Get This Party Started czyli niezbędnik każdej imprezowiczki

wtorek, grudnia 29, 2015

Get This Party Started czyli niezbędnik każdej imprezowiczki

Już za dwa dni będziemy się bawić na Sylwestrowych imprezach a przed nami jeszcze Karnawał, chociaż dość krótki. Ale przecież "w Karnawale mamy bale - par tańczących całe sale" - co zatem powinnyśmy mieć ze sobą podczas całonocnej imprezy aby niechciana niespodzianka nie popsuła nam tego wspaniałego czasu? Odpowiedź na to pytanie znalazła w tym roku marka Benefit i wraz z firmą Pinch Provisions, specjalizującą się w tworzeniu małych i unikalnych zestawów wypuściła na rynek limitowany zestaw Best Night Ever Kit, czyli niezbędnik każdej imprezowiczki. 


Co zatem Benefit umieścił w poręcznym zestawie Best Night Ever, aby nasza impreza była jak najbardziej udana? Oczywiście całkiem przydatne gadżety - dosłownie SOS dla urody - by przetrwać całą noc skupiając się wyłącznie na doskonałej zabawie!


Mamy tutaj malutką i słodką turkusową kosmetyczkę, która wraz z pokazanymi skarbami zmieści się nawet do niewielkiej torebki - tak tak - nawet baleriny :)

W kosmetyczne natomiast odnajdziemy mnóstwo praktycznych (chociaż może nie dla wszystkich) gadżetów:

< Miniaturkę słynnej bazy Benefit Pore Professional - aby uniknąć świecącej się buźki, bo przecież wszystkie wiemy, jak źle się wtedy wychodzi na zdjęciach - kiedy świeci nam się nosek;
< Grzebyk - do przeczesania niesfornych kosmyków naszych włosów;
<Dezodorant w chusteczce;
< Dwustronną taśmę do podtrzymania naszego ubrania;
< Dwie wsuwki do włosów;
< Gumkę do włosów;
< Lusterko;
< Miniaturowy lakier do włosów,
< Miniaturowe krople do ust aby nadać świeżości naszemu oddechowi;
< Składane czarne baleriny - moje są w rozmiarze idealnym dla mnie- czyli 37 więc Benefit trafił w dziesiątkę z rozmiarem - kiedy już czujemy, że należy pozbyć się obcasów a nie chcemy tańczyć na bosaka (podobne składane baleriny można kupić w sklepie Butterfly Twist).


Niestety zestaw Benefit Best Night Ever nie został wprowadzony do regularnej sprzedaży - został stworzony wyłącznie w celach promocyjnych ale nie martwcie się - każda z nas może własnymi siłami stworzyć podobny zestaw z kosmetyków dostępnych na naszym rynku. Rewelacyjne miniatury do stworzenia takich zestawów proponuje Sephora w dziale "Beauty to go" - znajdziecie tam malutkie opakowania kosmetyków od Benefit, marki własnej Sephora, Korres oraz perfumetki znanych zapachów.

Oto moja propozycja dziesięciu drobiazgów, które zawsze mam zawsze przy sobie - niezależnie od tego czy idę na imprezę czy też do pracy. Po prostu uważam, że te maleństwa mogą pomóc przetrwać urodową katastrofę, która czasem trafia się każdej z nas w najmniej odpowiednim momencie.


