Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum rozświetlające. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum rozświetlające. Pokaż wszystkie posty
Podaruj skórze Ole Glow czyli fenomen kosmetyków OLEHENRIKSEN

środa, kwietnia 14, 2021

Podaruj skórze Ole Glow czyli fenomen kosmetyków OLEHENRIKSEN

OLEHENRIKSEN to jedna z gorących marek dostępnych od niedawna w perfumerii Sephora. Skandynawski ekspert w dziedzinie pielęgnacji skóry OLEHENRIKSEN już od ponad 40 lat daje klientom swój podpis Ole Glow™ - czyli czysty blask od wewnątrz. OLEHENRIKSEN to połączenie naturalnych składników roślinnych, silnych substancji czynnych i niezbędnych kwasów tłuszczowych, które złuszczają, pielęgnują i koją skórę - w efekcie czego, na naszej skórze powstaje właśnie Ole Glow.


Trzy produkty, których używam od jakiegoś czasu - pomimo swoich niewielkich rozmiarów - mają właśnie obiecaną moc Ole Glow - dodają skórze blasku, nawilżają ją i rozjaśniają. 

OLEHENRIKSEN Truth Serum to beztłuszczowe, niezwykle lekkie i komfortowe w stosowaniu serum z witaminą C i kolagenem, które rozświetla, ujędrnia i nawilża skórę. Ma wodnistą, lejącą konsystencję i natychmiastowo się wchłania pozostawiając na skórze delikatny ale niewyczuwalny w dotyku glow. 

Serum zawiera ustabilizowaną pochodną witaminy C oraz ekstrakt z pomarańczy, które rozświetlają cerę i walczą z oznakami starzenia się skóry. Ponadto zawartość kwasu hialuronowego zapewnia skórze całodniowe nawilżenie, a sok z aloes łagodzi podrażnienia i wzmacnia skórę twarzy. 

Doskonale się sprawdza nawet na bardzo suchej skórze - która w mig odzyskuje utraconą sprężystość i staje się nawilżona i rozświetlona. Serum, z uwagi na swoją lekką konsystencję, może z powodzeniem być stosowane jako baza pod makijaż - bowiem świetnie nawilża skórę. Stosowane na noc - może być za lekkie - dlatego warto nałożyć na nie ulubiony krem. 


OLEHENRIKSEN PHAT Glow Facial to złuszczająca maska do twarzy, która natychmiastowo zwalcza drobne linie, zmarszczki i zaskórniki a także niweluje widoczność porów skóry, jednocześnie nawilżając skórę, pozostawiając ją gładszą i bardziej promienną.

Dzięki zawartości kwasu PHA, maska PHAT Glow Facial  wyrównuje zarówno koloryt, jak i teksturę skóry. Ponadto, sok z brzozy skandynawskiej głęboko nawilża cerę, a zawartość w masce oleju z nasion Chia działa wzmacniająco i odżywiająco. Ekstrakt z bawełny zmiękcza i łagodzi skórę. Natomiast obecność różowej glinki bentonitowej usuwa ze skóry nadmiar sebum, zanieczyszczenia i brud. Maska idealnie nadaje się do skóry poszarzałej, z nierównym kolorytem, rozszerzonymi porami i pierwszymi oznakami starzenia.

Maseczka ma różowy kolor i konsystencję przypominającą gumę balonówę do żucia. Zmienia swój kolor w czasie trzymania jej na skórze. Jako posiadaczka skóry mieszanej - jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje - stosowana raz na tydzień - hamuje wydzielenie sebum i ładnie rozświetla i wygładza skórę. 


Nowością w ofercie OLEHENRIKSEN jest Wrinkle Blur Bakuchiol Eye - przeciwstarzeniowy krem-żel na okolice oczu. Jest to silny krem ​​pod oczy o podwójnym działaniu, który natychmiast rozmywa (bluruje) zmarszczki w okolicy oczu - dzięki formule zawierającej bakuchiol, peptydy i komórki macierzyste orchidei.

Dzięki peptydom, bakuchiolowi, naturalnej alternatywie dla retinolu, ten rewolucyjny produkt pod oczy - poprawia elastyczność i jędrność skóry oraz redukuje widoczność cieni po oczami.

