Kiedy dwa miesiące temu otrzymałyśmy od Magdy z Oceanic maila z zapytaniem czy nie chciałybyśmy wybrać się na weekend do Sopotu, chyba żadna z nas nie miała wątpliwości. Jedziemy do Sopotu!!!!!! I to w dodatku w tak doborowym towarzystwie.
![]() |
fot. www.blackdresses.pl |
Wyruszyłyśmy w piątek wieczorem i chociaż lot opóźnił nam się o godzinę to doleciałyśmy głodne wrażeń - czekało nas zwiedzanie fabryki Oceanic oraz wizyta w Spa Hotelu Sheraton no i niezapomniany maraton po Trójmiejskich restauracjach.
Zostałyśmy zakwaterowane w przepięknych apartamentach należących do firmy Oceanic - po 6 blogerek w każdym. Moimi współlokatorkami były Monika z Blackdresses, Tova z Bloga Moniszona, Sauria, Joasia - Piękność Dnia i Agata (Ma Nosa) Miałyśmy do dyspozycji 3 łazienki (całe szczęście) a rano przychodziła przemiła pani, która przygotowywała dla nas śniadanie - taki lajf!
W sobotę pojechałyśmy zwiedzać fabrykę firmy Oceanic, która mieści się w Trąbkach (to teren czysty ekologicznie) pod Gdańskiem. Tam poznałyśmy tajniki produkcji kosmetyków AA oraz buszowałyśmy po magazynie, gdzie oprócz produkowanych w Trąbkach kosmetyków - znajdowały się kosmetyki, których dystrybutorem jest Oceanic.
![]() |
w środku - Magda - nasza Blogini z Oceanic |
Po zwiedzaniu przyszedł czas na wyczekiwaną wizytę w Spa Hotelu Sheraton, który zlokalizowany jest obok Grand Hotelu - tuż przy samym sopockim molo. Tam oddałyśmy się w sprawne dłonie masażystek a potem mogłyśmy korzystać z tzw. mokrej strefy Spa - jacuzzi, Hammamu, basenu, łaźni oraz sauny. Spacer po molo, chociaż pogoda nie do końca nam dopisała oraz wieczorna kolacja zakończyły ten pełen atrakcji dzień.
![]() |
fot. www.blackdresses.pl |
![]() |
fot. www.blackdresses.pl |
W niedzielę po śniadaniu wyruszyłyśmy do Gdańska, gdzie zwiedzałyśmy starówkę a następnie w Browarni Gdańsk zjadłyśmy fantastyczny obiad.
![]() |
fot. www.blackdresses.pl |
Niestety wszystko dobre co się szybko kończy i wieczorem niestety wyruszyłyśmy samolotem do Warszawy. To był niezapomniany weekend, podczas którego nie tylko mogłyśmy poznać markę Oceanic "od kuchni" ale zintegrować się z dziewczynami, które okazały się fantastycznymi kompanami. Dziękuję firmie Oceanic za zaproszenie a Wam współlokatorki i współtowarzyszki za cudowny czas w Trójmieście.
![]() |
moje kochane współlokatorki <3 |
![]() |
a z Monią dzieliłam sypialnię - nie chrapała :) |
Ale wam fajnie ;) zakochałam się w Twojej torebce ♥ piękny kolor! ;) szkoda że pogoda taka sobie ;/
OdpowiedzUsuńpogoda się popsuła w sobotę po południu ale całe przedpołudnie było genialne. Ale ciepło było nadal tyle że pochmurno. I tak nie liczyłam na kąpiel w morzu :)
Usuńsuper wyjazd
OdpowiedzUsuńteż tak uważam
UsuńSuper wyjazd, a Ty jak ślicznie wyglądałaś!
OdpowiedzUsuńJoasiu, dziękuję bardzo!!!!
UsuńJasnialas jak gwiazda:-)
OdpowiedzUsuńooooo słit :) ale mi dzisiaj milutko!!!!
UsuńZazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńpewnie niedługo więcej firm pójdzie śladem AA - ale pierwszy wyjazd zawsze zostanie najlepszy
UsuńŚwietny wyjazd :))
OdpowiedzUsuń:) oby więcej takich
UsuńŚwietnie wyglądasz! I ten Kors <3
OdpowiedzUsuńDzięki Karolka!!! Michael kupiony za pierwszą pensję w nowej pracy - należał mi się za 5 miesięcy bezrobocia!!!
UsuńKochana, ale wymłodniałaś! Nie wiem ile masz lat ale wyglądasz na 25-letnią blond punkówę :D bosko!
OdpowiedzUsuńTesa!!!!! Ty to wiesz jak poprawić humor od rana :) ale z fryzury nie do końca jestem zadowolona - wolałam grzeczną wersję z grzywką. Ale jak patrzę na te zdjęcia nie jest tak źle.
