Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puder w kulkach. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puder w kulkach. Pokaż wszystkie posty
Grochy atakują czyli wiosenna kolekcja PUPA Milano DOT SHOCK

piątek, stycznia 29, 2016

Grochy atakują czyli wiosenna kolekcja PUPA Milano DOT SHOCK

W modzie i makijażu marki często powracają do motywów z ubiegłych lat. Tym razem Marka PUPA Milano postawiła na unowocześnioną i elektryzującą wersję modnych grochów i stworzyła niesamowicie wesołą kolekcję PUPA DOT SHOCK


Makijaż oczu to połączenie jasnych, satynowych cieni z matową, graficzna kreska na górnej powiece. Usta idealnie podkreślone intensywnym kolorem a policzki subtelnie rozświetlone. DOT SHOCK to nowoczesna i niezwykle kobieca paleta kolorów, w której delikatne, pudrowe odcienie zostały skontrastowane z intensywnymi barwami.


DOT SHOCK EYESHADOW PALETTE- paleta cieni do powiek o jedwabistej, stapiającej się ze skórą konsystencji pozostawia na powiece kremowy efekt. Dzięki wysokiej koncentracji pigmentów cienie zapewniają czysty, głęboki kolor oraz doskonałą trwałość przez cały dzień. Dwie limitowane palety zawierają 5 doskonale skomponowanych cieni w różowej i brzoskwiniowej tonacji. Cena paletki 92 zł.


MISS PUPA Pomadka o innowacyjnej żelowej konsystencji optycznie powiększa usta i subtelnie podkreśla ich kolor. Zapewnia półtransparentny kolor oraz efekt mokrych ust. Występuje w czterech odcieniach: Sugar Peach, Fair Pink, Shock Fuchsia, Fancy Red. Cena pomadki to 63 zł.

po lewej błyszczyk Pink Beauty, po prawej pomadka Fair Pink

DOT SHOCK BALMY GLOSS to błyszczyk o właściwościach balsamu. Wyjątkowa formuła łączy w sobie odżywcze właściwości olejków roślinnych oraz ultra połyskujacy efekt błyszczyka w jednym produkcie. Dodatkowo została wzbogacona o specjalne pigmenty, które reagując z indywidualnym pH ust intensyfikują ich naturalny kolor. Zapewnia lustrzany połysk. Występuje w dwóch odcieniach - Petal Coral i Fair Pink. Cena błyszczyka to 54 zł.


DOT SHOCK BLUSH - Róż do policzków w perełkach. Perełki wzbogacone o pudry mineralne zapewniają wysokie nasycenie koloru oraz naturalny wygląd. Lekka konsystencja doskonale łączy się ze skórą. Kosmetyk delikatnie perfumowany. Harmonijne połączenie odcieni różu i brzoskwini pozostawia na kościach policzkowych naturalny rumieniec o lekkim połysku. Cena różu w perełkach Dot Macarons to 84 zł. Powyżej widzicie makijaż wykonany za pomocą paletki, różu w perełkach a na ustach mam błyszczyk Pink Beauty.


LASTING COLOR VELVET MATT - Matowy lakier do paznokci. Wysokie skoncentrowanie pigmentów zapewnia intensywny i jednolity kolor. 2 nowe, pastelowe odcienie brzoskwini i różu Sugar Peach i Fair Pink. Cena lakieru to 28 zł.


Reasumując, to fantastyczna kolekcja na nadchodzącą wiosnę. Cienie z palety są mocno napigmentowane i miłośniczki metalizującego wykończenia (jak ja) powinny być bardzo zadowolone. Błyszczyk cudownie nawilża usta i nadaje im subtelny kolor dostosowujący się do pH naszej skóry. Pomadka natomiast daje fajny, żelowy efekt na ustach, nawilża je i optycznie powiększa. Totalnym hitem są kulki do policzków, które nadają śliczny brzoskwiniowo-różowy odcień naszemu licu. No oczywiście matowy lakier - mój ulubieniec - cudownie kryje, błyskawicznie wysycha, nie odpryskuje przez tydzień (delikatnie wyciera się na koniuszkach) no i ma mocny neonowy odcień - nim można przywołać wiosnę. 

tutaj widzicie pomadkę MISS PUPA w kolorze Fair Pink
Meteoryty od Kobo Professional czyli zrobiona w kulkę

piątek, marca 14, 2014

Meteoryty od Kobo Professional czyli zrobiona w kulkę

Każda z nas marzy o słynnych meteorytach od Guerlain. Ja owszem, chociaż przy mojej cerze powinnam unikać produktów rozświetlających, bowiem jeszcze bardziej podkreślają niedoskonałości skóry. 


Kiedy tylko Kobo Professional wprowadziło do swojej oferty kuleczki imitujące meteoryty, wierciłam dziurę w brzuchu Saurii - jeśli gdzieś na nie trafi to koniecznie musi mi je kupić. W końcu podczas wspólnych zakupów w Drogerii Natura dobre kilka miesięcy temu dorwałam je za całe 24 zł.


Nie mam kompletnie porównania do meteorytów od Guerlain ale bieda-meteoryty od Kobo niestety mnie rozczarowały. Efekt uzyskiwany na skórze jest tak delikatny i subtelny, że aparat nie chciał go kompletnie uchwycić, tak więc musicie się zadowolić zdjęciami na łapce - ale same widzicie jak słabo są napigmentowane. Są też dość twarde i chyba dlatego podczas nabierania pędzlem prawie nic na nim nie osiada. No cóż...ale i tak słodko wyglądają... Ot taki gadżecik na mojej toaletce...

Znacie te kulki? Jak się Wam spisują?