Krem w swoim składzie zawiera m.in:
  • Bakuchiol pochodzący z ajurwedyjskich babchi to naturalna alternatywa dla retinolu, który pomaga ujednolicić cerę i wygładzić teksturę skóry oraz działa na drobne linie i zmarszczki.
  • Komórki macierzyste orchidei zmniejszają widoczność drobnych linii i zmarszczek oraz poprawiają jędrność skóry.
  • Białko sojowe i ryżowe pomaga zmniejszyć obrzęki i cienie pod oczami.
  • Peptydy poprawiające wygląd skóry i ją ujędrniające.
  • Wyciągi z drzewa sandałowego, korzenia lukrecji i rumianku działające uspokajająco i zmiękczająco na skórę.


Ważne podkreślenia jest również to, że kosmetyki OLEHENRIKSEN to produkty przyjazne weganom, bez składników pochodzenia zwierzęcego. To także synergiczne połączenie naturalnych składników roślinnych i silnych substancji czynnych. Kosmetyki OLEHENRIKSEN dostępne są wyłącznie w perfumeriach Sephora <KLIK>.
Jak rozjaśnić przebarwienia z Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12

piątek, września 25, 2020

Jak rozjaśnić przebarwienia z Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12

Z koreańską marką Cell Fusion C znam się nie od dziś. To niezwykle skuteczne, profesjonalne kosmetyki do stosowania w domu. A doświadczenie zdobyte w kosmetologii i medycynie estetycznej pozwoliły marce Cell Fusion C zaprojektować innowacyjne formuły do codziennej pielęgnacji skóry o wysokiej skuteczności działania i minimalnym ryzyku podrażnień. Jako, że jesień to doskonały czas na przeprowadzenie kuracji rozjaśniającej, warto przyjrzeć się bliżej specjalistycznej linii Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12 dedykowanej właśnie skórze z przebarwieniami. 


Linia Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12 przeznaczona jest do pielęgnacji skóry z nierównym kolorytem i zmianami pigmentacyjnymi. Jak wiemy, podłoże przebarwień może być bardzo różne - od uwarunkowań genetycznych, poprzez hormonalne, wywołane nadmierną ekspozycją na słońce, trądzikiem czy też ciążą. Jednoznaczne określenie ich przyczyn, jest jednak trudne, nawet dla lekarzy dermatologów. Ponadto, przebarwienia to uciążliwy problem lubiący powracać. Najważniejsza jest odpowiednia profilaktyka w codziennej pielęgnacji skóry. Dlatego też z pomocą, mogą nam przyjść specjalistyczne kosmetyki depigmentacyjne, jak m.in. Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12.


Linia Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12 to dwa kosmetyki do przeprowadzenia skutecznej kuracji na przebarwienia - serum Vita.CEB12 Effector oraz krem Vita.CEB12 Cream. Stosowane w duecie, w dużej mierze pozwalają na stopniowe rozjaśnianie się plam pigmentacyjnych, a nawet często niechcianych piegów. 

Cell Fusion C Whitecure Vita.CEB12 Effector to lekkie i żelowe serum rozjaśniające oraz zapobiegające powstawaniu przebarwień. Serum przeznaczone jest do cery z przebarwieniami oraz do cery ze skłonnością do przebarwień, bowiem również chroni przed ich powstawaniem. Doskonale podtrzymuje również efekty zabiegów depigmentujących - jak np. zabieg Cosmelan, laseroterapia, mezoterapia, czy inne mocne peelingi wykonywane u lekarza dermatologa lub lekarza medycyny estetycznej.


Zawarte w serum witaminy C, E, B12 oraz glutation poprzez synergiczne działanie, efektywnie wyrównują koloryt, łagodzą podrażnienia oraz rewitalizują. Glutation - zwany także mistrzem wśród antyoksydantów - nie tylko rozjaśnia i rozświetla skórę, ale także spowalnia proces starzenia i chroni skórę przed działaniem wolnych rodników. Glutation ma również ogromne znaczenie dla ochrony skóry przed wolnymi rodnikami, powstałymi w wyniku działania promieni UV. Bierze udział w procesach oddychania komórkowego. To właśnie dzięki połączeniu glutationu oraz witamin C, E, B12, hamowana jest synteza melaniny, dzięki czemu cera staje się rozjaśniona, rozświetlona i pełna blasku. 

Serum ma niezwykle lekką, żelową konsystencję, która błyskawicznie wnika w głąb skóry - całkowicie się wchłaniając i przygotowując ją do kolejnego kroku, jakim jest nałożenie kremu Vita.CEB12 Cream.