< Warto mieć ze sobą miniaturki perfum - tutaj mam dwie fiolki - (psikaną) Shiseido Ever Bloom oraz (w kulce) Jimmy Choo Flash;
< Zawsze mam problem ze spierzchniętymi ustami, więc używam i mam zawsze przy sobie sztyft do ust - tutaj Skin&Tonic London  - organiczny balsam do ust Cytryna (Organicall) lub EOS dostępny w Douglas;
< Wsuwki do włosów z Rossmana - pomogą nam w ujarzmieniu niesfornych kosmyków;
< Zmywacz do paznokci w chusteczce - zajmuje mało miejsca a jedna chusteczka wystracza na zmycie lakieru z jednej dłoni. Kiedy nam nieładnie odpryśnie lakier - zamiast skubać czy domalowywać łatki możemy go zmyć- tutaj mam dwie doskonałe propozycje od Sephora oraz NCLA (Organicall);
< Bibułki matujące aby nasz makijaż wyglądał idealnie nawet po kilku godzinach - moje ulubione to te od Clean & Clear - niestety w Polsce dostępne wyłącznie na Allegro. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych są w regularnej sprzedaży i tam też zrobiłam sobie zapas;
< Lusterko aby poprawić swój make up - moje to małe i poręczne lustereczko od FM Group;
< Guma do żucia - tutaj akurat ekologiczna guma cynamonowa, którą kupiłam w Los Angeles;
< Lakier do włosów Venus pozwoli nam utrwalić i poprawić fryzurę jeśli po kilku godzinach nie będzie już idealna;
< Korektor 24 Hour CC Spot Concealer od Smashbox - mocno kryjący i praktycznie niezmywalny korektor niedoskonałości;
< Dezodorant w chusteczkach od Cleanic - z nim mam pewność, że zawsze będę czuła się świeżo i przyjemnie. A w dodatku zajmuje mało miejsca w naszej torebce;

A jak Wy zapatrujecie się na takie podręczne zestawy? Nosicie ze sobą miniatury? Macie swoje sposoby na urodową katastrofę? Podzielcie się ze mną swoimi pomysłami na to jak przetrwać Sylwestrową noc.
Zimowy manicure w stylu Sally Hansen i Lambre

niedziela, grudnia 27, 2015

Zimowy manicure w stylu Sally Hansen i Lambre

Zimą odchodzimy od nasyconych i wesołych kolorów i częściej sięgamy po ciemne i stonowane odcienie. Taki też jest manicure, który proponuje nam tej zimy marka Sally Hansen oraz Lambre. 


Ten piękny i głęboki odcień wina to Sally Hansen 641 Battle of the Ball - cudowny i nasycony kolor wręcz idealny na jesienną słotę. Szeroki pędzelek ułatwia nam malowanie paznokci dosłownie dwoma pociągnięciami. Lakier wysycha bardzo szybko i u mnie trzymał się ok. 7 dni. 


W kolejnej odsłonie jesiennego manicure postawiłam na akcent Sally Hansen 375 Sgt. Preppy oraz typowy odcień marsala od Lambre.


Lakier od Lambre bardzo pozytywnie mnie zaskoczył tym, że również bardzo szybko wysycha i długo się trzyma na paznokciach. Za cenę ok. 12 zł mamy całkiem porządny lakier do paznokci. 

A Wy jakich kolorów do paznokci używacie jesienią? Stawiacie na ciemne odcienie czy tez przywołujecie lato wesołymi kolorami? Oprócz lakierów Sally Hansen Salon Manicure polecam również post o żelowych lakierach Sally Hansen Miracle Gel.


Witaj w świecie piękna czyli debiutancki zapach LIU•JO

wtorek, grudnia 22, 2015

Witaj w świecie piękna czyli debiutancki zapach LIU•JO

Chyba każda kobieta kochająca ekskluzywne marki kojarzy nazwę LIU•JO. Do tej pory znałyśmy ją jako markę modową słynącą z wyrafinowanych tkanin i eleganckich wykończeń. Założona w 1995 roku przez dwóch braci, Marco i Vannisa Marchich, LIU•JO jest pełna szyku i zmysłowej kobiecości. Dzięki tej filozofii włoska marka szybko stała się globalnym brandem, obecnym w 44 krajach na całym świecie. LIU•JO zaspokaja wszystkie potrzeby współczesnej kobiety - od ubrań, poprzez obuwie oraz akcesoria - przywiązując szczególną uwagę do detali, które definiują markę.


Jaka jest zatem kobieta LIU•JO? Jest nowoczesna. To naturalna piękność, która promienieje niezwykłą charyzmą. Pełna beztroskiej zmysłowości. Gdy się pojawia, rozjaśnia wszystko wokół. Przykuwa spojrzenie. Jest w niej coś pięknego, intrygującego i delikatnego.


