poniedziałek, grudnia 19, 2011

Sylveco - krem brzozowo-nagietkowy z betuliną

Dzięki współpracy z producentem naturalnych, polskich kosmetyków - firmą Sylveco, otrzymałam do testów krem brzozowo-nagietkowy z betuliną. 


Jak już pisałam w poście o pomadce rokitnikowej, betulina ma wiele bardzo pozytywnych zastosowań w kosmetyce oraz zbawienny wpływ na bardzo suchą, łuszcząca skórę a także jest naturalnych antyoksydantem chroniącym skórę przez wolnymi rodnikami oraz czynnikami rakotwórczymi. 

Krem testowałyśmy razem z moją 60-letnia mamą i to jest własnie jej recenzja, bowiem dla mnie krem Sylveco okazał się zbyt tłusty na dzień - dla niej jednak jest strzałem w 10!!

RECENZJA

Opakowanie - plastikowa bardzo oszczędna w stylistyce kolorystycznej fiolka z dozownikiem - 50ml. Dzięki dozownikowi, w bardzo higieniczny sposób możemy wyciskać sobie dowolną ilość kremu - nawet tę najmniejszą. 


Zapach - nie posiada

Konsystencja - średnio gęsta. Krem ma żółtawe zabarwienie i bardzo dobrze rozprowadza się po skórze - dając lekki poślizg.

Efekt/Działanie - jak już pisałam powyżej, dla mnie kremik ten jest ciut za tłusty, bowiem na mojej skórze postawiał tłusty film - ale co ciekawe - moja mama miała zupełnie inne spostrzeżenia. Jak widać kremy bardzo różnie zachowują się na naszej skórze - w zależności od tego ile mamy lat. Moja mama powiedziała, że po bardzo dokładnym posmarowaniu skóra natychmiast nabierała elastyczności, krem się lepiej wchłonął niż na mojej skórze i jak to określiła - skóra nie była lepka, film nie był ani trochę tłusty - tylko dawał takie uczucie ekstra ujędrnienia. Ja stosowałam ten krem po mocnym peelingu i choć uczucie tłustości dawało mi pewien dyskomfort, to jednak skóra wyraźnie odzyskała pożądany wygląd oraz koloryt już po jednym zastosowaniu - mikrouszkodzenia zmalały, była lepiej nawilżona oraz również jędrniejsza. Z uwagi na jego bardzo mocne działanie natłuszczające oraz regenerujące z pewnością sprawdzi się po przedawkowaniu słońca a nawet lekkim poparzeniu, zabiegach kosmetycznych jak mikrodermabrazja czy złuszczanie kwasami.

Bowiem jak pisze producent, krem brzozowo-nagietkowy z betuliną ma następujące zastosowania:

Oparzenia słoneczne – działa łagodząco i przyspiesza regenerację skóry. Wskazane jest stosowanie jako filtr ochronny przed szkodliwym promieniowaniem. 
Wysuszona skóra rąk – usuwa złuszczony naskórek, pielęgnuje i zapobiega ponownemu wysuszaniu skóry.
Pęknięcia stóp i pięt – likwiduje problem zrogowaciałego naskórka.
Przebarwienia skóry – wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia wywołane działaniem promieni słonecznych.
Otarcia, odgniecenia skóry – przyspiesza procesy odbudowy warstwy ochronnej, działa osłonowo w przypadku ryzyka wystąpienia uszkodzeń naskórka.
Odleżyny – stosować profilaktycznie i pomocniczo po wystąpieniu odleżyn.
Opryszczka – krem stosowany w najwcześniejszej fazie rozwoju opryszczki zapobiega powstawaniu pęcherzyków, w dalszej fazie redukuje widoczne zmiany. 
Ukąszenia owadów (komary, pchły, muchy, osy, itp.) – działa najskuteczniej po natychmiastowym zastosowaniu w miejscu ukąszenia – likwiduje obrzęk i minimalizuje dokuczliwe uczucie swędzenia i pieczenia. 
Grzybice – opóźnia rozwój i sprzyja procesowi regeneracji. Stosować równolegle z leczeniem dermatologicznym. 
Łuszczyca – łagodzi objawy, przy regularnym stosowaniu redukuje zmiany skórne. Dobrze jest połączyć z wewnętrznym stosowaniem preparatu BETULECO SYLVECO®. 
Trądzik – bakteriobójcze właściwości kremu pomagają w przypadku trądziku młodzieńczego i różowatego, przywracając skórze równowagę
Uczulenia (alergie) – łagodzi objawy uczulenia, alergii skórnej, egzemy, wysypki.
Żylaki i niedokrwienie tkanek – skutecznie likwiduje wieloletnie rany odżylakowe. Na otwarte rany dobrze jest również zastosować preparat BETULECO SYLVECO® do chwili zasklepienia się ran. 
Oparzenia termiczne – przynosi ulgę po natychmiastowym zastosowaniu. Dotyczy to oparzeń bez widocznych zniszczeń skóry i naskórka (1-go stopnia i lżejsze 2-go). 
Oparzenia termiczne 3-go stopnia – na otwarte rany najlepiej zastosować preparat BETULECO SYLVECO®. Preparat zabezpiecza przed zakażeniem, sprzyja ziarninowaniu i regeneracji tkanki skórnej. Po zamknięciu otwartych ran stosować Krem Brzozowy SYLVECO®.
Oparzenia chemiczne – stosować w przypadku oparzeń kwasami, zasadami lub innymi substancjami agresywnymi. Po zneutralizowaniu odczynu stosować Krem Brzozowy SYLVECO® tak, jak przy oparzeniach. 
Odmrożenia – likwiduje skutki odmrożeń (również wieloletnich), przywracając skórze naturalny kolor i gładkość.


Jak widać, krem ten ma bardziej zastosowanie lecznicze niż pielęgnujące, chociaż tego nie wyklucza, więc jeśli będziemy miały (choć nie życzę) któreś z ww. dolegliwości to z pewnością będzie naszym panaceum. 

Cena - 27 zł


Skład: woda, olej jojobaolej sojowywosk pszczeli niebielonyolej z pestek winogronbetulina, stearynian sodu, ekstrakt z nagietka, kwas cytrynowy.
Sposób użycia: krem rozprowadzać na oczyszczoną i suchą skórę.
Przebadany dermatologicznie. Numer w rejestrze KSIoK: RK/221776/2008.

Pragnę podziękować firmie Sylveco  za przekazane do testowania produkty, zapewniam Was, że ten fakt nie miał wpływu na moją ocenę, która jest w 100% obiektywna i wyraża moją własną opinię na temat kosmetyków.