Cell Fusion C Vita.CEB12 Cream to kolejny etap naszej rozjaśniającej kuracji. Krem ma działanie nie tylko rozjaśniające ale zapobiegają również powstawaniu nowych przebarwień. Jego skuteczność i kluczowe właściwości wykazuje kompleks witamin C, E, B12 oraz glutationu (podobnie, jak w serum). Zawarta w nim Witamina C wyrównuje koloryt oraz rozświetla naskórek, witamina E odbudowuje naturalną barierę hydrolipidową, a witamina B12 łagodzi podrażnienia oraz przyspiesza procesy regeneracji. Natomiast glutation, tak jak napisałam wcześniej, hamuje syntezę melaniny. 


Takie połączenie składników pozwala na synergiczne działanie rozjaśniające oraz regenerujące. Dodatkowo, w kremie Cell Fusion C Vita.CEB12 Cream zawarty został również kompleks antyoksydantów, w skład którego wchodzi kwas liponowy oraz koenzym Q10. Zapobiegają one przedwczesnym procesom starzenia naskórka. Ponadto obecny ekstrakt z pankracjum nadmorskiego niweluje powstawanie przebarwień wywołanych na skutek stresu oksydacyjnego, zatrzymując transport melaniny do keratynocytów. 


Krem ma bardzo lekką i niezwykle komfortową konsystencję i daje na skórze lekko matowe wykończenie. Osobiście uwielbiam taki efekt, bo nie lubię śliskiego filmu na skórze. Dzięki temu, krem oraz serum idealnie nadają się również do stosowania na dzień - również pod makijaż. Krem redukuje też suchość i szorstkość skóry oraz przyspiesza jej regenerację. Może być również stosowany, jako pielęgnacja pozabiegowa - w celu przyspieszenia odbudowy komórek naskórka, a przy tym przedłużenie trwałości zabiegów rozjaśniających. 


Oczywiście należy pamiętać, że kuracja depigmentująca to jednak początek drogi, pierwszy krok prowadzący do poprawy wyglądu skóry, natomiast bardzo ważna rolę pełni odpowiednia pielęgnacja i przestrzeganie zasad związanych z ochroną przeciwsłoneczną. 

Wszystkie kosmetyki Cell Fusion C (również te do wysokiej ochrony przeciwsłonecznej) możecie kupić w sklepie internetowym www.sklep.bio-estetic.pl. Warto tam zajrzeć, bo kosmetyki Cell Fusion C zbierają świetne opinie i wykazują wysoką skuteczność działania. 
Pożegnaj przebarwienia z Caudalie Vinoperfect

czwartek, czerwca 25, 2020

Pożegnaj przebarwienia z Caudalie Vinoperfect

Ciemne plamki na skórze to zmora wielu kobiet i to nie tylko tych dojrzałych. Przebarwienia po nadmiernej ekspozycji na słońce, po trądziku, czy po ciąży potrafią nieźle uprzykrzyć nam życie, bowiem bardzo ciężko je zakamuflować makijażem, a tym bardziej pozbyć na zawsze, ponieważ lubią powracać. Oczywiście stosowanie kremów z wysokimi filtrami może zapobiegać ich powstawaniu lub nawrotom, ale nie pomoże się ich pozbyć całkowicie. Linia kosmetyków, która pomaga wyraźnie rozjaśnić istniejące przebarwienia to Vinoperfect od Caudalie, do której niedawno dołączył krem rozjaśniający przebarwienia Dark Spot Correcting Moisturizer


Elixir de Lumière EISENBERG czyli magiczny eliksir rozświetlenia

czwartek, września 06, 2018

Elixir de Lumière EISENBERG czyli magiczny eliksir rozświetlenia

Są takie kosmetyki bez których po jakimś czasie stosowania nie wyobrażamy sobie naszej codziennej pielęgnacji. U mnie do takich kosmetyków należy bez dwóch zdań Elixir de Lumière EISENBERG i to on towarzyszy mi najczęściej w codziennej pielęgnacji.


ELIXIR DE LUMIÈRE EISENBERG - nadzwyczajna formuła, która rozświetli, poprawi wygląd skóry i idealnie przygotuje ją do makijażu. Usuwa wszelkie ślady zmęczenia dzięki innowacyjnym cząsteczkom odbijającym światło, wyciągom z Miłorzębu i Zielonej Herbaty oraz Bisabololowi. Wyciąg z kwiatów Stokrotki Pospolitej i Witamina C zapewniają doskonałą ochronę przeciwstarzeniową i nadzwyczajne rozświetlenie. Nie zawiera barwników.

