środa, listopada 20, 2013

Vichy Aqualia Thermal SPA czyli dzień i noc z super nawilżeniem

Kiedy nie walczę z wyskakującymi od czasu do czasu pryszczami, walczę z przesuszoną skórą. Moja kapryśna cera to ciągła walka z niedoskonałościami i już się do tego przyzwyczaiłam. Jak nie syfki to łuszcząca skóra i tak w kółko. Do każdej wojny jestem uzbrojona po zęby. A seria Vichy Aqualia Thermal SPA to od sierpnia moja tajna broń na przesuszoną skórę.


Już wielokrotnie powtarzałam przy okazji postów o kosmetykach Vichy, że nie wszystkie kosmetyki sprawdzają się na mojej skórze, jednak ta seria do tego stopnia stała się ulubioną, że w malutkich odlewkach (szklane słoiczki są ciężkie) towarzyszy mi na dłuższych i weekendowych wyjazdach.

Aqualia Thermal SPA to gama składająca się z dwóch produktów pielęgnacyjnych Aqualia Thermal SPA na dzień oraz Aqualia Thermal SPA na noc. Dedykowane preparaty długotrwale nawilżają oraz wzmacniają skórę przez cały dzień, a w nocy - gdy warunki dla procesu odnowy komórkowej są najlepsze - poza nawilżaniem również regenerują skórę.

Aqualia Thermal SPA na dzień to błękitny słoiczek zawierający orzeźwiający wodny żel o krystalicznej, ultra lekkiej konsystencji, który natychmiast daje uczucie nawilżenia nawet mocno przesuszonej skórze. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze i doskonale nadaje się jako baza pod makijaż. Jest leciutki i stanowi doskonałą alternatywę dla osób, które nie lubią ciężkich kremów do twarzy. Ja osobiście jestem wielką fanką żelowej konsystencji w kosmetykach do twarzy.


Aqualia Thermal SPA na noc to granatowy słoiczek zawierający błękitny żel-krem o lekkiej i świeżej konsystencji, który przeciwdziała objawom zmęczenia oraz mocno nawilża skórę w ciągu nocy. Nakładam go wieczorem i pozostawiam do wchłonięcia - a wchłania się bardzo dobrze (daje tylko taki aksamitny filtr - ale nie tłusty) i nie przyklejamy się do poduszki. Aqualia Thermal SPA na noc sprawia, że po przebudzeniu skóra jest bardziej elastyczna i miękka w dotyku. Podczas urlopu w Grecji miałam ten krem ze sobą i dał rewelacyjne ukojenie skórze twarzy po całym dniu spędzonym na słońcu. Jako ciekawostkę podam, iż trzymam go w lodówce i latem stosuję jak... maseczkę - nakładam grubą warstwę na jakąś godzinę a po zmyciu skóra jest mięciutka, gładziutka i mocno nawilżona przez długi czas. 


Składniki aktywne:

Woda Termalna z Vichy – podstawa gamy Aqualia Thermal SPA - jest bogata w 15 minerałów niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania skóry. Wzmacniają one i regenerują skórę dzień po dniu, jednocześnie kojąc i zmniejszając jej wrażliwość na działanie niekorzystnych czynników.

Kwas hialuronowy - naturalny składnik skóry o właściwościach nawilżających i wypełniających. Nie tylko wiąże wodę i utrzymuje prawidłowe nawilżenie tkanek, ale także znacznie ogranicza proces parowania.

AquabiorylTM - innowacyjny składnik aktywny, który łagodzi skórę i zwiększa jej poczucie komfortu dzięki tworzeniu na powierzchni skóry filmu przeciwdziałającego utracie wody. W konsekwencji skóra jest miękka i gładka w dotyku oraz doskonale nawilżona.

Gliceryna – powszechnie znany w kosmetologii składnik nawilżający – zapewnia nawilżenie skóry w jej różnych warstwach.

Odbudowujące olejki roślinne – wzmacniają barierę ochronną skóry.

Uważam, że to jedne z najbardziej udanych produktów Vichy do pielęgnacji skóry w każdym wieku - nie tylko do skóry przesuszonej. Są po prostu uniwersalne i w chwili obecnej, kiedy tylko czuję, że moja skóra potrzebuje ekstra dawki nawilżenia sięgam właśnie po Vichy Aqualia Thermal SPA.

Gdybym miała porównać te dwa kosmetyki, to wersja na noc z uwagi na mocniejsze działanie jest dużo lepsza od tej na dzień, ale jeśli chcemy nałożyć makijaż to wersja na dzień jest jak najbardziej pożądana, bowiem również i dzięki niej otrzymamy dawkę mega nawilżenia.