niedziela, sierpnia 30, 2015

Brzoskwinka czyli róż PAESE z olejem arganowym

Dawno nie było wpisu o różach do policzków. Dlatego też dzisiaj napiszę o niedrogim i godnym uwagi produkcie od PAESE - różu z dodatkiem oleju arganowego. PAESE ma niedrogie kosmetyki - na każdą kieszeń a kilka z nich na stałe gości w moim codziennym makijażu.


Lubię róże w odcieniu brzoskwini i gdy zobaczyłam na stoisku ten kolor, wiedziałam, że będzie mój. Dodatkowo ma delikatny glow, którego niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach na twarzy ale róż w odcieniu 54 nadaje skórze nie tylko ładny brzoskwiniowy koloryt ale i delikatnie odbija światło.


Zawartość oleju arganowego sprawia, że nawet na suchej skórze będzie wyglądał idealnie - nie dopuści do dalszego wysuszania się skóry i zapobiegnie podkreślaniu suchych skórek. To róż, który nie tylko upiększa ale i pielęgnuje suchą skórę. W dodatku bardzo dobrze utrzymuje się na policzkach i ma bardzo przystępną cenę, bowiem kosztuje niecałe 20 zł.