ZAWIERA:
· Bisabolol - łagodzi podrażnienia skóry, chroni przed powstawaniem zaczerwienień i uczuleń, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych
· Wyciąg z Miłorzębu – ujędrnia i uelastycznia skórę, łagodzi cienie i „worki” pod oczami, zapobiega pękaniu naczynek krwionośnych, neutralizuje wolne rodniki, hamuje procesy starzenia się skóry.
· Wyciąg z Zielonej Herbaty - sprawdza się w pielęgnacji delikatnej i podrażnionej skóry, na którą działa kojąco, nadając jej równocześnie jedwabistą gładkość. Zapobiega także uszkodzeniom skóry.


Eliksir stosuję codziennie rano tuż przed nałożeniem podkładu. Serum wręcz magicznie rozświetla nawet najbardziej zmęczoną skórę - nie zawiera drobinek lecz cząsteczki odbijające światło. Bardzo mocno nawilża i ujędrnia skórę, a każdy podkład nałożony na niego idealnie się rozprowadza i utrzymuje przez wiele godzin. Nakładany regularnie na moją problematyczną skórę łagodzi wszelkie czerwone plamki po krostkach czy też uspokaja worki pod oczami po nieprzespanej nocy. A kiedy dodam jego malutką kroplę do podkładu, uzyskuję podkład rozświetlający.


Opakowanie z pompką typu airless to dodatkowy jego atut. Z uwagi na to, że na posmarowanie całej buzi stosuję jakieś 3 dozy eliksiru to pomimo wysokiej ceny jest niesamowicie wydajny. Powiem Wam, że od dłuższego czasu szukam jego godnego zamiennika ale niestety moje poszukiwania póki co spełzły na niczym bowiem elksir od Eisenberg jest jedyny w swoim rodzaju.
Akcja regeneracja czyli koncentrat Collistar Omega 3 + Omega 6

czwartek, kwietnia 06, 2017

Akcja regeneracja czyli koncentrat Collistar Omega 3 + Omega 6

Collistar to bestsellerowa włoska marka będąca synonimem jakości i perfekcji. Innowacyjne produkty nadające skórze witalności i blasku, ciału doskonałości, objętości i połysku włosom. Collistar pozostał wierny filozofii połączenia atrakcyjnej ceny, która jest bardzo konkurencyjna, z najwyższą jakością i efektywnością produktu.


Taki efekt osiągnięto dzięki: rezultatom najbardziej zaawansowanych kosmetycznych i dermatologicznych badań formułom opracowywanym przez wybitnych naukowców jakości i efektywności będących wynikiem szczegółowych i restrykcyjnych testów licznym innowacjom zarówno w formułach jak i w opakowaniach produktów.

Seria Collistar Pure Actives to szeroka gama kosmetyków opartych na unikalnie czystych i mocno skoncentrowanych składnikach.  Przeznaczona jest głównie do skóry dojrzałej ale i problematycznej. Dlatego tez hitem wśród kosmetyków z tej linii jest koncentrat pielęgnacyjny Omega 3 + Omega 6. 


Koncentrat pielęgnacyjny Collistar Omega 3 + Omega 6 to unikalny, odżywczy olejek do skóry twarzy i szyi o silnym działaniu odbudowującym. Charakteryzuje się jedwabistą, bardzo łatwo przyswajalną konsystencją. Intensywnie odżywia, przywraca równowagę hydrolipidową nawet najbardziej suchej skórze, wzmacnia błony komórkowe, zapobiegając starzeniu się skóry, zespaja tkanki, odbudowuje i chroni przed szkodami wyrządzonymi przez agresywne działanie czynników zewnętrznych, wolnymi rodnikami i promieniami UV.


I chociaż jest to olejek - a ja za olejkami o tłustej konsystencji nie przepadam - to tutaj spotyka nas miła niespodzianka. Olejek jest lekki i doskonale się wchłania nie pozostawiająca na naszej skórze tłustego i oleistego filmu.  Olejek ten w niesamowity sposób łagodzi wszelkie podrażnienia naszej skóry - nie tylko te wywołane zbyt suchym powietrzem ale i zabiegami dermatologicznymi czy trądzikiem. 


Wygodna i higieniczna pipeta pozwala nam na aplikację niewielkiej ilości olejku i nałożenie bezpośrednio na skórę lub na dłonie - możemy wtedy rozgrzać olejek pomiędzy opuszkami placów i wmasować w skórę. Olejek jest lekki i można z powodzeniem stosować go pod makijaż lub na noc pod ulubiony krem. 


Stosowany regularnie nie tylko pozwoli pozbyć się podrażnień ale nawilży i rozświetli nawet najbardziej zmęczoną i odwodnioną skórę. Co ciekawe, olejek ten można stosować również jako maseczkę - wystarczy nałożyć obfitą ilość na skórę twarzy i  usunąć nadmiar po jakiś 15 minutach - gwarantuję, że skóra od razu będzie odżywiona, nawilżona i uspokojona. 