Debiutancka woda perfumowana LIU•JO to beztroski, czarujący i charyzmatyczny zapach. Subtelna owocowo-orientalna woń jest kompozycją cennych, białych kwiatów, zaskakującego aromatu liczi i malin, uszlachetnioną nutami paczuli, jaśminu i ylang ylang.


Górne nuty zapachu LIU•JO ujmują świeżą wonią liczi, malin, ekscytującej bergamotki i włoskiej mandarynki, które przenoszą nas do serca zapachu. W sercu wody perfumowanej LIU•JO odnajdziemy zmysłową kwiatową mieszankę, w której konwalia i subtelne nuty brzoskwini przeplatają się z aromatem słonecznego egipskiego jaśminu i ylang ylang w swojej najczystszej postaci. Z głębi zapachu wyłania się pełna uroku kompozycja wanilii, piżma, luksusowej paczuli, podkreślona szczyptą drzewa sandałowego, która oplata całość intensywnymi i harmonijnymi akordami.


Elegancki flakon o kwadratowym, nowoczesnym kształcie, którego przezroczystość ukazuje barwę wody perfumowanej, utrzymaną w odcieniu bladego ametystu. Perfekcyjnie wykończona nakrętka, powleczona złotym łańcuszkiem wraz z miniaturowym kryształowym wisiorkiem to detale charakterystyczne dla kolekcji LIU•JO. Flakon opakowany w lawendowy kartonik z elementami złota, którego tekstura nawiązuje do eleganckich skórzanych akcesoriów LIU•JO.


Flakon LIU•JO pojechał ze mną do Stanów Zjednoczonych a zapach towarzyszył mi codziennie podczas zwiedzania Los Angeles oraz Arizony. Wielokrotnie padało pytanie "czym pachnę?"- a to największy komplement jaki można dać zapachowi. Dla mnie LIU•JO na początku jest słodkawe - wyczuwamy dość mocno zapach owoców mandarynki i liczi. Po jakimś czasie zapach robi się lekko kwiatowy ale dzięki brzoskwini w nucie serca - nadal jest słodkawy. Krótko mówiąc jest to zapach owocowo-orientalny, dzięki obecności piżma,które jednak jest bardzo subtelne. Dla miłośniczek słodkich, owocowych i jak ja to nazywam "spożywczych" zapachów - jest to nie lada gratka. 


W kampanii wody perfumowanej LIU•JO , za którą stoi duet fotografów Claudia i Ralf Pulmanns, wystąpiła modelka Natalia Krauchanka. Claudia i Ralf Pulmanns byli odpowiedzialni za oszałamiające kampanie dla selektywnych i luksusowych światowych marek. W kampanii LIU•JO perfekcyjnie uchwycili dziewczęcą zmysłowości i pewność siebie Krauchanki.

Woda perfumowana LIU•JO dostępna jest na wyłączność w perfumeriach Sephora. Za flakon 75 ml zapłacimy 439 zł; za 50 ml - 355 zł a za 30 ml - 239 zł.
Lights, Camera, Action czyli Smashbox Camera ready BB water

niedziela, grudnia 20, 2015

Lights, Camera, Action czyli Smashbox Camera ready BB water

Wreszcie pierwszy i jedyny BB o teksturze wody, który gasi pragnienie skóry i rozmywa niedoskonałości. Zainspirowana rozświetlającym lookiem uwielbianym przez najlepszych fotografów, ta ultra-nawilżająca formuła bez substancji oleistych, dosłownie ślizga się po twarzy natychmiastowo wtapiając się w skórę i współgrając z nią. Nie roluje się, nie wysusza, nie waży się, abyś mogła kochać swoją skórę w każdym świetle. Tak go zachwala producent ale czy rzeczywiście tak jest?


