wtorek, lutego 17, 2015

Wiosenne pocałunki czyli Shiseido Veiled Rouge

Czujecie już wiosnę? Ja tak- dlatego też przywołuję ją jeszcze mocniej za pomocą najnowszych pomadek z wiosenno-letniej kolekcji Shiseido Veiled Rouge.


Veiled Rouge to niezwykła pomadka jakby otulająca usta subtelnym woalem koloru. Zapewnia delikatny efekt naturalnie rozświetlonych kolorem ust. Unikalna formuła pomadki doskonale utrzymuje kolor. Veiled Rouge łączy w sobie komfort i subtelność noszenia z wyjątkową trwałością makijażu.


Zastosowanie unikalnej technologii SHISEIDO umożliwia elastyczne dostosowanie ilości formuły oraz jej warstwowe ułożenie po aplikacji. Na ustach formuła tworzy dwie warstwy: kolor i połysk. Kolor jest "przykryty" pod warstwą cząsteczek olejku z połyskiem. 

Delikatny nacisk pomadki na usta podczas aplikacji powoduje, że olejek-woal osadza się na górnej warstwie. Ponieważ olejek-woal nie ewaporuje, kolor, połysk i nawilżenie utrzymują się na ustach bardzo długo. Dzięki pigmentom Trans Red kolor pomadki może być bardzo żywy i wyrazisty. Veiling Pearl zapewnia subtelny, delikatny połysk koloru. Duże nasycenie bieli odpowiada za dobry efekt odbicia światła i "nie zabiera" połysku. Struktura na powierzchni ust odbija światło w wielu kierunkach uzyskujemy w ten sposób efekt delikatnego rozproszenia światła. 



Potrójna formuła składników nawilżających utrzymuje usta doskonale nawilżone, miękkie i pełne. Zapewnia delikatny, naturalny efekt wykończenia. Minimalne ścieranie się pigmentów koloru sprawia, że pomadka utrzymuje się na ustach przez cały dzień. Składniki pielęgnacyjne formuły doskonale nawilżają nawet szorstkie i spierzchnięte usta.


Połysk jak tafla lustra jest wyraźnie widoczny na zdjęciach. Pomadka nie ma tradycyjnej "tępej" dla pomadek konsystencji - sunie po ustach jak masełko rzeczywiście otulając nasze usta kolorem. Nawilża usta jak najlepszy balsam i długo utrzymuje się na ustach a jeśli schodzi z nich to bardzo równomiernie nie zostawiając nieestetycznych smug. Idealna na zimę - seksowna i soczysta na wiosnę. Moje kolory - 308 Sloe to fuksja a 304 Mischief to delikatny koral wpadający w brzoskwinię - odcienie stworzone wręcz dla blondynek. Jeśli lubicie połączenie nawilżenia i koloru to koniecznie spróbujcie pomadek Veiled Rouge od Shiseido - uwaga - one uzależniają. Cena pomadki 105 zł.