Kosmetyki pielęgnacyjne oraz te do makijażu marki Collistar możecie kupić w drogerii Douglas a Koncentrat pielęgnacyjny Omega 3 + Omega 6 kosztuje 189 zł za buteleczkę 30 ml.
Moja wizja piękna czyli Lancôme Visionnaire

piątek, grudnia 09, 2016

Moja wizja piękna czyli Lancôme Visionnaire

Ostatnimi czasy przeprosiłam się z marką Lancôme. Na wiele wiele lat o niej zapomniałam - aby teraz powrócić do pielęgnacji anti-aging, bowiem produkty przeciwstarzeniowe Lancôme z serii Vissionaire wydały się być stworzonymi dla mojej dojrzałej aczkolwiek kapryśnej skóry. 


Dzięki Visionnaire, marka Lancôme prowadzi wszystkie kobiety inną drogą. Na nowo tworzy obraz upływającego czasu i pokazuje kobietom, jak zachować naturalne piękno i nie poddać się oznakom upływającego czasu. Głównym zadaniem Visionnaire jest przeciwdziałanie pierwszym oznakom starzenia – niezależnie od ich postaci. 


Wychodząc naprzeciw potrzebom kobiet, które poszukują w pielęgnacji uczucia komfortu, a jednocześnie korekcji dla swojej cery, marka Lancôme stworzyła na nowo kultowy krem Visionnaire oraz nowy krem pod oczy Visionnaire Yeux.


Skóra okolic oczu jest cienka i wyjątkowo delikatna. To na niej w pierwszej kolejności pojawiają się oznaki starzenia, braku snu, czy niekończących się godzin spędzonych przed ekranem komputera. Najpierw pojawiają się cienie pod oczami i opuchnięcia, a następnie zaczynają się tworzyć coraz głębsze zmarszczki. Spojrzenie traci wyrazistość i świeżość. Chcąc zamaskować niedoskonałości oraz ukryć oznaki starzenia, zakładamy przyciemniane okulary, lub robimy zbyt kryjący, mocny makijaż, zmieniamy fryzurę, pozbawiając się tym samym częściowo naszej osobowości oraz możliwości wyrażania uczuć.


Aby pomóc wszystkim kobietom zdjąć maski i wyeksponować piękno spojrzenia, Lancôme stworzyło nową pielęgnację korygującą z gamy Visionnaire: krem korygujący pod oczy Visionnaire Yeux-Eye On Correction. <KLIK>

Visionnaire Yeux koryguje wszystkie oznaki starzejącej się i zmęczonej cery – zmarszczki, cienie pod oczami oraz opuchnięcia. Technologia Hydra Blur połączona z jasmonidami będącymi kluczowym składnikiem aktywnym Visionnaire daje natychmiastowe rezultaty. Dla uzyskania jak najlepszych efektów optycznych, technologia Hydra Blur została stworzona na bazie jedwabistych pudrów (krzemionka i perlit). Padające na skórę światło zostaje rozproszone w różnych kierunkach, a tym samym tuszuje niedoskonałości cery, zapewniając wyjątkowo naturalne wykończenie.


Krem przypomina w dotyku balsam nawilżający, jest satynowo-pudrowy i ultra świeży na skórze. Nałożony na skórę przepięknie ją wygładza i rozświetla milionem drobinek (ale nie brokatowych), które dodają blasku naszemu spojrzeniu. To ideał pod makijaż - rozświetli nawet najbardziej zmęczone okolice oczu i sprawi, że nasza skóra pod oczami będzie gładka, sprężysta i pełna blasku. 


Serum korygujące Visionnaire to totalny hit tej serii. Serum nie tylko jest przeznaczone dla skóry dojrzałej ale w szczególności dla cery z rozszerzonymi porami i tak jak moja cera - z bliznami po trądziku. Po jego nałożeniu pory są niewidoczne a blizny praktycznie zniwelowane. Jest to oczywiście optyczne złudzenie bo rozszerzone pory  blizny nie znikają całkowicie ale ja jestem w szoku, że po jego nałożeniu na skórę może być ona piękna i gładka tak, jak gdybym miała nieskazitelną skórę. A uwierzcie mi - nie mam nieskazitelnej cery. <KLIK>


