środa, sierpnia 21, 2013

Douglas Box czyli nowości w dużej ilości

Lubię drogerie Douglas (nie cierpię Sephora bo tam zawsze czuję się jak złodziej pod czujnym okiem ochrony, która śledzi uważnie każdy krok klientek) - tutaj nie ma problemu z otrzymaniem odlewek nawet najdroższych kosmetyków, miłe (ale nie nachalne) panie chętnie pokazują nowości a także doradzają. Często tam zaglądam i robię zakupy.

W Douglasie, oprócz markowych oraz ekskluzywnych kosmetyków znajdziemy też tzw. "marki własne Douglas" lub marki, które Douglas ma na wyłączność.


Przyznam szczerze, że jeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami produkowanymi specjalnie dla Douglas - a możemy je znaleźć również w wersjach mini (tzw. travel size) i zabrać ze sobą na wyjazd - właśnie te wersje znalazły się w moim bardzo hojnym Dougls Box'ie. 


Do tego nowości z kolorówki Aquatic Look - piękne metaliczne cienie w odważnych kolorach (jak wiecie, nie do końca moich), błyszczyk w przedziwnym  kobaltowym odcieniu (okazuje się, że na ustach daje tylko połysk - nie zawiera parabenów i olejów mineralnych) i śliczne lakiery, w tym biały, o którym od dawna marzyłam. 


Mamy też i pielęgnację włosów - szampon i odżywkę Ultimate Shine, coś dla łapek - krem do rąk (oraz stóp) i odżywkę do paznokci, znalazłam też ochronę przeciwsłoneczną a także serum stymulujące wzrost rzęs, którego jestem bardzo ciekawa.