Organique ma w swojej ofercie kilka interesujących produktów o których istnieniu nie miałam pojęcia bo ciągle stawiam na ich produkty do kąpieli i nawilżania ciała. Wybierając produkty do testów w ramach projektu Przyjaciółki Organique, wybrałam sobie również żurawinowe serum multiwitaminowe z serii terapie SPA (Multi-Vitamin Serum Cranberry & Abi Complex).
Aktywny, multiwitaminowy koncentrat o silnym działaniu rewitalizującym i odmładzającym skórę. Wyciąg z żurawiny to witaminowa bomba, która w połączeniu z ziołowymi wyciągami ABI COMPLEX chroni DNA komórkowe przed uszkodzeniami oraz wzmacnia aktywność obronną skóry. Składniki preparatu wpływają także na produkcję włókien kolagenowych, poprawę kondycji naczynek krwionośnych, rozjaśnienie przebarwień oraz odpowiednie napięcie i nawilżenie skóry.
Co ciekawe, na opakowaniu jest napisane, że jest to produkt do ciała - ja postanowiłam jednak stosować go do twarzy - jak maseczkę. W końcu twarz to też ciało :) Ma delikatną żelową konsystencję i jest niesamowicie wydajne. Do tego dołóżmy cudowny i rozkoszny zapach żurawiny i mamy w domu swoje własne SPA. Tak jak napisałam, serum nakładam kilka razy w tygodniu po zmyciu makijażu - jak maseczkę ale trzymam je na twarzy nawet kilka godzin. Można zastosować je jako maskę na noc, chociaż tutaj bym akurat nie ryzykowała bo nie wchłania się całkowicie (po nałożeniu grubej warstwy) i możemy się przykleić do poduszki.
Generalnie co uzyskujemy stosując regularnie serum żurawinowe na naszą buźkę - mega nawilżenie i zmiękczenie skóry a także jej wygładzenie i rozświetlenie. Szara, zmęczona skóra dostaje zastrzyk witamin i staje się rzeczywiście ładniejsza i bardziej promienna. Nadal walczę z przebarwieniami i to serum akurat nie spowodowało ich rozjaśnienia ale skóra twarzy rzeczywiście jest bardziej wypoczęta. To świetny produkt po męczącym dniu lub zarwanej nocy - odświeży, nawilży a zapach doda nam energii. Witaminowa bomba i nawilżająca maseczka w jednym.
Cena 100 ml słoiczka to ok. 40 zł.
Zapach z pewnością jest pyszny :D
OdpowiedzUsuńoj jest jest mam ochotę oblizac :) wygląda trochę jak kisiel
UsuńDzisiaj przydałoby mi się takie serum. Po nieprzespanej nocy moja twarz wygląda tragicznie.
OdpowiedzUsuńja własnie zarwałam nockę - zmywam makijaż i nakładam je :) pomaga
UsuńNie wiedziałam że jest takie coś w ofercie Organique, zaciekawiłaś mnie skutecznie. Muszę sobie sprawić. Do tej pory wszystkie kosmetyki Organique świetnie się u mnie sprawdzają. :)
OdpowiedzUsuńspecjalnie o nim napisałam - bo produkty do kąpieli sa świetne ale co tu dużo o nich pisac - to serum jest warte szczególnej uwagi
UsuńFajnie, że o tym napisałas. Uwielbiam organique:) zastanawialam sie nad tym serum, ale właśnie chciałam na twarz, a ono teoretycznie do twarzy... Póki co mam Immuno Serum, jest leciutkie i jestem zadowolona:) wezmę chyba próbkę tego serum:)
OdpowiedzUsuńteż mam immuno serum i nakładam je i na twarz i na ciało - zwłaszcza dłonie przed nałożeniem kremu - jest również świetne ale ma zupełnie inna konsystencje - żurawinowe jest cięższe
UsuńTak, to immuno jest leciutkie:)
Usuństrasznie kuszący produkt!
OdpowiedzUsuńto prawda
UsuńWszystko co żurawinowe jest super :D I jeszcze rozświetla :)
OdpowiedzUsuńja też żurawinę uwielbiam ponad wszystko :) Organique ma maskę do rąk o zapachu żurawiny i jest moc
UsuńBrzmi zachecajaco:-)
OdpowiedzUsuńto taki uniwersalny produkt - nadaje się do wszystkiego a nie jest do niczego :)
UsuńProdukty Organique chodzą za mną już jakiś czas ;) W końcu muszę się się w coś zaopatrzyć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ciekawe. mam kilka produktow tek marki i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńbo to jednak dobra marka no i Polska
UsuńWygląda apetycznie. A sam kosmetyk ciekawy.
OdpowiedzUsuńżurawinowy kisiel - mnie mniam
UsuńWygląda na bardzo przyjemny produkt! I stosunek ceny do ilości i jakości - chcę! :)
OdpowiedzUsuńto prawda że cena jest kusząca ale jakby potraktować go jako produkt do ciała to juz nie będzie tak pięknie :)
UsuńBrzmi świetnie, a i wygląda przeuroczo, świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńogólnie wszystko jest w nim fajne - zapach, konsystencja i efekt - nie lubie tego efektu kleistości na twarzy ale wybaczam
UsuńCiekawy produkt :) Niech Organique jak najszybciej otwiera sklep internetowy!