Serum ma lekką, żelową konsystencję, która idealnie rozprowadza się na naszej skórze i perfekcyjnie się wchłania pozostawiając ją gładką i aksamitną w dotyku. To pierwsze tak zaawansowane serum korygujące, które koryguje - zmarszczki, rozszerzone pory i niejednorodność cery, zapewniając efekt nieskazitelnej skóry. Jego konsystencja łatwo się wchłania pod wpływem dotyku opuszków palców, otulając skórę luksusowo-zmysłowym woalem. Cera w mig już po pierwszej aplikacji staje się miękka, jedwabista i sprężysta. I nie są to czcze słowa. Serum daje efekt photoshop na naszej skórze - wygładza ją tak mocno, że nigdy nie wierzyłam w to, że moja skóra może w końcu wyglądać dobrze w każdym oświetleniu - nawet w jarzeniowym, które potrafi uwypuklać jej niedoskonałości. 


Krem korygujący na noc Visionnaire Nuit to uzupełnienie pielęgnacji - można go nakładać na serum lub solo. Visionnaire Nuit Beauty Sleep Perfector to krem na noc, który działa wtedy, kiedy śpimy - jak nocny kompres. Przywraca skórze gładkość, elastyczność i blask. Sprawia, że każdego dnia budzimy się piękniejsze i bardziej wypoczęte. Konsystencja kremy - typu żel-w-oleju (gel-in-oil) zawiera mikrokropelki rozproszonego oleju zawieszone w bardzo świeżym wodnym żelu. <KLIK>


Unikalna, wszechstronna formuła korygująca tego niezwykłego kremu łączy cząsteczkę LR2412 i kwas hialuronowy. Jedyna w swoim rodzaju konsystencja tworzy efekt tzw. “drugiej skóry” - natychmiast stapiając się z nią i wnikając w jej głębsze warstwy. Formuła kremu wręcz zaskakuje bogatą ale jednak lekką konsystencją, która po nałożeniu staje się wyjątkowo świeża i niemal niewyczuwalna, niczym „druga skóra”. 

Już od pierwszej aplikacji kremu cera jest idealnie nawilżona i odświeżona. A po zaledwie trzech dniach staje się gładsza, sprężysta i bardziej promienna. Po czterech tygodniach stosowania produktu skóra nabiera jędrności, nasze zmarszczki stają się płytsze a skóra nabiera blasku, co nadaje jej młodzieńczego wyglądu. 


Trio Visionnaire to idealne połączenie luksusu marki Lancôme oraz tego, czego potrzebuje skóra dojrzała. Piękne i spójne opakowania sprawiają natomiast, że seria idealnie prezentuje się na naszej toaletce. lub na półce w łazience Lancôme Visionnaire  to po prostu wizja piękna naszej skóry. 


Kosmetyki Lancôme Visionnaire możecie kupić oczywiście w drogeriach Douglas - a na święta będą stanowiły prezent idealny dla wszystkich dojrzałych kobiet, których skóra potrzebuje odrobiny luksusu i piękna.


Gorączka złota czyli SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum

środa, listopada 23, 2016

Gorączka złota czyli SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum

Chyba każda z nas lubi kosmetyki, które nie tylko nas upiększają ale i ślicznie wyglądają. Osobiście jestem sroką i kocham wszystko co się świeci a serum przeciwzmarszczkowe z perłami młodości od SkinChemists to rzeczywiście kosmetyk, który wygląda jak marzenie każdej kosmetykoholiczki. 


Przeciwzmarszczkowe serum z perłami młodości przeciwdziała oznakom starzenia widocznymi na naszej skórze - pierwsze zmarszczki, załamania wokół ust i oczu to nasza zmora. Zawarty w nim ekstrakt z kawioru poprawia wygląd cery poprzez intensywne nawilżenie, ujędrnienie i rozświetlenie skóry. Wzmacnia barierę ochronną naskórka, pobudza syntezę kolagenu, a także wyrównuje koloryt cery. 


Już po pierwszej aplikacji serum sprawia, że zmęczona i szara skóra zyskuje zdrowy, młodzieńczy blask. Aloe Vera regeneruje i nawilża naskórek, dostarczając niezbędnych składników odżywczych Poprawia miejscowe krążenie krwi, a także zwiększa produkcję kolagenu oraz elastyny, dzięki czemu skóra staje się bardziej napięta. Alantoina wspomaga odnowę komórkową skóry, działa na nią łagodząco, nawilżająco oraz rozjaśniająco. Powoduje, że naskórek staje się gładki i miękki, a twarz wygląda na bardziej wypoczętą i młodszą.


