Obok róży do policzków, pomadek i podkładów - mam hopla na punkcie pudrów do twarzy. I chociaż ostatnio już tak nie eksperymentuję, bowiem mam kilka sprawdzonych. Od dobrych kilku miesięcy takim ulubieńcem jest puder w kompakcie PUPA Like a Doll.
Puder PUPA Like a Doll został wprowadzony na rynek w 2014 roku i jest do puder nowej generacji. Zapewnia bowiem efekt "nude", kryje, matuje ale i delikatnie rozświetla dając naturalny efekt wypoczętej skóry.
W formule pudru „Like a Doll” wykorzystano krzemionkę i skrobię ryżową, dzięki której cząsteczki pudru mają niezwykle lekką teksturę. Puder stapia się z kolorytem cery: skóra wygląda naturalnie bez efektu maski. Mieszanka sferycznych pudrów silikonowych zapewnia efekt “soft focus” – cera jest gładka i jednolita, a niedoskonałości prawie niewidoczne. Porowate cząsteczki krzemionki o właściwościach absorbujących sebum niwelują połysk i gwarantują długotrwały efekt matujący. Mikrocząteczki żywicy silikonowej i krzemionki mają zdolność przyciągania i równomiernego rozpraszania światła. Cera jest równocześnie zmatowiona i rozświetlona.
Formuła nowej generacji zawiera skrobię ryżową, która zapewnia komfortową aplikację. Skóra jest nawilżona i wygładzona. Specjalne pigmenty z silikonem i skrobią ryżową gwarantują długotrwały rezultat w postaci zmatowionej i rozświetlonej skóry. Dzięki nałożeniu cienkiej warstwy pudru makijaż dłużej będzie nieskazitelny. Filtr UV SPF 15 chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym i przeciwdziała jej starzeniu.
Formuła nowej generacji zawiera skrobię ryżową, która zapewnia komfortową aplikację. Skóra jest nawilżona i wygładzona. Specjalne pigmenty z silikonem i skrobią ryżową gwarantują długotrwały rezultat w postaci zmatowionej i rozświetlonej skóry. Dzięki nałożeniu cienkiej warstwy pudru makijaż dłużej będzie nieskazitelny. Filtr UV SPF 15 chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym i przeciwdziała jej starzeniu.
Mój kolor to odcień 03 - drugi, po najjaśniejszym. Wszystkie dostępne odcienie to 02, 03, 04, 05, 08, 09. Odcień 03 to jaśniutki, porcelanowy kolor z żółtymi podcieniami - idealny dla dziewczyn o jasnej karnacji. Puder jest bardzo miałki i satynowy, nie oprósza się podczas aplikacji pędzlem i idealnie do niego przylega.Na buzi pozostawia niewidoczny efekt ale ładnie kryje no i co najważniejsze idealnie matuje na wiele godzin.
Puder PUPA Like a Doll polecam osobom,które marzą o perfekcyjnej, lekko rozświetlonej skórze o transparentnym i matowym wykończeniu. Cena pudru PUPA Like a Doll to 98 zł - dostępny jest w drogeriach Douglas.
Bardzo dobry puder, mają świetną gamę kolorystyczną a najjaśniejszy odcień jest rzeczywiście jasny :) Super miałki, przyjemny w użyciu, no CUDO :)
OdpowiedzUsuń3 jest idealna dla białych lic bo 2 jest prawie biała
UsuńAkurat kończy mi się do tej pory ulubiony puder z Eris :D Sasasa i chyba kupię ten :)
OdpowiedzUsuńAnia - moim ulubieńcem - teraz już z wielką dziurą na wykończeniu był właśnie ten od Eris więc jeśli Ci pasował to ten też przypasuje bo one są ideałami
UsuńZapiszę go na listę kosmetyków do wypróbowania :).
OdpowiedzUsuńkoniecznie!!!
UsuńJuż widzę po twoich palcach, że będzie fajny. Ale po zdjęciach na twarzy też mi się podoba. Wynik = trzeba kupić ;)
OdpowiedzUsuńha ha podobają Ci się moje paluszki??? A serio on na buzi nie jest aż tak biały - nie mniej jednak pięknie kryje i co najważniejsze super matuje - to po Eris, który jak Ania Jedwabna również uwielbiałam definitywnie mój number one :)
UsuńNaprawdę, bardzo ładnie kryje! Przyda mi się taki na lepsze dni mojej cery:)
OdpowiedzUsuńja go stosuje własnie na złe dni mojej cery :)
UsuńNie miałam ale jest bardzo kuszący choć teraz mam już mniejsza obsesję na punkcie pudrow, tym bardziej że używam podkładu w pudrze :-)
OdpowiedzUsuńja nie lubię podkładów w pudrze
UsuńDostałam od przyjaciółki kilka dni temu puder Pupa transparentny sypki i jestem zachwycona jego formułą - jest tak delikatny i wygładzający jak żaden inny! Jeszcze nie miałam okazji malować się, więc nie wiem, jak się zachowa na twarzy, ale mam nadzieję, że zrobi na mnie równie dobre wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPUPA ma fajne kosmetyki - co raz bardziej je lubię
UsuńJeszcze nie miałam żadnego kosmetyku tej marki, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńja też wcześniej nie miałam kolorówki od PUPY
UsuńZ Pupy kiedyś namietnie kupowalam korektory pod oczy i byłam zadowolona. Puder wyglada ciekawie,choć wyprobowalam ich już tyle,z różnych półek cenowych i zawsze pokornie wracam do antybakteryjnego,matujacego pudru z Manhattanu...
OdpowiedzUsuńNo jak stawiasz na antybakteryjny i masz sprawdzony to nie namawiam
UsuńNamówiłaś mnie ;D!
OdpowiedzUsuńJak Ci sie nie sprawdzi to mozesz dać mi kopniaka hihihi
UsuńMignęła mi jakaś pozytywna opinia na jego temat :). Chyba muszę chociaż go pomacać :)
OdpowiedzUsuńmam go na mojej zakupowej liście :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie go kup i nie zawiedziesz się!!!!
UsuńIdealny!
OdpowiedzUsuńno dla Ciebie białasku powinien być idealny
UsuńOstatnio Pupa coraz mocniej mnie do siebie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że marzę o perfekcyjnej cerze:) Biorę w ciemno:)
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie na buzi :P
OdpowiedzUsuńJaki jest Pani ulubiony puder?? Czy Pupę można do nich zaliczyć, czy jednak obecnie coś innego jest "na świeczniku"? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNadal konsekwentnie twierdzę ze to moj ulubieniec obok bialego pudru fixującego od ArtDeco
Usuń