UsuńSuper dziewczyny, wszystkie piękne! Mam nadzieję, że oprócz niezapomnianych wrażeń też troszkę odpoczęłyście, bo Trójmiasto jest piękne! :)
OdpowiedzUsuńno właśnie nie do końca wypoczęłyśmy - może trochę podczas wizyty w Spa - ale dwa dni odsypiałam Sopot. Trójmiasto jest boskie - kocham je
UsuńO jak Wam musiało być fajnie <3
OdpowiedzUsuńbyło - z takimi dziewczynami nie mogła być niefajnie!!!
UsuńSuper wypad. torebka tez mi sie rzucila w oczy tzn.kolor piekny. zdjecia twojej buzki sliczne
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję - to zasługa dobrego fotografa - bo jak je zobaczyłam to krzyknęłam "ojej w końcu jestem ładna"
Usuńna tych robionych przez ciebie tez jestes ladna, ale te portrety z sopotu sa mega
Usuńooooo taki komplement na dobranoc :) cudnie!!!!
UsuńTylko pozazdrościć tak wspaniałego wypadu :-)
OdpowiedzUsuńJako torebkomaniaczka nie mogę przejść obojętnie obok twojego fuksjowego MK - jest boski ♥
Justi - dzięki :) ja też jestem torebkomaniaczką i nie mogłam sobie odmówić MK w kolorze fuksji - dwa razy wchodziłam i wychodziłam ze sklepu i w końcu pękłam
UsuńHihihi, wiem, jak to jest ;-)
Usuństraszne uczucie dla portfela ale co zrobic :) należała mi się za stresy na bezrobociu
UsuńAle świetnie! Genialnie wyglądałaś :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za miły komplement
UsuńAle mega pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że AA postanowiło nas tak rozpieścić - to pierwsza polska marka (dziewczyny wyjeżdżały już z Nivea i Dove) która wpadła na tak fantastyczny pomysł
UsuńWoooo jak ja wam zazdroszczę! Twoja torebka to ideał, a limuzyna marzenie <3
OdpowiedzUsuńMichael rządził na Monciaku
Usuńno nie dziwię się : p sam kolor rządzi a co dopiero że to michael <3
UsuńMój Gdańsk <3
OdpowiedzUsuń<3 oj jak dawno tam nie byłam. Zakochałam się na nowo
UsuńJesteś obiektem moich paczań! Zachciało mi się fuksjowych spodni, okularów i wszystkiego <3 :D
OdpowiedzUsuńmyślałam że za dużo tej fuksji ale patrząc na zdjęcia jest fajnie :) najlepsze jest to, że wszystkie te rzeczy kupowałam kompletnie nie myśląc o założeniu ich razem :) a tu normalnie "zerżnęłam się na fuksjowo"
UsuńJa Gdańsk również uwielbiam, pomimo, że tam nie mieszkam to bywam przynajmniej raz na rok. Jedną relację już czytałam o waszym spotkaniu, super inicjatywa, można tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńtak tak Joasia Pięknośc Dnia już pisała :) teraz będzie pewnie wysyp - każda chce się pochwalić ślicznymi zdjęciami :) ale było tak fajnie że ciągle gadamy o wyjeździe
UsuńNie dziwię się :)
UsuńJak ja kocham morze...Bert! Różowy kolor jest taki niemęski, co Ty :P?
OdpowiedzUsuńErnie, no fryzura jest taka męska to chociaż różowym chciałam pokazać że jednak jestem babą :)
UsuńPiękna torebka :) nie wiem co to za kolorek, chyba fuksja :D Zazdroszczę wypadu ;) :*
OdpowiedzUsuńdzięki - tak, to jest mocna fuksja!!!
UsuńAle Wam fajnie :) Mów lepiej co masz takiego pięknego na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńto jest pomarańczowy neonek od Lovely
Usuńbyło świetnie :] temat rzecz jasna do powtórzenia
OdpowiedzUsuńdokładnie :) mam nadzieję że to pierwszy z wielu - w sumie można napisać do AA aby nam kolonie blogerów w Sopocie zrobili ha ha
UsuńPopieram Obs :)
UsuńMiło było Cię spotkać Aga :)
:) Justi i vice versa
UsuńJa do Sopotu mam całkiem blisko ale bardzo rzadko tam bywam, jakoś mnie tam nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńAle Wam bardzo zazdroszczę tak fajnego wyjazdu i to jeszcze w takim doborowym towarzystwie, super :))
ja ostatni raz byłam chyba z 10 lat temu - fajnie było powrócic do Sopotu
UsuńWygląda że było super, z "mola " mam fotki typu film "Krąg" :D
OdpowiedzUsuńLakier na pazurkach rewelacja co to? ile? i może nie jest Ci zbędny :D
Pozdrawiam
ha ha to muszą byc niezłe :) lakier to neonek od Lovely - ten pomarańczowy piasek
Usuńdzięki :) muszę się zaopatrzyć w taki kolorek ;)
Usuńale super! swietnie wyglądasz, promieniejesz! :)
OdpowiedzUsuńdzięki chociaz mam wrażenie ze na tych zdjęciach jestem zmęczona :)
UsuńPełen wypas! Piękne zdjęcia, wspaniały wypad i Ty jaka kolorowa :)
OdpowiedzUsuńto prawda - gdzie się nie pokażę na fotkach to zawsze jestem barwną postacią
UsuńWyglądasz przepięknie! Widać, że bawiłyście się doskonale! Gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) jest mi niezmiernie miło
UsuńŚwietne zdjęcia ! Oj widzę, że wyjazd się udał :D
OdpowiedzUsuńzdjęcia to zasługa Moniki - ona ma dobrą rękę
Usuń"Tam oddałyśmy się w sprawne dłonie masażystek ..."