Smashbox Camera ready BB water to nie jest typowy podkład do jakich jesteśmy przyzwyczajone - po pierwsze opakowanie - jest to buteleczka ze szklaną pipetą za pomocą której dozujemy podkład, ponieważ ma całkiem płynną konsystencję - trochę gęstszą niż woda (stąd jego nazwa). Inny rodzaj dozownika wypluwałby go nam na odległość - pipeta sprawia, że dozowanie staje się wygodne. Po drugie właśnie dziwna bardzo wodnista konsystencja, która szybko spływa po twarzy jeśli naniesiemy go zbyt dużo. Po trzecie krycie - nie jest idealne bowiem nie jest to podkład ale BB krem. 


Tak jak napisałam, krycie podkładu Smashbox Camera ready BB water jest średnie - ładnie wyrównuje koloryt skóry ale nie kryje całkowicie przebarwień. Natomiast poradził sobie świetnie z czerwonymi plamkami po krostkach. Płynna konsystencja sprawia, że podczas aplikacji palcami ślizga się po skórze ale ja znalazłam na niego sposób i wstemplowuję go beauty blenderem - wtedy idealnie przylega do twarzy stapiając się ze skórą. 


Mój odcień to Light Neutral - na dłoni nie wydaje się taki jasny bo ma dużo żółtych podcieni ale na mojej twarzy wygląda bardzo naturalnie i po przypudrowaniu białym fixerem Dermablend daje skórze ładny i zdrowy odcień. Niestety podkład nie utrzymuje się na mojej mieszanej cerze zbyt długo, kiedy nałożę go na twarz posmarowaną kremem na dzień - zaczynam się świecić już po jakiś 3 godzinach i konieczna jest bibułka matująca. Natomiast nałożony wyłącznie na buzię stonizowaną - trzymał mi się na buzi przez cały dzień - ok. 10 godzin - tak więc widzicie - dwa sposoby i dwa różne zachowania podkładu. Według mnie najlepszy będzie dla kobiet z suchą skórą bowiem świetnie nawilża i nie podkreśla suchych skórek no i myślę, że wtedy nie będzie się tak szybko świecił. Skóry mieszanej - jak moja - po prostu nie możemy przed jego nałożeniem smarować kremem- wtedy będzie katastrofa po 2-3 godzinach.

Smashbox Camera ready BB water jest totalną nowością w drogerii Sephora i kosztuje 159 zł. Od Was zależy, czy po niego sięgniecie.


Źródło piękna z The Body Shop SPA of the World i Oils of Life

czwartek, grudnia 17, 2015

Źródło piękna z The Body Shop SPA of the World i Oils of Life

Relaks, ucieczka od codzienności, rewitalizacja i prawdziwa rozkosz. Marka The Body Shop przeszukała cały świat w poszukiwaniu najcenniejszych rytuałów pielęgnacyjnych, cenionych za swój cudowny wpływ na skórę. Zainspirowana, stworzyła na ich bazie linię domowego spa – Spa of the World. Wzbogacona o najlepsze, naturalne składniki, udoskonalone formuły i delikatne zapachy, nowa linia Spa of the World zabierze Twoje ciało i umysł na wyprawę do cudownego domowego spa. Poczujesz się świetnie na ciele i duszy.


Wyrafinowane, nowoczesne opakowania z sugestywnymi nazwami produktów, kryją w sobie luksusowe składniki, konsystencje i kuszące zapachy, które natychmiast przeniosą Twoje zmysły do dalekich krajów.

SCRUB AFRICAN XIMENIA 350 ML
W Afryce drzewo Ximenia jest znane jako Drzewo Życia, tak silne są właściwości zmiękczające skórę jego olejów. Ten wygładzający peeling do ciała delikatnie złuszcza naskórek, pozostawiając skórę miękką i lśniącą.


OLEJEK DO MASAŻU Z FRANCUSKIEJ LAWENDY 170 ML
Relaksująca moc lawendy jest legendarna Król Karol VI używał poduszek wypełnionych lawendą, które uspokajały go przed snem. Wmasuj olejek w skórę, by odprężyć ciało i umysł.