SkinChemists Caviar Cellular Anti-Ageing Serum to kosmetyk multifunkcyjny - nadaje się do stosowania na noc przed położeniem ulubionego kremu oraz na dzień jako baza podkład cudownie rozświetlając skórę i optycznie wygładzając wszelkie niedoskonałości i zmarszczki. Idealnie się rozprowadza oraz wchłania całkowicie nie pozostawiając lepkiego filmu. Do tego nawilża, odżywia i regeneruje zmęczoną skórę. 


Jedno naciśnięcie pompki wydobywa tyle serum ile potrzeba do jednorazowej aplikacji na skórę a to co widzimy to po prostu magia - złote drobinki po prostu są uzależniające. Nadają skórze cudowny słoneczny glow i pięknie wyglądają nałożone na muśniętą słońcem skórę. Regularne stosowane serum wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia i piegi, nawilża i ujędrnia skórę. A co najważniejsze sprawia, że nawet najbardziej poszarzała i zmęczona skóra wygląda zdrowo i promiennie. 


Ja najczęściej stosuję to serum pod makijaż - uwielbiam, kiedy delikatne drobinki przebijają się przez podkład rozświetlając optycznie skórę. I chociaż na zbliżeniu drobinki wydają się dość intensywne (ale nie jest to brokat), to jednak całościowy efekt na skórze twarzy wygląda nieziemsko. Kobiety, które nie lubią takiego efektu - powinny jednak go unikać. Ja jako znana sroka kocham ten efekt i już. 

Kosmetyki SkinChemist goszczą na mojej toaletce odkład pojawiły się w Polsce. To jedyne profesjonalne kosmetyki anti-aging, którym dałam się skusić, bowiem nie tylko wspomagają zabiegi medycyny estetycznej, którym od czasu do czasu się poddaję ale powodują, że robię je co raz rzadziej - bo po prostu nie czuję takiej potrzeby. Dobra pielęgnacja - nie wymaga wspomagaczy w postaci ostrzykiwania kwasem hialuronowym czy stosowaniem botoksu - a kosmetyki SkinChemist - chociaż nie należą do najtańszych, to z powodzeniem mogą nam zastąpić często inwazyjne i bardzo kosztowne zabiegi. 

Na różowo czyli SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem

piątek, lipca 08, 2016

Na różowo czyli SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem

Z kosmetykami SkinChemists znam się już od ponad roku. To jedyne kosmetyki anti-aging jakie stosuję. Wiele razy podkreślam, że jeśli boimy się zabiegów medycyny estetycznej - warto zainwestować w kosmetyki o mocy lasera - take właśnie są preparaty SkinChemists.


SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem - Rose Quartz Brightening & Lifting Serum to bardzo lekkie serum z kwarcem różowym stworzone w celu poprawienia wyglądu skóry i zapewnienia jej zdrowego blasku. Odżywia, poprawia koloryt oraz wygładza linie, dzięki czemu twarz wygląda młodo i nieskazitelnie.


To ultra-lekkie, rozświetlające i wygładzające serum zapewnia naszej skórze natychmiastowe nawilżenie, delikatne napięcie oraz widoczną poprawę wyglądu cery już po pierwszym zastosowaniu. Kwarc różowyintensywnie odżywia, a także pozwala pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i niedoskonałości skóry, pozostawiając ją miękką, świeżą i gładką. Jego praktycznie niewidoczne gołym okiem drobinki dodają skórze blasku, a także sprawiają, że zyskuje ona jednolity koloryt. 

Witamina C Stay-C 50 chroni przed wolnymi rodnikami, zmniejsza ilość przebarwień oraz wpływa na zwiększenie produkcji kolagenu, dzięki czemu skóra staje się bardziej jędrna. Skin Tightener ST stanowi unikalne połączenie składników morskich i roślinnych, zapewniających błyskawiczny efekt liftingu. Wnika on w głębsze warstwy skóry, odbudowując ją od wewnątrz, dzięki czemu zmarszczki ulegają spłyceniu, a twarz zostaje wyraźnie odmłodzona. Działanie serum uzupełniają olejki esencjonalne oraz witaminy, które potęgują efekt spektakularnego wygładzenia zmarszczek i linii.


Rose Quartz Brightening & Lifting Serum zużyłam do ostatniej kropli nakładając je codziennie na dzień - pod makijaż i na noc - pod ulubiony krem. Po pierwsze ma cudowny i delikatny zapach różanych płatków oraz delikatną konsystencję lotionu, który idealnie wchłania się pozostawiając skórę odświeżoną, nawilżoną i wygładzoną. Serum cudownie współgra z każdym - nawet najbardziej "tępym" w aplikacji podkładem przedłużając jego trwałość na naszej twarzy. Nałożone solo - daje skórze piękny i delikatny "glow". 


