czwartek, stycznia 08, 2015

Sexy Christmas czyli pomadki Essence Come To Town

Przepiękna gwiazdkowa limitka od Essence czyli Come To Town była pełna wspaniałych kolorów - mocnej czerwieni jak nos renifera Rudolfa oraz tak ostatnio modnego koloru Marsala. Dwie pomadki Is That You Santa - koralowa czerwień oraz Wrapped In Pink - winna fuksja - skradły moje serduszko. 


Mocne i nasycone kolory otulają usta kremową konsystencją. Oj dawno nie miałam pomadek od Essence ale te mają nie tylko rewelacyjne kolory ale też niesamowitą trwałość. Do tego nie wysuszają ust a wręcz je nawilżają.


I chociaż nie są to do końca "moje" kolory bowiem nie przepadam za takimi mocnymi odcieniami to jednak musicie przyznać, że te są one wręcz obłędne. Wyobrażam sobie w nich panią Mikołajową ubraną w seksowny strój i tańczącą na rurze :) Taka niegrzeczna pani Mikołajowa z klubu ze striptizem... Ale ja mam skojarzenia...


Jeśli jeszcze gdzieś zostały w sprzedaży te gwiazdkowe pomadki a lubicie takie mocne i odważne kolory to koniecznie na nie zapolujcie - cena pomadki 8,99 zł.