Ponadto w skład serii wchodzą:

HIMALAJSKA MASECZKA WĘGLOWA DO CIAŁA 200 ML
Azjatycki sekret piękna, węgiel drzewny jest używany, aby wyciągać zanieczyszczenia ze skóry i usuwać toksyny o masie do tysiąca razy większej, niż on sam. Rozprowadź cienką warstwę maseczki na skórze i zostaw na kilka minut do wyschnięcia. Zmyj za pomocą ciepłej wody i odkryj oczyszczoną skórę, której blask Cię zaskoczy.

EGIPSKIE MLEKO W PROSZKU DO KĄPIELI Z DODATKIEM MIODU 250 G
To nowoczesna wersja rytuału upiększającego, używanego przez Kleopatrę w starożytnym Egipcie. Natychmiast przeniesie Cię on w cudowny stan relaksacji. Wsyp 5 łyżek do kąpieli pod bieżącą wodę i rozmieszaj aż do rozpuszczenia.

KREM Z JAPOŃSKIEJ KAMELII 350 ML
Olej z eleganckiego kwiatu kamelii był używany przez kobiety od VIII stulecia, aby delikatnie zmiękczać i nawilżać skórę. Ten bogaty, aksamitnie nawilżający krem do ciała pozostawia skórę miękką, gładką i subtelnie pachnącą.

SCRUB Z SOLI Z MORZA MARTWEGO 350 ML
Sól z Morza Martwego jest ceniona za wysoką zawartość minerałów oraz grubość kryształków. Pobudzający peeling odmieni Twoją skórę. Wmasuj go energicznie w wilgotną skórę dla doskonałego złuszczenia i pobudzenia.

MAROKAŃSKA MASECZKA Z GLINY RHASSOUL 200 ML
Bogata w minerały glinka od dawna używana była przez marokańskie kobiety do modelowania skóry, nadawania jej gęstości i natychmiastowego naciągnięcia. Nałóż cienką warstwę, zostaw na 10 minut, a następnie zmyj zimną wodą dla zintensyfikowania efektu.

ROZŚWIETLAJĄCY OLEJ Z POLINEZYJSKIEGO MONOI 170 ML
Kobiety z wysp Polinezyjskich od 2 tys lat używają oleju Monoi, cennej, świętej mieszanki oleju kokosowego i kwiatów tiare, aby nadać blask skórze i połysk włosom. Wmasuj w wilgotną skórę oraz włosy.

KREM Z HAWAJSKIEGO KUKUI 350 ML
Hawajskie kobiety używają od pokoleń oleju kukui, aby odżywiać swoją skórę. Ten wyjątkowo nawilżający i odżywczy krem sprawia, że jest błyszcząca i zdrowa.


Oils of Life to codzienna rewitalizująca linia dla skóry, która uzupełnia substancje odżywcze, odnawia blask i widocznie redukuje efekty starzenia.

Siła tkwi w olejach z nasion. Wierzymy, że jeśli chcesz, aby Twoja skóra wyglądała pięknie i młodo, jest na to jedno rozwiązanie: bogata, cenna moc olejów z nasion z całego świata:

OLEJ Z NASION CZARNEGO KMINU Z EGIPSKIEJ DOLINY NILU 
znany ze swojej skoncentrowanej zawartości antyoksydantów.
OLEJ Z NASION KAMELII Z WIECZNIE ZIELONYCH DRZEW W CHINACH 
naturalnie bogaty w odżywcze kwasy tłuszczowe.
OLEJ Z OWOCU DZIKIEJ RÓŻY Z PODNÓŻY ANDÓW W CHILE 
bogaty w kwasy omega 3 i 6.

Każdy produkt z nowej linii zawiera wyważoną mieszankę trzech z tych nieprzeciętnych olejów, znanych ze swoich wyjątkowych właściwości regeneracyjnych i rewitalizujących skórę. Poznaj całą linię Oils of Life:


OILS OF LIFE INTENSYWNIE REWITALIZUJĄCY OLEJ DO TWARZY 30ML
Codzienny olej do twarzy, intensywnie rewitalizujący skórę oraz widocznie redukujący efekty starzenia.