Dla mnie, różane serum od SkinChemists to jeden z fajniejszych kosmetyków do codziennej pielęgnacji przeciwstarzeniowej, który dane było mi używać. Jest mega lekkie, cudownie pachnie i świetnie się wchłania - jest kompletnie niewyczuwalne na skórze. Stosowane pod makijaż wygładza drobne linijki i zmarszczki dodając poszarzałej z wiekiem skórze blasku. A stosowane regularnie rozjaśnia skórę, poprawia jej koloryt i daje niesamowitą dawkę nawilżenia. Zaraz zabieram się za najnowsze dziecko z różanej serii od SkinChemists - Rose Quartz Age Defence Night Moisturiser - Krem na noc przeciw oznakom starzenia się skóry a aktualnie kończę stosować najładniejszy kosmetyk w ofercie SkinChemists - Caviar Cellular Anti-Aging Serum - Przeciwzmarszczkowe serum z perłami młodości, które pokochałam za cudownie rozświetlające skórę drobinki. 
Spektakularny efekt młodości i rozświetlenia czyli Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O

czwartek, marca 24, 2016

Spektakularny efekt młodości i rozświetlenia czyli Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O

Z marką Yonelle znam się od dawna i lubię, bowiem to jedne z niewielu kosmetyków anti-aging, które regularnie używam i które wyjątkowo służą mojej skórze. Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O to moja perełka z oferty Yonelle, bowiem to kosmetyk multifunkcyjny, który spełnia wiele zadań. 


Yonelle Liftingujący Eliksir Infuzyjny H2O to eliksir do każdego typu cery 40+  do stosowania zarówno na dzień, jak i na noc, solo i pod ulubiony krem czy podkład - jako baza rozświetlająco-liftingująca o bardzo silnym działaniu nawilżającym. To istny zastrzyk nawilżenia dający subtelne ale i piękne rozświetlenie naszej skórze. 


Jak wszystkie kosmetyki Yonelle - eliksir zamknięty jest w przeuroczym opakowaniu i oczywiście dodatkowo mamy do niego słodki woreczek, który sprawia, że mamy do czynienia z kosmetykiem luksusowym. Eliksir to kosmetyk typu SOS -  do szybkiej redukcji zmęczenia i stresu na naszej skórze - nawilża, rozświetla, delikatnie liftinguje i od razu, gdy spoglądamy w lusterko widzimy bardziej promienną skórę. Tworzy na naszej skórze niewidoczną mikrobłonkę dającą natychmiastowy efekt liftingu - ale nie mylmy tego z nieprzyjemnym uczuciem ściągnięcia skóry. Eliksir nawilża i to jak! Nie bez kozery ma w swojej nazwie H2O - to jak muśnięcie naszej skóry wodą z odrobiną rozświetlenia. 


Zawarty w nim złoty pyłek o właściwościach rozpraszających światło zmniejsza widoczność zmarszczek oraz niedoskonałości - nadając skórze świetlisty blask. Skóra wygląda na bardziej zdrową, promienną, wypoczętą i zadbaną. Eliksir idealnie nadaje się do stosowania na dzień jako baza pod ulubiony podkład - idealnie stapia się ze skórą przygotowując ją do dalszego makijażu. 


Stosowany na noc wzmacnia działanie kremu, stanowiąc dodatkową barierę przed utratą wody z naszej skóry. Eliksir kompensuje również powszechnie występujący deficyt witaminy D w skórze wynikający z procesu starzenia się skóry oraz braku słońca - to nasze słońce zamknięte w buteleczce. Nałożony na opaloną skórę - nada jest cudownego blasku. 


Główne jego składniki to oczywiście słynne "Yonellkowe" nanodyski, kwas hialuronowy, zamiennik witaminy D, złoty pyłek i pulluan, który ma właściwości napinające skórę. Eliksir ma konsystencję żelowej emulsji o bardzo przyjemnym i relaksującym zapachu - to definitywnie kosmetyk, który zmienia nasze spojrzenie na pozostałe kosmetyki - jego stosowanie dosłownie uzależnia. Blask, nawilżenie, spłycenie zmarszczek - czego nasza dojrzała skóra może chcieć więcej? 

40 ml opakowanie Yonelle Liftingującego Eliksiru Infuzyjnego H2O kosztuje 149 zł a możecie go kupić oczywiście w drogeriach Douglas lub w sklepie internetowym Yonelle <KLIK KLIK>