Nie lubię błyszczyków bo rzadko trafiają się błyszczyki bardzo trwałe. I niestety tak też jest w przypadku tego błyszczyka - jego trwałość jest rzeczywiście marna ale za to do pigmentacji i nasycenia koloru nie mogę się przyczepić.
Pierwsze posunięcie pędzelkiem od razu daje nam bardzo mocny kolor i efekt tafli wody na ustach - są soczyste a kolor dosłownie skapuje z ust. Niestety radzę nie pic, nie jeść, nie dotykać a tym bardziej odradzam pocałunki jeśli nie chcemy aby kolor naszych ust odbił się całkowicie na partnerze czy tez kubku porannej kawy.
Producent opisuje błyszczyki z serii Hot Colors od My Secret jako długotrwałe nawilżenie (tak) i delikatny kolor (definitywnie nie bowiem kolor nie jest wcale delikatny). Odcień, który pokazuję na ustach to 205 - mocna malina - uważam że jest prześliczny ale niestety zaraz po sesji został "zjedzony".
Dodatkowe jego walory to zapach - błyszczyk obłędnie pachnie likierem Amaretto i niska cena bowiem kosztuje całe 11,99 zł - ale to od Was zależy czy chcecie postawić na piękny chociaż krótkotrwały kolor.
Dodatkowe jego walory to zapach - błyszczyk obłędnie pachnie likierem Amaretto i niska cena bowiem kosztuje całe 11,99 zł - ale to od Was zależy czy chcecie postawić na piękny chociaż krótkotrwały kolor.
Piękny odcień. Chętnie widziałabym go u siebie.
OdpowiedzUsuńto poszukaj w Naturach - ten kolor jest najmocniejszy
UsuńNo tak, kolor do delikatnych raczej nie należy :D jest piękny, chociaż ja wolę pomadki :)
OdpowiedzUsuńja też wolę pomadki
Usuńkolor bardzo ładny, co do trwałości to niestety tak to już z błyszczykami bywa
OdpowiedzUsuńjedyne błyszczyki, które lubię to te od Lily Lolo i Diora
UsuńKolor śliczny ale mnie zniechęcił likier amaretto. Alkohol preferuję tylko w swojej czystej postaci :) Choć jestem od 9 mcy na przymusowym odwyku :(
OdpowiedzUsuńno tak - odwyk... nadrobisz potem!!! A ja uwielbiam taki zapach w błyszczyku. NYX ma też błyszczyk o zapachu Amaretto - mniam
UsuńKolor super :) trwałość przekłada się na wydajność pewnie. Im częściej po niego sięgniemy tym szybciej nam się zużyje.
OdpowiedzUsuńoj tak - masz rację :)
UsuńKolor obłędny <3
OdpowiedzUsuńdla mnie ideał
UsuńUwielbiam błyszczyki dające efekt lśniącej tafli, nawet brak trwałości mnie nie odstrasza :P :)
OdpowiedzUsuńa mnie odstrasza bo potem zapominam "domalowywac"
UsuńPięknie prezentuje się na ustach:) Również nie przepadam za błyszczykami, wolę pomadki :)
OdpowiedzUsuńczy zatem nie powinni przestac produkowac błyszczyków?
UsuńJaki nasycony, super na lato !
OdpowiedzUsuńna lato obłędny ale ta trwałość... echhh
UsuńPiękny kolor, ale zapach mi nie odpowiada :(
OdpowiedzUsuńoj akurat dla mnie ten zapach to wielki atut
UsuńRzeczywiście piękny kolor! Szkoda, że jest taki krótkotrwały, ale z drugiej strony chyba większość błyszczyków takich jest :)
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze niegdy nie trafiłam na długotrwały błyszczyk... chyba że pomadkę w płynie
UsuńŚwietny kolor, ale nie zdecydowałabym się go kupić. Zdecydowanie wolę coś trwalszego :)
OdpowiedzUsuńja też wolę pomadki
UsuńCudnie Ci w tym kolorku. Kupilam sobie dwa blyszczyki z my secret, ale potwornie wysuszaja usta.
OdpowiedzUsuńa wiesz, że właśnie zastanawiałam się ostatnio co mi wysuszyło usta? Chyba właśnie on...
Usuńcudowny ma kolor!
OdpowiedzUsuńw kolorze jest moc
Usuńnie przekonam się do błyszczyków oj nie, ale kolor piękny i bardzo Ci w nim do twarzy :)
OdpowiedzUsuńdzieki Szpinaczku
UsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńbardzo się sobie w nim podobam
UsuńFajny, lubię malinowy kolor na ustach. Do urody mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńmi też <3
Usuńlubię błyszczyki z pędzekiem
OdpowiedzUsuńja wolę pacynki - są bardziej precyzyjne
UsuńFajny pędzelek ma, a na ustach wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńpędzelek jest ciut niewygodny bo takim mocnym kolorem ciężko idealne obrysować usta
UsuńNie lubię błyszczyków, ale muszę przyznać, że ma ładny kolorek. ;)
OdpowiedzUsuńsuper się prezentuje na ustach
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Ładny kolorek ma :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę ładnie :) Również najczęściej wybieram pomadki.
OdpowiedzUsuńO ja! Kolor zabójczy, mogłabym nosić :D Tylko w dalszym ciągu pozostaje niestety błyszczykiem - wolę szminki ;)
OdpowiedzUsuńchętnie widziałabym u siebie pomadkę w tym kolorze
UsuńKolor przepiękny!
OdpowiedzUsuńKolor wygląda pięknie i zapach też mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńzapach jest genialny - słodki lekko alkoholowi i jak Amaretto czuć w nim migdały mmmm ślinka cieknie
UsuńAleż jesteś gorąca :D
OdpowiedzUsuńha ha :) dzięki Karola
Usuńładny kolorek :) pasuje do Twojej cery :)
OdpowiedzUsuńdla bladej twarzy iddealny
UsuńPasuje do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńW bardzo podobnym kolorze mam rimmel apocalips, piękna fuksja dająca mocny efekt. Lubię podkreślone usta a oczy jedynie wytuszowane. Cena bardzo niska więc nic dziwnego, że szybko zjadłaś błyszczyk.
OdpowiedzUsuńteż mam ten Rimmel ale u mnie wychodzi bardziej czerwony niż taki malinowy :)
UsuńAleż ci pięknie w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńdzięki <3
UsuńWygląda dobrze :0 dlaczego Ci tak wszystko pasuje?! :)
OdpowiedzUsuńJustyna no przestań bo mnie zawstydzasz :) nie pasują mi niebieskie czy tez zielone cienie - zresztą ostatnio stawiam na jasne oczy i mocniejsze usta
Usuń