środa, stycznia 20, 2016

Takiej mnie jeszcze nie znacie czyli blogerski projekt z Urban Decay

Beauty with an Edge to dewiza marki Urban Decay. Wraz z trzema koleżankami "po fachu" postanowiłyśmy pobawić się kolorami od Urban Decay i pokazać nasze inne oblicze przy pomocy kosmetyków od Urban Decay.


W projekcie, oprócz mnie, wzięły udział moje przepiękne koleżanki - Patrycja z bloga Subiektywna Blog, Ewelina z Pracowni Porannych Przyjemności oraz Marta z Make-Up Today, która wystąpiła również w roli naszej makijażystki. Za obiektywem aparatu stanęła natomiast utalentowana Marta z Plums Photography


Wszystkie nasze makijaże zostały wykonane wyłącznie za pomocą kosmetyków Urban Decay. Z uwagi na fakt, iż każda z nas reprezentuje innych typ urody - Marta dobrała kosmetyki tak, aby wydobyć i podkreślić naszą urodę.


Ja reprezentuję lata 90-te, które były nieco mniej szalone niż era disco i gorączka sobotniej nocy ale równie kolorowe. Mój makijaż to fioletowe smoky eye uzyskane przy pomocy palety cieni Urban Decay Spectrum. Na twarzy mam podkład Urban Decay Naked Skin w odcieniu 3,5 a na ustach błyszczyk Revolution w kolorze Liar. Brwi zostały podkreślone kredką Brow Beater Warm Brown i ujarzmione za pomocą żelu Brow Tamer. Do tego odjazdowe i krzykliwe kolczyki i już mogę cofnąć się do szalonych choć trochę kiczowatych lat 90-tych.


Za pomocą kosmetyków Urban Decay można wyczarować przepiękne i różnorodne makijaże na każdą okazję. Bo Urban Decay to piękno na granicy perfekcji czyli właśnie Beauty with and Edge.

Jeśli jesteście ciekawe jak prezentują się makijaże pozostałych dziewczyn, które wzięły udział w projekcie - zajrzycie na ich blogi. Patrycja - Subiektywna Blog, Ewelina - Pracownia Porannych Przyjemności oraz Marta - Make-Up Today.