środa, października 08, 2014

Czy to magia? Czyli puder Shiseido Sheer & Perfect Compact

W swojej kolekcji kosmetyków do makijażu najwięcej mam podkładów, pomadek oraz pudrów. Jako posiadaczka problematycznej cery z wieloma przebarwieniami szukam od zawsze czegoś kryjącego, matującego ale nie robiącego na twarzy maski. Ostatnio z pomocą przychodzi mi najnowsze dziecko Shiseido czyli puder w kompakcie Sheer & Perfect w ślicznym jasnym kolorze 020 czyli Natural Light Ochre. Ten odcień idealnie komponuje się z moją dość jasną cerą i nie ma w nim ani grama różowych podcieni, których bardzo nie lubię. 


Sheer & Perfect Compact to puder w kompakcie kamuflujący niedoskonałości i ujednolicający tonację skóry. Cera odzyskuje świeżość i promienny wygląd. Wyjątkowo gładka i lekka konsystencja pudru zapewnia naturalny efekt wykończenia, który utrzymuje się przez cały dzień. 

Niweluje chaos kolorystyczny, który zaburza równą i jednolitą tonację skóry. Formuła stworzona w oparciu o 3 rodzaje cząsteczek pudrowych: zielonych, niebieskich i białych, które odpowiednio "pracując" ze światłem skutecznie ukrywają nierówności w kolorycie skóry: zaczerwienienia, przebarwienia i cienie wokół oczu, piegi, niweluje rozszerzone pory oraz widoczne zmiany pigmentacyjne. Gładka i ultra-lekka konsystencja pudru łatwo się rozprowadza i doskonale przylega do skóry. Efekt makijażu jest niemal niewidoczny, skóra wygląda naturalnie, jest wygładzona i rozświetlona. Zapobiega błyszczeniu się skóry, nie powoduje uczucia lepkości na skórze, nie blaknie. Składniki pielęgnacyjne formuły pudru utrzymują nawilżenie wewnątrz skóry i zapobiegają jej przesuszeniu. Posiada filtr SPF 15. Jest delikatny i bezpieczny dla skóry. Testowany w kierunku wystąpienia alergii. Nie zatyka porów. Beztłuszczowy i bezzapachowy. Cena 169 zł. 


Puder doskonały? Same zobaczcie jak idealnie poradził sobie z zakryciem moich przebarwień, ujednolicił koloryt skóry, która wygląda jak po mocnym photoshopie. Nie jest nam potrzebny mocno kryjący podkład (ja nałożyłam go go na BB krem Missha Perfect Cover) - wystarczy pędzlem nałożyć Sheer & Perfect i cera staje się perfekcyjna. Puder rzeczywiście nie robi tapety, nie zapycha porów a jeśli chodzi o matowanie to muszę użyć bibułki matującej po jakiś 5-6 godzinach ale i tak uważam to za niezły wynik. Jeśli używacie produktów do makijażu z tzw. "górnej półki" i wysoka cena Wam nie straszna, to koniecznie sięgnijcie po Shiseido Sheer & Perfect Compact a z pewnością się nie zawiedziecie.