OILS OF LIFE SKONDENSOWANY BALSAM DO TWARZY 160 ML
Dzięki swojej dwufazowej formule Rewitalizujący Skondensowany Balsam łączy w sobie świeżość wody i wygładzający efekt oleju.

OILS OF LIFE INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY ŻEL-KREM 50 ML
Przez dodanie do bogatej mieszanki olejów rozświetlających mikro-perełek, stworzyliśmy wodno-żelową, lekką formułę, będącą intensywnie rewitalizującą alternatywą dla kremu.

OILS OF LIFE KREM INTENSYWNIE REWITALIZUJĄCY 50 ML
Zmieszaliśmy nasze trzy cenne oleje z nasion czarnego kminu, dzikiej róży i kamelii, znane z ich właściwości rewitalizujących i wzbogaciliśmy tę mieszankę w wygładzające mikro-perełki. Tak powstał aksamitny krem na dzień.

A na Święta możecie kupić taki oto zestaw w cenie 239 zł.

Oh No czyli Rimmel Oh My Gloss

wtorek, grudnia 15, 2015

Oh No czyli Rimmel Oh My Gloss

Nie przepadam za błyszczykami - chociaż lubię kiedy nawilżają moje usta. Zimą częściej sięgam właśnie po nie bo wiatr i mróz potrafią zrobić z moich ust tragedię. Oh My Gloss no stosunkowa nowość z oferty Rimmel - Formuła z olejkiem arganowym i witaminą E nadaje ustom miękkość i pielęgnuje je, technologia Glass Lock zapewnia im blask. Lekka konsystencja łatwo się rozprowadza i nie skleja ust. Trwały kolor pozostaje na ustach aż do 6 godzin.


Czy rzeczywiście te błyszczyk ma super trwałość, o której przekonuje nas producent? A w życiu! Błyszczyk jak błyszczyk - nadaje ustom lustrzany efekt, ten o dziwo ma ładnie napigmentowany kolor, ale trwałość do 6 godzin to marzenie. Ma przyjemny zapach, nie skleja ust, ładnie je nawilża ale pozostaje nadal błyszczykiem, który znika już przy pierwszym zetknięciu z piciem i jedzeniem. 


W dodatku drobinki w odcieniu Captivate Me są jakieś takie... tandetne a sam kolor, jak dla mnie, kompletnie nietwarzowy. Błyszczyk Rimmel Oh My Gloss występuje aż w 15 kolorach i kosztuje ok. 20 zł. Jeśli lubicie błyszczyki to sięgnijcie po inne kolory bo ten chyba postarza :(

Kolorowy zawrót głowy czyli pomadki w płynie od Essence

niedziela, grudnia 13, 2015

Kolorowy zawrót głowy czyli pomadki w płynie od Essence

Kobieta nie może mieć zbyt wiele pomadek - każda z nas wie o tym doskonale. Ostatnio do mojej pokaźnej kolekcji dołączyły dwie piękne pomadki w płynie od Essence z kolekcji jesienno zimowej. 


Pomadka w płynie od Essence to 2 w 1. Innowacyjna formuła płynnej pomadki łączy w sobie to, co najlepsze w makijażu ust: krycie pomadki oraz połysk błyszczyka. Opakowanie podkreśla dwoisty charakter produktu, a praktyczny aplikator sprawia, że nałożenie pomadki jest bardzo proste. Cztery kolory, cztery małe dzieła sztuki. Dostępne w 4 odcieniach. Cena: 10,99 zł.


Ciemniejszy, stonowany odcień to 06 Make a Statement a ten żywy i energetyzujący to 04 Show Off!. Cudowna i nasycona pigmentacja sprawiają, że ich aplikacja to czysta przyjemność. Rzeczywiście to istne 2 w 1 - mają konsystencję i intensywność koloru pomadki ale dają lustrzaną taflę błyszczyka. To niestety sprawia, że nie są do końca ta trwałe jak pomadka. Ale wystarczy odcisnąć je na chusteczce a pozbywamy się blasku - kolor natomiast pozostaje i wtedy już możemy cieszyć się trwałością koloru bez połysku.