OdpowiedzUsuńI masażystów :P
Było fantastycznie :*****
hłe hłe ja miałam panią :) i chyba dobrze bo nie czułabym się komfortowo jakby mnie obcy facet miział
Usuńuwielbiam Twoje paznokcie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :) musiały byc specjalnie uwiecznione jak na blogerkę urodową przystało
UsuńVIP-y pełną gębą! :D
OdpowiedzUsuńfejmy internetów
Usuńzazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńciężko sobie na to zapracowałam - trzy lata blogowania!!! :)
UsuńTakim to dobrze :D Ale gwiazdy internetów muszą być traktowane jak VIPy :D
OdpowiedzUsuńha ha :) no jeszcze nas o autografy nie proszą :)
UsuńPięknie wyglądasz na zdjęciach zawsze wychodzisz fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że wspaniale się bawiliście :)
dzięki ale na zdjęciach lepiej niż w rzeczywistości - jedyne pocieszenie
UsuńWyglądasz rewelacyjnie:D Super wypad:)
OdpowiedzUsuńdzięki!!!!! Jakos się trzymam :)
UsuńWidzę, że ciekawy i pełen wrażeń wyjazd :) Kocham trójmiasto, dobrze, że ma tylko 130 km, godzinka autostradą i jestem... ale po wakacjach będzie 400 km, smuteczek ;(
OdpowiedzUsuńoj wrażenia były niezapomniane - chociaz to "tylko Sopot" ale takie wyjazdy integrują - bez dwóch zdań poznałam lepiej dziewczyny!!! Okazały się fantastyczne
UsuńFajnie, że mogłyście się spotkać razem w tak fantastycznym miejscu:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;D
to prawda - Oceanic czyli AA miało świetny pomysł
UsuńAleż świetny wyjazd :)
OdpowiedzUsuńniezapomniany
Usuńwidzę, że super weekend:) aktywny wypoczynek:)
OdpowiedzUsuńaktywny siedzenie w knajpach ha ha :) i jedzenie
UsuńAle Wam dobrze, samolotem to też bym mogła latać, bo samochodem nad Bałtyk ode mnie to jakieś 12h :/
OdpowiedzUsuńByłam w Sopocie raz w życiu - 2 lata temu podczas wakacji nad morzem, to bardzo miło spędzony czas ;)
ojej to rzeczywiście dla ciebie ogromna wyprawa :( samolotem z Wawy leci się tylko 45 min - zajebiście ale i tak nad Bałtyk jeżdze bardzo rzadko
UsuńAleż doborowe towarzystwo i piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńTo zasługa Moniki i jej nowego obiektywu :)
UsuńZazdroo :D Btw zajebisty kolor portków i torebki me gusta kapusta
OdpowiedzUsuńportki nówka sztuka oczywiście już podczas pierwszej kolacji zachlapałam je pomidorowym sosem hehehe dama :)
UsuńGenialnie! Musiałaś bawić się genialnie! Zazdrość!!! :))
OdpowiedzUsuńAga, z moimi laseczkami nie można się nudzic :)
UsuńTakie zwiedzanie fabryki musi być extra:)
OdpowiedzUsuńto już moja 3 fabryka i trochę wszystkie są podobne ale pomimo tego zawsze jest super
UsuńŻe to niby ja tak chrapałam? :P
OdpowiedzUsuńFajnie było, co by nie mówić :)
widzę na molo pod parasolą w sensie że pogoda się nie udała, ale humorki dopisywały no to najważniejsze, fajny wypad :)
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńAle fajnie!! Organizatorzy się postarali. Bardzo lubię kremy AA :D
OdpowiedzUsuńtrochę jestem zapóźniona i dopiero teraz przeglądam Twojego bloga, od dłuższego czasu nie zaglądałam ;( super fotki.. a spodnie rewelacyjne.. ;) świetny kolor.. zachorowałam na takie ;)
OdpowiedzUsuń