpowiedzUsuńDo mnie najbardziej przemawiają Lola i Red Hot :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPomadka orange sorbet bardzo Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak bym sama wyglądała w tym odcieniu może również pasowałaby mi tak jak Tobie bo mam podobny typ urody. =)
Ma Cherie , Pink Glow i Lola są piękne. Nie miałam ich pomadki jeszcze
OdpowiedzUsuńOj mi dokładnie te same najbardziej się podobaja :)
Usuńnigdy nie widziałam tych pomadek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki :)
Fruit desert musi być moja!
OdpowiedzUsuń