Odnaleźć pomadkę idealną, tak samo jak podkład, jest trudno. Dobór najlepszego dla nas odcienia czasami graniczy z cudem a dodatkowo musimy wziąć pod uwagę trwałość, nasycenie koloru oraz cenę. Pomadki Shiseido z serii Perfect Rouge są nie tylko niesamowicie nasycone ale dodatkowo pielęgnują nasze usta - nawilżają je, wygładzają i dzięki specjalnej technologii zatrzymującej wodę - zapobiegają ich przesuszaniu i szorstkości. To pomadki idealne na zimowe mrozy.
Tej zimy do kolekcji pomadek Perfect Rouge dołączyły trzy nowe kolory - #RS656 Empress, #RD555 Spellbound oraz #PK354 Cocoa Rose. Wśród nich z pewnością każda z nas znajdzie coś dla siebie.
Perfect Rouge to aksamitna gładkość i kremowa konsystencja a kolor tak nasycony, że aż skapuje z naszych ust. Aby uzyskać bardziej subtelny efekt - można odbić pomadkę na chusteczce - wtedy uzyskamy satynowo-matowy efekt.
Cocoa Rose to piękny i delikatny odcień - taki nudziakowy idealny do wykonania lekkiego i dziennego makijażu. Spellbound to kolor doskonały na wieczorne wyjścia - seksowny i drapieżny. Empress czyli kolor cesarzowej to cudowne mauve - bardzo eleganckie i tajemnicze (niestety ten odcień mi zaginął i nie mogę pokazać go na ustach).
Trwałość pomadek Perfect Rouge to magia - stapiają się z ustami niczym druga skóra i utrzymują się na nich wiele wiele godzin. Do tego nawilżenie i ochrona ust - czego chcieć więcej? Chyba tylko więcej kolorów.
Kosmetyki Shiseido można kupić w sieciach drogerii Sephora i Douglas oraz w sklepach bezcłowych na lotniskach. Pomadka Perfect Rouge kosztuje 105 zł.
empress jest boska !
OdpowiedzUsuńi akurat ona zaginęła w akcji no rzesz...
UsuńChyba nie umiałabym się zdecydować na jeden kolor :) każdy ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńja stawiam na ten delikatny
UsuńPomadka trochę kosztuje ale efekty są świetne :)
OdpowiedzUsuńpomadki od Shiseido są niezwykłe ale niedługo pokażę i tańsze a baaaardzo fajne pomadki
Usuńładne kolory,ale tyle za pomadkę to bym chyba nie dała ;)
OdpowiedzUsuńdlatego też niedługo post o pomadkach od JOKO za 20 zł :) Trzeba wypośrodkować i napisac też post dla osób,które nie wydałyby tyle na pomadkę :)
UsuńŚliczne odcienie ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten jasny kolor jednak do Cb bardziej pasują żywe kolory.
OdpowiedzUsuńa widzisz - ja siebie wolę w delikatniejszych
UsuńWe wszystkich odcieniach Ci ładnie. Masz racje znalezc idealny odcień pomadki to wyzwanie ! :) ja nadal szukam swojego ideału. Pięknej niedzieli zycze :)
OdpowiedzUsuńBetty - dzięki piękne <3 szukaj aż znajdziesz!!!
UsuńMi najbardziej podoba się ta najjaśniejsza ;)
OdpowiedzUsuń<3 mi tak samo
UsuńCocoa Rose to wybór idealny dla mnie - w ciemniejszych odcieniach moje usta wyglądają źle, bo są po prostu zbyt duże i jedyne co widać na mojej twarzy to one :) Z tego względu właśnie oscyluję pomiędzy takim kolorem jak pokazujesz lub w ciepłych beżach :)
OdpowiedzUsuńdla mnie Cocoa Rose to również ideał - mam wrażenie, że w mocniejszych kolorach - zwłaszcza w czerwieniach wyglądam wulgarnie
UsuńNudziak ♥
OdpowiedzUsuńtaaaaak to mój ukochany kolorek
UsuńCocoa Rose wygląda pięknie :) Tak subtelnie ;)
OdpowiedzUsuńNudziak piękny i pięknie wygląda na ustach,tak subtelnie i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńto taki odmładzający kolor
Usuńw najjaśniejszym Ci ślicznie. szkoda, że nie masz empress, bo najbardziej mi się spodobał ten odcień.
OdpowiedzUsuńno niestety - zdążyłam chociaż zrobic swatche na łapce-pojechałam na 1,5 miesiąca do Stanów i bum wracam - nie ma...
UsuńCocoa Rose wygląda pięknie, niestety moje usta są zbyt ciemne do takich kolorów :(
OdpowiedzUsuńto może być rzeczywiście problem przy takich jasnych odcieniach
UsuńEmpress to zdecydowanie mój kolor! <3
OdpowiedzUsuńi to on akurat musiał mi zginać ech...
UsuńCzerwień wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w czerwieni <3 Ja nadal walczę, ale nie mogę się przemóc do tego koloru na ustach......
OdpowiedzUsuńMnie się podobasz bardziej w wersji delikatnej, ale pewnie nie jestem obiektywna, bo sama takie wolę:)
OdpowiedzUsuń