OdpowiedzUsuńkoniecznie!!!! Jesli czyta to Gosia to pewnie kiwa głową
UsuńJeszcze nic od nich nie miałam... A to serum bardzo by mi się przydało na wieczne niewyspanie przy dwójce dzieci ;)
OdpowiedzUsuńoooo to chyba to co pownnaś kupic :)
Usuńzaciekawiłaś mnie, nawet cena przystępna
OdpowiedzUsuńi duże opakowanie jeśli stosujemy do buzi
Usuńto prawda - cena tutaj wyjatkowo zachęca
OdpowiedzUsuńPewnie sama nie wpadłabym na pomysł, żeby to serum stosować do twarzy, ale jak są takie efekty to może i ja się na nie skuszę :) szczególnie, że cena tego produktu faktycznie nie jest wysoka :)
OdpowiedzUsuństwierdziłam, że jeśli on jest do ciała to opakowanie małe i będzie słabo wydajny a na buźkę jako maska jest genialny
UsuńZapach na pewno przypadłby mi do gustu, ale działanie też zapowiada się świetnie :) Lubię takie lekkie, odświeżające formuły kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńjak się okazuje, Organique ma bardzo ciekawa ofertę poza słynnymi kosmetykami do kąpieli, masełkami i pilingami do ciała
UsuńKiedyś zastanawiałam się nad tym produktem, a po Twojej opinii już wiem, że wpadnie do koszyka :) ogólnie bardzo lubię produkty Organique.
OdpowiedzUsuńto fajnie, że pościk przydatny :) mam nadzieję, że Tobie tez się będzie dobrze sprawował
UsuńKisiel! Ma tak fajną konsystencję, że chciałabym to zjeść :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) ja tez za każdym razem mam ochotę wziąc na palec i polizac :)
UsuńCiekawy produkt, jednak mnie nie kusi, mam tansze maseczki ktore robia podobna robote
OdpowiedzUsuńz pewnością są na rynku tańsze produkty ale dla wielbicieli Organique a jest takich wiele to ciekawy kosmetyk
UsuńJa mam błotko, ale się jeszcze za nie nie zabrałam :)
OdpowiedzUsuńja jakos za błotkami nie przepadam...
UsuńKusi mnie bardzo, szczególnie przez nawilżenie o którym piszesz :) Wygląda jak pyszny budyń :D
OdpowiedzUsuńnawilża genialnie i odświeża :)
UsuńTwaqrz to tez ciało - Siouxie Tz szalona istoto :P
OdpowiedzUsuńha ha :)
UsuńSprezentowałam to serum przyjaciółce.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jest zadowolona.
z pewnością :)
Usuńładnie wygląda jak deser truskawkowy :)
OdpowiedzUsuńjak Jogobella :)
UsuńChyba nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z żurawina
OdpowiedzUsuńja dzięki Organique mam juz 3 :) w tym mega niesamowitą maske do rąk
UsuńPrzydałaby mi się taka witaminowa bomba !
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, spełnia obietnice producenta - oj będzie moje ! :-)
idealnie ujęte - witaminowa bomba :) to jest to
UsuńOgromnie mnie kuszą kosmetyki Organique. Nie mogę się doczekać aż zaopatrzę się w kilka produktów :-)
OdpowiedzUsuńkiedy jeszcze nie byłam Przyjaciółką Organique i weszłam do sklepu to normalnie odpadłam... tyle dobroci i jaki zapach... teraz mam szczęście próbowac ciagle to nowych rarytasów
UsuńTaki kisiel pamiętam kiedyś w Avonie, ale jakości i właściwości tych kosmetyków nawet nie odważę się porównywać. Avonowska galaretka poza zabawną konsystencją i chłodzącym uczuciem na skórze miała w sobie mnóstwo alkoholu. Żurawinowej serii z Organique nie miałam, ale skoro tak zachwalasz, na pewno przy okazji się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie znam wersji z Avonu - tutaj po kilku godzinach mamy takie zmiękczenie skóry, że jestem w szoku - koniecznie wypróbuj. A nie masz tej żurawinowej maski do rąk ze świątecznej paczki? Jest nieziemska!!!!! - od świat codziennie smaruje łapki i końca nie widac
Usuńmusiałabym wypróbować chociażby dla samego zapachu <3
OdpowiedzUsuńtak tak zapach jest do schrupania
UsuńHmm, samo słowo serum w nazwie bardzo kusi:) Będę pamiętać o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńto raczej taki chwyt marketingowy ale rzeczywiście kosmetyk działa
UsuńKusi mnie jak większość kosmetyków Organique, ale niestety ceny troszkę spędzają sen z powiek niestety,..
OdpowiedzUsuńno nie sa super tanie ale czasem lepiej zainwestowac w jeden dobry kosmetyk niż w 5 drogeryjnych tanioszek
Usuń