poniedziałek, lipca 13, 2015

Kolorowy zawrót głowy czyli Essie Neon

Jeśli szukasz poklasku to "zrób hałas" - oczywiście za pomocą najnowszej kolekcji Essie Neons. W regularnej kolekcji znajduje się sześć odcieni - ja w mojej zminiaturyzowanej kostce posiadam cztery z nich: lubieżną fuksję Coacha'Bella, morski Make Some Noise, kobaltowy - All Access Pass oraz wibrujący limonkowy Vibrant Vibes.


Spakuj się, zabierz przyjaciół i ruszaj w drogę – rozpoczyna się festiwal muzyczny Coachella. Niekończąca się parada kultowych zespołów, występów największych gwiazd i wszechobecnego festiwalowego stylu sprawiają, że słoneczne dni i gwiaździste noce spędzane na kalifornijskiej pustyni stają się legendarne. Nie ma znaczenia, czy wybierasz styl „boho” czy też wolisz ten bardziej punkowy – festiwale muzyczne to doskonałe miejsce, aby pokazać swoje najbardziej szalone stylizacje.

Co najlepiej pasuje do noszonych na nadgarstku bransoletek? Soczyste kolory na paznokciach. Dlatego przygotuj się na to, by wśród tłumu wyróżnić się stylem dzięki przykuwającym spojrzenia neonowym odcieniom essie. Spójrzmy prawdzie w oczy – muzyka to tylko wymówka, aby spotkać się i wyglądać fantastycznie! Gwiazdy na scenie nie mogą nawet równać się z tłumem entuzjastów mody. Sześć nowych, neonowych odcieni essie dopełni twój look. Wart zachwytu róż i podkręcony jaskrawoniebieski tworzą niesamowity efekt. Niezwykle modna neonowa limonka i fuksja dla „it girl” przykuwają uwagę na widowni i wywołują polubienia, udostępniania i natychmiastową manię w mediach społecznościowych. Wybierz Essie Neon i niech rozpocznie się sezon festiwali!


Takie szalone kolory zasługują na szalony manicure - idealny na festiwalowy sezon i chociaż nie wybieram się na żaden z nich, to chociaż w domu mogę poczuć wibrujące rytmy muzyki z tymi soczystymi kolorami na paznokciach. Lubię kostki od Essie, bo lakiery są nieduże, poręczne i wygodnie się malują. Podobnie jak kolekcja wiosenna - neony nie smużą i wysychają w bardzo przyzwoitym czasie. Jak długo się utrzymują na paznokciach? Tego Wam nie powiem bo szalony manicure musiałam niestety zmyć, bowiem nie nadawał się do pokazania w pracy ale ja nie jestem miarodajnym króliczkiem doświadczalnym, bo na moich paznokciach i tak lakiery trzymają się bardzo długo. Póki co, podziwiajcie.